Koronawirus w Tarnowie
Re: Koronawirus w Tarnowie
Wesela i wyjazdy wakacyjne spowodowały wzrost dziennej liczby przypadków z 200-300 do 600-900 co prawie zupełnie zapchało szpital jednoimienny w Krakowie. Teraz będzie dalszy wzrost. Czy tak ciężko zrozumieć, że pandemia jest groźna nie dlatego, że doszczętnie nas wybije czy też umrze 60% ludzi tylko, że doprowadzić może do paraliży służby zdrowia i może się okazać, że będzie trzeba decydować kogo ratować a kogo nie. A niestety nie mamy służby zdrowia na poziomie Włoch, Hiszpani o Szwecji już nie wspominając.
Dzisiaj mieliśmy największą dzienną liczbę zgonów od kwietnia. A ja tak się zastanawiam co będzie jeżeli okaże się, że wirus jednak jest sezonowy jak wszystkie inne koronawirusy i to co teraz obserwujemy odpowiada zachorowalności na grypę w lecie?
W sumie jestem za tym aby osoby, które wirusa się nie boją/ nie wierzą w niego/ są wyznawcami "plandemii" miały w portfelu karteczkę ze zobowiązaniem, że w razie braku miejsc w szpitalach ustępują swoje jakiejś innej osobie - taki dokument mógłby nawet zwalniać z obowiązku noszenia tej straszliwej maseczki w sklepie. Ciekawe ile dalej by kozaczyło. To co @irekjj w razie czego ustąpisz swoje miejsce pod respiratorem czy maską tlenową jakiejś babci?
Dzisiaj mieliśmy największą dzienną liczbę zgonów od kwietnia. A ja tak się zastanawiam co będzie jeżeli okaże się, że wirus jednak jest sezonowy jak wszystkie inne koronawirusy i to co teraz obserwujemy odpowiada zachorowalności na grypę w lecie?
W sumie jestem za tym aby osoby, które wirusa się nie boją/ nie wierzą w niego/ są wyznawcami "plandemii" miały w portfelu karteczkę ze zobowiązaniem, że w razie braku miejsc w szpitalach ustępują swoje jakiejś innej osobie - taki dokument mógłby nawet zwalniać z obowiązku noszenia tej straszliwej maseczki w sklepie. Ciekawe ile dalej by kozaczyło. To co @irekjj w razie czego ustąpisz swoje miejsce pod respiratorem czy maską tlenową jakiejś babci?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
Defekatorze zagalopowałeś się i zacząłeś pisać nieco bezsensu a nawet wbrew swoim wcześniejszym przekonaniom. Maska, wg wszelakich autorytetów również z tego forum, podobno chroni INNYCH przede mną, więc jakie zbawcze działanie ma wywołać ta kartka na to, że ja już nie zarażam i nie będę musiał jej nosić??????
Re: Koronawirus w Tarnowie
Jeżeli nie nosząc maseczki kogoś zarazisz to ustąpisz mu miejsca w szpitalu w momencie gdy pojawią się u Ciebie (czego nie życzę) objawy. Proste i sprawiedliwe
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
Tu już odleciałeś na całego
Ale myślę że dalsza nasza dyskusja nie ma sensu bo raczej nic treściwego nie wniesie w wątek.
Ale myślę że dalsza nasza dyskusja nie ma sensu bo raczej nic treściwego nie wniesie w wątek.
Re: Koronawirus w Tarnowie
No i skończyło się kozaczenie. Maseczka - NIE, DNR - też nie, przecież to tylko "plandemia", a respirator, w razie czego, dla mnie miejcie i posiadajcie.
Niektórym na prawdę nie wystarczy telewizja pokazująca pandemię we Włoszech czy w Hiszpanii. Muszą na własnej skórze przekonać się, co to jest. A że inni też się przekonają? No to co! "To fszysko fejk!"
Niektórym na prawdę nie wystarczy telewizja pokazująca pandemię we Włoszech czy w Hiszpanii. Muszą na własnej skórze przekonać się, co to jest. A że inni też się przekonają? No to co! "To fszysko fejk!"
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Re: Koronawirus w Tarnowie
Największy plandemista w Tarnowie zaczyna swoją wojnę. Tym razem z dyrektorem 3 liceum w Tarnowie, w którym jego syn się uczy. Dyrektor wprowadził nakaz noszenia masek lub innych np. przyłbic w klasie, na co Ciesielczyk się nie zgadza. Napisał emocjonalny post, pisząc, że rodzice są temu przeciwni. A pewnie tym rodzicem był tylko on sam lub ewentualnie kilku rodziców. Rozumiem. Maski czasem mogą szkodzić, ale można użyć zamiast tego przyłbic. A nauczyciel czy uczniowie będą się czuli pozornie bezpieczniej.
Re: Koronawirus w Tarnowie
Nawet nie tyle pozorniej bo stosowanie maseczki na korytarzu to może być różnica pomiędzy skierowaniem jednej klasy na 10 dni kwarantanny a skierowaniem tam całej szkoły.
W ogóle na stronach powiązanych ze środowiskiem proepidemików jest cały wzór pisma do dyrektorów szkół w którym nie zgadzają się na noszenie przez ich dzieci maseczki ani na "nakazanie patrzenia dziecku na świat przez kawałek pleksi bo to źle wpływa na wzrok" i inne tego typu foliarskie bzdury o niedotlenieniu grzybicach itp. Warholstwo niczym za najgorszych lat Polski szlacheckiej.
I dyreketorzy mają z tym problem, bo nakaz stosowania maseczek jest dość średnio umocowany w prawie a rząd nie zdążył jeszcze zmienić prawa tak aby nakaz maseczek wynikał z ustawy a nie rozporządzenia.
W zasadzie odpowiedź powinna brzmieć - to proszę dziecko zabrać i umieścić w szkole, gdzie nie ma takiego wymogu - ale jak znam życie pewnie się nie da bo obowiązek nauki.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Archont
- Posty: 505
- Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Koronawirus w Tarnowie
Obowiązek nauki dotyczy tylko dzieci w szkole podstawowej, a w średniej już nie.
-
- Archont
- Posty: 833
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Re: Koronawirus w Tarnowie
Do 18 roku życia, ale szkoła podstawowa jest obowiązkowa, a dalej możesz wybrać technikum/liceum/zawodówkę/inne.japoneczka01 pisze: ↑04-09-2020, 17:21Obowiązek nauki dotyczy tylko dzieci w szkole podstawowej, a w średniej już nie.
-
- Archont
- Posty: 505
- Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Koronawirus w Tarnowie
Obrazek z jednej z tarnowskich przychodni rejonowych. Parę dni temu chciałam zarejestrować się do lekarza POZ, gdyż potrzebowałam skierowania do specjalisty. W ciągu mojego średniej długości życia tylko ok. 5 razy udało mi się dodzwonić do rejestracji w godzinach rannych, więc z przyzwyczajenia poszłam osobiście. Pani w rejestracji poinformowała mnie, że w grę wchodzi tylko teleporada, więc poprosiłam o zapisanie mnie na tę teleporadę, wtedy ona powiedziała, że muszę do nich zadzwonić, to dopiero mnie zapisze, bo zapisy na teleporady są tylko telefoniczne. Nie pomogły moje nalegania żeby mnie zapisała jak już przyszłam. I wiecie co zrobiłam? Zadzwoniłam z tel. komórkowego do rejestracji stojąc przy jej okienku i dopiero zostałam zapisana na teleporadę. Czy to się nie nadaje do mediów, albo kabaretu? A gdybym nie miała telefonu w ogóle, albo był zepsuty, to co?
A teraz kawał o teleporadach: Lekarzowi spalił się dom. Strażacy zapisali w raporcie - nie zdążyliśmy przyjechać, ale udzielilśsmy teleporady jak ma gasić.
A teraz kawał o teleporadach: Lekarzowi spalił się dom. Strażacy zapisali w raporcie - nie zdążyliśmy przyjechać, ale udzielilśsmy teleporady jak ma gasić.
Re: Koronawirus w Tarnowie
Zgadza sie uważam ze lekarze i pielęgniarki a konkretnie nasza służba zdrowia (ktora nie leczy covidowców tylko jest od innych chorób) to najbardziej wystraszona grupa spoleczna. Inni muszą sie narazac chodzic do pracy sprzedawac w sklepie, chodzic do szkoly itd. a oni sie pozamykali w swoich budynkach , nie dosc ze pozamykali to jeszcze dodzwonienie do nich graniczy z cudem, a jakis kontakt bezposredni to juz calkiem jak musisz isc z dzieckiem na szczepienie ,czy badania do pracy to w glosie niemal cie prosza nie przychodz nie musisz, podczas badania dziecka lekarz jeszcze cie ochrzani by niczego nie dotykac stac 2 metry od niego, a skierowanie jest wydawane przez okno(oby kiedys te panie co wydaja skierowania przez okno byly np tez obsłużone w Biedronce przez okno)Nie kwestionuje rezimów sanitarnych maseczek czy dezynfekcji rąk ale bez przesady ludzie chorują tez na inne choroby i w wielu przypadkach teleporada nie wystarczy.Inni mogą pracowac niech lekarze zwlaszcza Ci na państwowym wezmą sie do roboty, bo przekonałem sie ze prywatnie juz Ci lekarze tak ostrożni nie są wiec to cos na państwowym tak ich strach paralizuje.Nie orientuje sie w zarobkach lekarzy w przychodniach czy szpitalach ale jesli nic nie robia tylko teleporaduja to powinni napewno zarabiac mniej za takie porady.
Re: Koronawirus w Tarnowie
No ale po pierwsze ten strach jest uzasadniony bo to do nich w pierwszej kolejności trafiają chorzy i są znacznie bardziej narażeni niż sprzedawca w sklepie na kasie (krótki kontakt z potencjalnie zarażonymi bez wchodzenia w większe interakcje) czy ludzie w biurach czy zakładach pracy (mniej więcej te same osoby z którymi się spotykają). Dodatkowo jak osoby ze służby zdrowia masowo zaczną chorować to system na pewno padnie.
Korzystałem z lekarzy podczas pandemii i ten kontakt telefoniczny z lekarzem pierwszego kontaktu nawet się sprawdził (raz wystarczyła teleporada a raz kazał przyjść osobiście). Prawda taka, że masa ludzi przychodzi z błahostkami lub po recepty i to spokojnie da się załatwić przez telefon. Gorzej z rejestracją bo mimo informacji, że telefon działa do 18 to po 10 nie szło się dodzwonić - nikt nie odbierał. A u lekarzy specjalistów bezpośrednia wizyta przebiegała nawet sprawniej - bo przez reżim sanitarny nie było kolejek wywołanych przez tych co przychodzą 2 godziny wcześniej niż wizyta "bo może uda się wejść wcześniej". Być może zależy to już od wewnętrznych regulacji w placówce służby zdrowia - ja tam jestem nawet pozytywnie zaskoczony bo myślałem, że będzie gorzej.
Nieco z innej beczki. Eksperci apelują o szczepienie na grypie (co ma sens chociażby dlatego aby nie wylądować przez zwykłą grypę z całą rodziną na kwarantannie) a szczepionek zwyczajnie nie ma bo sporo innych państw zakontraktowało je już na wiosnę i tam idzie cała bieżąca produkcja. Co prawda nasz rząd się obudził -ale zbyt późno - jest mowa o 2-2,5 mln dawek - co nie wystarczy nawet dla osób z grupy ryzyka. Kolejny wielki sukces pana Szumowskiego (nowy minister wydaje się być bardziej ogarnięty).
Korzystałem z lekarzy podczas pandemii i ten kontakt telefoniczny z lekarzem pierwszego kontaktu nawet się sprawdził (raz wystarczyła teleporada a raz kazał przyjść osobiście). Prawda taka, że masa ludzi przychodzi z błahostkami lub po recepty i to spokojnie da się załatwić przez telefon. Gorzej z rejestracją bo mimo informacji, że telefon działa do 18 to po 10 nie szło się dodzwonić - nikt nie odbierał. A u lekarzy specjalistów bezpośrednia wizyta przebiegała nawet sprawniej - bo przez reżim sanitarny nie było kolejek wywołanych przez tych co przychodzą 2 godziny wcześniej niż wizyta "bo może uda się wejść wcześniej". Być może zależy to już od wewnętrznych regulacji w placówce służby zdrowia - ja tam jestem nawet pozytywnie zaskoczony bo myślałem, że będzie gorzej.
Nieco z innej beczki. Eksperci apelują o szczepienie na grypie (co ma sens chociażby dlatego aby nie wylądować przez zwykłą grypę z całą rodziną na kwarantannie) a szczepionek zwyczajnie nie ma bo sporo innych państw zakontraktowało je już na wiosnę i tam idzie cała bieżąca produkcja. Co prawda nasz rząd się obudził -ale zbyt późno - jest mowa o 2-2,5 mln dawek - co nie wystarczy nawet dla osób z grupy ryzyka. Kolejny wielki sukces pana Szumowskiego (nowy minister wydaje się być bardziej ogarnięty).
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
Nowy minister na razie ogarnął jak wypłaszczyć krzywą Mniej testów, zmienione zasady kwarantanny, inne liczenie chorych i nagle ilość zakażeń magicznie spadła.
Re: Koronawirus w Tarnowie
@defekator dodajmy jeszcze do tej przychodni ludzi przewlekle chorych na inne niż grypa choroby, dla których zakażenie się koronawirusem byłoby przysłowiowym 'gwoździem do trumny'.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
-
- Archont
- Posty: 505
- Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Koronawirus w Tarnowie
To sprawdzanie temperatury przed wejściem do urzędów lub przychodni nie jest miarodajne, bo są tacy pacjenci, którzy podczas infekcji nie mają podwyższonej temperatury, a obniżoną. W mojej rodzinie jest takich kilka osób. Nie jest to rzadkie zjawisko.
Właśnie taki ktoś może być zarażony, a jego organizm wcale się nie broni i wejdzie do przychodni, bo nie ma podwyższonej temperatury.
Właśnie taki ktoś może być zarażony, a jego organizm wcale się nie broni i wejdzie do przychodni, bo nie ma podwyższonej temperatury.