Tarnów dramatycznie się kurczy

[wejss]

"Tarnów dramatycznie się kurczy"...ponieważ nie mamy osiągnięć w sportach zespołowych...

[gnite]

Ciekawe, czy Niemcy też by budowali wiadukt 5 lat, korkując całe miasto.

Bo Niemcy tacy porządni. Wystarczy sobie popatrzeć jak budują lotnisko Berlin Brandenburg, albo ile czasu planują naprawiać autostradę A20, albo jak im się powodzi z obwodnicą Husum żeby wyzbyć się kompleksów, przynajmniej w tej kwestii.

[marwaldor]

Ciekawe, czy Niemcy też by budowali wiadukt 5 lat, korkując całe miasto.

Bo Niemcy tacy porządni. Wystarczy sobie popatrzeć jak budują lotnisko Berlin Brandenburg, albo ile czasu planują naprawiać autostradę A20, albo jak im się powodzi z obwodnicą Husum żeby wyzbyć się kompleksów, przynajmniej w tej kwestii.

Aż strach pomyśleć, co by było jakby Tarnów budował lotnisko, obwodnicę czy remontował autostradę...
Chociaż łącznik autostrady poszedł nam całkiem sprawnie. Szkoda tylko, że przy okazji chcą nam zamknąć prezydenta...
No i w remontach też mamy wprawę, górny odcinek Krakowskiej niech posłuży za przykład...

[kari]

Roman Ciepiela na swoim FB napisał:

"W roku 1996 w Tarnowie oraz gminach okalających miasto czyli w Lisiej Górze, Skrzyszowie, Pleśnej, gminie Tarnów i Wierzchosławicach mieszkały 187664 osoby. Przez następne 20 lat w Tarnowie ubyło ponad 12 tyś osób.
Pytanie: ile mieszkańców liczył w 2016 r. Tarnów wraz z w/w gminami? Więcej, mniej czy tyle samo?
Odpowiedź: dokładnie: 187795 osób, czyli o 131 więcej niż w 1996 r.
Wiem, że burzy to wiele mitów, ale to nie prognozy ani statystyka. To twarde dane."

Z jego wpisu wynika, że przez 20 lat z Tarnowa ubyło ponad 12 tyś, a w okolicznych gminach przybyło tylko 131 osób.Ostatnio w wywiadzie mówił, że ludzie przeprowadzają się z tarnowskich bloków na wieś.Z jego obliczeń wynika coś innego. Coś tu jest nie hallo

[Ricardo]

Roman Ciepiela na swoim FB napisał:

"W roku 1996 w Tarnowie oraz gminach okalających miasto czyli w Lisiej Górze, Skrzyszowie, Pleśnej, gminie Tarnów i Wierzchosławicach mieszkały 187664 osoby. Przez następne 20 lat w Tarnowie ubyło ponad 12 tyś osób.
Pytanie: ile mieszkańców liczył w 2016 r. Tarnów wraz z w/w gminami? Więcej, mniej czy tyle samo?
Odpowiedź: dokładnie: 187795 osób, czyli o 131 więcej niż w 1996 r.
Wiem, że burzy to wiele mitów, ale to nie prognozy ani statystyka. To twarde dane."

Z jego wpisu wynika, że przez 20 lat z Tarnowa ubyło ponad 12 tyś, a w okolicznych gminach przybyło tylko 131 osób.Ostatnio w wywiadzie mówił, że ludzie przeprowadzają się z tarnowskich bloków na wieś.Z jego obliczeń wynika coś innego. Coś tu jest nie hallo

Ktoś tu nie czyta ze zrozumieniem, te 188 tys. to liczy Tarnów razem z ościennymi gminami... tak więc Tarnów razem z ościennymi gminami liczył w 2016 roku o 131 osób więcej niż w 1996 czyli generalnie liczba ludności pozostaje bez zmian. I to jest prawda, jeśli chodzi o całą aglomerację to liczba ludności również utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie i to są też twarde dane z GUS.

http://appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui ... p1&lang=en" onclick="window.open(this.href);return false; - tutaj dane z programu UrbanAudit prowadzonego przez Eurostat, można sobie zobaczyć Tarnów w ujęciu miejskiego obszaru funkcjonalnego.

[Jan Kowalski]

Z tych danych wynika, że w ciągu 20 lat nie było przyrostu naturalnego? Poza tym jak rozumiem, prezydent chce udowodnić, że co prawda z Tarnowa uciekają, ale do okolicznych wsi. Z budżetowego punktu widzenia dla mnie nie ma znaczenia, czy ktoś mieszka w Koszycach, czy w Kolonii. Tarnów dla niego nie jest atrakcyjny.

[defekator]

Z tych danych niewiele da się powiedzieć o przyroście naturalnym bo dotyczą one jedynie migracji Tarnów <-> KTA. Mógł być oscylujący wokół zera, mógł być też dodatni i część wyjechała poza rejon (większe miasta, zagranica).

Co do rewelacji pana Ciepieli to przecież Ameryki tutaj nie odkrywa, o tym, że ludności z Tarnowa ubywa bo wyprowadzają się za miasto mówiono od dawna i wiele razy przytaczano te dane. Bardziej zastanawia mnie co pan Ciepiela zrobił w związku z tym zjawiskiem. Bo ci ludzie dalej przecież z Tarnowa jako ośrodka miejskiego korzystają, jednak często już nie partycypują w kosztach "utrzymania" miasta. Nie chcę tutaj wszczynać kolejnego sporu Tarnów vs KTA - bo prawdą jest, że oba obszary od siebie zależą, ale pan Ciepiela przed wyborami znowu chwali się czymś na co sam nie miał żadnego wpływu. A ja bym wolał posłuchać jakie ma plany współpracy z obszarem KTA aby powstrzymać osłabianie funkcji miejskich Tarnowa - co od nich oczekuje i co może im zaoferować. Ścigała oferował "prestiż" a pan Ciepiela ?

[hurricane]

A ja bym wolał posłuchać jakie ma plany współpracy z obszarem KTA aby powstrzymać osłabianie funkcji miejskich Tarnowa - co od nich oczekuje i co może zaoferować.

Odpowiem krótko: żadnych. Jako, że mam kontakt z Samorządem Gminy Tarnów to wiem, że ta współpraca wygląda jakby Tarnów był "wredną kobietą, która strzela focha, że nikt jej nie lubi". Gmina Tarnów podejmowała już różne kroki wspólnych przedsięwzięć nawet z możliwością partycypowania finansowego na terenie miasta np. w kwestii infrastrukturalnej (przykład: poprawienie standardu i poszerzenie Rudy Młyny do Tarnowca w celu odciążania wiaduktów na Tuchowskiej). Bez odzewu ze strony miasta. Była też kwestia modernizacji ulicy Wypoczynkowej do ruin zamku itp.

Na przykład ostatnim dyrektorem zarządzającym miejskimi drogami, który był otwarty na współpracę, był dyrektor TZDM Pan Pyzdek. Potem przyszedł "król" Ryszard Ś. zaczęła się pycha, buta i patrzenie z pozycji wyższego i współpraca spadła do poziomu "koniecznego", Ryszard Ś. odszedł przyszedł "rozsądny" ale pycha i stare podejście pozostały...

A we wszelkiego rodzaju programach dot. infrastruktury współpraca dwóch samorządów jest wysoko premiowana, dlaczego miasto i sąsiednie gminy nie mogą zrobić wspólnego projektu np. budowy nowej drogi i uzyskać dofinansowanie? Dlaczego? Kto to blokuje?

[Jan Kowalski]

Obawiam się, że Ciepiela tych danych nie rozumie. Ewentualnie rozumie i celowo nimi manipuluje. Faktem jest, że już kilkanaście tysięcy (około 10% mieszkańców) z miasta wyjechało. Tu nie chodzi o jakiś patriotyzm, ale o podatki, które płaca obecnie gdzieś indziej. Miasto nie jest atrakcyjne i to jest fakt, i to fakt obciążający głównie Ciepielę. Ceny gruntów są zbyt wysokie, podatki od nieruchomości nie są atrakcyjne dla przedsiębiorców, powietrze jest coraz gorsze, korki coraz większe... itd. Są oczywiście plusy, jak na przykład sklepy, przedszkola, szkoły, ale one są również dla mieszkańców KTA. Zatem jasno widać, ze brakuje magnesu w mieście, który powodowałby, ze lepiej mieszkać w Tarnowie niż na przykład w Skrzyszowie.
Merkury powstał na granicy Tarnowa, w gminie Skrzyszów z powodu podatków. Ktoś tu się wyprowadził do Skrzyszowa z tego co kojarzę. Ciekawe jaka jest różnica w podatkach od nieruchomości dla mieszkańców?

[Mr Greenback]

W 2017 roku w Rzeszowie oddane zostalo przez deweloperow do uzytku 1900 mieszkan. W Tarnowie...195. W Rzeszowie do pracy rekruytuje Delloite. Szuka kolejnych 100 osob. W Tarnowie rekrutuje biuro podatkowe 1 osobe za 2300 brutto. Taka jest skala upadku.

[sotiv]

A możesz przytoczyć jakieś inne dane, a nie porównywać Tarnów ze stolicą innego województwa.

[Mr Greenback]

A możesz przytoczyć jakieś inne dane, a nie porównywać Tarnów ze stolicą innego województwa.

Liczba ludności w Tarnowie w 1976: 101 000 . W Rzeszowie w 1976: 1976 - 100 300.
A wg ciebie to do czego mam porównywać? Do Nowego Wiśnicza ???

[ad2222]

@greenback: porównanie do Rzeszowa to jak porównanie Pilzna do Tarnowa - przed otwarciem kolei wiedeńskiej były podobnej wielkości, a teraz?
Z tym, że Rzeszów dzięki swojemu położeniu został stolicą Podkarpacia, a Pilzno nagrabiło sobie samo, nie wpuszczając kolei do miasta.

[Mr Greenback]

@greenback: porównanie do Rzeszowa to jak porównanie Pilzna do Tarnowa - przed otwarciem kolei wiedeńskiej były podobnej wielkości, a teraz?
Z tym, że Rzeszów dzięki swojemu położeniu został stolicą Podkarpacia, a Pilzno nagrabiło sobie samo, nie wpuszczając kolei do miasta.

Czy ja sie cofam prawie 200 lat? Jak wolicie. Porównam Tarnów do Nowego Sącza. |Chyba, ze NS to znowu za mały?
No ale dobra. Licząc mieszkania od deweloperów i indywidualne(czyli domy jednorodzinne) za 2016 rok (nowszych danych GUS nie podał póki co): 261 Nowy Sącz, 265 Tarnów. Przy czym uwaga ! Wazna jest dynamika zmiany 2016 vs. 2015, bo mówi wiele o trendzie. NS zmiana +60% r/r , Tarnów -6% r/r |! Zatkao kakao?

Edit. Miałem niepełne dane z Rzeszowa za 2017. Powinno być: W 2017 roku w Rzeszowie oddano do użytkowania 2601 mieszkań.

[sotiv]

O! i na takich danych można powiedzieć, że jest ciulowo Nie denerwuj się, po prostu wcześniejsze porównanie wg. mnie nie końca było logiczne