Koronawirus w Tarnowie

[defekator]

Liczba zakażeń:

23.07.2020 400 (czwartek)
23.09.2020 974 (środa)
Wzrost o 243% w dwa miesiące.


23.07.2020 108 (piątek)
23.09.2020 974 (czwartek)
Wzrost o 901% w dwa miesiące.

Teraz pytanie czy 50% zaszczepionej populacji + ozdrowieńcy (częściowa ochrona przed zachorowaniem, spora ochrona przed ciężkim przebiegiem) są w stanie zniwelować prawie 4 krotnie większe tempo przyrostu nowych zakażeń dla wariantu delta.

[LordRuthwen]

Szkoły od listopada zdalnie! Hura! Zdążę jeszcze chwilę odpocząć zanim znów nie będę mógł się skupić w domu.

[gumini_0317]

23.07.2020 400 (czwartek)
23.09.2020 974 (środa)
Wzrost o 243% w dwa miesiące.


23.07.2020 108 (piątek)
23.09.2020 974 (czwartek)
Wzrost o 901% w dwa miesiące.

Przyczepię się do procentów, bo zostały policzone jak w kur-wizji TVP wzrost poparcia PiSu
974-400=574 —> 574/400=143,50% zatem wzrost o 144%
974-108=866 —> 866/108=801,85% zatem wzrost o 802%

[defekator]

Racja, mój błąd. Obliczyłem ile razy wzrosło i w głupocie swojej zamieniłem to na %

Czyli rośnie 5,5 razy szybciej niż rok temu. Jeszcze lepiej.

[sainte_nitouche]

Dziś bylam sie zaszczepic trzecią dawką, w jednej z przychodni w Tarnowie. Pani w punkcie szczepień mówiła, ze zainteresowanie szczepionkami spadło niemalże do zera.

[defekator]

Niemożliwe!. Kasa dla kół gospodyń wiejskich na imprezy promujące szczepienia nie podziałała?

Swoją drogą propaganda antyszczepionkowa coraz bardziej wydaje się być zorganizowaną akcją - coraz częściej w Internecie napotykam w różnych miejscach te same antyszczepionkowe wklejki w najróżniejszych miejscach. Ostatnio modna jest bzdura o tym, że ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania przy ubezpieczeniu na życie zaszczepionym bo poddali się ekperymentowi medycznemu. Chociaż szczepienia w świetle prawa nie są żadnym eksperymentem medycznym, bo szczepionki zostały dopuszczone do legalnego obrotu a sami ubezpieczyciele mówią, że fakt szczepienia nie ma żadnego znaczenia.

Drugi motyw jest taki, że ponieważ po masowych szczepieniach ludzie nie zaczęli gromadnie chorować i umierać to data tych masowych zgonów przesunięta została o dwa lata. Po tym czasie szczepionka ukaże swoje złowieszcze skutki. Za dwa lata okaże się, że będzie to za lat cztery, potem za osiem, potem za dwanaście - aż w końcu kiedyś wszyscy zaszczepieni faktycznie umrą i antyszczepy ogłoszą, że od początku mieli rację.


Ps. Są jakieś dane ile osób dostało tej słynnej grzybicy płuc od noszenia maseczek? (tak wiem te dane są ukrywane przez rządy, ale może ktoś ma jakąś historię o tym, że znajomy miał znajomego, który znał... itd)

[bart11]

Ps. Są jakieś dane ile osób dostało tej słynnej grzybicy płuc od noszenia maseczek? (tak wiem te dane są ukrywane przez rządy, ale może ktoś ma jakąś historię o tym, że znajomy miał znajomego, który znał... itd)

Co do grzybicy to nie mamy danych, nt. co do skuteczności to wystarczy spojrzeć na np. Węgry; gdzie na przełomie czerwca i lipca zrezygnowano z ich używania.
Wykres zachorowań dobrze porównać do sąsiadów, gdzie obowiązek maseczkowy został utrzymany (Serbia, Rumunia, Słowacja, Austria)

[defekator]

Co do grzybicy to nie mamy danych, nt. co do skuteczności to wystarczy spojrzeć na np. Węgry; gdzie na przełomie czerwca i lipca zrezygnowano z ich używania.
Wykres zachorowań dobrze porównać do sąsiadów, gdzie obowiązek maseczkowy został utrzymany (Serbia, Rumunia, Słowacja, Austria)

Ale wiesz, że z takich prostych porównań uwzględniających tylko jeden czynnik wychodzą takie kwiatki jak te na podstawie, których rząd projektował swego czasu obostrzenia pandemiczne. Otórz wyszło mu, że jeżeli w Chicago ludzie częściej zarażali się w restauracjach niż kościołach to w Pcimiu Dolnym również trzeba bardziej ograniczyć działalność restauracji niż kościołów

[ad2222]

Foliarze powinni "wziąć na klatę" aktualne hospitalizacje - ponad 90% to niezaszczepieni. Pewnie część z nich umrze, ale co tam - kiedyś w końcu trzeba. A tak na poważniej - dla mnie to działanie podpadające pod KK, a dokładniej "narażenie zdrowia i życia" - prokuratura powinna się tym zająć, a nie ganiać bez majtek po sklepach.

[LordRuthwen]

Oho i znów się zaczyna, a tak fajnie przez kilka miesięcy było

[Cubaza]

Lord, jestem zaszczepiony, ale coraz częściej mam takie same przemyślenia jak Ty. To już jest raczej pandemia strachu i próba podporządkowania całego społeczeństwa. To co się dzieje w Australii, to że ludzie mają w dupie wszystkie prawa i mówią "nie jesteś zaszczepiony, zwolnimy Cię bądź nie będziesz dostawać wypłaty". To już nie jest chęć żeby społeczeństwo było zdrowe tylko całkowite podporządkowanie pod szczepienia. Dlaczego mam zostać zwolniony bo nie jestem zaszczepiony?

[ad2222]

@Cubaza bo to jednak, jakby nie patrzyć - epidemia. A nawet pandemia, czyli epidemia ^n. W 1963 r. we Wrocławiu, jak jakiś esbek przywlókł do Polski czarną ospę, za złamanie zasad kwarantanny było do 15 lat więzienia, a za niezaszczepienie się kilka miesięcy aresztu i 4x średniej krajowej grzywny. I na szczęście udało się to opanować. Teraz rządzący nie mają jaj, żeby nawet zabronić nieszczepionym wchodzić do przybytków publicznych, a co dopiero areszt i grzywna... ehhh, miękkie faje. I nic tu nie ma do gadania "wolność", "demokracja" czy "nie o take Polske walczylim" - to choroba zakaźna, może mniej spektakularnie zabija niż czarna ospa, ale jednak ma trochę ludzi na koncie. A wy sobie dyskutujcie o wolności jednostki i głaszczcie po głowach foliarzy (stop-nop nie lubi żadnych szczepionek, ospy też), którzy chcą sobie dorobić na ludzkim nieszczęściu. Minęło 1,5 roku od początku pandemii w Polsce, a wy dalej swoje.

"Nic się nie stało, Polacy: nic-się-nie-stało".

[kato]

Czy zakaz przechodzenia na czerwonym świetle nie ogranicza przypadkiem wolności osobistej?

[Cubaza]

Dzięki. Wyraziłem swoje zdanie, że nie zgadzam się że zwolnieniem z pracy bądź nie wypłacaniem wypłaty jeśli się nie zaszczepię i zostałem foliarzem i że uważam, że nie ma pandemii i że nie powinno być obostrzeń. Super nadinterpretacja. Może jeszcze napiszesz, że specjalnie zakaże się covidem i będę lizać wszystkie poręcze żeby ludzie byli zarażeni?

Nie, daleko mi do tego żeby być radykałem że nie ma pandemii. Ale jak słyszę w mediach, że jeśli się nie zaszczepię to będę podczłowiekiem bez praw żadnych to dla mnie tutaj jest coś nie tak. Bo jest masa możliwości trzymania ludzi w ryzach tak żeby pandemia sprawiała wrażenie opanowanej na danym obszarze. Ale nie mówienie, że się ludzi zwolni bo się nie zaszczepią. Na przykład ja mogę z powodzeniem pracować zdalnie bez kontaktu z nikim z pracy. Więc też powinno się mnie zwolnić?

P.S. powtarzam, że jestem zaszczepiony i zaszczepiłem się jak tylko pojawił się mój termin na zapisy.

[LordRuthwen]

Idźmy dalej, niezaszczepieni pod ścianę i kula bo w końcu mogą zarazić tych zaszczepionych na śmierć, a nie, czekaj... przecież jest dokładnie odwrotnie.