Koronawirus w Tarnowie

[aaee]

A janusz ze świtu:

" Uprzejmie informujemy Klientów C.H. Świt, że od 16.03.2020 oprócz drogerii Rossman, Apteki i Tesco będa czynne, w znacznej części pozostałe stoiska. Zapraszamy "

Policja ma blisko, więc pewnie o 9:30 już będzie zamknięty.

ps: chyba się wystraszyli, bo komentarze pod postem były jednoznaczne i posta nie ma.

Informacja już znikła, obstawiam że sklepy i tak się nie chciały otworzyć...

Dzisiejszego wieczoru musiałem pojechać po mieście.
Kilka spostrzeżeń
Ludzie nie boją się, przynajmniej nie wszyscy.
Pod McDonaldem kolejki do okienka, dużo policji na mieście albo są po prostu bardziej widoczni z względu na mały ruch.
Zrobiła się kolejka pod bankomatem, odstęp ok 3m między oczekującymi.
Młodzież dalej szaleje, 6 w oczekiwaniu na autobus miejski.
Z relacji na fb/instagram każde spotkanie znajomych jest okrzyknięte "korona party" z śmiechami w tle Nie mam nic przeciwko, nie ma co popadać w panikę... paranoje... Ale nie śmieszkuje się jednak z takich rzeczy

Podobno straż miejska namawia ludzi przebywających na zewnątrz do powrotu do domu.

[LordRuthwen]

Z okazji pandemii ziembianie (wyznawcy Zięby) atakują wrzucając na różne grupy na fb jego dziwne filmiki. Kiedy ci ludzie zmądrzeją?

[Jan Kowalski]

Niestety są pewne grupy, które nie potrafią w tej chwili odpuścić, tylko idą w swój idiotyzm. Wystarczy zajrzeć na profile kodziarni, czy choćby takiego Roberta za darmo. Tymczasem jest to czas, kiedy ktoś musi wziąć twardą ręką wszystko za mordę i mimo licznych zastrzeżeń do PiS trzeba im oddać, że póki co działają świetnie w obecnych warunkach. Można by im zarzucić, że decyzji o zamknięciu granic nie podjęli 2 tygodnie wcześniej, ale okoliczności sa tak nadzwyczajne, że pewnie wiele pomyłek będzie można wygdybać z perspektywy czasu.

W całym tym natłoku licznych informacji i emocji dwie docierają do mnie szczególnie.

- Izolować należy się tak, jakbyśmy to my byli zakażeni.
- Zastanawiamy się nad tym, czy kupimy za tydzień żarcie, tymczasem powinniśmy się zastanawiać, czy za tydzień będziemy żyć. Nie chodzi mi o sianie paniki, ale sami nie wiemy jak się to rozwinie, tymczasem już dzisiaj we Włoszech z życiem każdego dnia żegna się kilkaset osób.

[defekator]

W deklaracjach premiera i ministra zdrowia wszystko wygląda świetnie i ładnie, bardzo sprawnie kopiują czeskie rozwiązania z dwudniowym poślizgiem, ale sygnały docierające ze szpitali, czy nawet od ludzi dzwoniących na oficjalne numery już takie różowe nie są. Ja się zastanawiam dlaczego oni już w styczniu, gdy było wiadomo, że epidemia szaleje w Chinach nie zapewnili sobie dostaw maseczek i innego sprzętu ochronnego tylko robią to dopiero teraz na zasadzie pospolitego ruszenia.

Ciekawą strategię przyjęła natomiast Wielka Brytania - zasadniczo nie robią nic - zakładając, że kto ma zachorować i tak zachoruje a chronić trzeba gospodarkę. Wg ich premiera mają 5 tysięcy respiratorów wg naszego my mamy ich ponoć 10 tysięcy. Ciekawe, który model okaże się na koniec lepszy.

[Jan Kowalski]

Ja wiem, że najlepiej byłoby, jakbyśmy mieli procedury na wypadek pandemii, ale zaskoczę Cię - żaden kraj ich nie ma. Zawsze będą jakieś niedociągnięcia i braki. Zawsze trafi się ktoś komu nie zmierzyli temperatury i postanowił się tym podzielić na YT, albo ktoś, komu przeszkadza ksiądz chodzący po szpitalu. Sytuacja jest nadzwyczajna i rzecz w tym, żeby była przeprowadzona jak najlepiej, bo dobrze się nie da.
Podobają mi się te przemyślenia, dlaczego to czy tamto. Ja zastanawiam się, dlaczego te setki Januszów biznesu wiedząc co się dzieje nie nakupiło sobie maseczek w styczniu, żeby teraz na nich zarabiać.

Kolejne przemyślenia kodziarza: "Dwa dni temu minister zdrowia mówi: "zamykanie sanatoriów" nie ma sensu, a dziś sanatoria są zamykane. Czy na pewno polski rząd ma przemyślaną strategię?" Myślałem, że już dawno osiągnęli dno, ale widać jeszcze potrafią głębiej wejść.

[defekator]

Tu nie chodzi o procedury - nie oczekuję po nich aż tak skomplikowanych rzeczy. Po prostu zachowują się tak, jakby ten wirus spadł z nieba a do momentu pierwszego zachorowania liczyli, że uchroni nas opatrzność. Bo na pewno nie oni. Teraz jeszcze mogą robić dobrą minę do złej gry i wprowadzać oczywiste rozwiązania (udając przy tym, że odkrywają Amerykę) bo liczba zachorowań jest mała ale co będzie za dwa tygodnie? Więc jak widzę pana premiera, który na konferencji próbuje wmówić, że jesteśmy jakimś europejskim liderem w walce z wirusem to po prostu mnie mdli. Mamy obecnie dwie rzeczywistości - tą z konferencji pana premiera i ministra zdrowia, oraz tą drugą:
http://www.rdn.pl/news/nadal-problem-od ... -pacjentow
https://www.wprost.pl/kraj/10306850/jes ... lomzy.html
Aha. I nie mam złudzeń, że gdyby rządził ktoś inny to sytuacja byłaby inna - bo służbę zdrowia absolutnie każdy rząd w ostatnich latach traktował jako "zło konieczne".






A wracając do samego wirusa to zastanawiam się, czy czasowe zniesienie handlu w sklepach spożywczych w niedzielę, aby bardziej zrównoważyć ruch nie byłoby dobrym pomysłem.
Lokalnie pan Olszówka proponuje zniesienie opłat parkingowych w centrum dla ludzi, którzy boją się jechać komunikacją - co jest bardzo złym pomysłem oraz zawieszenie przez miasto pobierania czynszów tam gdzie jest taka możliwość - co może być pomysłem dobrym.

[Jan Kowalski]

ten wirus spadł z nieba. 27 stycznia w Chinach było zmarłych 56 osób. To wszystko dzieje się bardzo szybko i w sposób nieokreślony. Maseczki miesiąc temu kosztowały 50 groszy, bo było ich tyle co potrzeba. Sytuacja jest nadzwyczajna i trzeba działać w takich warunkach i podejmować śmiałe decyzje. Twoje pisanie o robieniu dobrej miny do złej gry jest słabe. Robią co mogą i szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że zadziałają aż tak dobrze.

Zaniedbania w służbie zdrowia są znane nie od dzisiaj i niewątpliwie to przyczynia się w dużym stopniu do tego, że trzeba operować w gorszych warunkach. na pewno więcej personelu spowodowałoby lepsze możliwości.
Ale mamy przykłady krajów zachodnich jak Włochy, Niemcy, czy Hiszpania, gdzie służba zdrowia jest na o wiele wyższym poziomie i co? W piątek w Niemczech 5 osób zmarłych i 3062 zarażonych. zatem czasami warto odrzucić swoje uprzedzenia i popatrzeć na sprawę obiektywnie przez pryzmat faktów, a nie własnych poglądów.

[defekator]

Aby nie robić tu politycznego offtopu odpisałem w dziale polityka.

[Jan Kowalski]

No ja mam o nich jak najgorsze zdanie, ale nie oczekiwałem, że nie zrobią tego co zrobili. Aż takimi kretynami nie są i zdają sobie sprawę, że Polska to jednak nie UK i polska służba zdrowia nie da rady wziąć uderzenia wirusa na swoją klatę. Robią po prostu to co zrobiłby absolutnie każdy na ich miejscu. Problem w tym, że wiele więcej zrobić nie mogą - przestrzeń do działań budżetowych jest niewielka, gospodarka spowolni znacząco a obciążenie programami socjalnymi może być gwoździem recesyjnej do trumny.

Masz prawo mieć zdanie jak najgorsze, jednak miej świadomość, że to zdanie wbrew faktom, zatem takie niezbyt mądre. Ale oczywiście prawo do niego masz.

To o co mam do nich pretensje, że przez dwa miesiące gdy już było wiadomo, że wirus do nas przyjdzie raczej szybciej niż wolniej - ich największym problemem było jak tu przekazać na media dwie duże bańki. Czy na prawdę zlecenie produkcji fartuchów i maseczek jakiejś spółce skarbu państwa przekracza możliwości tego powstałego z kolan kraju? Dwa miesiące to na prawdę dużo czasu.

A ja powtórzę, że 2 miesiące temu było kilka ofiar w Chinach i nikt nie wiedział jak to się rozejdzie. Epidemia sars, czy świńskiej grypy zaczynała się podobnie. Domyślam się, że nie masz pretensji do totalnej opozycji, że chciała pieniądze na onkologię, a nie na maseczki. No bo przecież myślenie schematyczne (PiS zły) nie dopuszcza takiego wariantu.

W dwa miesiące nie da się nadrobić wieloletnich zaniedbań - ale w 5 lat można było coś zrobić, zamiast krzyczeć do rezydentów, że jak chcą to niech sobie za granicę jadą.

I zrobiono. Sprawdź o ile zwiększyło się finansowanie służby zdrowia. Powtarzam - FAKTY, a nie propaganda z TVN.
Co nie tłumaczy bezczelności w sprawie rezydentów.
Najwięcej lekarzy z Polski wyjechało za rządów PO. Takie niewygodne fakty.

Dlatego mam nadzieję, że wczesna i ciepła wiosna spowolni działanie wirusa. Nadzieja też w tym, że Polska ma proporcjonalnie jednak mniej osób starszych niż te państwa.

Hahaha. No to dowaliłeś. Wiosna spowolni. Sprawdź temperaturę w Hiszpanii, czy na Sycylii. Taką będziemy mieli w czerwcu. Rozumiem, że Włochy mające 1,5 razy więcej ludności i proporcjonalną ilość seniorów to dla nas nadzieja.

zatem czasami warto odrzucić swoje uprzedzenia i popatrzeć na sprawę obiektywnie przez pryzmat faktów, a nie własnych poglądów.

I nie wrzucać wstawek o "kodziarstwie" ?

Kodziarstwo to zaraza i fakt jak teraz reagują w sytuacji trudnej pokazuje, ze to najobrzydliwsze co nas spotkało w ostatnich latach.

[opornik]

W piątek w Niemczech 5 osób zmarłych i 3062 zarażonych. zatem czasami warto odrzucić swoje uprzedzenia i popatrzeć na sprawę obiektywnie przez pryzmat faktów, a nie własnych poglądów.

Do Polski powróci w najbliższych dniach grubo ponad 15 tys. osób. Oczywiście 14 dniowa kwarantanna domowa. Załóżmy, że rodzina będzie czteroosobowa czyli mamy w domowym reżimie grubo ponad 60 tys. osób. Nikt dzisiaj nie wie ile z tej grupy będzie zakażonych. Może ci wracający powinni zostać ulokowani w hotelach i podobnych obiektach gdzie są pokoje jedno czy dwuosobowe z łazienkami. Ale to wymaga znowu nieprzetestowanych rozwiązań i przy pomocy państwa.
Tak na marginesie, Szwecja. Napisała to Daniela Motak na fb profilu Marcina Pulita.

"Szwecja przestaje badać obywateli testami na #koronawirusa. Zakłada, że jeżeli 60 procent populacji go przechoruje, to cała nabierze zbiorowej odporności. A z tego 80 procent przejdzie go łagodnie. Wszystkie siły i środki idą na wsparcie starszych i przewlekle chorych. No i na szpitale. Ci zdrowi, nawet z koronawirusem, czy z banalnym przeziębieniem mają siedzieć w domu i nie zawracać głowy służbom. Reszta - do pracy, szkoły itp. Wszystko działa normalnie, jest tylko dużo apeli o rezygnację z podróży i spotkań, o rozsądek i dbanie o siebie. Chorych koło tysiąca. Zmarły dwie osoby"

[opornik]

Kodziarstwo to zaraza i fakt jak teraz reagują w sytuacji trudnej pokazuje, ze to najobrzydliwsze co nas spotkało w ostatnich latach.

Widzę, że Ty jednak masz na prawdę problem. Wierzę, że nie jest to jednak SARS-Cov-2 wywołujący chorobę COVID-19.

[LordRuthwen]

Z całym szacunkiem, ale NIE podzielam optymizmu Szwedów ani brytoli, uważam, że ich sposób podchodzenia do problemu spowoduje tylko jeszcze większą eskalację.
Dlaczego tak uważam? Bo to nie jest wirus grypy. Bo zbiorową odporność uzyskuje się NIE dopuszczając do epidemii a nie właśnie do niej doprowadzając. Bo wirusy mają brzydki zwyczaj mutować i osoby, które przeszły już zakażenie, za chwilę mogą, i prawdopodobnie będą, zarażone innym szczepem.

[Jan Kowalski]

Do Polski powróci w najbliższych dniach grubo ponad 15 tys. osób. Oczywiście 14 dniowa kwarantanna domowa. Załóżmy, że rodzina będzie czteroosobowa czyli mamy w domowym reżimie grubo ponad 60 tys. osób. Nikt dzisiaj nie wie ile z tej grupy będzie zakażonych. Może ci wracający powinni zostać ulokowani w hotelach i podobnych obiektach gdzie są pokoje jedno czy dwuosobowe z łazienkami. Ale to wymaga znowu nieprzetestowanych rozwiązań i przy pomocy państwa.

Zakładam, że ta 14 dniowa kwarantanna odbywa się w wydzielonych miejscach, a nie z rodzinami. w innym wypadku to nie za bardzo ma sens.

Tak na marginesie, Szwecja. Napisała to Daniela Motak na fb profilu Marcina Pulita.

Nie wiem skąd ona ma takie wiadomości, bo nigdzie w mediach nie znalazłem.
https://radioszczecin.pl/6,402396,szwed ... ronawiruse
Mają ten sam problem co w Polsce, że nie są w stanie przeprowadzić więcej niż 2800 testów dziennie, więc robią je tylko w określonych warunkach.

Widzę, że Ty jednak masz na prawdę problem.

Za komuny też miałem problem, mówiąc precz z komuną (chociaż załapałem się na nią tylko na kilkanaście lat). Wówczas też niektórzy uważali, ze mam problem.

[defekator]

W miarę aktualne dane o rozpoznanych przypadkach:
https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps ... 7b48e9ecf6

[Jan Kowalski]

Odpowiedź na odpowiedź z wątku o koronawirusie:

ja powtórzę, że 2 miesiące temu było kilka ofiar w Chinach i nikt nie wiedział jak to się rozejdzie. Epidemia sars, czy świńskiej grypy zaczynała się podobnie.

I takim wielkim problemem było zakupienie tych maseczek gdy były po 50 gorszy? Nawet na wszelki wypadek. Przecież to nie mleko i nie przeterminuje się w dwa tygodnie.

Jakbyś wiedział że się zesrasz, to byś nie pierdział. To, że w Chinach zmarły 3 osoby nie jest podstawą, żeby dwa mieisiące później wypominać rządowi, że w związku z tym nie zakupił maseczek. Na prawdę zdrowy rozsądek nie boli.

Nie mam pretensji do opozycji bo to nie opozycja obecnie rządzi krajem.

A jakże - czemu mnie to nie dziwi. Nie rządzi krajem, ale postanowiła dyktować rządowi na co przeznaczać pieniądze.

A ja proponuję sprawdzić wydatki jako odsetek PKB. I porównywać rok do roku a nie w 2019 do danych PKB z 2017 aby ten odsetek wypadł lepiej. A następnie przemyśleć raz jeszcze co jest faktem a co propagandą.

Proszę bardzo. Krótka piłka - jaki procent PKB szedł na służbę zdrowia w 2014 roku, a jaki w 2019 r. Szybki test.

Najwięcej lekarzy z Polski wyjechało za rządów PO. Takie niewygodne fakty.

No tak - wina Tuska.

A skąd - to wina Kaczyńskiego, ze najwięcej lekarzy wyjechało za Tuska. Padł argument i trzeba go jakoś głupio skomentować.

https://www.accuweather.com/pl/es/madry ... ast/308526 Madryt - dzisiaj 6 stopni.

Cóż za wspaniały przykład manipulacji. podeprzeć się najchłodniejszym dniem w całym miesiącu. Sprawdź sobie może miesięczne zestawienie.
https://www.accuweather.com/pl/es/madri ... her/308526