Inwestycje w rejonie

[Goscinny]

Nie ma takiego wątku, a w okolicach też coś się dzieje. Coś, co wpływa na miasto.


Na początek - budowa mostu w Borusowej.
http://www.rynekinfrastruktury.pl/wiado ... 62357.html" onclick="window.open(this.href);return false;

"05.04.2018 | Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie podpisał umowę z wykonawcą mostu przez Wisłę w Borusowej. Umowa jest warta 53,7 mln zł. Obiekt powstanie w trybie zaprojektuj i buduj. Teraz, w ciągu najbliższych 12 miesięcy wykonawca jest zobowiązany do opracowania projektu i pozyskania decyzji zezwalającej na realizację inwestycji. Most ma być gotowy najpóźniej w październiku 2020 roku."

I to jest coś, co może być fajną alternatywą dla jadących w stronę Kielc.
Jako, że z planu województwa został wykreślony remont drogi Tarnów-Szczucin, taki most i jazda przez Żabno powinna rozdzielić ruch w kierunku Buska.

[Goscinny]

https://gazetakrakowska.pl/borusowa-mos ... 3-14604063" onclick="window.open(this.href);return false;

Przecież to było wiadome w momencie rozpoczęcia budowy

[Zygmunt]

To może i ja coś napomknę odnośnie inwestycji w rejonie. Wraca temat budowy linii kolejowej Podłęże-Piekiełko. Zadam publicznie pytanie. Jeśli czyta to ktoś z RDN proszę spytać w wywiadzie Panią poseł Annę Pieczarkę: "Czy zdaje sobie sprawę, że lobbując (wspierając) budowę linii kolejowej Podłęże-Piekiełko działa na szkodę miasta Tarnów i okolicy, głosami których została wybrana?"

Za Gazetą Krakowską: Grupa piętnastu posłów ma napędzać powstanie linii kolejowej Podłęże-Piekiełko

https://gazetakrakowska.pl/grupa-pietna ... 1-14688581

[gumini_0317]

W jaki sposób powstanie linii „Podłęże—Piekiełko” będzie miało znaczący negatywny wpływ na nasze miasto i region? Kryniczanka na odcinku Tarnów—Stróże nie zostanie zamknięta. Pociągi będą nadal jeździły, choć pewnie początkowo będzie ich nieco mniej. Ale... już w obecnych warunkach zdarzało mi się jeździć do Nowego Sącza przesiadając się w Brzesku z pociągu na Szwagropola.

Powstanie tej linii kolejowej to ogromny cios dla Voyagera, Szwagropola, MaxBusa i Telesfora (przewoźnik do Limanowej). Jazda busem do Limanowej to była męczarnia, którą kilkunastokrotnie musiałem znosić, ale na tym przewoźnicy robili kokosy. Przy okazji zamknięcia mostu w Ostrowie firma Voyager pokazała jak „troszczy” się o swoich klientów.

[green123]

Pewnie jakoś wpłynie, ale z drugiej strony jakbym bym mieszkańcem Nowego Sącza i pociągiem bym jechał do niego 4h to bym chyba zwariował.

P.S Pytanie takie. W Tarnowie w ostatnim czasie wybudowano wiele hal przy szkołach. Czy można je wynajmować czy są one przeznaczone tylko dla uczniów szkół? Bo to trochę dla mnie bez sensu, ze wybudowano dużo ilość hal i stoją one puste po godzinie 16. Pod Tarnowem wiem, że jest możliwość wynajmowania hal np. w Koszycach czy w Lisiej Górze, tylko wystarczy zadzwonić do urzędu. Jak to ma się w przypadku hal w Tarnowie? Bo mamy tak naprawdę tylko jedną hale o, której wiem, że można ją wynająć czyli Tosir, ale ona jest bardzo dobra.

[irekjj]

Pewnie jakoś wpłynie

Nie JAKOŚ wpłynie ale kompletnie zlikwiduje połączenie Tarnów-Nowy Sącz/Krynica w przeciągu 2-3 lat. To się fachowo nazywa wygaszaniem popytu.

[LordRuthwen]

@green: można, ale to zależy od dofinansowania jakie szkoła wzięła na halę - w niektórych umowach jest wprost napisane, że przez okres X lat nie mogą wynajmować.

[Jan Kowalski]

Tak dokładnie to przez 5 lat nie mogą na niej zarabiać i tu jest problem. Większość szkół nie potrafi (albo nie chce się im)wycenić realnego kosztu godziny funkcjonowania hali.

[Mr Greenback]

Pewnie jakoś wpłynie

Nie JAKOŚ wpłynie ale kompletnie zlikwiduje połączenie Tarnów-Nowy Sącz/Krynica w przeciągu 2-3 lat. To się fachowo nazywa wygaszaniem popytu.

Sprawę pilotuje Mularczyk. Także linia może nigdy nie powstać.

[kato]

Powstanie, powstanie. Jak tylko załatwi reparacje od Niemców, to weźmie się się za kolej.

[Jan Kowalski]

Platforma nigdy nie dopuści, aby nasi niemieccy przyjaciele wykosztowali się za straty, na jakie narazili "ten kraj".

[drogfan]

kaszy nie bydzie i nima

[gumini_0317]

Pewnie jakoś wpłynie

Nie JAKOŚ wpłynie ale kompletnie zlikwiduje połączenie Tarnów-Nowy Sącz/Krynica w przeciągu 2-3 lat. To się fachowo nazywa wygaszaniem popytu.

Zlikwiduje zapewne przyspieszone, bo obecnie w zwykłych osobowych jest mało osób jadących z Nowego Sącza do Tarnowa lub dalej (Brzesko, Bochnia). Pospieszne i inne dalekobieżne pewnie podzielą się po połowie. Część i tak musi się dzielić na skład do Zagórza, więc całkiem możliwe, że część zakopiańska pojedzie od Krakowa linią piekielną, a część Zagórz/Krynica przez Tarnów. Sączowi i Limanowej potrzebne jest połączenie ze sobą i z Krakowem. I to najbardziej osobowe/przyspieszone, a nie dalekobieżne.

Zaś połączenia osobówek z marną (obecnie) frekwencją zostaną utrzymane, gdyż ludzie z Tuchowa, Ciężkowic i Bobowej dojeżdżają do pracy w Nowym Sączu/Tarnowie. Wygaszanie popytu było w dawnych czasach i raczej nie zanosi się na powtórkę, gdyż teraz nacisk jest na eko. Większym problemem było zawsze nieskomunikowanie w Tarnowie. Jeśli SKA będzie działać sprawnie to skomunikowania w Tarnowie nie będą potrzebne i osoby z Tuchowa będą mogły szybko dojechać do Krakowa.

No i pociąg do Jasła też będą ratowały LK 96. Jeśli po zakończeniu remontów w Krakowie się to utrzyma to będzie jeździło tylko Kryniczanką. To jest linia zelektryfikowana, ze sporym ruchem towarowym. Utrzymanie linii jest zapewnione, więc raczej nie będzie głupkowatego zawieszania przewozów pasażerskich.

[Mr Greenback]

Platforma nigdy nie dopuści, aby nasi niemieccy przyjaciele wykosztowali się za straty, na jakie narazili "ten kraj".

Haha. No tak ..Wina Tuska
Straty? Proszę podaj nam te straty, bo poseł Mularczyk nie może doliczyć sie ani wartości całkowitej ani podać części składowych tego roszczenia.

[Jan Kowalski]

Haha. No tak ..Wina Tuska

Skoro tak uważasz, nie sposób się nie zgodzić. Wszak to PO skutecznie torpeduje kwestię reparacji wojennych.
ps. A wiesz, że formalnie jesteśmy z Niemcami nadal w stanie wojny?

Straty? Proszę podaj nam te straty, bo poseł Mularczyk nie może doliczyć sie ani wartości całkowitej ani podać części składowych tego roszczenia.

No i przemówił cały twój geniusz. Skoro straty są tak ogromne, że trudno je oszacować, to na pewno ich nie ma.

Podrzucę Ci coś, bo może masz niedobory wiedzy:

"45 mld 300 mln dolarów - na tyle zostały oszacowane straty materialne poniesione przez Warszawę w wyniku działań II wojny światowej"
Zespół ds. oszacowania strat wojennych Warszawy powołany przez Prezydenta Warszawy pracujący pod kierunkiem prof. Wojciecha Fałkowskiego przygotował "Raport o stratach wojennych Warszawy" oraz aneks do Raportu zawierający materiał dokumentacyjny. Oba dokumenty liczą kilkaset stron. Zebrane w nich zostały wyliczenia z poszczególnych dziedzin, m.in. nieruchomości, zabytków, składników komunikacji miejskiej i mienia ruchomego.

Wyliczenia zespołu dotyczą jedynie materialnych strat miasta. Nie zawierają się w nich straty związane z utratą życia bądź zdrowia ludności.

http://www.um.warszawa.pl/aktualnosci/s ... e-warszawy" onclick="window.open(this.href);return false;