Parkowanie w Tarnowie
No ciekaw jestem kiedy to założyli tego "buta", tzn o jakiej porze dnia? Bo kazdego dnia roboczego samochody firm pracujących przy budowie Gemini stoją na sporym kawałku 16 Pułku Piechoty na pasie drogowym, a także na prawoskręcie na ul. Nowodąbrowskiej. Dlaczego oni wtedy nie interweniują? Ja w sumie podejrzewam, że tylu blokad, to w całym województwie nie ma
Może Kuba wie czy te samochody mają zezwolenie od odpowiednich służb na parkowanie na jezdni czy to odbywa się za cichym przyzwoleniem władz? Bo z ostatnich zdjęć wynika, że parking w galerii już jest gotowy, więc czemu oni tam nie parkują? Dodam, że zdecydowana większość tych samochodów to osobówki, więc odpada tłumaczenie, że się nie zmieści.
Może Kuba wie czy te samochody mają zezwolenie od odpowiednich służb na parkowanie na jezdni czy to odbywa się za cichym przyzwoleniem władz? Bo z ostatnich zdjęć wynika, że parking w galerii już jest gotowy, więc czemu oni tam nie parkują? Dodam, że zdecydowana większość tych samochodów to osobówki, więc odpada tłumaczenie, że się nie zmieści.
Drogi Baxonie, to, że parking jest tam "gotowy" nie znaczy, że samochody mają tam wjeżdżać. Na teren Galerii mozna wjeżdżać tylko z przepustką a czsami nawet tiry są na niej długo trzymane, bo zdarza się, że sprawdzają czy ktoś czegoś nie wynosi. Gdyby ludzie parkowali w galerii, prawdopodobieństwo na wyniesienie czegoś jest dużo większe i mogliby sprawdzać dużo dłużej. Tak bardzo przeszkadza Ci to parkowanie na prawym pasie tam ? Prowadzi to do utrudnień komunikacyjnych ?
Z tym lepieniem mandatów pod budowami galerii to jakaś paranoja. Identycznie było pod Tarnovią, gdzie dzień w dzień SM pisała mandaty wszystkim jak leci. I o ile wg mnie sens miało upominanie tych co zostawiali samochody między jezdniami ul. Krakowskiej, tak bzdura było karanie parkujących wzdłuż ks. Skorupki. Przecież ci budowlańcy muszą gdzieś zaparkować a skoro wjazd na teren budowy nie jest możliwy to jakaś taryfa ulgowa powinna obowiązywać. Na 16 Pułku - mimo samochodów poparkowanych w dużych ilościach - nie ma żadnego problemu z przejazdem.
Ogólnie powinny być jakieś taryfy dla robotników podczas pracy. I nie mówię juz nawet o centrach handlowych czy budowach wielkopowierzchniowych. Sam aktualnie mam remont w mieszkaniu i drazni mnie to, że nie może sobie ekipa remontowa zaparkować pod domem, tylko musi szukać po mieście miejsca, a potem biegać z ciężkim sprzętem kilkaset metrów do pojazdu ; /
Przeszkadza mi to bo codziennie muszę robić slalom, bo prawy pas jest zajęty, a przy lewym krawężniku albo coś robią, albo coś stoi i wyjeżdżając z Obrońców Poczty Gdańskiej muszę się dobrze rozejrzeć czy od Nowodąbrowskiej nie jedzie coś żeby się nie nadziać po środku. Pomijam też kwestię permanentnego rozładowywania towarów z ul. 16 Pułku Piechoty i Ty jeszcze pytasz czy to prowadzi do utrudnień? Zatem pozostaje mi przeprowadzić mały eksperyment, jutro mam nieco czasu to sprawdzę czy SM się zainteresuje moim zgłoszeniem. Jeżeli tak, to oznacza, że nie ma tam pozwolenia na parkowanie.Lechu pisze:Drogi Baxonie, to, że parking jest tam "gotowy" nie znaczy, że samochody mają tam wjeżdżać.
Tak bardzo przeszkadza Ci to parkowanie na prawym pasie tam ? Prowadzi to do utrudnień komunikacyjnych ?
Taka moja propozycja, koło kościoła obok budowy jest spory parking, wszyscy się tam zmieścicie. Z plebanem też zapewne da się dogadać tylko trzeba chcieć. I nie mów, że daleko, bo widzę, że spora grupa budowlańców goni z budowy na ulicę M. Wojennej po "catering" i Harnasie
Pozdrawiamy kierowcę Opla Zafira, który wczoraj około godziny 19 zaparkował przy ulicy Piłsudskiego, przy UM zaraz obok znaku zakazu wjazdu czym skutecznie zablokował ulicę, gdyż autobus nie mógł się zmieścić pomiędzy samochodem a szlabanem. Mam nadzieję, że Straż Miejska, którą ktoś powiadomił przede mną nauczyła matoła, gdzie nie należy parkować.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
29500ml B Rh+... A Ty?
No właśnie, co Ciebie - jako kierowcę - obchodzą samochody poparkowane przy Skorupki, skoro nikomu nie przeszkadzają, nie utrudniają i nie blokują? Tak jak pisałem - parkowanie na pasie między jezdniami przy Krakowskiej było niebezpieczne. Ale w bocznych uliczkach?
[ Dodano: 02-08-2010, 13:09 ]
Takie coś odnalazłem na komórce. Parkowanie na 4 miejscach jednocześnie...
[ Dodano: 02-08-2010, 13:09 ]
Takie coś odnalazłem na komórce. Parkowanie na 4 miejscach jednocześnie...
Kurde, takie piękne miałbym zdjęcie... Ale komórka nawaliła i przepadło. Na ul. Krakowskiej 2, na tym parkingu z tyłu budynku, w którym mieści się m. in. Teddy Bear, stał sobie zaparkowany na zarezerwowanym miejscu samochód a za wycieraczką miał wlepioną kartkę formatu A4 z napisem:
"NAUCZ SIĘ PENISIE PARKOWAĆ"
"NAUCZ SIĘ PENISIE PARKOWAĆ"
-
- Obywatel
- Posty: 84
- Rejestracja: 22-09-2010, 21:02
- Lokalizacja: Tarnów
Szkoda, że dzisiaj rano pracownicy TZDM ani SM nie byli na Rynku, bo dosłownie by się pobili kierowcy, zaparkowane było wszystko, parking, chodnik i środek ulicy. Brawo, panie prezydencie, oby tak dalej, niech pan w dalszym ciągu odmawia postawienia znaku zakazu wjazdu na starówkę jak to jest tylko -niestety- na Wałowej, a za niedługo będzie pan nam musiał wyciągi wybudować i przejścia nadziemne albo windy i zrobić chodniki na dachach, bo tylko one nie są zaparkowane przez samochody ;/.
Nie wspomnę już o tym, że karetka nie mogła dojechać do 14 letniego chłopaka i go musieli na noszach całą ulicę nieść do karetki, bo pod domem ambulans miejsca nie miał.
Nie wspomnę już o tym, że karetka nie mogła dojechać do 14 letniego chłopaka i go musieli na noszach całą ulicę nieść do karetki, bo pod domem ambulans miejsca nie miał.
-
- Obywatel
- Posty: 84
- Rejestracja: 22-09-2010, 21:02
- Lokalizacja: Tarnów
No tak. Z powodu GUS-u muszę cierpieć , bo ktoś musi sobie tam zaparkować. Kto nie mieszka na starówce ten nie zrozumie. Na wałowej jest przychodnia miejska i parkingu nie ma, a zakaz wjazdu jest i co? Ludzie żyją? Żyją. Gdyby tak do każdego przepisu szczegółowo się stosować, to chyba byśmy powariowali. A poza tym starówka to obszar zabytkowy, a nie zwykłe osiedle, więc tutaj sprawa ma się troszeczkę inaczej, przynajmniej ja tak uważam. Powinien być to obszar szczególnie chroniony. Zwłaszcza, że GUS to nie urząd jakoś szczególnie oblegany.
A zasłanianie się restauracjami i jednym hotelem oraz sklepami, których jest kilkadziesiąt razy mniej niż mieszkańców jest obraźliwe. Nie mniej jednak nie oni zajmują nam miejsca a "przyjezdni" bez identyfikatorów mieszkańca. Chodzi też o skalę tego problemu. Każde wolne miejsce jest zajmowane i to dosłownie, a życie utrudnia to nam. Nie widziałem nigdy np. na osiedlu Zielonym, czy na Westerplatte , aby samochody parkowały kilkadziesiąt cm od drzwi do klatki albo na samym środku ulicy.
Nie dziwię się już , że SM nie chce przyjeżdżać na wezwania skoro i tak nic nie może zrobić. Mandaty wlepią , a za 5 minut to samo. Przypominam, że tego problemu nie było, gdy był zakaz wjazdu z wyj. dla mieszkańców, zaopatrzenia i służb miejskich - taki jak na Wałowej.
A zasłanianie się restauracjami i jednym hotelem oraz sklepami, których jest kilkadziesiąt razy mniej niż mieszkańców jest obraźliwe. Nie mniej jednak nie oni zajmują nam miejsca a "przyjezdni" bez identyfikatorów mieszkańca. Chodzi też o skalę tego problemu. Każde wolne miejsce jest zajmowane i to dosłownie, a życie utrudnia to nam. Nie widziałem nigdy np. na osiedlu Zielonym, czy na Westerplatte , aby samochody parkowały kilkadziesiąt cm od drzwi do klatki albo na samym środku ulicy.
Nie dziwię się już , że SM nie chce przyjeżdżać na wezwania skoro i tak nic nie może zrobić. Mandaty wlepią , a za 5 minut to samo. Przypominam, że tego problemu nie było, gdy był zakaz wjazdu z wyj. dla mieszkańców, zaopatrzenia i służb miejskich - taki jak na Wałowej.