Koronawirus w Tarnowie

[kato]

A co do zaufania - to nawet wyborcy pis nie chcą się szczepić. Zazwyczaj z powodu foliarstwa, ale jednak rząd ich nie potrafi przekonać, że szczepienia nie są powiązane z 5G i autyzmem.

Chińczycy w kosmosie rozpoczęli testy z 6G. Z orbity nam mózgi wypalą.

https://www.geekweek.pl/news/2020-11-10 ... stepcy-5g/

[bart11]

Ogólnie Polska jest gdzieś na szarym końcu w Europie jeżeli chodzi o odsetek chętnych do szczepienia. Pytanie czy jesteśmy jednym z najrozsądniejszych narodów w Europie w kwestii szczepienia czy też jednym z najbardziej paranoicznych.

Dekadę temu się udało.

[defekator]

Zagrożenie wynikające z ptasiej grypy faktycznie było wyolbrzymione. I tutaj akurat pani Kopacz się udało z tym trafić. Ale jak tam przedstawiają się losy owej "niepewnej pod względem bezpieczeństwa szczepionki, za którą koncerny nie chciały wziąć pełnej odpowiedzialności" , której Polska wówczas nie kupiła a którą jednak inne kraje dość powszechnie stosowały? Po 10 latach już powinno być coś wiadomo o długofalowych skutkach ubocznych (narkolepsja ujawniała się po kilku tygodniach nie po kilku latach a dotyczyła około 800 osób na 30 mln zaszczepionych)

Swoją drogą ktoś wie jak miałby wyglądać mechanizm takich powikłań ujawniających się po latach? Rozumiem szok anafilaktyczny, jakieś powikłania wynikające z wprowadzenia określonych substancji, negatywne interakcje z innymi lekami. Ale to wszystko pojawi się od razu, ewentualnie po kilku dniach lub tygodniach. Ale na jakiej zasadzie miałyby działać powikłania długofalowe? Są w ogóle jakieś przykłady takich skutków szczepionek? Serio pytam bo w google nic wiarygodnego znaleźć mi się nie udało.

[Kulfon]

No proszę mamy pierwsze efekty zamykania służby zdrowia ...
''Tarnów. W listopadzie było ponad trzykrotnie więcej zgonów niż rok temu.''
''Rekordową liczbę zgłoszonych zgonów odnotował w listopadzie Urząd Stanu Cywilnego w Tarnowie. W mieście i gminie Tarnów oraz w znajdujących się na ich terenie szpitalach, ZOL-ach i DPS-ach zmarły aż 423 osoby.''
https://tarnow.naszemiasto.pl/tarnow-w- ... 15-8039765

[Kulfon]

Niby oficjalnie ilości nowych zakażeń spadają ale codziennie umiera 300,400,500 osób zależy od dnia...liczba osób w szpitalach i pod respiratorami niby też trochę spadła... A zgonów dalej bardzo dużo. Dawniej jak zgonów było mało to MZ mówiło że zgony to główny wyznacznik epidemii.... teraz cisza w temacie ....a wiem "strategia" się zmieniła ...śmiech na sali.

[Kulfon]

''W jednej z tarnowskich szkół podstawowych odbywają się stacjonarne zajęcia - uczniowie normalnie przychodzą do placówki. Dyrekcja twierdzi, że nie łamie obowiązujących obostrzeń i lekcje są legalne.
Zgodnie z rozporządzeniem premiera Mateusza Morawieckiego dzieci i młodzież zakończy nauczanie zdalne i wróci do placówek nie wcześniej niż 17 stycznia nadchodzącego roku. Decyzja ta wiąże się z wysoką liczbą zarażeń koronawirusem.

Mimo wprowadzonych obostrzeń dyrekcja jednej ze szkół podstawowych prowadzi lekcje w trybie stacjonarnym. Katarzyna Duraj, dyrektorka Katolickiej Szkoły Podstawowej w Tarnowie wyjaśniła skąd taka decyzja w rozmowie z "Gazetą Krakowską".''
https://kobieta.onet.pl/tarnow-katolick ... ii/chvjqjp


Da się ? da tylko trzeba chcieć

[defekator]

W szkole w której jest 40 uczniów może się da. W normalniej, gdzie jest ich kilkuset nie ma szans aby zajęcia zorganizować w sposób bezpieczny. A tak poza tym to śmierdzi na kilometr cwaniactwem i kombinatoryką pokroju "wyjazdów służbowych".

Swoją drogą kontroluje ktoś limity w sklepach, bo wszędzie gdzie byłem pełno ludzi, nie sądzę aby przepisy były zachowane.

[gumini_0317]

A tak poza tym to śmierdzi na kilometr cwaniactwem i kombinatoryką pokroju "wyjazdów służbowych".

W regionie jest co najmniej kilka szkółek, gdzie rodzice posłali dzieci do szkoły. Same media do tego zachęcały: https://kobieta.wp.pl/rodzice-przechytr ... 556679072a

[defekator]

Z jednej strony rozumiem tych rodziców, jeżeli chodzi o klasy 1-3. Z drugiej nie wierzę, że wszyscy faktycznie mają taką sytuację jaka była przewidziana w ustawie. Nie rozumiem też czemu państwo nakłada ograniczenia, których potem nikt nie egzekwuje. W sklepach limity wyłącznie w postaci kartki na drzwiach, w hotelach pic na wodę z wyjazdami służbowymi, nie wiem jak w kościołach - bo nie chodzę, ale na wiosnę było z tym bardzo średnio. A o kontrolach nie słychać.

Tymczasem Niemcy przy 20 000 zakażeń na dzień i około 300 zgonach dziennie wprowadzają całkowity lockdown do 16 stycznia. Litwa też.

[LordRuthwen]

O przepraszam, w Auchan, gdy byłem w zeszłym tygodniu, ochrona liczyła wchodzących i wychodzących na halę i stałe w kolejce, żeby wejść.

[defekator]

W Leroy też liczą. Ale w Kauflandzie czy Biedronkach - hulaj dusza, piekła nie ma.

[bart11]

w Tarnowie mieliśmy 3 tys przypadków zarejestrowanych (na 100tys mieszkańców); zatem przy założeniach o których wspomniałem wyżej jesteśmy bliscy odporności zbiorowej - zatem pogłoska o luzie w starym szpitalu wydaje się być sensowna. Podobnie wygląda to w nowym : https://www.tarnowska.tv/wiadomosci/714 ... cjonowania.
Może w innych lokalizacjach wygląda to inaczej.

Końcem listopada twierdziłem, że w tym tygodniu powinniśmy się zbliżyć w Tarnowie do 0 przypadków : https://tarnow.pl/Dla-mieszkancow/Aktua ... w-Tarnowie

[Goscinny]

Dzisiaj do Excela wpisali chyba za mało Po świętach pewnie zaczną wpisywać coś większego, żeby podtrzymać obostrzenia do końca ferii.

[kato]

Mam nadzieję, że nie kantują przy ilości zgonów.

[TomekMKM]

Rząd wprowadza kolejne obostrzenia. O słuszności lub nie można dyskutować. Jednak urzeka mnie jedna kwestia.
Niedawno otwierali galerie, ba, zrobili nawet dodatkową niedzielę handlową. Eksperci łapali się za głowy. Teraz znowu zamykają. Po kilkunastu dniach. Wychodzi na to, ze chodziło tylko o VAT z szału zakupów wyposzczonych ludzi.
Albo stoki. Najpierw podali informację, że będą zamknięte, potem jednak podano, że będą otwarte. Właściciele stoków przygotowali infrastrukturę, naśnieżyli stoki. Teraz jednak ich zamykają.

Jak można traktować ten Rząd poważnie?

Co do hoteli. No cóż. Jeżeli hotele ogłaszały się wprost, ze zapraszają na wyjazdy służbowe/pracę zdalną w święta, to jakoś mnie ta decyzja nie dziwi.