Koronawirus w Tarnowie

[LordRuthwen]

Owszem, zagęszczenie ludzi na polach za moim domem jest znacznie więcej niż na co dzień. Sam tam dzieciaki wyprowadzam, bo inaczej by mnie szlag jasny trafił.

[defekator]

Ja się ratuję wyprowadzaniem psa - ale ile okrążeń po osiedlu można zrobić ? Zresztą to też jest głupie bo jeden porządny spacer na Lipie załatwiłby trzy dodatkowe, które wykonuję po osiedlu (tak dla mnie ja i dla psa). Ale nie mam pewności czy w razie kontroli coś takiego zostałoby uznane za czynność niezbędną do życia.


PS. Widziałem jakiś patrol - policjant, i jakaś dziewczyna w wojskowym mundurze. Czyżby do patrolowania wyznaczyli młodzież z profili wojskowych i tym podobnych?

[kato]

Proszono mnie o wypełnienie i udostępnienie ankiety, którą stworzyła pani doktor psychiatrii z Gdańska, a prywatnie koleżanka mojej koleżanki.
Naturalnie dotyczy koronawirusa.
Co niniejszym czynię i życzę "miłej" zabawy.
Ankieta jest koszmarnie długa

https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIp ... SCeaRIWQgs

[Versacz]

Nie wiecie czy u nas też dają mandaty za myjnie? Bo warstwa brudu na aucie za niedługo będzie grubsza niż lakier, a 500 pln drogą nie chodzi.

[defekator]

To pewnie zależy indywidualnie od policjanta. Ale jak gdzie indziej dają to u nas pewnie też możesz się załapać.

[Goscinny]

Taki mandat funduje jednemu bombelkowi 500+. Pomyśl o tym w ten sposób.

[defekator]

https://www.sport.pl/sport/7,173950,258 ... =BoxOpLink

Tak jeszcze odnośnie tych spacerów:

"Norwegia ma epidemię koronawirusa pod kontrolą - ogłosił w poniedziałek Bent Hoie. Minister zdrowia wyjaśnił, że zakażony w tym kraju zaraża średnio 0,7 osoby, a jeszcze niedawno zarażał 2,5 osoby.
(...)
W Norwegii lasy czy parki nie tylko nie są zamykane, ale jest wręcz ciągle zalecane, żeby wychodzić z domu, uprawiać sport, budować w ten sposób odporność. Przecież to naturalna bariera przed wirusami. Oczywiście wszyscy tu, w Norwegii, przypominają, że takie treningi muszą być indywidualne albo w niewielkich grupach, maksymalnie pięcioosobowych"

Mnie nie podoba mi się u nas też akcentowanie, że każde niepotrzebne wyjście z domu to szansa zarażenia siebie i innych. Powinno się akcentować, że każdy niepotrzebny kontakt z inną obcą osobą to powoduje.

I z takich obserwacji przez okno - jak pierwszego dnia ludzie chodzili faktycznie pojedynczo, w weekend parami to teraz bez problemu widzę nawet 4 osobowe grupki na ploteczkach.

[motor]

Jak my w tej Małopolsce i Tarnowie będziemy tak walczyć z epidemią jak opisane w niżej zamieszczonych linkach to i za 2 lata jej nie zlikwidujemy.
Trudno jest w chwili obecnej cokolwiek powiedzieć jaka jest rzeczywista skala zakażeń w naszym regionie, ale sądząc po tym co wyprawia tarnowska dyspozytornia (według mnie nadaje się do zgłoszenia do prokuratury) to rzeczywista skala zarażeń w Tarnowie i przyległych powiatach będzie kilkakrotnie większa niż oficjalne statystyki.
Można się było domyślać, że te oficjalne komunikaty podawane w mediach odnośnie ilości testów to jedna wielka ściema, ale żeby to było tak zakłamane jak jest w rzeczywistości to nie przypuszczałem.
https://bochnianin.pl/22185/koronawirus ... im-sor-ze/
https://limanowa.in/index.php/aktualnos ... dane/48433

[defekator]

To by po części tłumaczyło skokowy wzrost liczby zachorowań gdzieś na początku kwietnia. Przerzucili moce przerobowe na testowanie służby zdrowia gdzie siłą rzeczy odsetek zachorowań będzie większy niż u zwykłych podejrzanych o chorobę. Czytałem też, że 27% spośród zarażonych (a raczej zdiagnozowanych) w Polsce to personel medyczny - stanowi to największy odsetek w Europie.

[hurricane]

Nie wiecie czy u nas też dają mandaty za myjnie? Bo warstwa brudu na aucie za niedługo będzie grubsza niż lakier, a 500 pln drogą nie chodzi.

W razie kontroli argumentuj, że wirus na powierzchniach metalowych może utrzymywać się do 24 godzin i Ty dezynfekujesz auto, bo nie wiesz kto go dotykał i na niego kaszlał na parkingu. Ja jadę wkrótce opony zmieniać .

[figa]

Nie wiecie czy u nas też dają mandaty za myjnie? Bo warstwa brudu na aucie za niedługo będzie grubsza niż lakier, a 500 pln drogą nie chodzi.

Wczoraj w radio podawali, że policja jeszcze nie dała takiego mandatu w Tarnowie.
Ja przed chwilą byłam na myjni. Bo jakie zagrożenie jest? Przecież nie stoimy w kupie, tylko wręcz jesteśmy rozdzieleni od stanowiska obok.
A wszystko robiłam i tak w rękawiczkach.

[BARIZEH]

Na myjni ręcznej zagrożenie jet takie, że wirus może być łatwo przeniesiony w chmurze mgły wodnej, która występuje w czasie mycia samochodu.
Nie raz myjąc wcześniej samochód miałem aplikowaną taką mgiełkę ze stanowiska obok.

[defekator]

(kliknik prawym na obrazku i wybierz "otwórz grafikę w nowej karcie" aby powiększyć)

Jeżeli Szwecja nie majstruje przy statystykach to jest to pewnego rodzaju ewenement - zobaczymy co będzie za tydzień. Czechy ustabilizowały ale nie mają spadku tak jak Austria. U nas nadal trend rosnący.

[Jan Kowalski]

Przepełnione szpitale, ofiar więcej niż u sąsiadów. Szwedzki liberalny model zawodzi.
W Szwecji odnotowano więcej zachorowań na COVID-19 oraz ofiar śmiertelnych niż w sąsiednich krajach prezentujących podobny model kulturowy oraz zamożność, czyli Danii i Norwegii.
Dane z poniedziałkowego popołudnia mówią o 7206 potwierdzonych przypadkach COVID-19 oraz 477 ofiarach śmiertelnych koronawirusa w Szwecji, czyli o większej liczbie niż w sąsiedniej Norwegii (5760 zakażeń, 74 zgony) i Danii (4681 zakażeń, 187 zgonów).
Ciesząca się za granicą dobrą marką szwedzka opieka medyczna jest w krytycznej sytuacji.
Z powodu brakujących miejsc w szpitalach, w halach targowych Aelvsjoe w Sztokholmie otwarto szpital polowy.

Biorąc pod uwagę, że to kraj 4 razy mniejszy od Polski, to nasze 159 zmarłych i ok 5 tys wyłapanych w porównaniu do ich 591 zmarłych i 7,5 tysiąca wygląda nieźle.

No i jeszcze jedna rzecz. Taki model szwedzki w początkowej fazie obowiązywał we Włoszech, a skończyło się wiadomo jak. Możliwe że na ich korzyść działa wielkość zagęszczenia.

[defekator]

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ej/71wjev2

"Jeszcze tydzień temu, gdy wydawało się, że wkrótce będziemy mieli gwałtowny przyrost zachorowań, zarażeń, to spekulowano, że personel szpitali będzie musiał wybierać, kogo podłączyć do respiratora, a kogo nie. Teraz takiego ryzyka nie ma, twierdzą szefowie szpitali. Armia zbudowała w hali targów w Sztokholmie ogromny szpital polowy do intensywnej terapii. Ma kilkaset łóżek. Jak na razie trzeba było go otwierać."

(tam gdzieś wcięło "nie")



Tak mają przepełnione szpitale - ale jak na razie to działa. Służba zdrowia działa na 120% ale nie trzeba wybierać kogo ratować a kogo nie. Oczywiście zobaczymy co będzie za jakiś czas bo to może się posypać. Wszyscy teraz patrzą na liczbę zmarłych na koronawirusa a zapomina się, że ludzie wciąż dostają raka, zawałów (diagnostyka praktycznie stoi - jak to ruszy kolejki będą ogromne - w przypadku nowotworów to tysiące zmarłych w skali roku). Absolutnie nie twierdzę, że mają rację, ale może się okazać, że taki model zakładający jednak większy przyrost chorych, ale nieco krócej rozłożony w czasie okaże się podobny jeżeli chodzi o liczbę zgonów a nie będzie jednak tak rujnujący dla gospodarki.