Smog w Tarnowie

[opornik]

Sytuacja na godz. 20:50

[Goscinny]

Dzień później:

pm25.jpg (41.68 KiB) Przejrzano 9315 razy

A jakieś dwa tygodnie wcześniej byliśmy liderem syfu w powietrzu.
Może zamiast budować jakieś "ogrody zimowe" czy kolejne "centra dialogu" (czyjego, bo na pewno nie prezydenta, który nie za bardzo zna takie słowo ) za grube miliony - lepiej byłoby się zająć na poważnie smogiem?
Na poważnie, a nie udając, że coś się robi.
Kojarzycie taki portal do zgłaszania kto smrodzi? Narobiono szumu medialnego i.... portal umarł i nie żyje.
Linka nawet nie mogę do niego znaleźć na stronie miasta.

[powolniak]

Jest takie cudo: http://www.smog.umt.tarnow.pl/

[Goscinny]

A powiesz mi jak tam trafić z www.tarnow.pl ? Co po kolei klikać?

[opornik]

A powiesz mi jak tam trafić

Jakiś niekumaty jesteś. Strona UM jak i BIP to takie proste narzędzie.

[Goscinny]

No właśnie niekumaty jestem i chciałbym się dowiedzieć jak zgłosić kopcącego nie znając adresu tego portalu, który nawet nie wiadomo czy działa, bo na nim NIE WOLNO pokazywać gdzie są zgłoszenia
Na tym policyjnym wolno pokazywać miejsca zgłoszenia, na ekointernwencja - wolno, na tarnowskim - nie wolno

[Goscinny]

Informacja na przystanku: "jakość powietrza dobra". W tym samym czasie - 200% normy PM no i na przystanku śmierdzi palonym "czymś" z okolicznych domów.

[Goscinny]

Zapewne na przystankach będzie "jakość powietrza - prawie dobra":

Screenshot_20210118-193815_Samsung Experience Home.jpg (45 KiB) Przejrzano 8927 razy

[opornik]

Oj, tam. W Krzyżu jest dużo gorzej. W dodatku zanosi się na likwidację czujnika sponsorem którego jest Urząd Miasta.

[Goscinny]

Mamy 1000% !

Screenshot_20210118-212134_Samsung Experience Home.jpg (39.47 KiB) Przejrzano 8892 razy

Ale mamy też fontannę i to nie jedną, nową halę sportową, jakieś ogrody sensoryczne (w sumie ich jeszcze nie mamy), dużo kostki w mieście.

To ważniejsze niż jakikolwiek plan pozbywania się śmierdzieli w mieście.

ps: oczyszczacz powietrza od godziny pracuje tak, że go już słychać, czyli w mieszkaniu też jest sporo tego syfu, pomimo zamkniętych okien.

[bart11]

To ważniejsze niż jakikolwiek plan pozbywania się śmierdzieli w mieście.

ps: oczyszczacz powietrza od godziny pracuje tak, że go już słychać, czyli w mieszkaniu też jest sporo tego syfu, pomimo zamkniętych okien.

Akurat mam trochę inne obserwacje, ten syf jest kwestią mocno lokalną. W mojej okolicy (też Krzyż) w tym roku w ogóle nie uruchomiłem oczyszczacza. Jeszcze dwa lata temu gdy temperatura spadała poniżej +10st ubrania suszone na sznurku miały aromat wędzarni, w tym momencie na zewnątrz nie czuć praktycznie nic (a mamy poniżej -15st). W międzyczasie w promieniu paruset metrów zniknęły 4 kotły węglowe i to zrobiło sporą różnicę.

Przepaść w jakości powietrza widać w momencie wyjazdu poza Tarnów.

[Goscinny]

Poza Tarnowem to zupełnie inna bajka - dzisiaj byłem w Łęgu. Tam to człowiek wie, że oddycha. Po powrocie do domu śmierdziałem cały dymem i tym syfem palonym.
W Tarnowie też może to jest sprawa lokalna, ale czujnik, który pokazuję nie jest gdzieś pośród domów jednorodzinnych.
Ja też mieszkam w bloku, obok są bloki, a oczyszczacz zasuwa na wyższym biegu.

[bart11]

Poza Tarnowem to zupełnie inna bajka - dzisiaj byłem w Łęgu. Tam to człowiek wie, że oddycha.

Za to przejazd z Muszyny do Tarnowa - tylko na obiegu zamkniętym.
Moim zdaniem przepaść była na korzyść Tarnowa.

[LordRuthwen]

Poza Tarnowem to zupełnie inna bajka - dzisiaj byłem w Łęgu. Tam to człowiek wie, że oddycha. Po powrocie do domu śmierdziałem cały dymem i tym syfem palonym.
W Tarnowie też może to jest sprawa lokalna, ale czujnik, który pokazuję nie jest gdzieś pośród domów jednorodzinnych.
Ja też mieszkam w bloku, obok są bloki, a oczyszczacz zasuwa na wyższym biegu.

Chciałbym ci przypomnieć, a być może uświadomić, że mieszkania w blokach koło pralfy są opalane węglem... a przynajmniej były jeszcze niedawno.

[farciarzgilmore]

Poza Tarnowem to zupełnie inna bajka - dzisiaj byłem w Łęgu. Tam to człowiek wie, że oddycha. Po powrocie do domu śmierdziałem cały dymem i tym syfem palonym.
W Tarnowie też może to jest sprawa lokalna, ale czujnik, który pokazuję nie jest gdzieś pośród domów jednorodzinnych.
Ja też mieszkam w bloku, obok są bloki, a oczyszczacz zasuwa na wyższym biegu.

Mam całkiem inne zdanie. Poza miastem wystarczy, że w jednym domu odpalą lokomotywę i na pół wioski wisi chmura. Lepiej jest ale w miejscach mniejszego zabudowania. W mieście fakty często śmierdzi ale tylko w konkretnych miejscach, ja mieszkam na osiedlu Westerplatte i tam nigdy smogu nie ma za to non stop wieje.