Koronawirus w Tarnowie
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Re: Koronawirus w Tarnowie
>>>>Zarówno nad jedną jak i drugą czynnością normalny człowiek bez przeszkód zapanuje. >>>
Otóż wlasnie nie, nie zapanuje. Przykład sprzed dwóch dni, duży sklep spożywczy. Starszy pan, w maseczce, stoi przed półką z produktami. W pewnej chwili ściąga maseczkę, kicha głosno i z "rozrzutem", okrasza to solidną porcją kaszlu, zakłada maseczkę i idzie dalej.
Gdybyśmy mieli świadomośc pewnych zachowan - nie trzeba by było brać nas za mordę. Ale ich nie mamy.
Wystarczyłoby zasłaniać usta przy kaszlu i kichaniu, tu się zgodzę; o ile przy kichaniu większośc osób to robi (choć bardzo często - dłonią, która potem dotyka wszystko i wszystkich) - o tyle kaszel dla większości bardzo swobodną czynnością jest. Mam tego przykład w pracy z pacjentami (jak jeszcze pracowałam wśród przytomnych ) - ze nawet ci, którzy mieli pełną świadomośc choroby zakaźnej (gruźlica) - kaszleli na wszystko i wszystkich wokół, łącznie ze swoimi bliskimi.
Jak ktos nosi, jak to nazywasz, "zasyfiona szmate" na twarzy - jego sprawa. Mozna juz bez problemu dostac maski szpitalne - i chronią lepiej, i oddycha się w nich o wiele łatwiej, niż w teksttylnych. W internecie widziałam takie juz po 1,50 zł. Warto je zakładac gdy idziemy do miejsc newralgicznych - sklep czy inne duze skupisko ludzi. Pozostałe maski wystarczy wyprac - zwykłe pranie w pralce na 60 st.
Nie zakładaj maski, gdy sobie spacerujesz na wolnym powietrzu, z dala od innych; albo gdy idziesz wieczorem pustą ulicą.
Ale załóż tam, gdzie jest dużo ludzi.
A tak na marginesie - wszyscy narzekają, że w galerii tłoczno, że na Brzance dużo ludzi. A sami byliscie przecież w tej galerii czy na Brzance, robiąc wspomniany tłok
W galerii nie byłam od listopada zeszłego roku - i wierzcie mi, spokojnie się obywam zakupami przez internet.
A na "zieloną trawkę" tez można jeździć tam, gdzie nie jeżdżą inni; sporo jest takich miejsc, równie pięknych jak te oklepane i popularne.
Instynkt stadny to jednak okrutna sprawa
Kulfon - nie zarazi cię pojedynczy wirus; zarazi cię pewna porcja "materiału biologicznego" zawierającego porcję wirusów; w maskach chodzi o to, żeby ten "materiał" zatrzymać.
Otóż wlasnie nie, nie zapanuje. Przykład sprzed dwóch dni, duży sklep spożywczy. Starszy pan, w maseczce, stoi przed półką z produktami. W pewnej chwili ściąga maseczkę, kicha głosno i z "rozrzutem", okrasza to solidną porcją kaszlu, zakłada maseczkę i idzie dalej.
Gdybyśmy mieli świadomośc pewnych zachowan - nie trzeba by było brać nas za mordę. Ale ich nie mamy.
Wystarczyłoby zasłaniać usta przy kaszlu i kichaniu, tu się zgodzę; o ile przy kichaniu większośc osób to robi (choć bardzo często - dłonią, która potem dotyka wszystko i wszystkich) - o tyle kaszel dla większości bardzo swobodną czynnością jest. Mam tego przykład w pracy z pacjentami (jak jeszcze pracowałam wśród przytomnych ) - ze nawet ci, którzy mieli pełną świadomośc choroby zakaźnej (gruźlica) - kaszleli na wszystko i wszystkich wokół, łącznie ze swoimi bliskimi.
Jak ktos nosi, jak to nazywasz, "zasyfiona szmate" na twarzy - jego sprawa. Mozna juz bez problemu dostac maski szpitalne - i chronią lepiej, i oddycha się w nich o wiele łatwiej, niż w teksttylnych. W internecie widziałam takie juz po 1,50 zł. Warto je zakładac gdy idziemy do miejsc newralgicznych - sklep czy inne duze skupisko ludzi. Pozostałe maski wystarczy wyprac - zwykłe pranie w pralce na 60 st.
Nie zakładaj maski, gdy sobie spacerujesz na wolnym powietrzu, z dala od innych; albo gdy idziesz wieczorem pustą ulicą.
Ale załóż tam, gdzie jest dużo ludzi.
A tak na marginesie - wszyscy narzekają, że w galerii tłoczno, że na Brzance dużo ludzi. A sami byliscie przecież w tej galerii czy na Brzance, robiąc wspomniany tłok
W galerii nie byłam od listopada zeszłego roku - i wierzcie mi, spokojnie się obywam zakupami przez internet.
A na "zieloną trawkę" tez można jeździć tam, gdzie nie jeżdżą inni; sporo jest takich miejsc, równie pięknych jak te oklepane i popularne.
Instynkt stadny to jednak okrutna sprawa
Kulfon - nie zarazi cię pojedynczy wirus; zarazi cię pewna porcja "materiału biologicznego" zawierającego porcję wirusów; w maskach chodzi o to, żeby ten "materiał" zatrzymać.
Re: Koronawirus w Tarnowie
Ale co tu tłumaczyć, wystarczy spojrzeć na przyrost zachorowań na Śląsku związany z kopalniami, gdzie z przyczyn technologicznych nie dało się wprowadzić tych wszystkich "niedziałających, absurdalnych i niepotrzebnych" obostrzeń.
Na prawdę nie rozumiem czemu ta maseczka na twarzy w miejscu pełnym ludzi dla niektórych jest, aż takim problemem. Co drugi u nas wie lepiej niż ludzie, którzy zajmują się tym zawodowo a potem jak to wszystko szlag trafi to będzie wielkie zdziwienie, czemu w lipcu zamiast wracać do normalności ponownie wszystko będzie zamykane.
PS. Zasłonięcie nosa ręką przy kichaniu jest średnio skuteczne i tak masa kropel roznosi się wokoło. Tutaj maseczka jest jednak bezkonkurencyjna.
Na prawdę nie rozumiem czemu ta maseczka na twarzy w miejscu pełnym ludzi dla niektórych jest, aż takim problemem. Co drugi u nas wie lepiej niż ludzie, którzy zajmują się tym zawodowo a potem jak to wszystko szlag trafi to będzie wielkie zdziwienie, czemu w lipcu zamiast wracać do normalności ponownie wszystko będzie zamykane.
PS. Zasłonięcie nosa ręką przy kichaniu jest średnio skuteczne i tak masa kropel roznosi się wokoło. Tutaj maseczka jest jednak bezkonkurencyjna.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
No właśnie. Ktoś nakazał używać w warunkach domowych sprzętu, który nie bardzo jest do tego przystosowany a jeśli nawet, to osoba niewykształcona w odpowiednim kierunku nie ma pojęcia jak się w nim zachowywać. No ale zakłada, pomimo szeregu grożących konsekwencji zdrowotnych i to o wiele gorszych dla organizmu. Ot, instynkt stadny.....
Re: Koronawirus w Tarnowie
Ciekawi mnie co osoby tak straszliwie obawiające się negatywnych konsekwencji zdrowotnych wynikających z noszenia maseczki robią w od listopada do marca, gdzie stężenie syfu we wdychanym powietrzu jest zapewne większe niż w 10 nie pranych od tygodnia maseczkach założonych na raz.
Zresztą mamy już nową bzdurę na topie. Maseczki ponoć zwiększają wilgotność wdychanego powietrza, powodując osadzanie się w płucach pary wodnej ( ) co prowadzi do grzybicy płuc i wspomaga rozwój bakterii i wirusów. Ciekawe czy ktoś kto bezmyślnie to powtarza zastanowił się przez moment jakim cudem ludzie mogą żyć w rejonie równika, gdzie wilgotność wdychanego powietrza rzadko spada poniżej 95% a często wynosi 100%.
Zresztą mamy już nową bzdurę na topie. Maseczki ponoć zwiększają wilgotność wdychanego powietrza, powodując osadzanie się w płucach pary wodnej ( ) co prowadzi do grzybicy płuc i wspomaga rozwój bakterii i wirusów. Ciekawe czy ktoś kto bezmyślnie to powtarza zastanowił się przez moment jakim cudem ludzie mogą żyć w rejonie równika, gdzie wilgotność wdychanego powietrza rzadko spada poniżej 95% a często wynosi 100%.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
Tu chodzi o to, że na wilgotnej maseczce namnażają się mikroby, które potem wdychasz do płuc. Dodam tylko jeszcze niedotlenienie mięśnia sercowego. Zapewne wielu z was miało uczucie zawrotów głowy i duszności w założonej maseczce. Jest to efekt oddychania powietrzem z małą zawartością tlenu wydychanym bezpośrednio do maski.defekator pisze: ↑11-05-2020, 14:21Ciekawi mnie co osoby tak straszliwie obawiające się negatywnych konsekwencji zdrowotnych wynikających z noszenia maseczki robią w od listopada do marca, gdzie stężenie syfu we wdychanym powietrzu jest zapewne większe niż w 10 nie pranych od tygodnia maseczkach założonych na raz.
Zresztą mamy już nową bzdurę na topie. Maseczki ponoć zwiększają wilgotność wdychanego powietrza, powodując osadzanie się w płucach pary wodnej ( ) co prowadzi do grzybicy płuc i wspomaga rozwój bakterii i wirusów. Ciekawe czy ktoś kto bezmyślnie to powtarza zastanowił się przez moment jakim cudem ludzie mogą żyć w rejonie równika, gdzie wilgotność wdychanego powietrza rzadko spada poniżej 95% a często wynosi 100%.
Re: Koronawirus w Tarnowie
Nie o to chodzi, pojawiła się nowa teoria z parą wodną w płucach
Namnażanie mikrobów na maseczce akurat może zachodzić z tym łatwo można przerwać postępując zgodnie zaleceniami. No chyba, że ktoś używa jednej maseczki przez 8 godzin przez 7 dni w tygodniu. Ale to są przecież podstawy higieny jak zmiana skarpet każdego dnia. Jeżeli chodzi o mniejszą ilość tlenu to faktycznie przy wysiłku fizycznym maseczka może to powodować. Dlatego rozsądnym jest postulat aby zwolnić z obowiązku maseczek uprawiających rekreacyjnie sport typu rower czy bieganie w miejscach w których nie ma dużego zagęszczenia ludzi.
Namnażanie mikrobów na maseczce akurat może zachodzić z tym łatwo można przerwać postępując zgodnie zaleceniami. No chyba, że ktoś używa jednej maseczki przez 8 godzin przez 7 dni w tygodniu. Ale to są przecież podstawy higieny jak zmiana skarpet każdego dnia. Jeżeli chodzi o mniejszą ilość tlenu to faktycznie przy wysiłku fizycznym maseczka może to powodować. Dlatego rozsądnym jest postulat aby zwolnić z obowiązku maseczek uprawiających rekreacyjnie sport typu rower czy bieganie w miejscach w których nie ma dużego zagęszczenia ludzi.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
@defekator dlatego właśnie p. Zięba zarabia 25 mln pln/rocznie. Bo ludzie w swojej domniemanej mądrości mają większe zaufanie do szamana i jego lewoskrętnej wit. C niż do lekarzy, co często kończy się niezbyt fortunnie.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Re: Koronawirus w Tarnowie
No i właśnie powoli dochodzimy do jedynie słusznego wniosku, że maskę można stosować tylko w ściśle szczególnych sytuacjach i na krótki okres czasu (na pewno nie przez długie tygodnie). Każde inne jej zastosowanie jest normalnym morderstwem w białych rękawiczkach na samych sobie. Od wieków jesteśmy tak skonstruowani, że nie potrzebujemy żadnych "filtrów" na aparacie oddechowym, oprócz nosa. Pomijając już ten syf co się na nich szybko zbiera i go radośnie wdychamy z powrotem zamiast go rozrzedzić w powietrzu, to dochodzi do tego obciążenie mięśni odpowiadających za oddychanie. A jak łatwo sprawdzić człowiek nie potrafi nie wiadomo jak wielkiego sprężu wytworzyć w pracy ciągłej, a tym bardziej podciśnienia.
Re: Koronawirus w Tarnowie
Zupełnie jak skarpetki. O reszcie bielizny już nie mówiąc. Ja jednak proponuję zarówno maseczkę jak i bieliznę zmieniać przynajmniej każdego dnia na świeżą.
Tylko zatem czekać jak 90% populacji Tarnowa zginie w najbliższym czasie z powodu maseczekKażde inne jej zastosowanie jest normalnym morderstwem w białych rękawiczkach na samych sobie.
I od wieków co jakiś czas pojawia się wirus, na który nasze systemy odpornościowe nie są przygotowane i dziesiątkuje populację. Całe szczęście, że ten ma relatywnie niską śmiertelność (nie licząc osób starszych)Od wieków jesteśmy tak skonstruowani, że nie potrzebujemy żadnych "filtrów" na aparacie oddechowym, oprócz nosa.
Ponawiam pytanie - co robisz w okresie od listopada do marca gdy samo powietrze składa się w dużej mierze z syfu?Pomijając już ten syf co się na nich szybko zbiera i go radośnie wdychamy z powrotem zamiast go rozrzedzić w powietrzu
Serio? Maseczka na twarzy sprawia, że masz problemy z przeponą? Bo tu już trochę przekaz siódmej gęstości się zaczyna., to dochodzi do tego obciążenie mięśni odpowiadających za oddychanie. A jak łatwo sprawdzić człowiek nie potrafi nie wiadomo jak wielkiego sprężu wytworzyć w pracy ciągłej, a tym bardziej podciśnienia.
A tak w ogóle ciekawi co przeciwnicy noszenia maseczek wymyślą na postulat aby zamiast maseczek zakładali sobie w miejscach gdzie jest dużo ludzi przyłbice?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
defekator mam straszną wiadomość …..dzisiaj 95% ludzi na mieście a nawet policjanci nie zakrywało nosa ,ust część bez maseczek … do 2 tygodni armagedon w Tarnowie według twojej teorii .
Wkleje jeszcze raz bo jak zwykle przemilczałeś niewygodne fakty dla ciebie.
Koronawirus jest bardzo, bardzo mały. Ludzki włos o grubości 0,1 mm to przy nim olbrzym. Gdyby porównać koronawirusa do pojedynczego piksela na zdjęciu, okazałoby się, że jest on ok. 30 razy mniejszy.
Koronawirus jest mniejszy niż 0,3 mikrometra (60-140 nm).
Maski z filtrem ffp3 wychwytują w zależności od rodzaju około 90 % cena takiej maski to od 80 zł w górę są i tańsze ale i gorsza filtracja jedynie w tych maskach powiedzmy można poczuć się w miarę bezpiecznie … cała reszta to szmatki nic nie dające tak że nie dajcie się robić w balona panu ministrowi który sam w maseczce nie chodzi a nam każe .
Wkleje jeszcze raz bo jak zwykle przemilczałeś niewygodne fakty dla ciebie.
Koronawirus jest bardzo, bardzo mały. Ludzki włos o grubości 0,1 mm to przy nim olbrzym. Gdyby porównać koronawirusa do pojedynczego piksela na zdjęciu, okazałoby się, że jest on ok. 30 razy mniejszy.
Koronawirus jest mniejszy niż 0,3 mikrometra (60-140 nm).
Maski z filtrem ffp3 wychwytują w zależności od rodzaju około 90 % cena takiej maski to od 80 zł w górę są i tańsze ale i gorsza filtracja jedynie w tych maskach powiedzmy można poczuć się w miarę bezpiecznie … cała reszta to szmatki nic nie dające tak że nie dajcie się robić w balona panu ministrowi który sam w maseczce nie chodzi a nam każe .
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Re: Koronawirus w Tarnowie
Ok, poczekamy również na ten drastyczny skok zakażeń w związku z rozluźnieniem ich noszenia.....
A kiedy to ostatnio taki się pojawił? W 1800 roku czy może wcześniej? Na pewno ani Ty ani ja nie byliśmy tego świadkami. Być oczywiście możemy, bo nikt z nas nie wie kto, czym i w jakim celu bawi się w laboratorium....I od wieków co jakiś czas pojawia się wirus, na który nasze systemy odpornościowe nie są przygotowane i dziesiątkuje populację. Całe szczęście, że ten ma relatywnie niską śmiertelność (nie licząc osób starszych)
Oddycham normalnie, bo po pierwsze maska mnie przed tym nie ochroni prawie wcale a po drugie wolę wydychać wszystko na wolne powietrze a nie kisić się w szmacie i dodawać pożywkę temu co już na niej jest.Ponawiam pytanie - co robisz w okresie od listopada do marca gdy samo powietrze składa się w dużej mierze z syfu?
Ludzki mechanizm oddychania to nie wysokowydajna pompa i nawet takie przytkanie oddechu jakie wytwarza szmata z pseudofiltrem powoduje w dłuższej perspektywie poważnie niedotlenienia i nie wiadomo co jeszcze. Być może są jakieś badania kliniczne jak "więdniemy" przy zmniejszonym przepływie powietrza do płuc.Serio? Maseczka na twarzy sprawia, że masz problemy z przeponą?
Z całą pewnością byłoby to mniej szkodliwe dla organizmu i lepiej spełniałoby swoją funkcję jak szmata, choć niewątpliwie wyglądałoby komicznie.A tak w ogóle ciekawi co przeciwnicy noszenia maseczek wymyślą na postulat aby zamiast maseczek zakładali sobie w miejscach gdzie jest dużo ludzi przyłbice?
Re: Koronawirus w Tarnowie
Ostatnio? Świńska grypa, ptasia grypa, SARS - ta sama rodzina koronawirusów, tylko bardziej zjadliwe, a przez to szybciej opanowane - może nie w zarodku, ale w Azji i chyba, OIDP, coś się do Ameryki Północnej przedostało. Ten jest o tyle niebezpieczny, że sporo osób przechodzi go bezobjawowo, przez co podświadomie myślą, że skoro im nic nie jest, to też ich starsi rodzice przejdą go bez objawów. I tu się mylą.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Re: Koronawirus w Tarnowie
Świńska grypa (2009-2010) - liczba zgonów 150-500 tys. Ptasia grypa (2003-2009) - 262 zgony no i poprzedni SARS - 770 zgonów. O ile świńska grupa spowodowała dużo zgonów, to pozostałe znikomą w skali ludzkości liczbę, a już na pewno żaden z przytoczonych wirusów nie zdziesiątkował ludzkości. Jest nas powiedzmy 6 mld, to sumarycznie zgony dają poniżej 1/100 %.....
To już mogłeś przytoczyć "hiszpankę", tam było około 100 mln zgonów ale zdarzyło się to ponad 100 lat temu, przy zdecydowanie gorszej opiece medycznej....
To już mogłeś przytoczyć "hiszpankę", tam było około 100 mln zgonów ale zdarzyło się to ponad 100 lat temu, przy zdecydowanie gorszej opiece medycznej....
Re: Koronawirus w Tarnowie
Mam nadzieję, że go nie będzie lub nie będzie on taki drastyczny. Przykładowo w Niemczech rozluźnienie spowodowało przyspieszenie wzrostu - ale wciąż mają go pod kontrolą. Z tym, że Niemcy to Niemcy a Polska to Polska. Jak dla mnie kawałek "szmaty na gębie" to jednak poświęcenie na tyle małe, aby jednak nie ryzykować ponownego zamykania gospodarki bo krzywa wzrostu będzie szła zbyt szybko do góry. Na bezrobocie z marną szansą na znalezienie pracy zbyt mi się nie śpieszy.
Hiszpanka, grypa azjatycka, grypa rosyjska, AIDS, Ebola plus chociażby to co Ad2222 wymienił. I tu nie potrzeba żadnego laboratorium - wystarczy przemysłowa hodowla zwierząt. Przecież ptasia i świńska grypa przeskoczyły na człowieka na przemysłowych farmach. Na szczęście mimo większej śmiertelności nie były tak zaraźliwe jak to nowe dziadostwo.A kiedy to ostatnio taki się pojawił? W 1800 roku czy może wcześniej? Na pewno ani Ty ani ja nie byliśmy tego świadkami. Być oczywiście możemy, bo nikt z nas nie wie kto, czym i w jakim celu bawi się w laboratorium....
PS. SARS i, ptasią grypę udało się opanować dzięki reżimowi sanitarnemu zastosowanemu zanim się rozlała po społeczeństwie.
Aha. Bo z tego jak bardzo obawiasz się "syfu z maseczek" byłem przekonany, że zamykasz się w piwnicy i starasz wstrzymać oddech na te kilka miesięcy.Oddycham normalnie, bo po pierwsze maska mnie przed tym nie ochroni prawie wcale a po drugie wolę wydychać wszystko na wolne powietrze a nie kisić się w szmacie i dodawać pożywkę temu co już na niej jest.
To jest jakieś pomieszanie z poplątaniem. Widziałeś kiedyś ortodoksyjną muzułmankę? Przecież wg powyższego takie stworzenie przez to "poważne niedotlenienie" nie powinno istnieć. Owszem pewien efekt może być przy dużym wysiłku fizycznym ale to raczej kwestia dyskomfortu i obniżonej wydajności niż zagrożenia zdrowia i życia. Dość powiedzieć, że rozważane są pomysły rozgrywania ligi gdzie piłkarze mogliby być w maseczkach. Więc w normalnym funkcjonowaniu kawałek "szmaty na ustach" u zdrowego człowieka nie spowoduje żadnego niedotlenienia.Ludzki mechanizm oddychania to nie wysokowydajna pompa i nawet takie przytkanie oddechu jakie wytwarza szmata z pseudofiltrem powoduje w dłuższej perspektywie poważnie niedotlenienia i nie wiadomo co jeszcze. Być może są jakieś badania kliniczne jak "więdniemy" przy zmniejszonym przepływie powietrza do płuc.
Widuję coraz częściej starsze osoby w przyłbicach i nie widzę w tym nic komicznego. Koszt takiej na allegro to 4 złote. Nie chcesz maseczek to kup se przyłbicę.Z całą pewnością byłoby to mniej szkodliwe dla organizmu i lepiej spełniałoby swoją funkcję jak szmata, choć niewątpliwie wyglądałoby komicznie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
Trochę dzisiaj pojeździłem po mieście i odpowiedzialnie mogę napisać, że 95% ludzi na mieście a nawet policjanci zakrywali nos i usta. Mijałem dwa radiowozy, jeden z drogówki drugi z prewencji i w obydwu policjanci mieli maski na twarzy. Tak więc nie siej Kolego paniki.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku