Małe schody - Remont

[defekator]

A pan Ciepiela i magistrat chwalić się będą nowymi nasadzeniami. Które polegają na tym, że ładuje się wszędzie miniaturowe klony i inne krzaczki rosnące do 2-3 metrów. Zieleni w centrum natomiast coraz mniej.

[Cubaza]

Wiem, że nie w tym temacie, ale jednak tutaj pisałem o fontannie i basenie.
https://tarnow.naszemiasto.pl/tarnow-mi ... 15-7846437

[figa]

Zrobili "skwerek", który w żaden sposób nie będzie wykorzystany. Jako przewodnik, mogłabym pójść tam z grupą, turyści by sobie odpoczęli, ja wtedy nawijam o historii murów miejskich, klasztoru, itp.
Ale jak odpocząć na patelni?

[Goscinny]

A obok, przed przejściem koło kościoła - właśnie założyli.... progi zwalniające.
Dzięki temu jest to najrówniejszy kawałek tej ulicy

[defekator]

Zrobili "skwerek", który w żaden sposób nie będzie wykorzystany. Jako przewodnik, mogłabym pójść tam z grupą, turyści by sobie odpoczęli, ja wtedy nawijam o historii murów miejskich, klasztoru, itp.
Ale jak odpocząć na patelni?

Może założenie było takie, aby panowie, którym zdarza się z alkoholowego zmęczenia przysnąć przykładowo przy dole złoczyńców w środku dnia na Rynku spali sobie tam.

Ale fakt jest taki, że zieleni trochę tam brakuje. W czasach gdy bez problemu można kupić i wsadzić już całkiem spore drzewa jest to trochę nieprzemyślane. Bo ani ten skwer nie jest przy jakimś istotnym ciągu komunikacyjnym - więc należałoby pomyśleć jak przekierować tam choć trochę ruchu pieszego, ani w miesiącach letnich nie będzie się nadawał na to aby we względnym spokoju sobie odpocząć, ze względu na temperaturę na nim.

[figa]

Wnioski z dzisiaj: kolejny aquapark dla ubogich. Wszyscy się kąpią, wrzask taki że aż uszy bolą.

[defekator]

Byłem dzisiaj i sam skwer jest jednak przyjemny. Choć dzieciaki kąpiące się w tej fontannie u góry faktycznie przeszkadzają. Tam gdzie woda tryska ok - ale kompanie się w tym u góry to jest przesada. Ale jak się trochę ludziom znudzi a zasadzone drzewa (które na zdjęciach mi umknęły) podrosną to powinno być przyjemne miejsce. Jedno co do końca nie jest przemyślane to pergola - umieszczona jest w miejscu gdzie przez większość dnia i tak jest cień od kamienicy. Gdyby była z drugiej strony i szybko obrosła jakimiś pnączami to byłoby zacienione miejsce w którym można przysiąść nawet w upalny dzień.

[faleQ]

Byłem tam dziś i ludzi więcej niż w kolejce po lody na rogu Wałowej. Dzieciarnia szaleje jakby byli na basenie, w górnej części "zawody" pływackie, w dolnej łapanie strumienia. I większość z nich była w strojach kąpielowych.

Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka

[ad2222]

Byłem wczoraj, faktycznie dzikie tłumy, ale podobnie było przy fontannie w Parku Sanguszków - pełno samochodów na drodze dojazdowej do pałacu, rejestracje też (prócz KTA) także KDA i RMI - więc sława tej fontanny naprawdę daleko sięga
A wracając do Małych Schodów - nie zauważyłem zbyt dużej ilości betonu, tam prócz tego miejsca skąd tryskają strumienie wody musi być ciąg komunikacyjny (szeroki, ale to chyba też ze względu na niepełnosprawnych). Całość sprawia dość fajne wrażenie (mural z jakimś starym widokiem Tarnowa jest super), wystarczy mandatami rozgonić towarzystwo kąpiące się w tej górnej niecce, i będzie ok. Te strumienie wody tryskające z ziemi to chyba specjalnie do zabawy dla dzieci, więc nie ma się o te wrzaski co czepiać. Jedyne, co mnie martwi, to ta biedna trawa - wczoraj ludzie to traktowali jak chodnik, jak tak dalej pójdzie, to nie wróżę jej długiego życia.

[ezola]

http://www.tarnow.net.pl/articles/s/i/2 ... dziesiątkę

[Goscinny]

To, że na dole biegają dzieci - nie dziwi mnie wcale, bo wszędzie tak jest i po to m.in. robi się takie fontanny tryskające prosto z podłoża.
Co do aquaparku u góry - do ludzi najłatwiej przemówić portfelem. Walnąć kilka mandatów po 100 zł i pójdzie fama, że basen jest płatny
Nie wiem co trzeba mieć we łbie, żeby traktować fontannę jak darmowy basen - chyba niewiele w tej głowie jest.

[dymny]

Nie wiem co trzeba mieć we łbie, żeby traktować fontannę jak darmowy basen - chyba niewiele w tej głowie jest.

Tym bardziej, że aż w nos i oczy szczypie chemią.
Żadna fontanna nie nadaje się do kąpieli. Jedynie pod zraszaczami można szukać ochłody.

[szopen]

Walnąć kilka mandatów po 100 zł i pójdzie fama, że basen jest płatny
Nie wiem co trzeba mieć we łbie, żeby traktować fontannę jak darmowy basen - chyba niewiele w tej głowie jest.

Mam wrażenie, że odkąd przy fontannie w Parku Sanguszków pojawiły się tabliczki informujące o tym, że kąpiel w niej jest zabroniona, to jej atrakcyjność odrobinę spadła (albo po prostu pierwszy szał minął). W każdym razie dziś usłyszałem tam komentarz od oburzonej mamy prowadzącej za rękę małego brzdąca, że niebawem nikt tu nie będzie przychodził skoro nóg nie można nawet zamoczyć...

A co do fontanny na skwerze Gajdy, to takich tłumów na Bernardyńskiej jak wczorajszego wieczoru to nie widziałem chyba przez całe swoje życie. W weekend to niektórzy rodzice przychodzili już w pełni wyposażeni tj. ciuchy na przebranie i ręczniki dla dzieciaków.

[Cubaza]

Jestem dokładnie takiego samego zdania. Dawno takich tłumów nie widziałem tam. Teraz w sumie już wiem po co jest ten próg obok kościoła. Nie widziałem jego potrzeby, ale teraz jak widzę tyle brzdąców tam to jednak dobrze, że jest.

[Goscinny]

Wniosek w tego taki, że powinni coś takiego odpalić gdzieś w okolicy osiedli mieszkaniowych.
Bez bajerów, muzyczki, światełek - same strumienie wody tryskające z ziemi i może jakiś taki brodzik czy coś.
Po kosztach polecieć, a atrakcja dla dzieci będzie ogromna.