tarnowskie MPK
Re: tarnowskie MPK
W najlepszym w Polsce systemie moja żona chciała się ostatnio dostać z Tuchowskiej na os Zielone. Przechodząc z przystanku do przystanku przeszła całą trasę na piechotę, bo za każdym razem nie opłacało się czekać.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: tarnowskie MPK
Polecam apkę JakDojadę - właśnie porównywałem obydwie (apkę i google maps) możliwości - jednak serwis jakdojadę bije google na głowę.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Re: tarnowskie MPK
Bo "Jak dojadę" czy "My bus" są wyspecjalizowane, a w Mapach jest po to, żeby sie nie zastanawiać jaka aplikacja obsługuje akurat dane miasto
Re: tarnowskie MPK
No niestety to jest rzeczywisty obraz tarnowskiej komunikacji. Ukryte cięcia są co jakiś czas, jeszcze w 2013 roku linia 9 jeździła co 8 minut w szczycie i co 10 poza szczytem, potem jak zrobili objazd wiaduktu na Czerwonych Klonów to zmniejszyli częstotliwość do 12 minut, ówczesny dyrektor Kluza zarzekał się, że po zakończeniu objazdu linia 9 wróci do starego taktu - oczywiście nie wróciła i już kursowała odpowiednio co 10 minut w szczycie i 12 poza. Ostatnio znów przycięli i poza szczytem już jest co 15 minut, a wieczorami to szkoda gadać. Cięcia ostatnio objęły także linię "0" (dawne 0A) z częstotliwości co 15 minut na co 20 minut, a w święta to jest już co 40 minut(!). Linia 1, dawne "0B" to już jest pomyłka rozkładowa. Cięcia objęły też "trzydziestkę".defekator pisze:W najlepszym w Polsce systemie moja żona chciała się ostatnio dostać z Tuchowskiej na os Zielone. Przechodząc z przystanku do przystanku przeszła całą trasę na piechotę, bo za każdym razem nie opłacało się czekać.
Potem się dziwią, że jest mniej pasażerów. Mówią, że jest mnie pasażerów to znowu przycinają i znowu jest odpływ pasażerów i spadek wpływów z biletów i to jest zamknięte koło. Żeby ludzie siedli do autobusów to nawet super wypaśny autobus ze spa w środku i z wygodnymi kanapami nikogo nie przekona. Do komunikacji przekona tylko i wyłącznie dobra dostępność i duża częstotliwość, ale tu trzeba trochę "milionów" na przepalenie początkowo, żeby ludzi zachęcić
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: tarnowskie MPK
Amen. Zawsze twierdziłem dokładnie to samo.hurricane pisze:No niestety to jest rzeczywisty obraz tarnowskiej komunikacji. Ukryte cięcia są co jakiś czas, jeszcze w 2013 roku linia 9 jeździła co 8 minut w szczycie i co 10 poza szczytem, potem jak zrobili objazd wiaduktu na Czerwonych Klonów to zmniejszyli częstotliwość do 12 minut, ówczesny dyrektor Kluza zarzekał się, że po zakończeniu objazdu linia 9 wróci do starego taktu - oczywiście nie wróciła i już kursowała odpowiednio co 10 minut w szczycie i 12 poza. Ostatnio znów przycięli i poza szczytem już jest co 15 minut, a wieczorami to szkoda gadać. Cięcia ostatnio objęły także linię "0" (dawne 0A) z częstotliwości co 15 minut na co 20 minut, a w święta to jest już co 40 minut(!). Linia 1, dawne "0B" to już jest pomyłka rozkładowa. Cięcia objęły też "trzydziestkę".defekator pisze:W najlepszym w Polsce systemie moja żona chciała się ostatnio dostać z Tuchowskiej na os Zielone. Przechodząc z przystanku do przystanku przeszła całą trasę na piechotę, bo za każdym razem nie opłacało się czekać.
Potem się dziwią, że jest mniej pasażerów. Mówią, że jest mnie pasażerów to znowu przycinają i znowu jest odpływ pasażerów i spadek wpływów z biletów i to jest zamknięte koło. Żeby ludzie siedli do autobusów to nawet super wypaśny autobus ze spa w środku i z wygodnymi kanapami nikogo nie przekona. Do komunikacji przekona tylko i wyłącznie dobra dostępność i duża częstotliwość, ale tu trzeba trochę "milionów" na przepalenie początkowo, żeby ludzi zachęcić
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: tarnowskie MPK
Wspominam swoje studenckie czasy w Krakowie, gdy na bilecie miesięcznym sieciowym, za stosunkowo niewielkie pieniądze, można było szaleć po mieście. Nie twierdzę, że doczekamy kiedyś tak sprawnej siatki połączeń, ale potrzeba nam sensownego układu, a to wymaga konkretnej burzy mózgów. I to nowych mózgów, bo nie oszukujmy się - obecni zarządcy nie mają wizji. Potrzebny jest też powrót do myślenia o dworcu przesiadkowym na północy miasta, a to będzie wymagało sprawnego skomunikowania z resztą miasta.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: tarnowskie MPK
Pomimo słabej oferty dużo pomogłyby bilety roczne i półroczne w atrakcyjnych cenach, wprowadziło to już Jaworzno.Wspominam swoje studenckie czasy w Krakowie, gdy na bilecie miesięcznym sieciowym, za stosunkowo niewielkie pieniądze, można było szaleć po mieście. Nie twierdzę, że doczekamy kiedyś tak sprawnej siatki połączeń, ale potrzeba nam sensownego układu, a to wymaga konkretnej burzy mózgów. I to nowych mózgów, bo nie oszukujmy się - obecni zarządcy nie mają wizji. Potrzebny jest też powrót do myślenia o dworcu przesiadkowym na północy miasta, a to będzie wymagało sprawnego skomunikowania z resztą miasta.
Burza mózgów nt tarnowskiej komunikacji właśnie trwa, na Politechnice Krakowskiej robią projekt optymalizacji (komunikacji nie kosztów).
Temat węzła przesiadkowego miasto odpuściło. Ten pomysł pojawił się za to w programie Olszówki.
Re: tarnowskie MPK
A coś więcej o tym projekcie? Bo przecież całkiem niedawno była optymalizacja, czyżby okazała się nieefektywna?Mistyczny pisze: Burza mózgów nt tarnowskiej komunikacji właśnie trwa, na Politechnice Krakowskiej robią projekt optymalizacji (komunikacji nie kosztów).
Re: tarnowskie MPK
Efekty ostatniej optymalizacji widzisz po tym jak komunikacja funkcjonuje. Czyli nie dała ona nic.A coś więcej o tym projekcie? Bo przecież całkiem niedawno była optymalizacja, czyżby okazała się nieefektywna?
Podejrzewam że w ZDiKu zauważyli że jak tak dalej będą zarządzać to oprócz emerytów jeżdżących za darmo niedługo autobusami nie będzie jeździł nikt, więc trzeba coś zrobić. Dobrze że wzięła się za to Politechnika bo chyba lepszej firmy od takich rzeczy raczej nie ma.
Niestety oni zrobią projekt optymalizacji a realizacja założeń będzie po stronie miasta. I to jest problem bo pewnie trzeba będzie dołożyć parę złotych. Jak wiadomo można dokładać do dróg i innych dziwnych inwestycji ku uciesze kierowców ale do autobusów?!
Re: tarnowskie MPK
No oczywiście, że ostatnia optymalizacja nie dała nic, bo z założeń miasto zrobiło swój misz-masz. Dobrze, że wzięła się za to Politechnika Krakowska - tam są specjaliści od tego. Teraz pytanie, co miasto z tym zrobi, bo żeby komunikacja była przyjazna to nie da się tego zrobić przy tak żenująco niskiej dotacji celowej dla ZDiKu z budżetu. Ja śmiało stawiam tezę, że ta dotacja powinna być nawet podwojona, żeby coś z tego wyszło. Tylko teraz jest problem, bo trzeba nagle wyczarować trochę autobusów i co obecnie trudniejsze... kierowców, przynajmniej w liczbie przynajmniej 2,5 na autobus. To niestety obawiam się pozostaje poza granicami wyobraźni "rozsądnego", Kopra pewnie również. Jedynie Olszówka wykazuje dobre tendencje w tym temacie.Mistyczny pisze: Niestety oni zrobią projekt optymalizacji a realizacja założeń będzie po stronie miasta. I to jest problem bo pewnie trzeba będzie dołożyć parę złotych. Jak wiadomo można dokładać do dróg i innych dziwnych inwestycji ku uciesze kierowców ale do autobusów?!
Re: tarnowskie MPK
Google, optymalizacja tras itd., a czytam, że w kioskach nie ma biletów autobusowych I tyle jeśli chodzi o nowoczesność
Re: tarnowskie MPK
Przecież są biletomaty Aż 3 na całe miasto.Goscinny pisze:Google, optymalizacja tras itd., a czytam, że w kioskach nie ma biletów autobusowych I tyle jeśli chodzi o nowoczesność
Tap tap na chinolu
Re: tarnowskie MPK
Media lokalne w postaci radia RDN zainteresowały się powyższym narzekaniem:
http://www.rdn.pl/news/sa-mapy-google-biletomatow" onclick="window.open(this.href);return false;
1) jest ich mało - kilka sztuk na całe miasto, i to w miejscach wybranych na zasadzie "tu mamy kawałek wolnego miejsca"
2) ludzie prawdopodobnie w ogóle nie wiedzą, że można tam kupić bilety na autobus, bo z zewnątrz nic na to nie wskazuje.
Czyli zdaniem pana Kluzy najlepiej jest poużalać się, że ludzie co prawda mają możliwość, ale jakoś nie chcą z tego korzystać i... dalej nic nie robić, by to zmienić.
Według mnie najlepszym rozwiązaniem byłby montaż biletomatów w autobusach. Gdyby takie urządzenie było w każdym pojeździe, dostępność byłaby 100% (nawet tam, gdzie montaż urządzenia stacjonarnego byłby ekonomicznie nieuzasadniony). Plus łatwiejsze utrzymanie, bo cały serwis odbywałby się na zajezdni. Skoro da się w Krakowie, to czemu nie dałoby się u nas w znacznie mniejszym systemie komunikacji.
http://www.rdn.pl/news/sa-mapy-google-biletomatow" onclick="window.open(this.href);return false;
Niech pan Kluza, za przeproszeniem, nie pieprzy głupot. Jak biletomaty mają się cieszyć popularnością, skoro:Krzysztof Kluza twierdzi, że biletomaty wcale nie cieszą się dużą popularnością w Tarnowie. – Sprzedaliśmy w sumie przez 8 miesięcy ponad milion 300 tysięcy biletów. Z tej puli tylko trochę ponad 2,2 tysiąca biletów zostało zakupionych w tych biletomatach. To kropla w morzu, one się popularnością wielką nie cieszą.
1) jest ich mało - kilka sztuk na całe miasto, i to w miejscach wybranych na zasadzie "tu mamy kawałek wolnego miejsca"
2) ludzie prawdopodobnie w ogóle nie wiedzą, że można tam kupić bilety na autobus, bo z zewnątrz nic na to nie wskazuje.
Czyli zdaniem pana Kluzy najlepiej jest poużalać się, że ludzie co prawda mają możliwość, ale jakoś nie chcą z tego korzystać i... dalej nic nie robić, by to zmienić.
Według mnie najlepszym rozwiązaniem byłby montaż biletomatów w autobusach. Gdyby takie urządzenie było w każdym pojeździe, dostępność byłaby 100% (nawet tam, gdzie montaż urządzenia stacjonarnego byłby ekonomicznie nieuzasadniony). Plus łatwiejsze utrzymanie, bo cały serwis odbywałby się na zajezdni. Skoro da się w Krakowie, to czemu nie dałoby się u nas w znacznie mniejszym systemie komunikacji.
Re: tarnowskie MPK
A to tak po tarnowsku. Robi się coś byle jak aby była podkładka, że się zrobiło. A potem zwala się winę na ludzi, że nie korzystali więc nie jest potrzebne.
Przyznam, że nawet nie wiem gdzie są te biletomaty.
Przyznam, że nawet nie wiem gdzie są te biletomaty.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Archont
- Posty: 831
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Re: tarnowskie MPK
Na przystankach Mickiewicza-Poczta (w stronę PWSZ), Krakowska-Planty (między wiatami) i przy parkingu P+R. Jest jeszcze gdzieś?