Poszerzenie granic Tarnowa
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Do redukcji gmin i powiatów w końcu i tak dojdzie. Tarnów ma szansę póki co zyskać profit finansowy za połączenie, w przyszłości jeśli zrobi to ktoś odgórnie to będzie pozamiatane, a być może i miasto dostanie bardzo zadłużoną gminę Wierzchosławice.
Dla mnie opcja minimum, to przyłączenie obszarów tak, aby Tarnów opierał się o Dunajec, wchłonął gminę, ale Wolę Rzędzińską do stacji kolejowej, a resztę do gminy Skrzyszów. Opcja optymalna, to cała gmina, wyrównanie granicy do rzeki oraz dołączenie Brzozówki i Pawęzowa jako obszarów z nieco mniejszym rozdrobnieniem działek. Natomiast opcja maksymalna, to oparcie północnej granicy na DW 987 (z korektami), reszta jak w opcji pośredniej. Takie rozwiązanie pozwoliłoby zaplanować działania na dużym obszarze i wyhamowałoby migrację na przedmieścia gdyż dalsza wyprowadzka poza granicę miasta nie byłaby efektywna.
Dla mnie opcja minimum, to przyłączenie obszarów tak, aby Tarnów opierał się o Dunajec, wchłonął gminę, ale Wolę Rzędzińską do stacji kolejowej, a resztę do gminy Skrzyszów. Opcja optymalna, to cała gmina, wyrównanie granicy do rzeki oraz dołączenie Brzozówki i Pawęzowa jako obszarów z nieco mniejszym rozdrobnieniem działek. Natomiast opcja maksymalna, to oparcie północnej granicy na DW 987 (z korektami), reszta jak w opcji pośredniej. Takie rozwiązanie pozwoliłoby zaplanować działania na dużym obszarze i wyhamowałoby migrację na przedmieścia gdyż dalsza wyprowadzka poza granicę miasta nie byłaby efektywna.
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Tak się kończy polityka prowadzenia nierównomiernego rozwoju miasta Tarnowa, powtarzam, niech Tarnów w końcu rozwiązuje swoje problemy.
http://www.rdn.pl/news/osiedle-koszycki ... one-koszyc" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.rdn.pl/news/osiedle-koszycki ... one-koszyc" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Mazur piąty rok cierpi na syndrom porażki. Do Koszyc to on może sam się wyprowadzić.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
hurricane pisze:Tak się kończy polityka prowadzenia nierównomiernego rozwoju miasta Tarnowa, powtarzam, niech Tarnów w końcu rozwiązuje swoje problemy.
http://www.rdn.pl/news/osiedle-koszycki ... one-koszyc" onclick="window.open(this.href);return false;
Chyba nie mają co robić, że takie głupie pomysły wymyślają...
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Jeśli większość mieszkańców by się zgodziła - to czemu nie?
Tyle, że to powinno tak wyglądać, że po takim oddzieleniu przez np. 10 lat nie mogą głosować za przyłączeniem do miasta.
Tyle, że to powinno tak wyglądać, że po takim oddzieleniu przez np. 10 lat nie mogą głosować za przyłączeniem do miasta.
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
To byłoby wydarzenie bez precedensu. Ciepiela chyba by się zagotował. Ciekawe jak wygląda bilans zysków i strat w tym przypadku, bo może się okazać, że przy obecnej infrastrukturze mieszkańcom będzie się opłacało zostać wieśniakami, mieszkając praktycznie w mieście.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
A czy ktoś wie jaką powierzchnie ma osiedle Koszyckie ? Jeśli Tarnów obecnie ma 72,38 km2 to ile by miał po odłączeniu Koszyckiego ?
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Osobiście uważam, że Pan Mazur się z tym pomysłem trochę wygłupia, infrastruktura na osiedlu Koszyckim jest na całkiem niezłym poziomie w porównaniu do innych tarnowskich osiedli.
Jednak jeśli takie szalone pomysły trafiają nawet częściowo do mieszkańców osiedla to oznacza, że jednak coś jest na rzeczy. Jeśli mieszkańcy widzą, że Ciepiela ma ich daleko w poważaniu to mogą różnie reagować.
W obecnej konstelacji politycznej gminno-powiatowo-wojewódzko-rządowej bardziej możliwe jest oderwanie kawałka miasta do gminy niż kawałka gminy do miasta.
Jednak jeśli takie szalone pomysły trafiają nawet częściowo do mieszkańców osiedla to oznacza, że jednak coś jest na rzeczy. Jeśli mieszkańcy widzą, że Ciepiela ma ich daleko w poważaniu to mogą różnie reagować.
W obecnej konstelacji politycznej gminno-powiatowo-wojewódzko-rządowej bardziej możliwe jest oderwanie kawałka miasta do gminy niż kawałka gminy do miasta.
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
W ogóle miasto włączając nowe miejscowości powinno zagrać inaczej. Nowe nabytki, jak i aktualny teren powinien być podzielony na dzielnice (3-5), z własnym budżetem, które w określonym zakresie finansowałyby instytucje/inwestycje strategiczne np. PWSZ. Każdy wybrany przedstawiciel dzielnicy stawałby się wice-prezydentem. Automatycznie miasto zyskałoby większe subwencje oświatowe, byłoby bardziej zauważone, dostałoby bonifikatę, którą można by było podzielić na nowe jednostki, a dzielnice byłyby bardziej odpowiedzialne za siebie, również finansowo.
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Dwa załączniki. Ten czarno-biały to aktualne granice Osiedla Koszyce. Kolorowy delikatnie nieaktualny ponieważ nastąpiły drobne korekty granic osiedli.
- Załączniki
-
- Granice Osiedli przed korektą granic w 2017r
- koszyckie 22.jpg (426.29 KiB) Przejrzano 7325 razy
-
- aktualne granice Osiedla Koszyce
- koszyckie 1.jpg (650.3 KiB) Przejrzano 7325 razy
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Ja bym wcale nie traktował tego jako żart... Jakoś dziwnie na oficjalnej stronie wiejskiej gminy Tarnów kilka dni wcześniej pojawił się nietypowy wpis. Rzadko kiedy były takie wpisy (raczej przed wyborami tylko), na codzień przeważają informacje o wydarzeniach kulturalnych, dotacjach itp. A tu taki rodzynek:
Jeszcze jak dołożymy do tego kto był na spotkaniu:
ksiądz, Jacek Hudyma (członek zarządu powiatu tarnowskiego PiS), chyba był też Zastępca Wójta Gminy Tarnów (wójt jest z PiS-u). Niestety nie ma za to pani Pieczarki (zarząd Województwa Małopolskiego, z PiSu, z Koszyc Wielkich, pracownik gminy Tarnów). Hmm z tego co wiem osoba pani Pieczarki była rozważana do startu na fotel prezydenta Tarnowa. A jakby tak puścić wodze fantazji.. Pani Pieczarka startuje w najbliższych wyborach parlamentarnych zostaje posłanką z największą liczbą głosów w regionie (powtarza wynik z wyborów samorządowych). W Tarnowie ferment bo os.Koszyckie chce się przyłączyć do jej rodzinnych Koszyc Wielkich. Nieformalna, słaba koalicja w radzie miasta upada. Chcą odwołać prezydenta Ciepielę. I wtedy pani Pieczarka wjeżdża na białym koniu startuje w wyborach na prezydenta miasta i wygrywa (obiecując, że nie będzie degradować miasta a może nawet je powiększy...)
Nawet ciekawe by to było jakby oderwali osiedle Koszyckie bo coś by się ruszyło w temacie. Na razie granice miasta są niewzruszone od bodajże 1960 roku kiedy to m.in. Koszycom Wielkim zabrano pola na których znajduje się obecne os.Koszyckie.
Ciekawostka: Józef Cyrankiewicz (premier PRL, ur. w Tarnowie) też powiększył Tarnów kosztem Zawady.
Dziennik Ustaw nr 35 poz.270, 271, 272., Rozporządzenie Rady Ministrów z dn.23.06.1951 w sprawie zmiany granic miasta Tarnowa., 23 czerwca 1951
Za: http://www.gmina.tarnow.pl/index.php?op ... mieszkacowDla gminy Tarnów ostatnie lata to dobry czas, to okres, w którym gminne miejscowości rozwijały się zarówno gospodarczo, jak i liczebnie. Z roku na rok przybywa w nich mieszkańców, a gmina Tarnów staje się coraz większą społecznością, która na koniec 2018 roku liczy aż 25 495 zameldowanych osób, czyli jest jedną z największych gmin wiejskich w Małopolsce, a nawet w kraju.
W gminie Tarnów w ostatnich latach notuje się dodatni przyrost naturalny, co nie jest często spotykanym trendem w kraju. Oznacza to, że w gminnych miejscowościach rodzi się więcej dzieci, a liczba zgonów jest mniejsza niż liczba urodzeń. Młode małżeństwa chętnie osiedlają się na jej terenie, a korzystne warunki socjalno-bytowe sprzyjają powiększaniu się rodzin (...) Mieszkańców gminy Tarnów z każdym rokiem przybywa, wykupywane są kolejne działki, budowane są następne domy, a co ważne – stan ten utrzymuje się już od wielu lat. Stawki podatków lokalnych dla osób prywatnych oraz prowadzących działalność gospodarczą jako jedne z najniższych w regionie zachęcają do osiedlania się na terenie gminy Tarnów, służą także powstawaniu małych firm i mikroprzedsiębiorstw, co stwarza nowe miejsca pracy.
Wyż demograficzny, a jednocześnie coraz większa liczba zabudowań to najlepszy dowód na to, że gmina Tarnów jest miejscem nie tylko atrakcyjnym pod względem położenia, lecz przede wszystkim zapewnia jak najlepsze możliwości bytowe oraz rozwojowe dla jej mieszkańców.
Jeszcze jak dołożymy do tego kto był na spotkaniu:
ksiądz, Jacek Hudyma (członek zarządu powiatu tarnowskiego PiS), chyba był też Zastępca Wójta Gminy Tarnów (wójt jest z PiS-u). Niestety nie ma za to pani Pieczarki (zarząd Województwa Małopolskiego, z PiSu, z Koszyc Wielkich, pracownik gminy Tarnów). Hmm z tego co wiem osoba pani Pieczarki była rozważana do startu na fotel prezydenta Tarnowa. A jakby tak puścić wodze fantazji.. Pani Pieczarka startuje w najbliższych wyborach parlamentarnych zostaje posłanką z największą liczbą głosów w regionie (powtarza wynik z wyborów samorządowych). W Tarnowie ferment bo os.Koszyckie chce się przyłączyć do jej rodzinnych Koszyc Wielkich. Nieformalna, słaba koalicja w radzie miasta upada. Chcą odwołać prezydenta Ciepielę. I wtedy pani Pieczarka wjeżdża na białym koniu startuje w wyborach na prezydenta miasta i wygrywa (obiecując, że nie będzie degradować miasta a może nawet je powiększy...)
Nawet ciekawe by to było jakby oderwali osiedle Koszyckie bo coś by się ruszyło w temacie. Na razie granice miasta są niewzruszone od bodajże 1960 roku kiedy to m.in. Koszycom Wielkim zabrano pola na których znajduje się obecne os.Koszyckie.
Ciekawostka: Józef Cyrankiewicz (premier PRL, ur. w Tarnowie) też powiększył Tarnów kosztem Zawady.
Dziennik Ustaw nr 35 poz.270, 271, 272., Rozporządzenie Rady Ministrów z dn.23.06.1951 w sprawie zmiany granic miasta Tarnowa., 23 czerwca 1951
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
A poza tym wszystko w porządku? Chcesz jeszcze o czymś porozmawiać? Czy musisz wcześniej Mazura podpytać?Zygmunt pisze:Hmm z tego co wiem osoba pani Pieczarki była rozważana do startu na fotel prezydenta Tarnowa. A jakby tak puścić wodze fantazji.. Pani Pieczarka startuje w najbliższych wyborach parlamentarnych zostaje posłanką z największą liczbą głosów w regionie (powtarza wynik z wyborów samorządowych). W Tarnowie ferment bo os.Koszyckie chce się przyłączyć do jej rodzinnych Koszyc Wielkich. Nieformalna, słaba koalicja w radzie miasta upada. Chcą odwołać prezydenta Ciepielę. I wtedy pani Pieczarka wjeżdża na białym koniu startuje w wyborach na prezydenta miasta i wygrywa (obiecując, że nie będzie degradować miasta a może nawet je powiększy...)
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Haha ale głupoty to tylko dowodzi jak pis jest oderwany od rzeczywistości w Tarnowie nikt z pisu nie zostanie Prezydentem ....radziłbym lokalnym działaczom zejść na ziemię bo jak Kaczyński straci władzę pis się rozpada na drobne kawałeczki ....co może się stać już po najbliższych przegranych wyborach parlamentarnych ....bo bardzo nad tym pracują afera goni aferę.
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
To nie są żadne afery, tylko odgrzewane kotlety rozsiewane przez histerycznie totalną (albo totalnie histeryczną) opozycję i niemieckojęzyczne media.Kulfon pisze: ....bo bardzo nad tym pracują afera goni aferę.
Poza tym za PO nie takie przewałki były.
A Tusk reprezentuje niemieckie interesy i zarabia więcej niż ta pani z NBP.
Wiem, że to brzmi idiotycznie, ale DZIAŁA!
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
Re: Poszerzenie granic Tarnowa
Trishelle jak zawsze ciekawy i wizjonerski pomysł, niestety żeby mieć dzielnice musielibyśmy wchłonąć wszystkie ościenne gminy (podział na dzielnice możliwy jest ustawowo bodaj w miastach pow 200 tys)Trishelle pisze:W ogóle miasto włączając nowe miejscowości powinno zagrać inaczej. Nowe nabytki, jak i aktualny teren powinien być podzielony na dzielnice (3-5), z własnym budżetem, które w określonym zakresie finansowałyby instytucje/inwestycje strategiczne np. PWSZ. Każdy wybrany przedstawiciel dzielnicy stawałby się wice-prezydentem. Automatycznie miasto zyskałoby większe subwencje oświatowe, byłoby bardziej zauważone, dostałoby bonifikatę, którą można by było podzielić na nowe jednostki, a dzielnice byłyby bardziej odpowiedzialne za siebie, również finansowo.