Nie wiem to się wypowiem

[Beny]

Dla mnie sensownosc takich parad jest dość wątpliwa i przeczy teorii jakie głoszą ludzie homoseksualni idący w tym marszu, jesli chce byc normalny to zachowuje sie jak normalny czyli nie urządzam parad by eksponować swoją seksualność i orientacje, nie biegam po ulicy nie krzyczymy z kolegami ze jesteśmy heteroseksualni bo po co jesli to sprawa każdego osobista i sprawa normalna, widocznie tacy ludzie nie czują sie normalnymi jesli muszą sie na takich paradach dowartosciowac i pokazywac wrecz narzucac innym co powoduje ze takie parady przyczyniaja sie do jeszcze wiekszej niecheci do takich ludzi.

[LordRuthwen]

O i to właśnie jest głos rozsądku!

[kato]

W świecie, który zawzięcie walczy o pokój przy pomocy coraz większej ilości broni, głos rozsądku jest zdradą!

[defekator]

Z drugiej strony czy normalne jest, że komuś taka parada przeszkadza lub uważa ja za nienormalną?Jak motocykliści robią swoją paradę to wzruszam ramionami miast analizować co im tam w głowie siedzi że sobie prądują i dlaczego eksponują, że są motocyklistami

[kato]

Może dlatego, że parada motocyklistów jest odbierana jako coś w rodzaju hobby?
I raczej nie wzbudza skrajnych emocji. A przynajmniej niewiele.

[LordRuthwen]

Moje wzbudza, właśnie negatywne. Sam jeżdżę motorem, ale mojego po prostu nie słychać. Mówcie co chcecie, ja po prostu nigdy nie zrozumiem nikogo kto zakłada zamiast tłumika pierdziawę.

[ad2222]

@Lord: eee, nie znasz się - ten dźwięk mówi: "patrzcie, patrzcie jakie mam cohones"!

[kato]

Ale policja raczej rzadko traktuje motocyklistów gazem

[Beny]

A ja nigdy motocyklistów nie zrozumiem, może dlatego ze dla mnie używanie środków komunikacji jest do tego żeby sie przemieścić z jednego miejsca w drugie, to konieczność a nie hobby, wyjechać tylko po to zeby sobie pojeździć hmmm szkoda paliwa.Poza tym dużo jezdze i ciezko mi wskazac motocykliste ktory ma poszanowanie do przepisów do innych użytkowników drogi , zwykle spotykam takich dla których podwójna ciągła nie istnieje bo on jest mniejszy wiec może sobie slalomami miedzy samochodami jeździć już nie mówiąc o prędkościach które w wypadku ścigaczy często przekraczają 100 km/h nawet w mieście, wystarczy im dac kawałek prostej. No i ten hałas i pomyśleć ze to wszystko od tak dla przyjemność dlatego może nie pałam do Nich sympatią. Wszyscy patrzcie w lusterka bo motocykliści sa wszędzie, szkoda ze ta zasada często nie dotyczy patrzenia samych motocyklistów.

[kato]

Mój szwagier jest motocyklistą. Pamiętam, jak Wałęsa miał wypadek. Szwagier mówił o nim z pogardą "mistrz prostej".
Ale on to lubi po Śląsku jeździć i zamki oglądać.

[defekator]

Może dlatego, że parada motocyklistów jest odbierana jako coś w rodzaju hobby?
I raczej nie wzbudza skrajnych emocji. A przynajmniej niewiele.

Czyli skoro osoby homo wzbudzają takie emocje to może nie do konca po ich stronie problem leży.

[Rodowity]

Ale policja raczej rzadko traktuje motocyklistów gazem

Może w Polsce, ale na swiecie różnie z tym bywa, np Australia

[gnite]

Albo USA: https://www.youtube.com/watch?v=JCe9NJX3SqU" onclick="window.open(this.href);return false;

[kato]

Czwartek, godzina siedemnasta z minutami.
Korytarz koło tymczasowego SOR.

Nawalony w trupa facet dostaje amoku.
Zaczyna się z nim szamotać czterech ratowników medycznych, do których dołącza dwóch ochroniarzy.
Na korytarzu wybucha mała panika. Kobiety (niektóre z dziećmi) tłoczą się przy ścianie.
Po dobrej chwili szaleńca udaje się okiełznać.
Na potrzeby "pana pijaka" zorganizowano ławkę, na której mógł spokojnie odpocząć.
Nad niezakłóconym relaksem ulubieńca służby zdrowia czuwali ochroniarze.
Panikarzy ewakuowano.

Ja rozumiem, że pijak to, wbrew pozorom, człowiek, ale aż się prosiło o użycie paralizatora.
Mam nadzieję, że nowo wyremontowany SOR będzie umożliwiał odseparowanie takich ludzi od innych potrzebujących.

[trix]

Człowiek, bo gatunek ludzki, ale że jako każdy odpowiada za siebie, czynami prowokacyjnymi ochrona powinna zadziałać tak, żeby poszła fama że tak się nie robi, bo można się nawalić i być spokojnym.