Rada Miejska 2018-2023

[kari]

A tak w ogóle to byłbym za tym, aby istniał ustawowy zakaz stawiania pomników przez minimum 30 lat po śmierci tego komu pomnik się stawia.

Jestem za! I wtedy można by też uniknąć takich sytuacji jak z księdzem Henrykiem Jankowskim,którego pomnik został usunięty z przestrzeni publicznej Gdańska.Czas zweryfikuje,czy danej osobie taki honor się należy.

[defekator]

Ja mam wrażenie, że u nas modne jest podejście odwrotne - wychodzące z założenia, że jak się komuś pomników nastawia to za jakiś czas wszyscy stwierdzą, że skoro tyle pomników ma to pewnie taki honor się należał

[Jan Kowalski]

Zaczynamy zmierzać na niebezpieczną ścieżkę dyskusji, kto godny, a kto niegodny. Jest część społeczeństwa, która uważa że jako prezydentowi który zginął pełniąc urząd prezydencki należy się pewien patos. I nie należy mieć wobec takich postaw negatywnego nastawienia, bo oni tak uważają.
Podobnie jak w przypadku nazwy ulicy dla Lecha Kaczyńskiego, gdy uważałem że to świetny pomysł dla nowo powstałej ulicy, tutaj także uważam, że to świetny pomysł, ale z racji swojej kontrowersyjności, politycy PiS, radni PiS i sympatycy PiS powinni udowodnić że to dla nich bardzo ważne i uskładać te 150 tysięcy, co wydaje mi się niewielką kwotą przy 7 posłach, 2 senatorach, marszałkach województwa, starostach, wójtach itd. Radni wówczas powinni wybrać jakieś dobre miejsce, a miasto powinno je udostępnić.

[defekator]

A jak KOD będzie chciał za własną kasę w Tarnowie budować pomnik Wałęsy po jego śmierci to też powinien otrzymać teren od miasta?

Katastrofa Smoleńska zasługuje na upamiętnienie - jest odpowiedni pomnik w Warszawie. A właśnie po to aby uniknąć dyskusji kto godzien a kto nie wstrzymałbym się z pomnikami przez te 30 lat od śmierci aby emocje ostygły.

[Jan Kowalski]

Wałęsa był donosicielem i w przeciwieństwie do Lecha Kaczyńskiego zrobił wiele zła, więc obawiam się, że jego pomnik w najlepszym wypadku skończyłby jak pomnik Jankowskiego. Ale nie mam też wątpliwości, że po jego śmierci pomniki się wysypią jak z worka.
Wracając do pytania - tak uważam, że jeśli dla KODu jest to bohater i sobie uskładają, to powinien również otrzymać miejsce. Najlepiej z monitoringiem.

[defekator]

Kaczyński też wśród niektórych budzi kontrowersje. Dlatego jestem za tym, aby jednak z pomnikami trochę poczekać. Pisłudski też nie był postacią kryształową, ale po 80 latach od śmierci nie budzi już takich emocji - co najwyżej podnoszone są kwestie finansowe.

[Jan Kowalski]

Kaczyński nie był kontrowersyjny. Można było uważać jego prezydenturę za słabą, o czym świadczyły na przykład sondaże przedwyborcze nie dające mu 20%, ale nie miał w życiu incydentów z donoszeniem na Polaków. To zupełnie inna kategoria wagowa. Gdyby nie to, że jego bliźniak w przyszłości zbudował partię mająca mocny wpływ na kształt Polski, pewnie jego pomnik nie wzbudzałby żadnych negatywnych emocji. Teraz przeciwnicy robią to na fali antagonizmów wobec PiSu, a nie personalnie Lecha Kaczyńskiego. Co ciekawe, uważam, że pomysł budowy pomnika Wałęsy byłby na dokładnie odwrotnych emocjach, czyli ich pomysłodawcom nie zależałoby na uhonorowaniu Wałęsy, ale na zrobieniu na złość PiSowi. Coś jak zbiórka na Owsiaka, czy seicento.

[Goscinny]

Wystarczy, że go wcisnęli na Wawel, choć na to nie zasługiwał. Może starczy tej gloryfikacji w sumie przeciętnego prezydenta? W każdym mieście musi być pomnik/ulica/skwer/szkoła/cokolwiek im. kaczyńskiego?
Jak dla mnie pomnik kogokolwiek to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Jak ktoś zrobi sobie zbiórkę i ludzie się zrzucą - spoko, ich kasa, niech sobie ją wydają na co chcą. Ale finansowanie takich szopek z naszej kasy jest działaniem na szkodę lokalnej społeczności.

[opornik]

Ciekawie zapowiada się listopadowa sesja RM. Porządek obrad na
http://tarnow.esesja.pl/posiedzenie/4caed8a9-b45a-4
Miłej lektury.

[dropszot]

Jak doszedłem do punktu o honorowym obywatelstwie miasta, to przypomniała mi się znana historia sprzed 13 lat. Ówczesna RM postanowiła przyznać ten tytuł szwedzkiemu motocykliście Rickardssonowi, który sowicie opłacany dużymi pieniędzmi (m.in. z miejskiego budżetu) przyjeżdżał do Tarnowa na kilka godzin, żeby pojeździć w kółko w Mościcach.

O ile mnie pamięć nie myli, to nagrodzony kompletnie nie był przejęty tym wyróżnieniem. Ale sama inicjatywa była sprytna marketingowo, pomimo swojego braku jakiegokolwiek znaczenia. Żużlowiec był dość znany w świecie sportów motorowych, więc Tarnów podjął próbę ogrzania się w jego blasku. Do tego zerowym kosztem zamarkowano pewien ukłon w stronę tarnowskich kibiców.

Planuje się teraz kogoś nowego obdarować tym tytułem?

[Goscinny]

Jest przecież tylu wybitnych ludzi związanych z pisem, że nie zabraknie kandydatów.

[Jan Kowalski]

Jest przecież tylu wybitnych ludzi związanych z pisem, że nie zabraknie kandydatów.

Dlaczego z PiSem? Przecież PiS nie ma większości w radzie. Może być uhonorowana wybitna postać z PO, na przykład jajakobyły poseł, albo zawieszony członek PO, tudzież fallusowy rzecznik.

[dropszot]

Miałem już zaproponować Zasłużonego Gospodarza, którzy rządził Tarnowem przez 7 długich owocnych lat.
Jest on w ostatnim czasie bardzo silnie złączony z naszym miastem. Wykazuje stuprocentowe przywiązanie.

Lecz niestety § 5. ustęp 1. punkt 1) projektu uchwały wyklucza tę kandydaturę

[defekator]

Przecież oni nie będą nikogo honorować tylko uściślają kiedy będzie można taki tytuł odebrać. I w sumie dobrze. Bo w modnym ostatnio honorowaniu i pomnikowaniu przeprowadzanym na zasadzie "szybko, szybko honorujmy byle prędzej, zanim ktoś kapnie się, że to bez sensu" zdarzały się różne kwiatki. I zdarzać się pewnie dalej będą.

[defekator]

http://tarnow.net.pl/articles/s/i/26665 ... eszki-Kawy" onclick="window.open(this.href);return false;

Z moich obserwacji wynika, że CSM wybrało kierunek, który można nazwać elitarnym, wyraźnie koncentrującym się na późno popołudniowych godzinach i weekendach, liczących na odbiorcę przede wszystkim dorosłego, o b. wysmakowanych gustach i... lepiej sytuowanych. Tezą niepotwierdzoną badaniami statystycznymi, jest że mościczanie rzadko korzystają z oferty kulturalnej CSM - napisała Anna Krakowska. - Nie zauważyłam także, aby tak ważny ośrodek życia kulturalnego upamiętniał ważne rocznice historyczne. Krakowska nie ukrywa, że życzyłaby sobie zmiany na stanowisku dyrektora Centrum Sztuki Mościce: - Nadanie [CSM] nowego lub modernizowanego profilu działalności jest aprobowaną przeze mnie decyzją.

Znaczy brakuje tam Disco-Polo, Pietrzaka, gości ze studio YaYo i wystaw hagiograficznych o Łupaszcze (oczywiście z pominieciem Dubnik) ? Na prawdę bardzo ciekawi mnie co zdaniem pani radnej powinno się tam znaleźć i co pani radna rozumie jako kulturę?

CSM to jedna z niewielu instytucji kulturalnych, która jako tako próbuje niwelować różnicę w stosunku do Krakowa i na prawdę mam poważne obawy jak to będzie wyglądało, gdy już ją "odelitarnią" i dostosują do swojego poziomu.