Koronawirus w Tarnowie
Re: Koronawirus w Tarnowie
Nie liczba testowanych, tylko liczba możliwych do wykonania testów. Zresztą mówione o tym jest już prawie od tygodnia.
Spór nauki z religią zakończył się z chwilą zamontowania pierwszego piorunochronu w kościele.
Re: Koronawirus w Tarnowie
wejss pisze: ↑04-04-2020, 08:26Obecnie w Małopolsce było robione dziennie 200 testów. Na około 3,5 mln ludzi zamieszkujących Małopolskę , 200 testów. Nie chcę tutaj siać jakiejś paniki ale chyba sami rozumiecie, że liczba zarażonych jest o wiele większa. Zresztą część z nich nawet o tym nie wie bo choroba przechodzi łagodnie. Na pocieszenie od dziś szpital zakaźny w Krakowie ma dostać nowe urządzenia do testów i ponoć liczba testowanych wzrośnie do ok. 1200 dziennie.
Oczywiście, że jest o wiele większa, chociażby dlatego, że osoby, które teraz w telewizji apelują do wszystkich nas o odpowiedzialność, same nie były na tyle odpowiedzialne aby zaopatrzyć wcześniej w szpitale w podstawowe środki ochrony tak chociaż na pierwsze dwa tygodnie. Dzięki czemu braki w sprzęcie ochronnym, które w innych państwach pojawiły się przy kilkudziesięciu tysiącach zarażonych u nas były w zasadzie już od samego początku. Dzięki czemu szpitale teraz są jednymi z większych wylęgarni wirusa a pracownicy służby zdrowia stanowią istotny odsetek zdiagnozowanych chorych.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
Niektórzy mówią, że nie zmienia się wodza podczas wojny, ale generałów można zmieniać i zmieniano w historii wielokrotnie.
Gdyby nie to, że Szumowski jest teraz na pierwszej linii według mnie powinien zostać zdymisjonowany właśnie za brak zabezpieczenia służby zdrowia. To zabezpieczenie powinno być już przygotowywane, gdy tylko koronawirus zaczął z Chin wylewać się na świat, a ostatnim dzwonkiem do działania było pojawienie się ogniska we Włoszech. Sprawę jednak zbagatelizowano i obawiam się czarnego scenariusza, w którym i tak słaba polska służba zdrowia wyeliminuje się sama i w sumie więcej ludzi umrze niż z powodu koronawirusa na zawały, nowotwory i inne schorzenia, bo ich diagnostyka i leczenie po prostu się zatrzymają.
Gdyby nie to, że Szumowski jest teraz na pierwszej linii według mnie powinien zostać zdymisjonowany właśnie za brak zabezpieczenia służby zdrowia. To zabezpieczenie powinno być już przygotowywane, gdy tylko koronawirus zaczął z Chin wylewać się na świat, a ostatnim dzwonkiem do działania było pojawienie się ogniska we Włoszech. Sprawę jednak zbagatelizowano i obawiam się czarnego scenariusza, w którym i tak słaba polska służba zdrowia wyeliminuje się sama i w sumie więcej ludzi umrze niż z powodu koronawirusa na zawały, nowotwory i inne schorzenia, bo ich diagnostyka i leczenie po prostu się zatrzymają.
Re: Koronawirus w Tarnowie
Ufff... przynajmniej znaleziono winnych rozprzestrzeniania się wirusa. To personel medyczny, przynajmniej według wiceministra zdrowia.
Teraz ich tylko odizolować od zdrowej tkanki społeczeństwa i po sprawie,
Teraz ich tylko odizolować od zdrowej tkanki społeczeństwa i po sprawie,
-
- Archont
- Posty: 505
- Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Koronawirus w Tarnowie
1. Dziś Radio Kraków podało, że są nowe przypadki zachorowań na koronawirusa w Małopolsce, bodajże 14, w tym jedna osoba jest z Tarnowa.
Może ktoś ma informację z jakiej dzielnicy pochodzi ta osoba.
2. Prezydent Filipin zamierza wprowadzić ostrzejsze restrykcje dla osób łamiących kwarantannę. Czy u nas z czasem będzie tak samo?
https://zdrowie.wprost.pl/koronawirus/1 ... tanne.html
3. Czy ktoś może wie, gdzie w Tarnowie można kupić przyłbicę medyczną? Wydaje mi się, że jest lepsza od maseczki, bo szybciej można ją zdezynfekować. Wiem, że można przez internet, ale nie chcą przyjąć zamówienia na kilka sztuk tylko min. 50.
Może ktoś ma informację z jakiej dzielnicy pochodzi ta osoba.
2. Prezydent Filipin zamierza wprowadzić ostrzejsze restrykcje dla osób łamiących kwarantannę. Czy u nas z czasem będzie tak samo?
https://zdrowie.wprost.pl/koronawirus/1 ... tanne.html
3. Czy ktoś może wie, gdzie w Tarnowie można kupić przyłbicę medyczną? Wydaje mi się, że jest lepsza od maseczki, bo szybciej można ją zdezynfekować. Wiem, że można przez internet, ale nie chcą przyjąć zamówienia na kilka sztuk tylko min. 50.
Re: Koronawirus w Tarnowie
W Tarnowie jest już kilka osób z koronawirusem, ale nie podają gdzie mieszkali. Pacjenta 0 z Tarnowa wskazali, że mieszkał przy ulicy Marynarki Wojennej przy okazji odkażania bloku. Reszty nie podają.
A czy osoba publiczna, czyli radny miasta Tarnowa powinni jeździć na wycieczki w okresie koronawirusa? Czy to dobry przykład dla miasta, że radny Marek Ciesielczyk wrzuca na facebooka zdjęcia z wycieczek dokoła Tarnowa , a nie promuje akcję Zostań w domu? Czy ten osoba jest poważna?
A czy osoba publiczna, czyli radny miasta Tarnowa powinni jeździć na wycieczki w okresie koronawirusa? Czy to dobry przykład dla miasta, że radny Marek Ciesielczyk wrzuca na facebooka zdjęcia z wycieczek dokoła Tarnowa , a nie promuje akcję Zostań w domu? Czy ten osoba jest poważna?
Re: Koronawirus w Tarnowie
Moim zdaniem podawanie gdzie kto mieszka jest głupotą. Co z tego, że ma dom np. na Krakowskiej, skoro mógł jechać 9 do Mościć, zrobić zakupy w Auchan na Błoniach i być w aptece na Słonecznej.
Re: Koronawirus w Tarnowie
Poza informowanie o tym nakręca panikę i histerię. Media donoszą, o przypadkach w których rodziny chorych, chociaż nie miały z nimi bezpośredniego kontaktu są szykanowane, nie mogą zrobić zakupów w sklepach itp. Lepiej założyć, że Sanepid z grubsza potrafi wytypować te osoby do kwarantanny niż tworzyć pożywkę dla jakiś samosądów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Re: Koronawirus w Tarnowie
Cos pozytywnie drgnęło w kwestii testów.
Na wynik powtórnego testu - czekałam juz tylko 12 godzin.
Testy jechaly do jakiegos nowo uruchomionego laboratorium.
Za to pojawia sie inny problem:
https://www.rynekaptek.pl/marketing-i-z ... 37156.html
Na wynik powtórnego testu - czekałam juz tylko 12 godzin.
Testy jechaly do jakiegos nowo uruchomionego laboratorium.
Za to pojawia sie inny problem:
https://www.rynekaptek.pl/marketing-i-z ... 37156.html
Re: Koronawirus w Tarnowie
Maksymalizacja zysków wyjdzie nam bokiem.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
Re: Koronawirus w Tarnowie
Austria mimo sporej liczby przypadków zaczyna luzowanie obostrzeń już 14 kwietnia, Niemcy stopniowo mają to robić od 19 kwietnia. Podobne kroki rozważają Czechy. Oczywiście nie ma mowy o powrocie do normalności, ale sądzę, że coraz więcej państw będzie po prostu przechodziło od izolacji do próbowania życia razem w wirusem. Bo nie da się utrzymać obecnego stanu zamknięcia państwa na dłużej.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Koronawirus w Tarnowie
I oby u nas zmądrzeli.
Ja wszystko rozumiem, sam uważam, stosuję się do zaleceń.
Ale jeszcze trochę i ludzie zaczną świrować... Sam już zaczynam jak policja się zatrzymuje obok mnie podczas przypadkowej rozmowy z znajomym i nakazuje się rozejść? (bezpieczny dystans zachowany)
Niektórzy sąsiedzi nie odpowiedzą dzień dobry na klatce jak się mijamy, zamykają usta i kiwają głową...
Ja wszystko rozumiem, sam uważam, stosuję się do zaleceń.
Ale jeszcze trochę i ludzie zaczną świrować... Sam już zaczynam jak policja się zatrzymuje obok mnie podczas przypadkowej rozmowy z znajomym i nakazuje się rozejść? (bezpieczny dystans zachowany)
Niektórzy sąsiedzi nie odpowiedzą dzień dobry na klatce jak się mijamy, zamykają usta i kiwają głową...
Re: Koronawirus w Tarnowie
Niestety Czechy wydają się być w fazie stablizacji, Niemcy i Austria w spadkowej. U nas wciąż faza wzrostu.
(otwórz obrazek w nowej karcie aby powiększyć)
https://aatishb.com/covidtrends/
Szczególnie męczą mnie te Czechy, bo rząd wyraźnie wzorował się na nich i wprowadzał z jedno, dwudniowym opóźnieniem ograniczenia które były wprowadzane u nich. Owszem, niektóre przepisy u nich były nieco ostrzejsze, ale nie wydaje mi się aby to stanowiło różnicę bo to nie były różnice drastyczne. Więc jeżeli różnica nie wynika z akcji reparacyjnej i iluzorycznej kwarantanny w pierwszych tygodniach epidemii (mąż z podejrzeniem na kwarantannie w domu - mieszkająca z nim żona idzie normalnie do pracy) to może to wynikać z tego, że tam w pierwszych tygodniach szpitale dostały jednak maseczki i kombinezony a u nas ich nie było. Bo nie sądzę aby Czesi jakoś bardziej stosowali się do zaleceń niż Polacy - zwłaszcza, że są bardziej socjalni niż my.
Widziałem dzisiaj też analizę, że zwalczanie epidemii z obecnym stanem ograniczeń potrwa co najmniej rok. A gdyby ich nie wprowadzić na koronawirusa zmarłoby u nas 30 000 ludzi w tym roku. Liczba wydaje się szokująca, ale dla porównania na raka umiera co roku około 100 000 ludzi.
Moim zdaniem, jeżeli w ciągu dwóch tygodni krzywa zachorowań się nie wyprostuje to trzeba wprost wytłumaczyć społeczeństwu, że tego wirusa nie pokonamy do maja, czerwca, lipca a nawet do grudnia. Że on zostanie aż będzie szczepionka. Zaopatrzyć służbę zdrowia najlepiej jak się da (choć niestety trochę to musztarda po obiedzie) zabezpieczyć maksymalnie jej pracowników i powoli znosić ograniczenia licząc się z tym, że krzywa zachorowań będzie rosła. Oczywiście nie ma mowy o powrocie do normalności - przez najbliższy rok zapomnijmy o meczu, czy wyjściu do kina. Ale tych ograniczeń utrzymać się do momentu pokonania wirusa zwyczajnie nie da - bo koszta takiego lekarstwa - również te ludzkie liczone w zgonach będą gorsze niż choroba.
(otwórz obrazek w nowej karcie aby powiększyć)
https://aatishb.com/covidtrends/
Szczególnie męczą mnie te Czechy, bo rząd wyraźnie wzorował się na nich i wprowadzał z jedno, dwudniowym opóźnieniem ograniczenia które były wprowadzane u nich. Owszem, niektóre przepisy u nich były nieco ostrzejsze, ale nie wydaje mi się aby to stanowiło różnicę bo to nie były różnice drastyczne. Więc jeżeli różnica nie wynika z akcji reparacyjnej i iluzorycznej kwarantanny w pierwszych tygodniach epidemii (mąż z podejrzeniem na kwarantannie w domu - mieszkająca z nim żona idzie normalnie do pracy) to może to wynikać z tego, że tam w pierwszych tygodniach szpitale dostały jednak maseczki i kombinezony a u nas ich nie było. Bo nie sądzę aby Czesi jakoś bardziej stosowali się do zaleceń niż Polacy - zwłaszcza, że są bardziej socjalni niż my.
Widziałem dzisiaj też analizę, że zwalczanie epidemii z obecnym stanem ograniczeń potrwa co najmniej rok. A gdyby ich nie wprowadzić na koronawirusa zmarłoby u nas 30 000 ludzi w tym roku. Liczba wydaje się szokująca, ale dla porównania na raka umiera co roku około 100 000 ludzi.
Moim zdaniem, jeżeli w ciągu dwóch tygodni krzywa zachorowań się nie wyprostuje to trzeba wprost wytłumaczyć społeczeństwu, że tego wirusa nie pokonamy do maja, czerwca, lipca a nawet do grudnia. Że on zostanie aż będzie szczepionka. Zaopatrzyć służbę zdrowia najlepiej jak się da (choć niestety trochę to musztarda po obiedzie) zabezpieczyć maksymalnie jej pracowników i powoli znosić ograniczenia licząc się z tym, że krzywa zachorowań będzie rosła. Oczywiście nie ma mowy o powrocie do normalności - przez najbliższy rok zapomnijmy o meczu, czy wyjściu do kina. Ale tych ograniczeń utrzymać się do momentu pokonania wirusa zwyczajnie nie da - bo koszta takiego lekarstwa - również te ludzkie liczone w zgonach będą gorsze niż choroba.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Koronawirus w Tarnowie
@defekator jesteś pewny, że to my wzorujemy się na nich a nie oni na nas? ]
Seznam.cz donosi, że spadek wykrycia nowych zakażeń na terenie Czech związany jest ze zmniejszeniem liczby tekstów (ok. 4700 dziennie). Tym bardziej, że liczba zgonów utrzymuje się na stałym poziomie (8 nowych przypadków).
https://moneymag.cz/aktuality/pocet-nak ... rch.seznam.
Seznam.cz donosi, że spadek wykrycia nowych zakażeń na terenie Czech związany jest ze zmniejszeniem liczby tekstów (ok. 4700 dziennie). Tym bardziej, że liczba zgonów utrzymuje się na stałym poziomie (8 nowych przypadków).
https://moneymag.cz/aktuality/pocet-nak ... rch.seznam.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: Koronawirus w Tarnowie
Nie sądzę aby Czechy były tak rozwiniętym państwem, że dysponuje technologią sprawdzania co zrobi Polska w przyszłości i wdrażaniu tego dwa dni wcześniej u siebie. W tym artykule jest napisane, że spadek liczby testów był jednodniowy - w niedzielę wykonali ich mniej niż w sobotę.* Natomiast na wykresie pewną stablizację widać w okresie kilku dni. Oczywiście nie wykluczam możliwości majstrowania przy statystykach przez rządy, aby uspokoić społeczeństwo i mieć pretekst do powolnego otwierania gospodarki.
*u nas też przy weekendach to nieco skacze
To co mnie obecnie najbardziej męczy tak na co dzień - to zakaz spacerów i uprawiania lekkiego sportu w obszarach takich jak łąki czy lasy (choć rozumiem parki i bulwary). Stosuję się, ale uważam, że to bez sensu. I chyba nie tylko ja:
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,258 ... =BoxOpLink
"Mam wątpliwości, czy zakaz wchodzenia do lasu i biegania ma sens. Dlaczego ludzi pozbawiać tej rozrywki w znaczeniu wysiłku fizycznego. Tężyzna sprzyja lepszemu walczeniu z chorobami - mówi prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu."
Zwłaszcza, że ja na taki spacer nie pójdę ale znajomi, którzy mieszkają na różnych wioskach mówią, że praktycznie nikt tego tam nie przestrzega bo policja i tak nie przyjedzie skontrolować.
*u nas też przy weekendach to nieco skacze
To co mnie obecnie najbardziej męczy tak na co dzień - to zakaz spacerów i uprawiania lekkiego sportu w obszarach takich jak łąki czy lasy (choć rozumiem parki i bulwary). Stosuję się, ale uważam, że to bez sensu. I chyba nie tylko ja:
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,258 ... =BoxOpLink
"Mam wątpliwości, czy zakaz wchodzenia do lasu i biegania ma sens. Dlaczego ludzi pozbawiać tej rozrywki w znaczeniu wysiłku fizycznego. Tężyzna sprzyja lepszemu walczeniu z chorobami - mówi prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu."
Zwłaszcza, że ja na taki spacer nie pójdę ale znajomi, którzy mieszkają na różnych wioskach mówią, że praktycznie nikt tego tam nie przestrzega bo policja i tak nie przyjedzie skontrolować.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM