Tarnów dramatycznie się kurczy
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Wyrok bez wątpienia zmniejszy liczbę dzieci rodzonych przez kobiety powyżej 35 roku życia.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Skoro roczników ''rozrodowych''(przepraszam za określenie) jest połowę mniej niż w latach 80 tych to logiczne że dzieci będzie coraz mniej a starszych ludzi coraz więcej i tak będzie w całej Polsce .
Średnia wieku w Polsce to ponad 42 lata dla porównania w latach 60 tych było to 29 lat ! różnica kolosalna ...przecież sztuczne poszerzanie granic miasta może i na papierze chwilowo zatrzyma tendencję spadkową ,tylko pytanie po co?
Ja wiem że dla rzadzących to niewygodny temat ale matematyki nie oszukamy .
Średnia wieku w Polsce to ponad 42 lata dla porównania w latach 60 tych było to 29 lat ! różnica kolosalna ...przecież sztuczne poszerzanie granic miasta może i na papierze chwilowo zatrzyma tendencję spadkową ,tylko pytanie po co?
Ja wiem że dla rzadzących to niewygodny temat ale matematyki nie oszukamy .
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Apropo 500+
Duzo osob nie decyduje się na dzieci nie z względu na słabe 500+, ale brak pomocy od rodziny. Dawniej babcie i dziadkowie bardziej ochoczo zostawali z wnukami.
Ciezki dostęp do żłobków czy przedszkoli tez jest duża przeszkodą, widzę po sąsiadach juz przy dwójce dzieci a nawet i jednym kobiety przestają pracować i zajmuja się tylko domem. Zazwyczaj nie mogą sobie do końca pozwolić na to finansowo, ale z drugiej strony zlobek i niania to wydatek podobny jaki zarobek.
W zachodnich krajach duzo osob woli isc do pracy i oddawać duza czesc wypłaty na nianie niz nie rozwijać się zawodowo. Gospodarka sie kreci bo albo nie zarabia nikt, albo dwie osoby przez jedna decyzję
Żeby ludzie poszli na to ze kasa za dzieci, to kwota musiała by być dwukrotnie wieksza.Ile warte jest 500+?
Z analizy money.pl wynika, że w kwietniu 2017 roku realna wartość 500+ wynosiła około 490 zł , dwa lata później spadła do około 471 zł, a teraz jest to już tylko 454 zł.
Duzo osob nie decyduje się na dzieci nie z względu na słabe 500+, ale brak pomocy od rodziny. Dawniej babcie i dziadkowie bardziej ochoczo zostawali z wnukami.
Ciezki dostęp do żłobków czy przedszkoli tez jest duża przeszkodą, widzę po sąsiadach juz przy dwójce dzieci a nawet i jednym kobiety przestają pracować i zajmuja się tylko domem. Zazwyczaj nie mogą sobie do końca pozwolić na to finansowo, ale z drugiej strony zlobek i niania to wydatek podobny jaki zarobek.
W zachodnich krajach duzo osob woli isc do pracy i oddawać duza czesc wypłaty na nianie niz nie rozwijać się zawodowo. Gospodarka sie kreci bo albo nie zarabia nikt, albo dwie osoby przez jedna decyzję
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Skoro przy 500 złotych efekt demograficzny jest zerowy to przy 1000 złotych też byłby zerowy. 2x0=0. Dwukrotnie większa kasa oznaczałoby dwukrotnie więcej zmarnowanych pieniędzy, bo pieniądze są na samym końcu listy, które powodują to, że ludzie nie chcą mieć dzieci (a nawet zależność jest odwrotna - im więcej pieniędzy tym mniej dzieci). Natomiast to, że inflacja zżera nie tylko 500+ ale też oszczędności Polaków to inna sprawa. W najbliższych latach nic się nie zmieni bo rząd (nie tylko nasz) nie ma innego wyboru jak utrzymywać wysoką inflację w celu zmniejszania przyrostu długu państwa. Dochodzimy do absurdalnej sytuacji w której nawet 4 letnie obligacje antyinflacyjne nie są w stanie ochronić przed inflacją. Jest to sytuacja bez precedensu bo we wcześniejszych okresach wysokiej inflacji oprocentowanie lokat i obligacji w znacznej mierze chroniło przed utratą wartości pieniądza.
Co ciekawe tak na prawdę nie wiadomo jaka jest na prawdę realna stopa inflacji bo koszykiem inflacyjnym łatwo można manipulować. U nas nikt tego nie mierzy ale w USA koszyk 500 produktów i usług na które amerykanie wydają najwięcej pieniędzy potrafił rosnąć 10% rocznie, w momencie gdy oficjalny koszyk inflacyjny wykazywał inflację w okolicach 2%. Co prawda dowód anegdotyczny to żaden dowód ale to o ile wzrosły mi rachunki i kwota jaką zostawiam w sklepach przy zakupach nijak się ma do tych oficjalnych danych o inflacji. Od 2016 gdy zaczął się wzrost inflacji oficjalnie wzrosła ona o około 10%. Codzienne koszty natomiast spokojnie poleciały o 20-25% w górę.
A wracając do demografii:
https://www.money.pl/gospodarka/liczba- ... 5168a.html
Co ciekawe tak na prawdę nie wiadomo jaka jest na prawdę realna stopa inflacji bo koszykiem inflacyjnym łatwo można manipulować. U nas nikt tego nie mierzy ale w USA koszyk 500 produktów i usług na które amerykanie wydają najwięcej pieniędzy potrafił rosnąć 10% rocznie, w momencie gdy oficjalny koszyk inflacyjny wykazywał inflację w okolicach 2%. Co prawda dowód anegdotyczny to żaden dowód ale to o ile wzrosły mi rachunki i kwota jaką zostawiam w sklepach przy zakupach nijak się ma do tych oficjalnych danych o inflacji. Od 2016 gdy zaczął się wzrost inflacji oficjalnie wzrosła ona o około 10%. Codzienne koszty natomiast spokojnie poleciały o 20-25% w górę.
A wracając do demografii:
https://www.money.pl/gospodarka/liczba- ... 5168a.html
Jak wynika z danych zawartych w państwowym rejestrze Urzędów Stanu Cywilnego, w ciągu pierwszych trzech tygodni roku (czyli od 1 do 24 stycznia, to najświeższe dane) zmarło w Polsce ponad 33 tys. osób. W ubiegłym roku, w tym samym czasie, było blisko 9 tys. zgonów mniej. Rok wcześniej? Zgonów w ciągu pierwszych trzech tygodni roku było o około 7 tys. mniej.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Z drugiej strony patrząc na oficjalne statystyki to obecna inflacja jakoś nie odbiega specjalnie od ostatnich 20 lat... Zatem zastanawiam się na ile wzrost cen w koszyku podstawowym to inflacja jako taka, a na ile jest to efekt konwergencji gospodarki (zarabiamy więcej także poprzez podnoszenie minimalnej krajowej więc ceny też muszą analogicznie rosnąć). Względem obcych walut złotówka wcale jakoś specjalnie się nie osłabia więc to by potwierdzało tezę o konwergencji.
Wracając do 500+ to to wcale nie był program dedykowany zwiększeniu dzietności (choć tak go opakowano) ale chodziło o danie "kopa" konsumpcji która w 2015 roku była nieco spowolniona... i to się udało.
Wracając do 500+ to to wcale nie był program dedykowany zwiększeniu dzietności (choć tak go opakowano) ale chodziło o danie "kopa" konsumpcji która w 2015 roku była nieco spowolniona... i to się udało.
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Przykład z życia - mojego.aaee pisze: ↑08-02-2021, 08:23
Ciezki dostęp do żłobków czy przedszkoli tez jest duża przeszkodą, widzę po sąsiadach juz przy dwójce dzieci a nawet i jednym kobiety przestają pracować i zajmuja się tylko domem. Zazwyczaj nie mogą sobie do końca pozwolić na to finansowo, ale z drugiej strony zlobek i niania to wydatek podobny jaki zarobek.
Rodzi się wcześniak, trzeba się nim zająć, szybka kalkulacja kto więcej zarabia, no ja, to żona została w domu. Po roku sytuacja ustabilizowana, fajnie, żeby wróciła do pracy. Nie może, bo nie ma się kto zająć dzieckiem. A dlaczego?
1. Miejsce w żłobku jest dla pracujących w pierwszej kolejności.
2. Ona nie pracuje, bo musi zająć się dzieckiem.
3. Musi zająć się dzieckiem, bo nie pracuje i nie ma miejsca w żłobku.
4. patrz wyżej
Koszt żłobka dla rodziców to około 300-400 zł miesięcznie.
Podobna sytuacja jest z przedszkolami podobna, ale jednak trochę inna, bo przedszkoli jest więcej. Raz byłem o 12 po młodego bo spuchł, z przedszkola wychodziła cała procesja dzieci, które przyszły tam na te darmowe 5 godzin. To ja się pytam co robią rodzice, że przywożą dzieci po 7 i odbierają po 12? Mój młody siedział w przedszkolu od 7:30 do 15:50, przychodził jako pierwszy i wychodził jako ostatni, nie dla mojego widzimisię, tylko dlatego, że pomiędzy tymi godzinami tatuś i mamusia zapierdzielali.
Koszt przedszkola podobny, około 300 zł miesięcznie.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Tak jest, znajomej teraz nie przyjęli do przedszkola dziecka, bo jest pandemia a ona i tak z drugim siedzi w domu bo jest na macierzyńskim to sie jej nie należy...
A tak jest, samotna matka nie pracująca na zasiłku i alimentach to ma pierwszeństwo. A powinno być na odwrót, osoby pracująca i chcąca podjąć pracę w pierwszej kolejności.
A tak jest, samotna matka nie pracująca na zasiłku i alimentach to ma pierwszeństwo. A powinno być na odwrót, osoby pracująca i chcąca podjąć pracę w pierwszej kolejności.
-
- Archont
- Posty: 502
- Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Są jeszcze w Tarnowie prywatne przedszkola działające pomimo pandemii. Wiem o 2-óch.
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Ku pokrzepieniu serc - w ujęciu obszaru metropolitalnego/funkcjonalnego nie jest tak źle
Tarnów na tle obszarów metropolitalnych liczących między 250 tys. a 400 tys. mieszkańców w roku 2015 i 2018 - źr: https://stats.oecd.org/Index.aspx?Datasetcode=CITIES
Tarnów: 304.570 / 304.245
Kielce: 398.031 / 374.573
Częstochowa: 399.652 / 393.180
Radom: 285.175 / 282.315
Bielsko-Biała: 366.045 / 368.312
Nowy Sącz: 262.212 / 265.683
Olsztyn: 258.109 / 259.873
Toruń: 321.005 / 323.714
Tarnów na tle obszarów metropolitalnych liczących między 250 tys. a 400 tys. mieszkańców w roku 2015 i 2018 - źr: https://stats.oecd.org/Index.aspx?Datasetcode=CITIES
Tarnów: 304.570 / 304.245
Kielce: 398.031 / 374.573
Częstochowa: 399.652 / 393.180
Radom: 285.175 / 282.315
Bielsko-Biała: 366.045 / 368.312
Nowy Sącz: 262.212 / 265.683
Olsztyn: 258.109 / 259.873
Toruń: 321.005 / 323.714
-
- Prytan
- Posty: 209
- Rejestracja: 23-09-2016, 21:32
- Lokalizacja: Tarnów - Centrum
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Przykład z życia - mojego z kolei Żona po urodzeniu drugiego dziecka chciała wrócić do pracy. Zainteresowaliśmy się programem Małopolska Niania. Polega on na aktywizowaniu zarówno mamy jak i niani. Mama musi zadeklarować powrót do pracy, niania podpisać umowę aktywizacyjną z rodzicami. Warunkiem jest oczywiście legalne zatrudnienie niani.
My korzystaliśmy z tego programu w 2018 roku, ale z tego co wiem, funkcjonuje do dzisiaj. Realizuje go coś takiego jak ROPS, mający siedzibę wyłącznie w Krakowie, ale już wtedy wszystko dało załatwić się przez internet lub pocztę.
Na tamten czas końcowy koszt dla nas miesięcznie wychodził ok. 900 zł, nie wiem ile to by było teraz po zmianach najniższego wynagrodzenia, wiem że ROPS waloryzował dopłaty wraz ze zwiększaniem najniższego wynagrodzenia.
Jest to dobra alternatywa dla prywatnych żłobków, bo koszt był porównywalny, ale przy niani żona była w pracy dyspozycyjna, niezależnie od tego czy mały był zdrowy czy nie, czego nie można powiedzieć o pobycie w żłobku.
My korzystaliśmy z tego programu w 2018 roku, ale z tego co wiem, funkcjonuje do dzisiaj. Realizuje go coś takiego jak ROPS, mający siedzibę wyłącznie w Krakowie, ale już wtedy wszystko dało załatwić się przez internet lub pocztę.
Na tamten czas końcowy koszt dla nas miesięcznie wychodził ok. 900 zł, nie wiem ile to by było teraz po zmianach najniższego wynagrodzenia, wiem że ROPS waloryzował dopłaty wraz ze zwiększaniem najniższego wynagrodzenia.
Jest to dobra alternatywa dla prywatnych żłobków, bo koszt był porównywalny, ale przy niani żona była w pracy dyspozycyjna, niezależnie od tego czy mały był zdrowy czy nie, czego nie można powiedzieć o pobycie w żłobku.
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Rok do roku tracimy tysiac mieszkancow. Tarnow nie jest tu wyjatkiem nawet najwieksze miasta wojewodzkie maja spadki 1%. Slaba dzietnosc w Polsce, migracje i koronawirus tylko bardziej przyspieszaja te procesy. Trzeba pogodzic sie ze w najbliszych latach nieunikniemy spadku ponizej 100 tysiecy.
Jakbym mial szukac pozytywow to w tym ze nasza infrastruktura drogowa i zabudowa miasta i tak jest gdzies na okolo 50 tys mieszkancow, wiec w 2050 roku akurat bedzie w sam raz ludzi na to miasteczko.
Jakbym mial szukac pozytywow to w tym ze nasza infrastruktura drogowa i zabudowa miasta i tak jest gdzies na okolo 50 tys mieszkancow, wiec w 2050 roku akurat bedzie w sam raz ludzi na to miasteczko.
- Załączniki
-
- parler.png (31.59 KiB) Przejrzano 5984 razy
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Ano właśnie - ciekawe jak wpłynie ogromna nadmiarowa śmiertelność w ciągu ostatnich kilku miesięcy na populację Tarnowa.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Tyle, że dokładnie o taką samą ludność lub nawet większą powiększa się powiat tarnowski. Gminie Tarnów przybywa mieszkańców i są to głównie mieszkańcy Tarnowa lub Krakowa szukający ciszy i spokoju. Sam znam co najmniej kilka przypadków, gdzie osoba, która pracowała lub pracuje w Krakowie zmienia miejsce zamieszkania na okolice Tarnowa np. na Skrzyszów, Zalasową czy Szczepanowice. Część jest teraz na pracy zdalnej w korpo, więc w czasie pandemii zyskali i to dużo. Pandemia pewnie kiedyś minie, więc będą musieli dojeżdżać do Krakowa, ale myślę, że jakoś to załatwią. W Tarnowie też jak masz znajomości to dobrą pracę możesz znaleźć. W urzędach czy to skarbowym czy miejskim zarobki są na podobnym poziomie jak w Krakowie, a życie wolniejsze, mniej przestępstw, awantur. Znam też wielu z zagranicy, który wrócili, wybudowali dom i zrobili sobie działalność budowlaną i zarabiają nieco mniej jak za granicą.
Myślę, że trzeba po pierwsze sprawdzić ile osób codziennie korzysta z Tarnowa. Pracując, ucząc się, studiując. Potem sprawdzić czemu mieszkańcy się wyprowadzają i czy nie są to przenosiny do Gminy Tarnów.
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Z tym taniej na pracy zdalnej to bym nie przesadzał. Ostatni rachunek za prąd jaki dostałem dosłownie zawalił mnie z nóg.green123 pisze: ↑02-05-2021, 18:53Tyle, że dokładnie o taką samą ludność lub nawet większą powiększa się powiat tarnowski. Gminie Tarnów przybywa mieszkańców i są to głównie mieszkańcy Tarnowa lub Krakowa szukający ciszy i spokoju. Sam znam co najmniej kilka przypadków, gdzie osoba, która pracowała lub pracuje w Krakowie zmienia miejsce zamieszkania na okolice Tarnowa np. na Skrzyszów, Zalasową czy Szczepanowice. Część jest teraz na pracy zdalnej w korpo, więc w czasie pandemii zyskali i to dużo. Pandemia pewnie kiedyś minie, więc będą musieli dojeżdżać do Krakowa, ale myślę, że jakoś to załatwią. W Tarnowie też jak masz znajomości to dobrą pracę możesz znaleźć. W urzędach czy to skarbowym czy miejskim zarobki są na podobnym poziomie jak w Krakowie, a życie wolniejsze, mniej przestępstw, awantur. Znam też wielu z zagranicy, który wrócili, wybudowali dom i zrobili sobie działalność budowlaną i zarabiają nieco mniej jak za granicą.
Myślę, że trzeba po pierwsze sprawdzić ile osób codziennie korzysta z Tarnowa. Pracując, ucząc się, studiując. Potem sprawdzić czemu mieszkańcy się wyprowadzają i czy nie są to przenosiny do Gminy Tarnów.
Co do ludności Tarnowa to patrząc na inne miasta, nie jesteśmy wcale najgorsi. Co mnie nurtuje od dawna to kto kupuje te wszystkie mieszkania, bliźniaki (też blok ) i domy? Większość deweloperów sprzedaje wszystko na pniu! Kto to kupuje jak ludzi nie ma?
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
W naszej parafii liczba pogrzebów zbliża się a pewnie za kilka dni/tygodni przekroczy średnioroczną z lat sprzed pandemii. W tym tygodniu dwa pogrzeby, jeden 54 lata, drugi 61.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku