Inwestycje w miescie

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie

pilips1982
Prytan
Posty: 209
Rejestracja: 23-09-2016, 21:32
Lokalizacja: Tarnów - Centrum

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: pilips1982 »

Zobaczymy, odbiorów chyba jeszcze nie było, bo remont jeszcze nie jest skończony. Jak ktoś będzie miał jako takie jaja to tego nie odbierze. A jak będzie tak jak zwykle, to będziemy mieć łaciaty rynek. Jego patronem mógłby wtedy zostać producent znanego mleka, parę groszy zawsze by wpadło, może nawet jakąś reklamę by u nas nakręcili.


japoneczka01
Archont
Posty: 502
Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
Lokalizacja: Tarnów

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: japoneczka01 »

Dlaczego w budynkach komunalnych są pustostany? Kiedy sąsiad dla młodego małżeństwa dowiadywał się w Urzędzie o przydział na mieszkanie komunalne, to mu powiedzieli, że trzeba czekać ok. 20 lat. U mnie w bloku od 20 lat stale są puste mieszkania i nikt ich nie zasiedla. Administracja po wyprowadzeniu się lokatora natychmiast przystępuje do generalnego remontu. Mieszkanie zaraz ma podwyższony standard i następuje wieloletnia cisza. Mieszkanie gotowe do zasiedlenia oczekuje nie wiadomo na co.
Jeżeli tak się dzieje w moim bloku, to podejrzewam, że w innych podobnie. Na czym polega praca Działu Mieszkaniowego w UM? Czy tylko na sporządzaniu list oczekujących na mieszkanie?To jest dla mnie zagadka, a stale słychać narzekania na zbyt małą liczbę mieszkań i potrzeba budowania nowych. Gdzie tu sens, a gdzie logika?


wejss
Rhetor
Posty: 1702
Rejestracja: 09-05-2011, 20:56

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: wejss »

japoneczka01 pisze:
13-07-2020, 15:31
Dlaczego w budynkach komunalnych są pustostany? Kiedy sąsiad dla młodego małżeństwa dowiadywał się w Urzędzie o przydział na mieszkanie komunalne, to mu powiedzieli, że trzeba czekać ok. 20 lat. U mnie w bloku od 20 lat stale są puste mieszkania i nikt ich nie zasiedla. Administracja po wyprowadzeniu się lokatora natychmiast przystępuje do generalnego remontu. Mieszkanie zaraz ma podwyższony standard i następuje wieloletnia cisza. Mieszkanie gotowe do zasiedlenia oczekuje nie wiadomo na co.
Jeżeli tak się dzieje w moim bloku, to podejrzewam, że w innych podobnie. Na czym polega praca Działu Mieszkaniowego w UM? Czy tylko na sporządzaniu list oczekujących na mieszkanie?To jest dla mnie zagadka, a stale słychać narzekania na zbyt małą liczbę mieszkań i potrzeba budowania nowych. Gdzie tu sens, a gdzie logika?
Praca polega na piciu kawy, jedzeniu pączka i nie przemęczaniu się. Jest wiele rodzin z terenów wiejskich, które codziennie dojeżdżają do Tarnowa do pracy nawet 40 km!!!! Sam znam z mojej pracy taką osobę. Z chęcią by wynajęli mieszkanie komunalne.


japoneczka01
Archont
Posty: 502
Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
Lokalizacja: Tarnów

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: japoneczka01 »

No masz rację. Dwa lata temu przed świętami WN w geodezji stałam w kolejce za zaświadczeniem o posiadaniu nieruchomości. W teorii obsługiwały 2 panie, ale jedna przez 40 min przez telefon służbowy rozmawiała z mamusią o wypiekach świątecznych, sprzątaniu, itd. W tym czasie druga mordowała się z programem, bo jakoś nie chciał wydrukować zaświadczenia. Fakt autentyczny - walka z programem i kolejka, a pierwsza pani gadająca i dopiero po 40 minutach zakończyła rozmowę i łaskawie zaczęła obsługiwać. Pracownicy państwowi chcieliby premie, podwyżki tylko nie wiem za co, bo jakby tak ścisnąć, to w ciągu miesiąca ich praca wynosi ok. 3-4 dni robocze. Zwrócić uwagę, natychmiast się obrażają. Kiedy to się zmieni? Jak wykorzenić ten wieczny tumiwisizm? W prywatnych firmach coś takiego jest niedopuszczalne.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: Goscinny »

Wracam do parku Sanguszków.
Byłem zobaczyć nową fontannę.
Plusy: w fontannie jest woda. Co nie jest takie oczywiste w naszym mieście :) Ładnie wygląda, światła fajnie wyglądają wieczorem.
Minusy: stada komarów. Wróciłem tak pogryziony, jak nigdy. Nie polecam tylko z tego powodu, zwłaszcza z dziećmi, bo będzie całe w bąblach.

Aha - asfalt nadal leży, to tyle jeśli chodzi o zastosowanie się do decyzji i jego zerwaniu.


aaee
Archont
Posty: 710
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: aaee »

Tam stada komarów były zawsze.
Ja zastanawiam się jak to jest w szkole ogrodniczej ze ten teren parku nie jest przez nich zadbany.
Był tam jakiś problem z dogadaniem z miastem?

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: Goscinny »

To, że były zawsze jak teren był niezadbany to jedno. Ale teraz, kiedy się odpala nowe miejsce do spędzania czasu, wartałoby zadbać o to, żeby dało się tam ten czas spędzać.
A to, że miasto płaci za zrobienie ogrodu przy szkole ogrodniczej to już jest śmieszne - oznacza to tylko, że szkołę ogrodniczą powinno się po prostu zamknąć :)


irekjj
Prytan
Posty: 283
Rejestracja: 23-11-2013, 20:09
Lokalizacja: Tarnów

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: irekjj »

@Goscinny Znak naszych śmiesznych czasów. Skoro jednostek wojskowych pilnują firmy ochroniarskie, to teren wokół szkoły bez przeszkód może miasto ogarnąć. W końcu uczniowie mają się uczyć a nie tracić czas na roboty praktyczne ;)


wejss
Rhetor
Posty: 1702
Rejestracja: 09-05-2011, 20:56

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: wejss »

Jak też się zastanawiałem zawsze jak to jest, że szkoła ogrodnicza a ogród totalnie zaniedbany. Przecież nawet na jakąś pracę dyplomową by to kazali zrobić. Ja nie mówię od razu o całej fontannie bo to są jednak koszta ale o głupim żywopłocie albo małej rabatce z kwiatami.

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: ad2222 »

Może nie pamiętacie, ale dawno temu (jakieś 30 lat wstecz) to na prawdę był zadbany park i ogród. Była też działająca fontanna (z wodą!). Degradacja parku i ogrodu rozpoczęła się chyba wraz ze zmianą profilu szkoły - teraz to technikum ekonomiczno-ogrodnicze, mają jedną klasę o specjalności "technik architektury krajobrazu", więc z pięciu roczników - pierwszy odpada, bo nic nie potrafią, ostatni odpada, bo praca dyplomowa i matura, zostają 3 klasy, które pewnie "praktyki uczniowskie" mają w wymiarze kilku (max) godzin tygodniowo. Ja wiem, że można by było ogarnąć uczniami chociaż niewielki skrawek parku, ale to też zależy od ciała pedagogicznego - to im się "musi chcieć". Inaczej cała para w gwizdek.
Może gdyby rozpoczęli współpracę z klasami o profilu obróbki drewna czy metalu ze Szczepanika - coś by się mogło z tego fajnego zrobić. Ale do tego trzeba chęci.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7032
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: LordRuthwen »

Nie wiem jak teraz, ale jeszcze 15 lat temu w technikach były obowiązkowe warsztaty. U nas, w elektronicznym w ZST, było to pilnikowanie stosowane w warsztatach ZSZ zza płotu i trwało to przez cały rok 5h jednorazowo w tygodniu. W ogrodniczym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby takie warsztaty odbywały się w ramach pielęgnacji parku, 5h to dość sporo czasu i jeśli jest więcej niż 1 klasa o tym profilu to dałoby się to jakoś ogarnąć.


wejss
Rhetor
Posty: 1702
Rejestracja: 09-05-2011, 20:56

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: wejss »

ad2222 pisze:
16-07-2020, 15:04
Może nie pamiętacie, ale dawno temu (jakieś 30 lat wstecz) to na prawdę był zadbany park i ogród. Była też działająca fontanna (z wodą!). Degradacja parku i ogrodu rozpoczęła się chyba wraz ze zmianą profilu szkoły - teraz to technikum ekonomiczno-ogrodnicze, mają jedną klasę o specjalności "technik architektury krajobrazu", więc z pięciu roczników - pierwszy odpada, bo nic nie potrafią, ostatni odpada, bo praca dyplomowa i matura, zostają 3 klasy, które pewnie "praktyki uczniowskie" mają w wymiarze kilku (max) godzin tygodniowo. Ja wiem, że można by było ogarnąć uczniami chociaż niewielki skrawek parku, ale to też zależy od ciała pedagogicznego - to im się "musi chcieć". Inaczej cała para w gwizdek.
Może gdyby rozpoczęli współpracę z klasami o profilu obróbki drewna czy metalu ze Szczepanika - coś by się mogło z tego fajnego zrobić. Ale do tego trzeba chęci.
Akurat Ciało Pedagogiczne to chyba "dało tam ciała" z WOŚP.


japoneczka01
Archont
Posty: 502
Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
Lokalizacja: Tarnów

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: japoneczka01 »

LordRuthwen - nauczyciele, którzy uczyli/wychowywali nas, to historia, która się już nie wróci. Obecni nauczyciele są wyłącznie roszczeniowi, nic im się nie chce, ale na pieniądze zawsze mają ochotę, a najlepiej jakby nic nie robili (mam kilku w rodzinie, więc wiem o czym piszę). Twój pomysł jest bardzo dobry. Może jak miasto obiecałoby nauczycielom dodatkowe pieniądze to podjęliby się pokierowania uczniami i nadzoru prac przez nich wykonywanym lecz to jest tylko "może".

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Inwestycje w miescie

Post autor: defekator »

ad2222 pisze:
16-07-2020, 15:04
Ja wiem, że można by było ogarnąć uczniami chociaż niewielki skrawek parku, ale to też zależy od ciała pedagogicznego - to im się "musi chcieć". Inaczej cała para w gwizdek.
Tylko nie wiem jak to obecnie wygląda od strony prawnej i czy coś takiego nie skończyłoby się interwencją kuratorium po skardze jakiegoś nadopiekuńczego rodzica oburzonego tym, że 16 letni bombelek musiał pracować w w szkole. Bo jednak warsztaty przyszkolne z jakimiś obrabiarkami to jedno - a taki park do obrobienia to może być coś zupełnie innego. Jak nie mają takich zajęć w podstawie programowej to żaden nauczyciel nie będzie się narażał na problemy aby w razie jakiegoś wypadku być rozjechanym przez prokuratora.

Sam pamiętam, że tam koło tej szkoły pod koniec lat 90 uczniowie pracowali przy jakiś grządkach. Ale to były inne czasy - wszystkie przepisy były traktowane dużo luźniej i pamiętam nawet, że nauczycielom zdarzało się nawet wypić konkretnie na wycieczkach - teraz coś takiego chyba nie do pomyślenia. Zupełnie inny świat. Tak samo jak to, jak w podstawówce za rozrabianie czasem zostawało się po lekcjach i coś tam sprzątało - teraz za coś takiego pewnie byłoby więzienie dla dyrektora szkoły a w najlepszym razie solidna awantura od oburzonych rodziców ;)

Jak wygląda to obecnie pod względem spojrzenia na przepisy prawa oświatowego po tych wszystkich reformach stawiających na głowie całą oświatę co 4 lata - nie mam pojęcia. Nie twierdzę, że z pewnością przepisy to blokują - zwracam jedynie uwagę na taką możliwość. Bo wystarczy np zapis, że zajęcia praktyczne z ogrodnictwa odbywają się w takich i takich ściśle określonych warunkach (których przykładowo park nie spełnia) aby uwalić zupełnie ten pomysł.

wejss pisze:
16-07-2020, 15:46
Akurat Ciało Pedagogiczne to chyba "dało tam ciała" z WOŚP.
Nie ciało pedagogiczne a jedna konkretna pani (o ile pamiętam dyrektor), która coś tam sobie "pożyczyła".
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


ODPOWIEDZ