green123 pisze: ↑23-06-2020, 16:30
Niech wpadną do Biedronki. Byłem ostatnio na Dąbrowskiego to ani jeden sprzedawca ani ochroniarz ani połowa klientów nie miała maseczki. Może to przypadek. Jednak ktoś musi ludzi po pierwsze nauczyć odpowiednio ją ubierać. Większość odsłania nos, a to właśnie tą drogą głównie przedostaje się wirus, czyli drogą kropelkową.
No właśnie znajomy mi opowiadał, że wpadł "swojej" do Biedronki gdzieś w Dąbrowie lub okolicach (nie dopytałem) a tam wszyscy w maseczkach. Tak, się zdziwił, że pyta kasjerki co się stało. A ta mówi, że chwilę wcześniej mandaty lepili. Byłem dziś w tarnowskiej Biedronce, bo miałem akurat po drodze a nie chciało mi się gdzieś indziej jechać i z głośników leciały komunikaty aby zasłaniać twarz bo jest obowiązek - wcześniej chyba tego nie było. Choć dyspozytor na płyn do odkażania, dalej w formie symbolicznej i tak umieszczony aby jak najmniej ludzi korzystało, bo wiadomo, że jak za dużo płynu pójdzie to sieć będzie miała straty. Jak to jest, że inne sieci
mogą dać porządne dyspozytory - coraz częściej automatyczne a największy detalista w kraju ma na drzwiach coś co wygląda jak mydelniczka z kibla publicznego w PRL. Dziadostwo straszne ta Biedronka.
I takie info z Bułgarii.
Premier Bułgarii Bojko Borisow został we wtorek ukarany grzywną w wysokości 300 lewów (150 euro) za naruszenie nakazu noszenia maseczki w zamkniętej przestrzeni - poinformowało tego dnia radio publiczne.
Borisow wraz z liczną delegacją odwiedził Monaster Rilski, któremu w minionym tygodniu rząd wyasygnował znaczne środki na budowę oczyszczalni ścieków. Zarówno Borisow, jak i osoby duchowne, dziennikarze, operatorzy telewizyjni, fotoreporterzy, nie mieli maseczek podczas zwiedzania świątyni. Cała kilkudziesięcioosobowa grupa zostanie ukarana grzywnami w tej samej, co premier, wysokości.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Bulgar ... 10457.html
Mi nawet ciężko u nas sobie wyobrazić policjanta, który lepi mandat jakiemuś ważnemu politykowi sprawującemu aktualnie urząd.