Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów

[kari]

Sprzęt na zdjęciu opowiada chyba całą historie tego remontu. A zaczęło się to w 1993....

Dobre Żeby tylko nie trwało do 2023...

[rbasior]

Nie potrafię wstawiać zdjęć seryjnie. Dlatego dodam jeszcze jedno zdjęcie w nowym poście.
Tym razem Gumniska

IMG_20180409_113300_HDR 1.jpg (1.64 MiB) Przejrzano 5773 razy

Tu pracownicy są - ale pomimo kilkunastu minut obserwowania nie zauważyłem żeby pracowali. Więc nie wiem czy wysnułem prawidłowy wniosek, że są to pracownicy.

[sotiv]

Przyszedłeś w przerwie śniadaniowej i już od razu, że nie pracują i nikogo nie ma Przerzucili wszystkich na Warsztatową, bo tam jest najpilniej. W sumie, może by trochę rozładowało Krakowską.

[Jan Kowalski]

No to teraz umowa w zęby i do sądu... chyba, że poprzednik to skopał i nie ma np ustalonego terminu oddania wiaduktów?

Ustalonego terminu nie ma. Miasto udostępniło swoje tereny inwestorowi (PKP) i to on ma harmonogram prac ustalony z podwykonawcą. Te terminy mogą być przesuwane w zależności od wielu czynników. PKP jako inwestor nie ma potrzeby pośpieszania podwykonawcy, bo prace kolejowe są już wykonane, a te drogowe pod wiaduktem wchodzą bardziej w zakres prac wykończeniowych.

RDN chyba się wziął porządniej za temat. Kolejny artykuł w sprawie wiaduktów. Czyżby zalążek rzetelnego dziennikarstwa w Tarnowie?

Ślimacze tempo na tarnowskich wiaduktach, a w Krakowie praca wrePrzeciągają się remonty tarnowskich wiaduktów kolejowych, tymczasem w okolicach Krakowa praca wre. Codziennie na trasie kolejowej Podłęże-Kraków Główny można spotkać kilkunastoosobowe ekipy specjalistów budujących mosty i wiadukty czy też układających tory.

Pojawiają się spekulacje, że wszelkie siły przerzucono w okolice Krakowa, bo te prace są priorytetem, a Tarnów jeszcze poczeka.

Obecnie kolejarze mają problem z wodami gruntowymi przy wiadukcie na alei Tarnowskich. To może opóźnić zakończenie inwestycji, która jest planowana na koniec roku.

O jest jezioro pod wiaduktem. No to już pewne jest, że będzie to powód kolejnego przesunięcia terminu...

Prorok jaki...

[hurricane]

Czyżby zalążek rzetelnego dziennikarstwa w Tarnowie?

W jedną stronę polityczną w tej rozgłośni zapewne tak . Taka quasirzetelność.

[sotiv]

Z tego co mi wiadomo, to dziś miał być odbiór robót na Gumniskiej czyli pewnie mosty, skarpy itp. i mieli oddać plac pod budowę drogi. Dlatego pewnie na zdjęciu z Gumniskiej się nic nie dzieje, bo było już po robocie i faktycznie przerzucili gości na Warsztatową.

[Kulfon]

Ja tylko nie mogę pojąć czemu na Warsztatową ? a nie na Krakowską ... co na to MPK ? co na to Zarząd Dróg i komunikacji w Tarnowie ?
Gumniska i Krakowska jeśli by to skończyli to rozładowało by to korki ..... no ale jak się nie ma umów to PKP może sobie jeszcze choćby i 5 lat wydłużać terminy .

Jak sami przyznali zostały im tylko wiadukty w Tarnowie na tym odcinku .... już samo to wiele mówi .

[defekator]

Rozmawiałem ostatnio ze znajomym, który wracając z pracy musi przejechać przez wiadukt na Krakowskiej. Obliczył, że przez wydłużony czas przejazdu od początku remontu spędził w aucie 45 pełnych dni więcej niż gdyby remontu nie było (około godziny dziennie więcej przez te wszystkie lata) . A teraz pomyślcie ile czasu stracili wszyscy mieszkańcy. Tylko dlatego, że komuś nie przyszło do głowy aby zgodę na remont powiązać z zapisami w umowie wymuszającymi na PKP terminowość. Aż się nasuwa pytanie czy to była zwykła niefrasobliwość czy też element jakiegoś układziku towarzysko-politycznego.

[Mistyczny]

Potwierdzam przerzucenie ludzi z Gumniskiej na Warsztatową, są tam i nawet pracują.

[wejss]

Rozmawiałem ostatnio ze znajomym, który wracając z pracy musi przejechać przez wiadukt na Krakowskiej. Obliczył, że przez wydłużony czas przejazdu od początku remontu spędził w aucie 45 pełnych dni więcej niż gdyby remontu nie było (około godziny dziennie więcej przez te wszystkie lata) . A teraz pomyślcie ile czasu stracili wszyscy mieszkańcy. Tylko dlatego, że komuś nie przyszło do głowy aby zgodę na remont powiązać z zapisami w umowie wymuszającymi na PKP terminowość. Aż się nasuwa pytanie czy to była zwykła niefrasobliwość czy też element jakiegoś układziku towarzysko-politycznego.

Jaką wersję byś wybrał. Pracować w UM za 3000 zł i nic nie robić czy pracować w UM za 3000 zł i ciężko pracować na rzecz mieszkańców.

[defekator]

Pewnie coś po środku. Skoro moje wynagrodzenie ani posada nie byłaby zależna od wyników to po co tyrać na maksimum. Ale druga opcja też odpada, przez 8 godzin nicnierobienia w pracy chyba bym oszalał. A jałowość wykonywanych czynności pozorujących pracę wpędziłby mnie w depresję

[andy]

Godzina 16:30 na Krakowskiej 1 osoba - macha miotłą.
Wkurza mnie to strasznie, dali by kilka ekip, i wiadukt skończyli by do końca maja. A tak czekamy do końca roku ...

[wejss]

Godzina 16:30 na Krakowskiej 1 osoba - macha miotłą.
Wkurza mnie to strasznie, dali by kilka ekip, i wiadukt skończyli by do końca maja. A tak czekamy do końca roku ...

Kraków jest ważniejszy

[defekator]

Pan Ciepiela tym razem nie wyraża oburzenia na Facebooku?

[Jan Kowalski]

Chyba zrozumiał, że polityka prowadzona za pomocą fejsbuka i smsów ośmiesza go tylko. Poza tym on ma kompleks Krakowa.