Jeszcze większego rozluźnienia??? a czy można sie jeszcze bardziej rozluźnić?? ludzie juz maja dosc tej pandemi coraz bardziej przestają w nią wierzyć, a może inaczej wszystko im jedno, wierza w wirusa ale uważają ze muszą zaczac zyc normalnie a co bedzie to bedzie nawet kosztem zycia straconego przez wirusa, ileż można obiecywac ze to ostatnia prosta?
Dalej uwazam ze oliwy do ogna dolewa naklanianie do szczepienia(daje to efekt odwrotny) wmówiono ludziom ze jak sie zaszczepią to bedą niemal niesmiertelni, moga wszedzie chodzic poza restrykcjam, ze bedzie normalnie, a tak nigdy nie bedzie w Izraelu zatwierdzili juz 4 dawke szczepionki , kolejna mutacja kolejna dawka itd kolejne maseczki dystans obostrzenia i tak w kolko ile to ludzie moga wytrzymac to w koncu pęknie.Powstaly grupy ludzi agresywnie reagujacych, maseczkowi i nie maseczkowi szczepieni i nie szczepieni, ludzie zaczynaja sie przepychac bic w sklepach i na ulicy.Ludzie jak nie przez wirusa to psychicznie sami sie pozabijają.
Dlatego uwazam ze trzeba wyszukiwac pozytywów w tym wszystkim nawet malutkich ale trzeba.