Tarnów dramatycznie się kurczy

[defekator]

Pierwsza przyczyna to ogólna poprawa warunków życia w ciągu ostatnich 5-6 lat i spadek bezrobocia oferujący złudzenie stabilności. Drugą jest to, że wyż demograficzny z przełomu lat 70/80, którego charakteryzowało przesunięcie decyzji o pierwszym dziecku w czasie, wchodzi powoli w wiek poreprodukcyjny. Zatem te kobiety, które do tej pory nie miały dziecka lub miały jedno a chcą więcej decydują się na tą decyzję bo wiedzą, ze to może być ostatni dzwonek bo w nieskończoność tej decyzji przesuwać nie można.

[Mr Greenback]

Zależy. Ciężko uwierzyć, że ktoś ma dzieci z powodu 500+, tj. że podejmuje decyzje w oparciu o korzyści. Ale jeżeli ktoś chce mieć dzieci, ale nie decyduje się na nie ze względu na sytuację ekonomiczną, to dodatkowe bezpieczeństwo finansowe może przeważyć szalę.

Nie przeważy, bo musisz mieć dwójkę by dostać 500. Tymczasem ludzie robią po jednym. A nie "dorabiają"

[Jan Kowalski]

Jedno dziecko realizuje instynkty rodzicielskie. Z biologicznego punktu widzenia jest wystarczające. Są jednak osoby, które lubią dzieci, albo dobrze się czują w roli rodzica i wtedy to może być argument. To oczywiście jest tylko jakiś procent całości, nie należy go jednak pomijać.
Swoją droga, to nie wiem czy mamy gorzej wykształconych dziennikarzy, czy urzędników. Przecież aby mówić o efekcie 500+ należałoby podawać statystyki narodzin kolejnego dziecka. Urzędniczka powinna o tym wiedzieć, a dziennikarz mógł dopytać, albo uzupełnić tekst

[LordRuthwen]

Bo to jest nic innego jak propaganda

[Mr Greenback]

Jedno dziecko realizuje instynkty rodzicielskie. Z biologicznego punktu widzenia jest wystarczające. Są jednak osoby, które lubią dzieci, albo dobrze się czują w roli rodzica i wtedy to może być argument. To oczywiście jest tylko jakiś procent całości, nie należy go jednak pomijać.
Swoją droga, to nie wiem czy mamy gorzej wykształconych dziennikarzy, czy urzędników. Przecież aby mówić o efekcie 500+ należałoby podawać statystyki narodzin kolejnego dziecka. Urzędniczka powinna o tym wiedzieć, a dziennikarz mógł dopytać, albo uzupełnić tekst

Oto loto. Ae zauważ jak rdn pisze. Krótkie, nic nie wnoszące teksty. Niczym sms...

[Goscinny]

RDN przecież nie jest redakcją, tylko propisowską tubą propagandową i niczym więcej.

[kari]

RDN przecież nie jest redakcją, tylko propisowską tubą propagandową i niczym więcej.

Zaprasza do swoich programów praktycznie samych członków PiS.

[Leon]

Tyle razy pytałem o możliwość uruchomienia komentowania wydarzeń i ciągle słyszę tylko- planujemy uruchomienie, jesteśmy w trakcie prac które to umożliwią.

[Mr Greenback]

Średnia pensja pracownika Starostwa Powiatowego w Tarnowie to 3 300 zł, dyrektora – blisko 7 tysięcy. W Gminie Tarnów urzędnik zarabia ok. 3400 zł. Szefowie wydziałów średnio od ok. 4500 do 6500 zł.

Jak chcesz żyć na poziomie to musisz być dyrektorem w Tarnowie..Fju fju...

[kari]

A jak się zarabia poza urzędami? Niech zrobią listę płac ze wszystkich tarnowskich firm.

[Potato]

Ktoś już wspomniał, że największą bolączką Tarnowa jest brak pracy, ale też i płaca.

W Tarnowie miałbym zatrudnienie w 2-3 firmach. Płaca 2500-3000 brutto.
W Krakowie za taka samą prace, w lepszych warunkach, przyjaznej atmosferze płaca 3-4x wiecej.

Chetnie zabrałbym rodzine i do Tarnowa wrócił. Jest mniejszy, spokojniejszy i ma wszystko co jest potrzebne do zycia z rodzina

[Mr Greenback]

A jak się zarabia poza urzędami? Niech zrobią listę płac ze wszystkich tarnowskich firm.

Nikt ci się nie przyzna . Ale tak orientacyjnie. Z tego co wiem
- pracownik małej firmy przesyłkowej 2100 brutto plus samochód firmowy
- sprzedawca w piekarni z wieloletnim staże, 2600 brutto plus możliwość kupowania za grosza wypieków
- mechanik samochodowy po dwóch latach 3.000 brutto
- specjalista ds kadrowych w firmie z udziałem kapitału zagranicznego po 6 latach ma 3500 brutto
- sekretarka w oddziale dużej firmy międzynarodowej 4.000 brutto
- radczyni prawna pracująca na pełen etat w tarnowskiej spółce SA otrzymuje 4.400 brutto
- przedstawicielka handlowa polskiej firmy, umowa o pracę 3000 brutto plus samochód. Ale jak się postara to ma i 7-8 tysięcy brutto.
- Lekarz specjalista 35 lat stażu, w 5 różnych miejsc świadczy usługi- 13-14 tysięcy na działalność
- Prezes jednej z tarnowskiej przychodni 16.000 na kontrakcie menadżerskim za msc świadczenia usług+plus premia roczna 10% od zysku netto
- Dyrektor regionu w spółce z kapitałem zagranicznym 12.000 brutto+benefity (karnety na siłownie,pakiet medyczny)+limuzyna służbowa+premia roczna. Ta ostatnia jest różna wiec czasami są pobory za okres 3 -6 mscy.
- dyrektor regionu w oddziale międzynarodowej 18.000 brutto+samochód+premie roczne sięgające 6 miesięcy

Nic tylko być prezesem lub dyrektorem. Niektórym z nich się należy, ale niektórzy to, uwierzcie mi, jakby ich wyrzucić to trudno byłoby im znaleźć drugą tak dobrze płatną prace..

[wejss]

Ktoś już wspomniał, że największą bolączką Tarnowa jest brak pracy, ale też i płaca.

W Tarnowie miałbym zatrudnienie w 2-3 firmach. Płaca 2500-3000 brutto.
W Krakowie za taka samą prace, w lepszych warunkach, przyjaznej atmosferze płaca 3-4x wiecej.

Chetnie zabrałbym rodzine i do Tarnowa wrócił. Jest mniejszy, spokojniejszy i ma wszystko co jest potrzebne do zycia z rodzina

Tak w Krakowie jest wspaniale, piękni ludzie, przyjazna atmosfera, płace 4 razy większe niż u nas. Obudź się. 4 razy więcej to się zarabia w Niemczech a i to już nie zawsze.

[Trishelle]

Według GUSu:

Kraków: 4 635,26 (średnia brutto)
Tarnów: 3 791,71 (średnia brutto)
Nowy Sącz: 3 416,14 (średnia brutto)

Średnia pensja to zaledwie niepełne 900 PLN BRUTTO różnicy. Ja nie wiem skąd bierzecie te dane o różnicy 3x, 4x.

[defekator]

Jeżeli chodzi o specjalistów chociażby programistów - to taka różnica może być.