tarnowskie MPK

[LordRuthwen]

A to nie jest tak, że w Krakowie twamwajem jest po prostu szybciej? Przejazd z huty na ruczaj jak nie było S7 trwał czasem i 2h, dlatego też śmiałem się ironicznie do kolegów z pracy którzy jechali dłużej niż ja z Tarnowa. Teraz to jest 30-40 minut jak dobrze idzie, ale jak trafisz na większy ruch... A tramwaj jedzie torowiskiem pomiędzy pasami.
W Tarnowie zaś gdzie nie pojedziesz autem to jest szybciej niż MPK. A i taniej jak nie jedziesz sam. A i wygodniej, bo jedziesz teraz a nie 40 minut temu bo innego autobusu nie ma. No i maseczki nie musisz nosić. I zawsze masz miejscówkę siedzącą z pasami. I nie martwisz się, że spadniesz z siedzenia na dziurze lub zakręcie :-D

Wysłane z mojej budki telefonicznej

[Kulfon]

Nie no fajnie jest takie linie jak 0 czy 30 jeżdżą co 30,40 minut a wieczorem to co godzinę ....
Już sama nazwa ... Rozkład Specjalny Zastępczy mówi sama za siebie ...rzeczywiście jest to zrobione SPECJALNIE i ZASTĘPCZO jak ktoś już nie ma wyjścia to ostatecznie pojedzie a potem będzie lament że wpływy z biletów spadły haha

[TomekMKM]

Nie no fajnie jest takie linie jak 0 czy 30 jeżdżą co 30,40 minut a wieczorem to co godzinę ....
Już sama nazwa ... Rozkład Specjalny Zastępczy mówi sama za siebie ...rzeczywiście jest to zrobione SPECJALNIE i ZASTĘPCZO jak ktoś już nie ma wyjścia to ostatecznie pojedzie a potem będzie lament że wpływy z biletów spadły haha

Oto odjazdy takiego "0" w dni robocze z Jana Pawła.

5:21 5:51 6:11* 6:21 6:41* 7:01 7:31 8:11 8:51 9:31 10:11 10:51 11:31 12:11 12:51 13:31 13:56 14:11* 14:41* 14:56 15:31 16:11 16:51 17:31 18:11* 18:40* 19:31 20:11 21:11 22:11*

I to by było na tyle. 30 kursów. Po 16 są dwa kursy. Pierwszy o 16:11, następny za 40 minut. Od 20 jeździ co godzinę. Przecież to jakiś kabaret.
W weekendy to już w ogóle odlot.

Moim zdaniem przy takiej częstotliwości kursów na jednej z głównych linii, nie ma szans zachęcić nowych pasażerów, przypadkowych, dojeżdżających "jeden przystanek", czy klientów okazjonalnych. Będą jechać ci, którzy muszą.

111.png (21.19 KiB) Przejrzano 7545 razy

Do tego takie linie szczytowe jak 46 i 48 zostały wysłane w kosmos.
Czyli, jak chcesz jechać na 7 rano do roboty do Mościc, a mieszkasz na Falklandach, to zapraszamy na wycieczkę na Jana Pawła na autobus o 6:11.

Pan (Rozsądny) Prezydent chwalił się nowymi autobusami, ładowarkami USB, tablicami z odjazdami, ITSem. Za chwilę okaże się, że to wszystko będzie psu na budę, bo nie bezie kogo wozić.

[japoneczka01]

Nie jeżdżę często, ale tak 3 razy w miesiącu i widzę, że większość pasażerów płaci kartą, a zwłaszcza młodzież ucząca się, więc powoli bilety wychodzą z użytku. Teraz jak w autobusach są kamery to niewielu jest "odważnych" nie płacących.

[LordRuthwen]

A teraz jeszcze coś na co zwrócił uwagę mój ojciec: gadające autobusy. One gadają dla osób ze słabszym wzrokiem, nie? No to teraz wyobraź sobie, że jesteś osobą niedowidzącą, widzisz, że przyjechał autobus, ale nie wiesz jaki i gdzie jedzie, co robisz? Wsiadasz czy nie? Jak wsiądziesz, to zaraz się dowiesz gdzie jedzie, bo komunikat włączy się po zamknięciu drzwi i ruszeniu, jak nie wsiądziesz, to będziesz żyć w błogiej nieświadomości.
To nie jest tak, że te komunikaty powinny być "mówione" przez autobus na przystanku dla tych niedowidzących właśnie? Po zatrzymaniu się?

[TomekMKM]

Teoretycznie to działa na przystankach z elektronicznymi tablicami. Na słupie jest przycisk, po wciśnięciu którego lektor czyta listę odjazdów.

[Cubaza]

Ale lista odjazdów się zepsuje kiedy podjadą dwa autobusy. To autobus powinien gadać na zewnątrz kiedy stoi na przystanku. Tak to działa, z tego co pamiętam, w Krakowie. Podjeżdża autobus i mówi jakim autobusem jest.

[LordRuthwen]

Dokładnie o to chodzi. Z deka lipa.

[kari]

Sytuacja sprzed dwóch dni. Przystanek Pl. Kościuszki jest obecnie nieczynny z powodu remontu ulicy Krasińskiego. Na przystanku przyklejona kartka z informacją o tymczasowym zamknięciu przystanku. Cały czas natomiast działa tablica z elektronicznym rozkładem jazdy. Ludzie siedzą na przystanku i czekają na przyjazd autobusu. Czy nie można było wyłączyć tego rozkładu tak, żeby nie wprowadzał w błąd? Albo zamiast rozkładu powinna wyświetlać się informacja "Przystanek nieczynny".


Co do specjalnego( zastępczego) rozkładu jazdy to uważam, że jest to dobijanie komunikacji miejskiej. Niektóre linie kursują tak rzadko, że szybciej na piechotę zajdę.

[Cubaza]

kari, powinno się wyświetlać na tablicy, że przystanek jest nieczynny. Tak przynajmniej wyświetlało się na tablicy przy przystanku Lwowska - Szeroka kiedy remontowali Bernardyńską. Na tablicy widniała informacja, że przystanek jest nieczynny. Z tą różnicą, że ten przystanek może być czynny z powodu przejazdu autobusu 34. Jedzie on przez ulicę Nowy Świat. Ale wtedy na tablicy powinien się prezentować tylko odjazd tego autobusu.

[faleQ]

Przystanek Krakowska - pl. Kościuszki nie jest przystankiem nieczynnym. Zatrzymuje się tam 34, które jedzie Nowym Światem. No ale faktycznie na tablicy powinien się wyświetlać komunikat, że inne linie autobusowe z tego przystanku nie odjeżdżają.
Głosowa prezentacja linii na zewnątrz autobusu działa. Podjeżdża autobus na przystanek i jest emitowana informacja, bez wciskania żadnych przycisków przez pasażera. Ale jeśli się nie mylę, to ta opcja jest w wielu autobusach wyłączona przez kierowców.
A co ma monitoring do nie kasowania biletu? Jak mam miesięczny to przecież nie przykładam go do kasownika za każdym razem jak jadę. A na nagraniu mogę wyglądać jak ktoś bez biletu. Albo jak mam skasowany w telefonie w apce.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Goscinny]

Czytam, że jest projekt bezpłatnych autobusów miejskich dla wszytkich.
Od razu liczą, że to będzie kosztowało od 3-6 milionów rocznie.
Niby dużo, ale teraz też dopłacamy do komunikacji.
Nie uważam akurat tego pomysłu za zły. Po pierwsze - i tak w tej chwili dużo osób ma przejazdy za darmo. Jak ktoś kasuje bilet, to trochę frajer, bo reszta i tak jeździ za jego kasę.
Po drugie - nie ma kosztów obsługi kasowników, kanarów, drukowania biletów, obsługi aplikacji itd.
Po trzecie - autobusy może w końcu będą bardziej zapełnione.
A jak zwiększyć wpływy do budżetu miejskiego? Równocześnie z bezpłatnymi autobusami, podwyższyć opłaty za parkowanie w strefie (nie to miesięczne dla mieszkańców strefy, bo to nie ich wina ), ale te normalne - czasowe. Można też wydłużyć czas opłat w strefie. Delikatnie w ten sposób "zachęcić" do korzystania z darmowych autobusów.
No i jeszcze ze 2 parkingi jak na "Kapłanówce" by się przydały, z jakimiś liniami w okolicy.
Choć sam poruszam się po mieście samochodem, to w momencie wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej, na pewno zaczął bym z niej korzystać. Teraz to mi się po prostu nie kalkuluje, bo w zasadzie wszędzie musiałbym jechać z przesiadką i albo dwa bilety trzeba kupić, albo liczyć na to, że się zmieszczę w limicie czasowym. A jak jedzie kilka osób, to samochód jest coraz bardziej opłacalny. A jak mogę wsiąść w dowolny autobus i sobie podjechać za darmo, to samochód, pomimo swoich wygód, już taki opłacalny nie jest.
Jak będę musiał podjechać gdzieś samochodem, to zapłacę te kilka złotych za postój - nie zbiednieję od tego

[hawana4]

Na dwoje babka wróżyła.
Z jednej strony pomysł ciekawy, może rzeczywiście część mieszkanców zostawiła by samochody pod domem, choć osobiście jestem sceptykiem.
Z drugiej strony to kolejne wydatki na które miasto nie ma pieniędzy. I może się okazać po ewentualnym wprowadzeniu tego pomysłu, że kursy mogą być jeszcze bardziej "krojone" bo nie ma pieniędzy, a protesty mieszkańców nie zostaną uwzględnione ponieważ komunikacja jest darmowa i na więcej nas nie stać.
Pomysł z podniesieniem opłat za parkowanie nie jest głupi, 10 czy 20 groszy różnicy wielkiej nie zrobi, a to dodatkowy pieniądz dla miasta. Godziny płatne już dawno powinny być wydłużone do minimum 18, w Krakowie jest do 20.
Natomiast zastanawiają mnie wpływy z tytułu biletów. Przewieziono w poprzednim roku 7 milionów pasażerów, wpływy z biletów to było 6 milionów. To ile kosztuje bilet? 90 groszy? Moja żona płaci 3,40 zł jak jedzie do pracy. Czy aż tylu mamy w Tarnowie uprawnionych?

[japoneczka01]

Już dawno temu pisałam o tym, że przejazdy powinny być za darmo, bo płacenie za bilety, to dublowanie podatku. Niektórzy chcieli mnie zjeść za ten pomysł, a on wcale nie był mój tylko wzorowany na mieście Nysa.

[defekator]

Osobiście wolałbym aby te pieniądze były przeznaczone na zwiększenie częstotliwości kursów. Co mi z tego, że bezpłatnie jak z przesiadka będę jechał godzinę.
Obawiam się, że to pójdzie jednak w drugą stronę - najpierw miasto pokryje całość kosztów utrzymania MPK a potem zacznie się stopniowa redukcja zakresu usług aby te koszty ograniczać.