Spotkanie z Prezydentem

[D.Kunc-Pławecka]

Szanowni Internauci,

Śledzę Wasze wypowiedzi, wiem, że macie wiele pytań i postulatów, zaczynając od budżetu i inwestycji, a skończywszy na polityce informacyjnej UMT. Myślę, że warto byłoby o tym porozmawiać, także bezpośrednio.
Co sądzicie o pomyśle, abyśmy się spotkali z Panem Prezydentem? Może któregoś dnia wieczorem, jeszcze w wakacje? Proszę o opinie w tej sprawie.
Jeżeli będzie taka wola, organizacją spotkania zajmie się Dawid Solak z Urzędu Miasta Tarnowa, możecie się z nim skontaktować mailowo [email protected]
i telefonicznie 696 933 957.
Zapraszam w imieniu swoim i Prezydenta, myślę że fajnie byłoby się poznać.

Dorota Kunc – Pławecka, Rzecznik Prezydenta Tarnowa.

[Dorota1975]

no i kto się odważy?

[Keleos]

To pułapka ; D

[gushman]

Skoro UM nie wychodzi z konkretami, to może FGPO zaprosi prezydenta na posiedzenie? Zagralibyśmy w kręgle albo co.

[Jakub Kwaśny]

Mam się za to zabrać?
Tylko powiedzcie kiedy , niech się FGPO określi a ja się już z Dawidem moge porozumieć, no chyba , że Waaadza sama by chciała to ja się pokornie wycofam

[Dorota1975]

Kubuś, wyluzuj
daj ludziom czas na przeczytanie propozycji spotkania i spokojne przemyślenie.... może jeszcze parę osób wypowie się w temacie...

[sainte_nitouche]

I myslicie, ze prezydent bedzie wraz z nami palcami czerwone kurczaki zajadal?
Nie sadze; zreszta - pani rzecznik raz pisze do nas 'kochani', to znowuz -'szanowni internauci', raz mowi o 'postulatach', to znowu ze 'fajnie' - nie wiadomo, czy w dzinsach przyjsc czy w sukni wieczorowej

[Goscinny]

Myślę, że zanim ustalimy termin pasuje zebrać trochę pytań do Prezydenta i "postulatów" do Prezydenta.
Potem może ustalić jakąś delegację, żeby nie było tak, że przyjdzie 30 osób i zrobi się pyskówka, bo jeden będzie chciał zadać pytanie, a drugi wydrzeć na "władzę",a trzeci będzie miał "odpowiednie" statystyki, żeby pokazać słabość rządzących.

[sainte_nitouche]

A ja wlasnie mysle, ze lepsze byloby cos w rodzaju normalnego, spontanicznego (oczywiscie do pewnych granic) spotkania, a nie 'moderowana dyskusja' w stylu debaty prezydenckiej, z nadetym prowadzacym, ustalonymi pytaniami, czasem na odpowiedz, i z tąże odpowiedzia z gory znana.
Bo to nudne

[Deto]

Ja tam oczywiście na takie spotkania jestem chętny

[opornik]

Co sądzicie o pomyśle, abyśmy się spotkali z Panem Prezydentem?

Szczęka mi opadła. Mam tylko nadzieję, że nie ma to bezpośredniego związku ze zbliżającymi się wyborami.

I myslicie, ze prezydent bedzie wraz z nami palcami czerwone kurczaki zajadal?

Santusiu, Pan Prezydent bywa gościem tego lokalu i czerwone kurczaki zajada. widziałem to kilkukrotnie w czwartkowe wieczory.
Czy kręgle, czy czerwone kurczaki, czy spacer po mieście jest mi to obojętne. Na każde przyjdę. Problemem będzie tylko termin. Dla mnie od 1.08 każdy dzień jest dobry.

[gushman]

Co sądzicie o pomyśle, abyśmy się spotkali z Panem Prezydentem?

Szczęka mi opadła. Mam tylko nadzieję, że nie ma to bezpośredniego związku ze zbliżającymi się wyborami.

Głupcze!

Jeszcze rok temu takie spotkanie to była fikcją w UM. Teraz każdy głos się liczy.

[opornik]

Głupcze!

Kurna, chyba muszę zmienić spojrzenie na rzeczywistość. A chciałem być dobrej myśli

[Racjonalista]

zobaczymy kto teraz powie prezydentowi prosto w twarz, ze traktuje obywateli tak, że tylko "morda w kubeł"?

[Marcin Zaród]

Ja chętnie na spotkanie przyjdę z pewnością.

Wyznaczcie tylko termin, to co Opornikowi odpowiada także i w moim przypadku.

Na pewno kilka pytań, postulatów, sugestii idp mam...