Koronawirus w Tarnowie

[japoneczka01]

Uważam, że osoby, które wybierały się na pielgrzymkę powinny zrobić testy na koronawirusa i je przedłożyć w swojej parafii i poszliby tylko zdrowi. To samo powinno być przed weselami.

[Elefem]

Czy prawdą jest, że w Straży Gminnej pracuje członek rodziny Pana Łucarza i w związku z tym Straż Gminna jest na kwarantannie mimo niepotwierdzonego wirusa u tegoż członka rodziny? Ktoś coś?

[green123]

Ja nic o tym nie słyszałem, ale raczej kwarantanta jest tylko dla osoby zakażonej.

P.S. No i wpadliśmy w pułapkę sukcesu, bo u nas śmiertelność jest dość niska. Sporo osób na internecie, w tym większość osób wierzących kwestionuję wirusa, bo oni mają kontakt z ludźmi z zagranicy i oni nie chorują.

[Kulfon]

Eeee tam nie ma się czym przejmować bierzcie przykład z byłego ministra zdrowia szumowskiego chłop jedzie na wakacje i to do Hiszpanii gdzie ostatnimi czasy notuje się średnio po 7 tyś.dziennie przypadków LUZ BLUS ŻYĆ NIE UMIERAĆ

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... b,07640b54

Jednak najlepsze jest TO ! : ''Ze względu jednak na koronawirusa i przybywające przypadki zakażeń, MSZ odradza podróży do Hiszpanii''

[LordRuthwen]

Co wy chcecie, chłop jest kardiologiem a nie wirusologiem, nie musi się znać

[Goscinny]

Nie zapominajmy, że całkowicie przypadkowo przesunięto ograniczenia w lotach z Hiszpanii tak, żeby sobie zdążył wrócić.

[Kulfon]

Przymierzaja się do skrócenia kwarantanny do 10 dni po której nie będzie wykonywany test na covid czyli oszczędności gołym okiem widać że tu ani ładu ani składu w tym wszystkim nie ma ....chyba że tu jakaś głębsza pisowska strategia jest .

[green123]

Kulfon widocznie nie oglądasz tvn. Wczoraj o tym bym materiał. Nawet experci się wypowiadają, że obecna strategia PiSu jest ze stycznia, a w maju standardy WHO się zmieniły. Na to, że po 10 dniach gdy ktoś nie ma objawów może zostać wpuszczony z izolacji. Bez robienia testu.

[defekator]

Po prostu chcą odciążyć Sanepid. Teoretycznie ma to sens bo jak przez 10 dni nie masz objawów to albo jesteś zdrowy, albo bezobjawowy - ale na tym etapie ponoć już bezobjawowcy nie zarażają. Tylko zastanawia mnie ilu znajdzie się spryciarzy i zatai objawy byle tylko wypuścili ich z kwarantanny.

Mam nadzieję, że nowy minister zdrowia lepiej sprawdzi się niż "najlepszy minister w dziejach" obecnie wypoczywający na Wyspach Kanaryjskich. Chwalą go również osoby spoza PIS więc może ogarnie ten bajzel. Media informują o planach ograniczeń w imprezach rodzinnych na terenie całego kraju - czyżby wreszcie ktoś kto nie boi się reakcji elektoratu i podejmowania niepopularnych decyzji? Bo w momencie otwarcia szkół takie ograniczenia - powiedzmy do 50-75 osób mogłyby zrównoważyć nieco przyrost nowych zarażeń. Niemcy na dniach mają zamiar ograniczyć liczebność ludzi na takich imprezach do 25 osób. Nawet Szwecja, która nie wprowadzała lockdownu przez cały czas nie zezwala na żadne spotkania ponad 50 ludzi.

[green123]

Dziś w najnowszym raporcie o 10:30 będzie 122 przypadków z Małopolski, w tym aż 7 nowych z powiatu tarnowskiego. O ile wcześniej udało się nie trafić na żółtą strefę, to jak tak dalej pójdzie to w kolejnym tygodniu będzie żółta strefa.

[kato]

Czytam sobie na Fejsie wpis doktora Zbigniewa Martyki (Kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego; Zespół Opieki Zdrowotnej w Dąbrowie Tarnowskiej) na temat pandemii.
W skrócie: to bujda na resorach, która nie ma potwierdzenia w rzeczywistości, a służy jedynie jakimś celom.
Naturalnie autor przytacza dowody na potwierdzenie swojej tezy. Posiłkuje się również własnymi obserwacjami, których mu nie brakuje.

No i mam zacyk.
Bo, z jednej strony, trudno autorowi odmówić fachowości (szczególnie ja), ale z drugiej... ten horror z Lombardii to skąd się wziął? Faktycznie ochotnicy umierali?
Zdecydowanie zgadzam się z autorem, że należy zachować zdrowy rozsądek i będę zakładał maseczkę, a od czasu do czasu rękawiczki.
Lepiej na zimne dmuchać.

[defekator]

Pan Martyka wypowiada się tak, jakby na codzień chorych na covid leczył tymczasem trafiają oni przecież do szpitala jednoimiennego w Krakowie - nie do Dąbrowy. No i wśród lekarzy konsensus jest jednak nieco inny - poglądy pana Martyki są raczej odosobnione.

Natomiast odnośnie tych innych celów jakoś nikt nie potrafił przedstawić sensownie jakie to miałyby być cele. "Najrozsądniejszą" teorią z jaką się spotkałem był spisek producentów maseczek i rękawic, którzy dla własnego zysku przy okazji uwalili całą światową gospodarkę. Przecież jak się dobrze zastanowić to pandemia nikomu się nie opłaca, ani rządom, ani korporacjom.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeżeli dzięki ostrożności uda się uniknąć katastrofy, lub wirus zmutuje do mniej zjadliwej postaci to będzie to tylko potwierdzenie dla wszystkich wyznawców teorii spiskowych - co źle wróży na przyszłe epidemie, które z pewnością w ciągu najbliższych kilkunastu lat nastąpią.

[green123]

Widok autobusu linii 0, w której dzieciaki są wciśnięte po same drzwi nie napawa optymizmem. Muszą zwiększyć kursy najczęściej uczęszczanych linii, bo skończy się to szybko jak się zacznie.

[Goscinny]

Ale w szkole w odstępach siedzą i pojedynczo są do szkoły wpuszczani. I wszystko zgodnie z wytycznymi, więc nie rozumiem o co chodzi

[irekjj]

Widok autobusu linii 0, w której dzieciaki są wciśnięte po same drzwi nie napawa optymizmem. Muszą zwiększyć kursy najczęściej uczęszczanych linii, bo skończy się to szybko jak się zacznie.

Taaaa, oczywiście. Nic się nie skończy a już na pewno nic się nie zacznie. Już mieliśmy zabawy i wesela gdzie znajdywali się zakażeni ludzie, potem powroty z wakacji (ze szczególnym naciskiem znad polskiego morza) a teraz początek szkoły. W zasadzie to początku szkoły już być nie powinno bo dwa wcześniejsze klasyczne ogniska zakażeń powinny nas dokumentnie wybić. O dziwo, ludzie łapią wirusa i jak na przekór wszystkim nie bardzo chcą gremialnie umierać. Ba, nawet nie chcą zbyt często leżeć pod tymi tysiącami oczekujących respiratorów.
Co oczywiście nie neguje faktu, że mamy atak mocniejszego niż zazwyczaj koronawirusa. Tyle i tylko tyle.