Koronawirus w Tarnowie

[defekator]

Jakiej opozycji? O czym Ty mówisz. Zwiększenie liczby testów sugeruje praktycznie każdy kto zajmuje się profesjonalnie wirusem. Od epidemiologów przez WHO po gości, co zarządzali zwalczaniem epidemii w Chinach. Tak przepustowość labolatorów jest jaka jest - tylko mnie zastanawia dlaczego w całej EU mniejszą przepustowość na ten moment ma wyłącznie Rumunia i Francja - z czego ta ostatnia zapowiada wzrost liczby testów z 4000 na dzień obecnie do 30 000 dziennie w kwietniu i 100 000 na dzień w kolejnych miesiącach.

I jeszcze jedno mnie dziwi. Idąc ulicą z żoną - z którą mieszkam na co dzień muszę trzymać dystans 2 metrów. Jednocześnie nikt nie pomyślał o wprowadzeniu obowiązku noszenia nawet nie maseczek (których zwyczajnie nie ma), ale założenia na twarz czegokolwiek - szalika, opaski, bandamki, chusty - nie po to aby siebie nie zarazić ale aby nie zarażać innych.

[ad2222]

@defekator : ludzie mieszkający pod jednym dachem nie muszą zachowywać tego odstępu. Przecież to chyba logiczne, nie?
@Jan Kowalski : czy do wszystkiego musisz mieszać tą cholerną politykę? Zwiększenie ilości testów to nie wymysł opozycji! Chyba, że WHO właśnie zapisało się do KO...

[Jan Kowalski]

Takiej opozycji co to ma złote pomysły... tylko takie nie najmądrzejsze. Jeżeli mamy taką przepustowość to nie można zrobić więcej testów. To chyba logiczne. WHO zaleca jak największą liczbę testów, ale nikt nie mówi o tym, żeby ich robić więcej niż się da. To rozumie każdy - nawet małe dziecko - nie przyjmują tego tylko w imię politycznego parcia poplecznicy histerycznej opozycji.
Mamy potencjał dojścia do 15-20 tysięcy i pomału do tego zmierzamy, ale to tylko przy wsparci zewnętrznych laboratoriów.

No i najważniejsze - u nas wlicza się tylko testy wiarygodne, czyli te wykonane w laboratoriach, a nie szybkie testy z dokładnością na poziomie 20%.

[opornik]

I to chyba najlepsza odpowiedź dla tych wszystkich krzyczących WINCYJ TESTÓW. (...)
A ponieważ laboratoria mają takie moce przerobowe a nie inne, to trzeba aby działały według priorytetów potrzeb, a nie widzimisię histerycznej opozycji.

Bzdury prawisz ale do tego powoli się przyzwyczajam. Durne Austriaki, Koreańczyki. Ale za to mamy mędrca Jana i histeryczną opozycję. Ehhh......

Tyrol w kwarantannie, masowe testy zaordynowane przez kanclerza Kurza, miliardy euro dla ratowania gospodarki, zdecydowana ochrona pracowników i bony na taksówki dla seniorów. Do supermarketów można wejść tylko w maseczkach, ale w parkach wolno biegać, spacerować i jeździć na rowerach.
(....) Do tej pory w Austrii przeprowadzono 52,3 tysięcy testów, tyle co w Polsce (55,8 tys.), ale kraj jest czterokrotnie mniejszy.

[defekator]

@defekator : ludzie mieszkający pod jednym dachem nie muszą zachowywać tego odstępu. Przecież to chyba logiczne, nie?

Logiki to tutaj nie szukaj.
https://www.gov.pl/web/koronawirus/kolejne-kroki

"2 metry – minimalna odległość między pieszymi

Wprowadzamy obowiązek utrzymania co najmniej 2-metrowej odległości między pieszymi. Dotyczy to także rodzin i bliskich.

Wyłączeni z tego obowiązku będą:

rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13 roku życia),
a także osoby niepełnosprawne lub niemogące się samodzielnie poruszać i ich opiekunowie. "

[Jan Kowalski]

@Jan Kowalski : czy do wszystkiego musisz mieszać tą cholerną politykę? Zwiększenie ilości testów to nie wymysł opozycji! Chyba, że WHO właśnie zapisało się do KO...

Mniej testów to mniej wykrytych przypadków, teoretyczne opanowanie epidemii i wybory, wybory, wybory!!! Nic to, że po wyborach wykres wystrzeli jak korek od szampana w Sylwestra - ważne, że p. Duda załapie się na następne 5 lat. O ile przeżyje wybory.

W moim otoczeniu takie zachowanie nazywa się hipokryzją. Doszedłeś w tym do wysokiego levelu, skoro potrafisz w przeciągu niecałej godziny przejść od politykowania, do krytykowania politykowania. Moralność Kalego?

Bzdury prawisz ale do tego powoli się przyzwyczajam. Durne Austriaki, Koreańczyki. Ale za to mamy mędrca Jana i histeryczną opozycję. Ehhh......

Z przyjemnością posłucham mędrca opornika z jego wiedzą zdobywaną z gazety wyborczej, jak można przeprowadzić więcej testów niż moce przerobowe laboratoriów.

[defekator]

Istnieje coś takiego jak państwo. Odpowiedzialność za państwo sprawuje rząd. Odpowiedzialność ta polega nie na opowiadaniu różnych rzeczy w telewizji, ale na podejmowaniu działań - zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych. Jest takie państwo jak Francja - państwo to na chwilę obecną nie może przeprowadzić więcej niż 4 000 testów dziennie bo takie są moce przerobowe. Ale państwo to podjęło jakieś działania i zamierza tą liczbę w tym miesiącu zwiększyć do 30 000 na dzień.

Jest takie państwo jak Polska. Też ma ma małe moce przerobowe. Ale słyszymy, że postulat ich zwiększenia to głupi pomysł "totalnej opozycji" i gazety wyborczej.

[Jan Kowalski]

Istnieje coś takiego jak państwo. Odpowiedzialność za państwo sprawuje rząd.

Serio?

Odpowiedzialność ta polega nie na opowiadaniu różnych rzeczy w telewizji, ale na podejmowaniu działań - zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.

To że zasłania się oczy, nie sprawia, że coś się nie dzieje. Spróbuj kiedyś.

Jest takie państwo jak Francja - państwo to na chwilę obecną nie może przeprowadzić więcej niż 4 000 testów dziennie bo takie są moce przerobowe. Ale państwo to podjęło jakieś działania i zamierza tą liczbę w tym miesiącu zwiększyć do 30 000 na dzień.

Polska ma dzisiaj moce przerobowe na poziomie 5 tysięcy i planuje zwiększyć do 15-20 tysięcy.


Ale skoro już wyskoczyłeś ze swoimi kosmopolitycznymi zapędami, to to państwo Francja, które cię tak fascynuje 15 marca przeprowadziło wybory lokalne. Mam nadzieję, że w związku z tym nie rozpędzisz się kiedyś w krytyce państwa polskiego, gdyby chciała również przeprowadzić wybory w czasie epidemii, bo musiałbym uznać Cię za hipokrytę.

Jest takie państwo jak Polska. Też ma ma małe moce przerobowe. Ale słyszymy, że postulat ich zwiększenia to głupi pomysł "totalnej opozycji" i gazety wyborczej.

Gdzie takie coś słyszałeś?

Hiszpańskie Stowarzyszenie Chorób Zakaźnych i Mikrobiologii Klinicznej (SEIMC) oceniło, że zakupione przez rząd Hiszpanii szybkie testy nie spełniają oczekiwań, ponieważ ich czułość wynosi zaledwie ok. 30 proc. Dają wynik fałszywie negatywny u wielu zakażonych osób - przekazał hiszpański dziennik „El Mundo”, cytując anonimowych przedstawicieli służb medycznych w Madrycie.

Ministerstwo zdrowia Hiszpanii oceniło, że sprowadzone z Chin testy są wadliwe. Wyjaśniło również, że zakupiono je od krajowego importera, który został poproszony o wymianę zestawów. Łącznie zakupiono 640 tys. szybkich testów z Chin.

Ambasada Chin w Madrycie napisała tymczasem w czwartek na Twitterze, że testy zostały zakupione w firmie Shenzhen Bioeasy Biotechnology, która - jak dodano - nie posiada w Chinach oficjalnego zezwolenia na sprzedaż tego typu testów.

W swoim oświadczeniu Bioeasy zapewniła jednak, że wysłane testy spełniały europejskie standardy i były oficjalnie dopuszczone do sprzedaży w UE. Firma twierdzi, że dostarczyła już ponad 420 tys. zestawów testowych do co najmniej 10 krajów, w tym do Włoch, Kataru i na Ukrainę, a także do Korei Płd.

https://forsal.pl/artykuly/1464455,prod ... panii.html

[defekator]

Ale skoro już wyskoczyłeś ze swoimi kosmopolitycznymi zapędami, to to państwo Francja, które cię tak fascynuje 15 marca przeprowadziło wybory lokalne. Mam nadzieję, że w związku z tym nie rozpędzisz się kiedyś w krytyce państwa polskiego, gdyby chciała również przeprowadzić wybory w czasie epidemii, bo musiałbym uznać Cię za hipokrytę.

Proszę sobie doczytać jak te wybory we Francji zostały ocenione przez ekspertów. I znaleźć choć jedną moją wypowiedź w której napisałem coś pozytywnego o pomyśle organizacji tych wyborów we Francji

Polska ma dzisiaj moce przerobowe na poziomie 5 tysięcy i planuje zwiększyć do 15-20 tysięcy.

A to zwiększenie to Twoim zdaniem działanie sensowne, czy realizacja "nie najmądrzejszych postulatów złotej opozycji" ?

[Jan Kowalski]

Myślenie na prawdę nie boli. Czasami warto to zrobić zanim się napisze.
Cofnijmy się nieco:

W niedziele mialam pobrany test; na wynik czekalam dobę.
Na wyniki testow pobranych dzis - trzeba czekac juz ok. 4 dni
Laboratoria nie wyrabiają.

I to chyba najlepsza odpowiedź dla tych wszystkich krzyczących WINCYJ TESTÓW.

Jest ograniczona możliwość przeprowadzania testów i powinny być one przeprowadzone szybko tylko tym, którzy potrzebują tego najbardziej.

W którym miejscu napisałem, że zwiększenie nie jest sensownym działaniem? W ŻADNYM. Napisałem, że fakt iż laboratoria nie wyrabiają jest najlepsza odpowiedzią na krzyczenie o więcej testów. Warto czasami zadać sobie trud myślenia, zamiast pieprzyć głupoty. Jak złota opozycja, jak ich nazywasz, zacznie krzyczeć, że każdy obywatel powinien mieć zapewniony swój respirator to będzie to działanie słuszne, czy głupie?

[opornik]

jego wiedzą zdobywaną z gazety wyborczej, jak można przeprowadzić więcej testów niż moce przerobowe laboratoriów

Wielokrotnie pisałem, że GW nie czytam. Kiedy to do Ciebie w końcu dotrze?
Więcej testów i moce przerobowe. Naprawdę nie wiesz czy dalej brniesz w przekazy mediów rządowych? Wystarczy dopuścić prywatne laboratoria. Nie słyszałeś o tym? Słyszałeś ale wolisz powtarzać głupoty. A tak na serio. To wina Tuska.

[Jan Kowalski]

Wielokrotnie pisałem, że GW nie czytam. Kiedy to do Ciebie w końcu dotrze?

Serwis OKO.press został uruchomiony 15 czerwca 2016 przez Fundację Ośrodek Kontroli Obywatelskiej „OKO”, założoną 10 marca 2016 przez Helenę Łuczywo, Seweryna Blumsztajna, Jacka Rakowieckiego, Jana Ordyńskiego i Piotra Pacewicza[3], przy wsparciu: Agory, wydawcy Gazety Wyborczej, spółki Polityka i osób prywatnych[4]. Jest przedsięwzięciem non-profit, utrzymując się wyłącznie z dobrowolnych datków czytelników oraz grantów od niezależnych organizacji pozarządowych[2].

Redaktorem naczelnym serwisu jest Piotr Pacewicz, były zastępca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej. Zastępczynią Pacewicza jest Bianka Mikołajewska, wcześniej dziennikarka śledcza Gazety Wyborczej i Polityki.

A nie - masz rację - to nie wyborcza, tylko okopress

Więcej testów i moce przerobowe. Naprawdę nie wiesz czy dalej brniesz w przekazy mediów rządowych?

Tak - moce przerobowe laboratoriów nie są z gumy. Można je rozszerzyć o zewnętrzne laboratoria i to się dzieje, dlatego z obecnych 5 tysięcy, będzie 15-20 tysięcy.

Wystarczy dopuścić prywatne laboratoria. Nie słyszałeś o tym? Słyszałeś ale wolisz powtarzać głupoty. A tak na serio. To wina Tuska.

A w której gazetce podali Ci taką głupotkę, że się nie dopuszcza prywatnych laboratoriów? Podawaj linki zamiast pieprzyć głupoty, co ostatnio zdecydowanie częściej Ci się zdarza.

[sainte_nitouche]

Ech...
jak nas nie zabije wirus - to pozabijamy sie sami.
Testy jak najbardziej maja sens - pod warunkiem szybkiego wyniku i szybkiej po jego uzyskaniu izolacji.
Obecnie osoba po wykonaniu testu przez kilka dni moze nieswiadomie zarazac; po uzyskaniu wyniku dodatniego - nagle sie ją izoluje.

Albo moja sytuacja: w niedziele mialam pobrany test, potem poszlam na dyzur; w poniedzialek wynik ujemny. Wynik kolezanki, z ktora dyzurowalam - dodatni.
Jestem w kwarantannie.
Na dzis NIE WIEM, czy jestem chora czy zdrowa.
W niedziele, w chwili pobierania wymazu, bylam zdrowa; od poniedzialku, po kontakcie z - jak sie okazalo - chora kolezanka, moge juz nie byc; za tydzien mam miec kolejny test - nie wiem, czy sie go jeszcze udac zrobic, czy laboratoria padna calkiem.

Przez tą dobę my dwie nie zetknelysmy sie prawie z nikim.
Ale przez 4-5 dni mialybysmy kontakt z wieksza iloscia osob.
Dzis dostalam info od kolejnej dziewczyny, ze na wynik testu pobranego przedwczoraj bedzie musiala czekac do soboty.

[Jan Kowalski]

Testy mają sens i świetnie jakby ich było jak najwięcej, ale:
1) moce przerobowe laboratoriów są, jakie są
2) Testy muszą być przeprowadzane priorytetowo osobom, które mają ryzyko kontaktu z wirusem.
3) Upowszechnienie w tej sytuacji testów będzie prowadziło do wydłużenia czasu oczekiwania i tu odnośnik do Twojego posta.

[opornik]

Bez komentarza. Państwo teoretyczne. A może w kopertach?

Problemy w krakowskich laboratoriach wykonujacych testy w kierunku Covid-19

W krakowskich laboratoriach brakuje odczynnika niezbędnego do wykonywania badań w kierunku Covid 19. Jest on dostarczany dla całej Europy przez producenta z Korei. "Brak odczynnika spowodował spowolnienie pracy laboratorium, ale na chwilę obecną testy są wykonywane wszystkim dla których jest to konieczne" - tłumaczy sanepid.

http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/kr ... 6Hd6_GNUg/