Słowo dramat nie miało cech ironii. Doskonale wiem ile zarabia taki radca. Dlatego napisałem dramat...LordRuthwen pisze:Może nie zdajesz sobie sprawy z tego, że taki radca prawny w prywatnym przedsiębiorstwie zarabia tak ze 3 razy tyle.
Tarnów dramatycznie się kurczy
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
A to przepraszam
W sumie ciekawy paradoks - budżetówka kojarzy się z miłą i ciepłą posadką ale za 1/3 tego co można na danym stanowisku zarobić i chętnych nie brakuje.
Mam znajomwgo w Urzeędzie na kierowniczym stanowisku i po każdych wyborach zastanawia się czy to już czy jeszcze chwilę popracuje. Ja u prywaciarza nie mam takich problemów, moim problemem jest iść po podwyżkę teraz czy zaczekać jeszcze miesiąc...
W sumie ciekawy paradoks - budżetówka kojarzy się z miłą i ciepłą posadką ale za 1/3 tego co można na danym stanowisku zarobić i chętnych nie brakuje.
Mam znajomwgo w Urzeędzie na kierowniczym stanowisku i po każdych wyborach zastanawia się czy to już czy jeszcze chwilę popracuje. Ja u prywaciarza nie mam takich problemów, moim problemem jest iść po podwyżkę teraz czy zaczekać jeszcze miesiąc...
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
W przypadku radcy prawnego podejrzewam zatrudnienie na 2/5 czy tam coś takiego etatu. Resztę teoretycznie może sobie dorobić pracując w kancelarii. Ale z doświadczenia wiem, ze to urobienie po pachy. Lepiej siedzieć w jednym miejscuLordRuthwen pisze:A to przepraszam
W sumie ciekawy paradoks - budżetówka kojarzy się z miłą i ciepłą posadką ale za 1/3 tego co można na danym stanowisku zarobić i chętnych nie brakuje.
Mam znajomwgo w Urzeędzie na kierowniczym stanowisku i po każdych wyborach zastanawia się czy to już czy jeszcze chwilę popracuje. Ja u prywaciarza nie mam takich problemów, moim problemem jest iść po podwyżkę teraz czy zaczekać jeszcze miesiąc...
i mieć dobrą pensje niż sztukować w ten sposób. Co do budżetówki. Nie podciągałbym wszystkich do jednego wora. Sa ludzie, którzy daliby spokojnie rade w prywatnym sektorze, bo sa specjalistami i mają wiedze. Ale są również niereformowalni 45+ , którym mentalność nie pozwoli nigdy wyjść z urzędu. Praca w budżetówce ma to do siebie , ze nie zależy od wyniku, więc nie ma ciśnienia. Z tym, że płaca jest..no słaba jest.
Ale znam ludzi pracujących w korporacjach w Warszawie czy Krakowie i mówią , ze pomimo pensji ponad przeciętnej, chętnie by sie zamienili, bo kierują nimi po#eby i nie da się pracować z takimi na dłużsża metę. Jak w zyciu-wszystko ma swoje dobre i złe strony.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
Takie tam refleksje po lekturze dnia 6 września 2018
Wszystko OK.
Dbamy o swoje Miasto.
Tak.
Nie chcemy kolejnego obiektu handlowego (patrz: przewidywany obiekt ewentualnej Castoramy).
Protestujemy przeciwko planom decyzji warunków zabudowy dla 22 budynków wolnostojących jednorodzinnych ("betonowanie") i ich sprzedaży potencjalnym mieszkańcom Tarnowa. Nie będzie się nam (mieszkańcom, Tarnowianom) podobać obwodnica wschodnia, nie będzie się na pewno podobać droga publiczna na pólnoc od Elelei (dawnej Billi chyba, w planach/studium od lat 90. XX w.).
Nie będziemy chcieć terenów dla inwestorów (Piaskówka - już w Studium).
Przeszkadzają nam rejestracje KTA.
Chcemy się rozwijać? JAK?
Słuchałam dziś sesji RM.
Jak miasto ma się nie "wyludniać" skoro tereny idealne pod zabudowę jednorodzinną są blokowane?
Zapewne pod zabudowę wielorodzinną będą blokowane w dwójnasób.
Tereny inwestycyjne - patrz wyżej.
Tereny pod drogi - patrz wyżej.
Jesteśmy w terenie zurbanizowanym!
Miasto się dramatycznie kurczy. Tak. Ale czy na pewno bez udziału kogokolwiek?
[edit]
Sorry.
To taki krzyk w pustkę.
Dbamy o swoje Miasto.
Tak.
Nie chcemy kolejnego obiektu handlowego (patrz: przewidywany obiekt ewentualnej Castoramy).
Protestujemy przeciwko planom decyzji warunków zabudowy dla 22 budynków wolnostojących jednorodzinnych ("betonowanie") i ich sprzedaży potencjalnym mieszkańcom Tarnowa. Nie będzie się nam (mieszkańcom, Tarnowianom) podobać obwodnica wschodnia, nie będzie się na pewno podobać droga publiczna na pólnoc od Elelei (dawnej Billi chyba, w planach/studium od lat 90. XX w.).
Nie będziemy chcieć terenów dla inwestorów (Piaskówka - już w Studium).
Przeszkadzają nam rejestracje KTA.
Chcemy się rozwijać? JAK?
Słuchałam dziś sesji RM.
Jak miasto ma się nie "wyludniać" skoro tereny idealne pod zabudowę jednorodzinną są blokowane?
Zapewne pod zabudowę wielorodzinną będą blokowane w dwójnasób.
Tereny inwestycyjne - patrz wyżej.
Tereny pod drogi - patrz wyżej.
Jesteśmy w terenie zurbanizowanym!
Miasto się dramatycznie kurczy. Tak. Ale czy na pewno bez udziału kogokolwiek?
[edit]
Sorry.
To taki krzyk w pustkę.
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Dużo w tym racji jest. Każdy by chciał aby coś powstało, ale absolutnie nie w jego sąsiedztwie. I jak częściowo jest to zrozumiałe, to cały czas odnoszę wrażenie, że sporo ludzi myli mieszkanie w mieście z mieszkaniem w domku pod lasem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Nie dla rozwiązań z lat 80. Ktoś popatrzył powiedział ok, tutaj w latach 80 była drogo, zbudujmy i postawy market budowlany. Od lat 80 dużo się zmieniło inwestycje to z głową. Sklepy można budować ale na obrzeżach miasta. A nie w centrum bloków.
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Swoją drogą, to nie wiem czy tam jest sens zabudowy, bo tam jest strasznie grząsko.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Prywatny inwestor sobie spokojnie poradzi z takimi warunkami geotechnicznymi jakie tam są, natomiast jakby to miało być budowane z publicznych pieniędzy to już taki pewien nie jestem
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
W którym dokładnie miejscu ma być ten market?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Mniej więcej tutaj: http://bit.ly/2NV3SQL" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Tak się zastanawiam czy nie byłoby szybciej, taniej i wygodniej Castoramie przenieść się do budynku Simply Market. Nie zauważyłem nigdy żeby były tam tłumy klientów tego sklepu. Jest duży parking, na którym Castorama mogłaby sobie urządzić dział ogrodowy i wygodny podjazd dla ciężarówek z dostawami. Ewentualnie można by dobudować mały budynek pod jakieś Delikatesy żeby mieszkańcy mieli nadal sklep blisko. Simply jest tam już parę lat więc pewnie umowa w ciągu kilku lat się skończy, gdybym był Castoramą to nie zastanawiałbym się.
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Z tym kurczeniem to zobaczymy. coraz więcej osób po 40 mieszkających w Krakowie rozgląda się za mieszkaniami w Tarnowie.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
No ja przewidziałem ten trend. Tarnów powinien tak rozwijać bazę, żeby stać się przynajmniej częściowo sypialnią Krakowa. Dojazd z Tarnowa będzie do centrum Krakowa niedługo szybszy niż z wielu dzielnic peryferyjnych Krakowa, że o podkrakowskich wioskach nie wspominając.Mr Greenback pisze:Z tym kurczeniem to zobaczymy. coraz więcej osób po 40 mieszkających w Krakowie rozgląda się za mieszkaniami w Tarnowie.
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Szybszy ? wątpię chyba że pociągiem IC ...no ale z pociągu jeszcze trzeba dojechać do pracy w samym Krakowie .hurricane pisze:No ja przewidziałem ten trend. Tarnów powinien tak rozwijać bazę, żeby stać się przynajmniej częściowo sypialnią Krakowa. Dojazd z Tarnowa będzie do centrum Krakowa niedługo szybszy niż z wielu dzielnic peryferyjnych Krakowa, że o podkrakowskich wioskach nie wspominając.Mr Greenback pisze:Z tym kurczeniem to zobaczymy. coraz więcej osób po 40 mieszkających w Krakowie rozgląda się za mieszkaniami w Tarnowie.
Bliższymi sypialniami Krakowa są np.Bochnia czy Brzesko gdzie ceny mieszkań podejrzewam są niższe niż u nas .
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Re: Tarnów dramatycznie się kurczy
Mimo wszystko Tarnów może przyciągnąć tych dla których Kraków jest zbyt duży (a coraz więcej znajomych krakusów twierdzi, że w tym mieście nie da się normalnie żyć) a Bochnia i Brzesko jednak zbyt małe. (Tarnów to oczywiście nie metropolia ale w porównaniu z Bochnią czy Brzeskiem nie ma tu aż tak rażącego poczucia małomiasteczkowości) Dojazdy oczywiście są problemem ale mniejsze koszty życia sprawiają, że finansowo pewnie i tak wychodzi się na plus. Pozostaje kwestia czasu - ale i tu można nieco oszczędzić w stosunku do Krakowa przez chociażby łatwiejszy i szybszy (w kwestii dojazdu) dostęp do szkół i przedszkoli.
Jakiegoś cudu demograficznego się nie spodziewam, ale Tarnów niewątpliwie mieszkańców Krakowa może przyciągnąć. Zastanawia mnie jedynie czy wybiorą Tarnów czy też jednak budowę domku pod miastem i znowu zyska KTA.
Co do Castoramy to faktycznie niezbyt szczęśliwa lokalizacja. Bardziej logiczne była by budowa marketu wzdłuż łącznika z autostradą - na północ od powstającego Lidla.
Jakiegoś cudu demograficznego się nie spodziewam, ale Tarnów niewątpliwie mieszkańców Krakowa może przyciągnąć. Zastanawia mnie jedynie czy wybiorą Tarnów czy też jednak budowę domku pod miastem i znowu zyska KTA.
Co do Castoramy to faktycznie niezbyt szczęśliwa lokalizacja. Bardziej logiczne była by budowa marketu wzdłuż łącznika z autostradą - na północ od powstającego Lidla.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM