Czat z prezydentem

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Dorota1975 pisze:kolejny czat w najbliższy piątek:


W piątek, 19 marca, w samo południe, rusza internetowe studio Urzędu Miasta Tarnowa. Z Szefem Samorządu Ryszardem Ścigałą, na istotne dla miasta i mieszkańców tematy, za pomocą czatu, rozmawiać będzie mógł każdy, wystarczy odwiedzić www.tarnow.pl.
Piątkowa akcja jest kontynuacją cyklu czatów z prezydentem, w ramach których, w każdym miesiącu, będzie on odpowiadał na pytania mieszkańców.
By wziąć udział w rozmowie z prezydentem wystarczy odwiedzić stronę: http://www.tarnow.pl/kamery/chat.html
Do zalogowania do czatu nie jest konieczne podawanie hasła. Wystarczy Nick. Maksymalna, akceptowana przez system, długość wypowiedzi to 270 znaków.
Jeżeli nie będą Państwo w stanie uruchomić czatu, prosimy o zainstalowanie na komputerze bezpłatnego oprogramowania Java. Oprogramowanie znajduje się pod tym adresem: http://www.java.com/pl/download/.
Sprawa zatacza szersze kręgi skoro media po kolei się zajmują DZIADOWSKIM stanem budynku. Po radiu przyszedł czas na TEMI. Następny będzie TVN :mrgreen: Akurat w tym artykule jest wypowiedź prezesa Czerwińskiego. To obecny Wielki Mistrz Zakonu Rycerzy(hehehe). Mówi on , że mają inwestora, ale musi być zmieniona umowa (an jaką? To użytkowanie czyli pobieranie pożytków orzez czas 40stu lat to malo???). Ja mu(WIELKIEMU MISTRZOWI RYCERZY heheh) chetnie mogę doradzić co zrobić:
1) oddać budynek i zapłacić wynegocjonowaną kwotę jako odszkodowanie za niewywiązanie się z umowy i pozbywa sie kłopotów ALBO
2) wprowadzić wolą obu stron zapisy do umowy, zobowiązujące do renegocjacji umowy w przyszłości pod warunkiem ŻE MITYCZNY INWESTOR ZYJE, WYŁOŻY KASĘ i RZECZYWIŚĆIE COŚ WYBUDUJE
ALBO
3) miasto odbiera Rycerzom(hehhe) budynek i w drodze PPP-partnerstwa publiczno prywatnego samo odniesie korzyści.
Nie muszę chyba mówić ze wariant nr 3 jest dla NAS-miasta Tarnowa i jego mieszkańców- najbardziej korzystny i nieskorzystanie z niego to czysta NIEGOSPODARNOŚĆ.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Jakub Kwaśny
Rhetor
Posty: 3060
Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
Kontakt:

Post autor: Jakub Kwaśny »

Jeżeli budynek miałby ulec KOMERCJALIZACJI i byłaby na to zgoda Radnych, to nie widzę innej drogi jak sprzedaż po cenie rynkowej. Pałacyk ma wartość historyczną i kulturową, jeżeli ktoś chce robić biznes na tym, to sprzedaż po cenie rynkowej (jeżeli byłaby taka wola). Nie wyobrażam sobie sytuacji w której przekazuje się mienie komunalne poniżej jego wartości i ktoś stawia tam sobie hotel, sale konferencyjne, a w jednej małej salce zmieści Towarzystwo Strzeleckie i Izbę Pamięci.

Jeżeli natomiast mówimy o częściowej (czyt. mniejszościowej) komercjalizacji, by ew. koszty remontów się zwracały w określonym czasie (zapisano już teraz w umowie 30 lat) to zapisy obecnie obowiązujące są ok.

Co do zasady, długoletnia umowa dzierżawy jest wystarczająca z definicji do tego by otrzymać środki np. z funduszy unijnych. Oczywiście wszystko zależy od konkretnego programu, natomiast jeżeli to jest przeszkodą to ja proszę pokazać mi program, do którego Bractwo ma zamiar aplikować o środki, tam jest wszystko zapisane. Jednakże powtarzam z definicji długoletnia umowa dzierżawy nie dyskwalifikuje projektu w naborze.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Jakub Kwaśny pisze:Jeżeli budynek miałby ulec KOMERCJALIZACJI i byłaby na to zgoda Radnych, to nie widzę innej drogi jak sprzedaż po cenie rynkowej. Pałacyk ma wartość historyczną i kulturową, jeżeli ktoś chce robić biznes na tym, to sprzedaż po cenie rynkowej (jeżeli byłaby taka wola). Nie wyobrażam sobie sytuacji w której przekazuje się mienie komunalne poniżej jego wartości i ktoś stawia tam sobie hotel, sale konferencyjne, a w jednej małej salce zmieści Towarzystwo Strzeleckie i Izbę Pamięci.

Jeżeli natomiast mówimy o częściowej (czyt. mniejszościowej) komercjalizacji, by ew. koszty remontów się zwracały w określonym czasie (zapisano już teraz w umowie 30 lat) to zapisy obecnie obowiązujące są ok.

Co do zasady, długoletnia umowa dzierżawy jest wystarczająca z definicji do tego by otrzymać środki np. z funduszy unijnych. Oczywiście wszystko zależy od konkretnego programu, natomiast jeżeli to jest przeszkodą to ja proszę pokazać mi program, do którego Bractwo ma zamiar aplikować o środki, tam jest wszystko zapisane. Jednakże powtarzam z definicji długoletnia umowa dzierżawy nie dyskwalifikuje projektu w naborze.

Chyba mówisz o komercjalizacji nieruchomości polegającej najpierw na wyremontowaniu Pałacu za środki własne właściciela(w tym wypadku miasto) i nastepnie na wynajmowaniu powierzchni (np.na biura) i pobieraniu pożytków?(Nie interesuje sie całościa prawa bo trudno byloby miec łeb jak dzban aby znac wszytskie źróła prawa, w tym wypadku dotyczacych nieruchomości :mrgreen: ) To uważam jednak za zbyt ryzykowne rozwiązanie. Bo nie ma gwarancji, że ktokolwiek wynajmie ten budynek. Ja widze to tak, że miasto zawrze umowe przedwstepna sprzedaży nieruchomości z kupującym pod warunkiem, że sprzedający(miasto) najpierw je doprowadzi do uzgodnionego miedzy stronami umowy stanu. I to byłoby dużo bezpieczniejsze z punktu widzenia finansów miasta. Oczywiście pojawią sie problemy, kto ma zarzadzac budowa, czy dobrze jest zarzadzana budowa itd. ale to najbezpieczniejszy sposób na zarobienie na tym budynku. Fakt jest taki, że możan już spokojnie myśleć na d rozwiązaniem , gdyż Bractwo nie będzie w stanie zrobic dosłownie nic z tym budynkiem. Jedynie wykładając swoja(własną) kasę na poczet interesu z tym tajemniczym inwestorem jakiego podobno mają w zanadrzu. :lol:

[ Dodano: 23-03-2010, 09:07 ]
Jako, że ostatnimi czasy nie miałem zbyt wielu okazji zaglądać do tematu pozwoliłem sobie dzisiaj na nowo prześledzić temat i ku memu zdziwieniu umknęła mi odpowiedź Pani Rzecznik. Z pewnym rozbawieniem wyczytałem, że przedmiot użytkowania jakim jest Dworek (od razu przyznaje sie do błedu kwalifikacji budynku jako przedmiotu dzierżawy-tak nazywa się potocznie wynajem obiektu/powierzchni handlowej wg starej nomenklatury) Otóz budynek jest oddany w użytkowanie za roczną opłatą 3% wartości. I to jest w porządku.Tylko dalej czytamy,że opłata podlega bonifikacie 99%... De facto czyni to umowę użytkowania bezwartościową z punktu widzenia właściciela. Od razu zwracam uwagę, na pewien ciąg logiczny w tym przypadku:
1) uchwała rady miasta o bonifikacie 99% dla Bractwa a następnie
2) objęcie przedmiotu w użytkowanie na mocy umowy z maja 2006.

Czyli najpierw utworzono prawo, następnie bractwo objemuje ten budynek. I co? Zaczyna szukać inwestora? Wiedziało, że obejmie budynek dlaczego zatem nie postarało sie wcześniej? Bo nie mogło?
Otóż ktoś tutaj mija się z prawdą i stawiam na pana Gajdosza. Twierdzi on w wywiadzie dla radia , że odmówiono im dotacji ze względu na stan prawny budynku. Przecież, gołym okiem widać, że jeszcze Bractwo budynku nie objeło, a już wiedziało, że nieruchomość będzie przedmiotem użytkowania. I chyba w swych staraniach o dotacje jakie rzekomo im zostaly przyrzeczone(pytanie skąd mieli je przyrzeczone??? Bo z unijnych funduszy nie da się przyobiecać czegoś takiego!) musieli podać tytuł prawny legitymujący ich do występowania o takie dotacje.
Ze swej strony powiem, że miasto jako takie działa w granicach prawa. Tyle tylko, że zadziwia brak stanowczości w tym zakresie. Wymiana pism to niewiele jak na taki okres, zwłaszcza, że prezydent pojechał na narty z czlonkami bractwa i mógł spokojnie temat omówić. I można było wypracowac jakieś wspólne stanowisko już po powrocie jezeli nie czuli sie na siłach rozmawiać o tym na wypadzie. No chyba , że rozmawiali o pogodzie dla narciarzy przez tydzień :mrgreen:
Nastepna sprawa to okres pomiędzy objęciem budynku a dokonaniem robót zabepieczających, a zakresem prac jakim sie pan Gajdosz raczył pochwalić.
Ile to trwało? 2 lata? A środki były bo wg moich informacji Ministerstwo Kultury przeznaczyło dotacje w kwocie 300.000 PLN. Ale to bylo za mało na dyktę w okna i kilka zamków do drzwi jak raczył stwierdzić pan Gajdosz.
To że sprawy pomiędzy najemcą lokalu pod restauracje, a Bractwem są toczone przed sadem nie dziwi. Facet z więzienia przecież sie z nimi nie spotka, a i oddac pewnie też oficjalnie nie ma z czego.
Jak dla mnie-Bractwo wzięło budynek i liczyło tak po staropolsku-że jakoś to będzie. Albo liczyło , że do budynku dorzuci sie miasto. I ktoś taką opcję brał za pewną.Przecież nie są to nieuzasadnione oczekiwania, jeżeli stwierdzimy, że aktywnym członkiem bractwa jest pan Kolasińki-skarbnik miasta Tarnowa.
Ostatnio zmieniony 23-03-2010, 19:17 przez Mr Greenback, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Autor tematu
Dorota1975
Rhetor
Posty: 2028
Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
Lokalizacja: TARNÓW

Post autor: Dorota1975 »


Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Czyli można spodziewać się kolejnej, pojedynczej wizyty pani Rzecznik, która zrobi wrzutkę i będzie udawała, że to dialog.

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

No to jak Pani Kunc sie pojawi niech ustosunkuje sie do tego:
Dlaczego Tarnów praktycznie nie występuje na tej stronie?>>>>>>>>>>> http://samorzady.pb.pl/ <<<<<<<<<<<<<
(ułatwie zadanie: wystąpił w zasadzie raz-kiedy informowano o akcji krwiodastwa w zamian za jakieś ulgi na bilety).Czy do cholery tak cięzko rzecznikowi od czasu do czasu poinformowac tą stronę, o tym ze coś się dzieje(ekonomicznie, gsopodarczo, inwestycyjnie--a nie happeningowo czy kulturalnie!) w tym mieście? No chyba , że nie ma o czym informowac to rozumiem.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Tomasz Drwal
Proedroj
Posty: 446
Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
Lokalizacja: Brandstaettera

Post autor: Tomasz Drwal »

Miałem problemy, non stop zrywało mi połączenie, czy tylko ja tak miałem?

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Jak już pani Dorota K-P sie tutaj zjawi to oprócz wyjaśnień względem braku promocji miasta na portalu samorządności pb(puls biznesu to najpoczytniejsza gazeta związana z biznesem trafiająca do ludzi! A nie tylko urzedasów) i przyczyn takiego stanu rzeczy, niech także wyjaśni jakie racje kierowąly wyrzuceniem w błoto pieniędzy na kompleks sportowy na Piłsudskiego, kiedy to PWSZ buduje duplikat na swoich terenach. Ok.1 km dalej ! A w tym samym czasie gnije hala na Gumniskach i baseny Unii Tarnów....Prosze wyjaśnić jak sie ta "inwestycja" ma do dziury budżetowej i rozdawnictwa przywilejów jak in concreto: 99% ulga podatkowa dla użytkownika Pałacyku(NIE ZAPOMNIAŁEM!!!!!) w Parku Strzleckim. Przy okazji jak wymiana pisemek idzie? Poczcie idzie zarobić na poleconych?
Czy pani rzecznik a co za tym idzie pan prezydent nie widzi sprzeczności logicznej między tymi rzeczami? Bo chyba moje studia wyższe mnie ograniczyły niesamowicie skoro ja dostrzegam takie rzeczy!!!! :evil:
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

A może z kompleksu PWSZ nie będą mogli korzystać zwykli śmiertelnicy? Może to tylko dla studentów będzie?


Autor tematu
Dorota1975
Rhetor
Posty: 2028
Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
Lokalizacja: TARNÓW

Post autor: Dorota1975 »

rektor Komornicki zapewniał, że nie tylko dla studentów.

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Dorota1975 pisze:rektor Komornicki zapewniał, że nie tylko dla studentów.
Dziękuje Doroto. Poniekąd wsparłaś mnie ;)
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Kajko
Obywatel
Posty: 77
Rejestracja: 06-02-2010, 00:53
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kajko »

Coś tam kiedyś rektor wspominał, że jak nie będą korzystać studenci to będą mogli mieszkańcy. A co do basenów to uczelnia buduje głównie na własne potrzeby, a miasto nie buduje basenu tylko park wodny. Co jeżeli na przykład by się okazało, że basen uczelniany będzie często zajęty przez studentów? Wtedy wszyscy by płakali, że za mało basenów w Tarnowie.
@ Mr Greenback. A pewnie o czymś taki jak atrakcyjność inwestycyjna miasta to nie słyszałeś?? To nie tylko drogi, ale również uczelnie, instytucje kultury oraz solidna infrastruktura czasu wolnego. Pamiętam, że przy okazji którejś inwestycji w naszym TKP jeden z inwestorów mówił, że naszemu miastu właśnie tego brakuje. Należy się cieszyć,że w końcu coś się zmienia. a hala na Gumniskiej: faktycznie nowoczesny i spełniający wszystkie normy obiekt. W czasach kiedy miasta budują nowoczesne stadiony, hale itp. Ty zadajesz takie pytania. Pewnie, zawsze jest jeszcze hala na Krupniczej.
Co do pałacyku w parku to przecież przecież na str. 8 masz wyraźnie napisane w poście Pani rzecznik: "Bractwo Kurkowe (Towarzystwo Strzeleckie) płaci opłatę roczną z tytułu użytkowania nieruchomości w wysokości 3% wartości nieruchomości z zastosowaniem 99% bonifikaty od tej opłaty na mocy uchwały Rady Miejskiej w Tarnowie z 2005 r." oraz "Sprawy pomiędzy Panem X i Panem Y rozstrzygają sądy, dworek został oddany w użytkowanie Bractwu Kurkowemu w maju 2006 roku, na mocy uchwały rady miejskiej. Jest to pytanie do władz miasta poprzedniej kadencji." Te decyzje podejmowano za poprzedniej kadencji!!!!
Don't PIS me offĄĄ


Weredyk

Post autor: Weredyk »

Kajko a czy obecny Prezydent nie moze zmienic uchwały? (pytanie retoryczne)

Badzmy powazni za 10 milionow złotych to mozna wybudowac kilka umywalek i niecek szumnie nazywanych w Tarnowie "Parkiem Wodnym", a nie park wodny z prawdziwego zdarzenia. Dla przykladu krakowski par wodny w tamtych czasach kosztował okolo 100-200 milionow zł, obecnie planowany park wodnyw Katowicach okolo 250 milionow zł.


Kajko
Obywatel
Posty: 77
Rejestracja: 06-02-2010, 00:53
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kajko »

Wtedy to dopiero byś gadał o marnotrawstwie publicznych pieniędzy. A po co w Tarnowie taki wielki park wodny?? Dopiero co inni pisali, że w ogóle nie potrzebnie go budują. A oprócz umywalek i niecek będą, za tarnow.net.pl : "Hala basenowa zostanie powiększona przez wykonanie nowej niecki basenu rekreacyjnego mieszczącego atrakcje: gejzery, sztuczną rzekę, bąbelkową zatokę, sztuczną falę, masaż boczny, masaż karku. W hali basenowej powstaną dwie wanny typu whirlpool, brodzik dla małych dzieci ze zjeżdżalniami prostą i rurową.

Zaprojektowano również dźwig osobowy dla niepełnosprawnych. Kondygnacja piwnic zaprojektowana została jako jedna wielka przestrzeń mieszcząca różne funkcje, co pozwala na swobodny wybór formy rozrywki. Mieścić się tu będą restauracja, bar, parkiet taneczny, sala bilardowa i kręgielnia. Z zespołu gastronomiczno–rozrywkowego będzie możliwość wyjścia na taras zewnętrzny."
Don't PIS me offĄĄ

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Kajko pisze:Coś tam kiedyś rektor wspominał, że jak nie będą korzystać studenci to będą mogli mieszkańcy. A co do basenów to uczelnia buduje głównie na własne potrzeby, a miasto nie buduje basenu tylko park wodny. Co jeżeli na przykład by się okazało, że basen uczelniany będzie często zajęty przez studentów? Wtedy wszyscy by płakali, że za mało basenów w Tarnowie.
@ Mr Greenback. A pewnie o czymś taki jak atrakcyjność inwestycyjna miasta to nie słyszałeś?? To nie tylko drogi, ale również uczelnie, instytucje kultury oraz solidna infrastruktura czasu wolnego. Pamiętam, że przy okazji którejś inwestycji w naszym TKP jeden z inwestorów mówił, że naszemu miastu właśnie tego brakuje. Należy się cieszyć,że w końcu coś się zmienia. a hala na Gumniskiej: faktycznie nowoczesny i spełniający wszystkie normy obiekt. W czasach kiedy miasta budują nowoczesne stadiony, hale itp. Ty zadajesz takie pytania. Pewnie, zawsze jest jeszcze hala na Krupniczej.
Co do pałacyku w parku to przecież przecież na str. 8 masz wyraźnie napisane w poście Pani rzecznik: "Bractwo Kurkowe (Towarzystwo Strzeleckie) płaci opłatę roczną z tytułu użytkowania nieruchomości w wysokości 3% wartości nieruchomości z zastosowaniem 99% bonifikaty od tej opłaty na mocy uchwały Rady Miejskiej w Tarnowie z 2005 r." oraz "Sprawy pomiędzy Panem X i Panem Y rozstrzygają sądy, dworek został oddany w użytkowanie Bractwu Kurkowemu w maju 2006 roku, na mocy uchwały rady miejskiej. Jest to pytanie do władz miasta poprzedniej kadencji." Te decyzje podejmowano za poprzedniej kadencji!!!!
Wolałbym, aby parki wodne były owocem udanego zarządzania (czytaj:wypracowywaniem zysku) niż żeby miały RZEKOMO przyciągać inwestorów. Jak do tej pory to słyszałem, że biznes przyciągają ulgi podatkowe, możliwości logistyczne, infrastruktura drogowa. A nie Aqua Park i ilośc GH(te ostatnie budowane za prywatne pieniądze więc nic mi do tego). Juz abstrahując od samej funkcjonalności i opłacalnosci to chę przypomnieć meritum sprawy: INWESTYCJA NA KREDYT. Spłacać go będziesz i Ty i Ja.W formie podatków. Dlatego mi sie to nie podoba. popluskac każdy się lubi, ale jak chciałbyś zjeśći nne lody niż te obecnie serwowane to nie budujesz nowej lodziarni proste? Hala na Gumniskach-jeżeli jest przeżytkiem to rozebrac ją. A nie remontowac . Jeżeli baseny Unii stoja i niszczeja bo się nie opłacają to rozebrac je. A nie planowac kolejną przebudowę. Bo teraz okaże się , że utrzymujemy ileś budynków i obiektów, a żaden nie zapracowuje na siebie.


W tym samym temacie z jakiego mi przytaczasz fragment odpowiedzi pani DK-P znajdowało sie zapewnienie, że miasto trzyma rękę na pulsie i trwa wymiana pism w tej sprawie. Zatem pytanie brzmi: co z nich wynika. Bo jak do tej pory raczej nic skoro o tym nie słyszymy. Ile płaci bractwo to ja dokładnie wiem i nie potrzebuje odpowiedzi rzecznika. 3% wartosci z 99% bonifikatą. To może realniej byłoby nazwać rzecz po imieniu. Np. 0.01% wartości budynku. A nie manipulować danymi. Poza tym skoro decyzję podejmował poprzednia klika to jednak ustalić kto konkretnie i powiedzieć o tym a nie rozmywac odpowiedzialność poprzez wskazywanie poprzedniej władzy. Ktoś miał imię i nazwisko prawda?

W temacie zadłużania samorządów:
http://www.parkiet.com/artykul/29,908673.html oraz http://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i ... ,4463.html Jak sie kończy życie na kredyt widac po Grecji. Nie taniej wychodzi nauka na cudzych błędach?
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell

ODPOWIEDZ