Gdzie najlepiej zrobić kurs prawa jazdy?
Gdzie najlepiej zrobić kurs prawa jazdy?
Witam!
W tym roku zamierzam zdawać na prawko, i tutaj moje pytanie zawarte w temacie. Mam dylemat, bo jedni mówią, że w kramexie ok drudzy że instruktorzy beznadziejni. Jedni że największa zdawalność w jurexie następni że w LEX-ie.
Potrzebuję coś aktualnego, znalazłem, ale z 2007 roku opinie. Gdzie zdawaliście i jak było?
Aha i cena nie gra roli. Chcę się po prostu nauczyć dobrze jeździc, żeby zdać
W tym roku zamierzam zdawać na prawko, i tutaj moje pytanie zawarte w temacie. Mam dylemat, bo jedni mówią, że w kramexie ok drudzy że instruktorzy beznadziejni. Jedni że największa zdawalność w jurexie następni że w LEX-ie.
Potrzebuję coś aktualnego, znalazłem, ale z 2007 roku opinie. Gdzie zdawaliście i jak było?
Aha i cena nie gra roli. Chcę się po prostu nauczyć dobrze jeździc, żeby zdać
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Jak masz dryg do jazdy i trochę szczęścia na egzaminie to gdzie byś kurs nie zrobił to zdasz! ;-)
Ja robiłem kurs 8 lat temu w Kramexie, zdałem za pierwszym razem, ale chyba głównie dzięki odrobinie szczęścia i co by tu nie mówić urodzony kierowca ze mnie ;D
Ja robiłem kurs 8 lat temu w Kramexie, zdałem za pierwszym razem, ale chyba głównie dzięki odrobinie szczęścia i co by tu nie mówić urodzony kierowca ze mnie ;D
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Siostrzenica zdawała w tym roku egzamin, była przedstawicielką typowej 'grupy oblewającej' - nie dość, że dziewczyna, to jeszcze egzamin miała w następnym dniu po skończeniu 18 roku życia, czyli najwcześniej jak się da. Mimo tego zdała, ale myślę, że to tak działa jak pisze Kuba - jeżeli się orientujesz w temacie i chcesz jeździć, uczysz się przepisów - to zdajesz od razu. Jeżeli kurs robisz 'bo się kiedyś może przyda' albo 'koleżanki robią, to ja też, ale samochodu to się w zasadzie boję' - to lepiej poczekać
ps: siostrzenica kurs robiła w LEXie, Nowy Świat 19 - mówiła że bardzo miło, sympatycznie i dobrze uczą.
ps: siostrzenica kurs robiła w LEXie, Nowy Świat 19 - mówiła że bardzo miło, sympatycznie i dobrze uczą.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Ja robiłem w tamtym roku w Kramexie i jestem bardzo zadowolony. Może dlatego że trafiłem na dobrego instruktora (Stanisław Serwiński). Ogólnie dużo rzeczy mnie nauczył których z tego co słyszałem od znajomych często na kursach nie uczą, a czasem się przydają. Do tego gość jest wymagający (tzn. czepia się wszystkiego, egzaminatorzy MORD-u to przy nim nic)... a jednocześnie jest przesympatyczny i ma talent pedagogiczny :-), także polecam go :-).
Ja robiłem w Luz-ie. Zdałem za pierwszym razem. A tak naprawdę jeśli nie jeździłeś wcześniej to nie liczy się ośrodek ale instruktor. Dla osoby która wcześniej nie jeździła polecił bym ci pana Stawarza. Trochę ciężko jest się do niego dostać ale podobno warto poczekać. Ja miałem z nim tylko jedna jazdę i jako, że wcześniej sporo jeździłem to niektóre uwagi były irytujące ale dla kogoś kto zaczyna to polecam. I jeszcze jedna sprawa ma świetne rozeznanie w zwyczajach egzaminatorów i na pewno udzieli ci kilka przydatnych rad gdzie z kim i na co uważać
Ja skłoniłem się ku KRAMEXowi... ponieważ instruktorami są nauczyciele, którzy mnie uczyli w gimnazjum Myślę, że napewno nie jest u nich źle, bo w końcu trzeba te 20 pare samochodów utrzymać, a chętnych wiele. Pani Monika z czarnego clio 12 jest <spoko>, moja faworytka! Ponadto Pan Cuprian wraz ze swoim wspólnikiem z 6tki, Pani na 24, choć reszta zapewne też w większości w porządku !
Tak a propo. Wczoraj byłem świadkiem scysji na "tymczasowym" rondzie między instruktorem, który kierował "elką" i jakimś "cywilem". Elką chciał z wewnętrznego wyjechać w kierunku Dąbrowy, cywil jechał Słoneczną w kierunku Parku Strzeleckiego. Cywil wymusił pierwszeństwo na instruktorze, na co ten poczęstował go klaksonem i wychylił się przez okno żeby tamtemu nawrzucać. Ale jak się ten cywil oburzył! Zaczął drzeć mordę "naucz się jeździć patafianie!".
Nie zwróciłem uwagi co to za firma była, ale dobrze wiedzieć, że instruktorzy (przynajmniej niektórzy) wiedzą o co biega na tym rondzie.
Nie zwróciłem uwagi co to za firma była, ale dobrze wiedzieć, że instruktorzy (przynajmniej niektórzy) wiedzą o co biega na tym rondzie.