Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Debilizm i tyle w temacie.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Plaga progów zwalniających. Na Krzyskiej koło szkoły do niedawna były progi zwalniające, jakieś 10 m przed i za przejściem dla pieszych dla obydwóch kierunków. W tym tygodniu zrobiono jeszcze próg z przejścia dla pieszych ... Kolejny próg mamy za jakieś 300 m pod przedszkolem na zakręcie.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Jakiś czas temu w Nowym Sączu. Ulica podobna do tych tarnowskich jak Słonecznej, Jana Pawła. Na jednym z takich przejść zatrzymuje się samochód na prawym pasie by przepuścić starszą osobę przechodzącą o lewej strony. Zanim zbliżyłem się do tego samochodu, to na lewym pasie przejechało przez przejście trzy samochody ( oczywiście żaden nawet nie zwolnił, nie mówiąc już o zatrzymaniu się ). A gdyby samochód którt zatrzymał się był nieco wyzszy a z prawej strony przepuscłby dzieci. jaki mógłby byś skutek ? Kiedyś juz był poruszany temat, czy zatrzymać się i przepuścić pieszeg ruzykując, że trafi pod koła jadacego pasem obok czy jechać jak gdyby nigdy nic ? I drugi wątek. Czy mając nagranie z videorejestratora udostępnić taki materiał policji ? Dodam tylko jeszcze, że na tym odcinku drogi jest kilka przejść i było jeszcze kilka wyprzedzeń przed przejściami i na przejściach.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
nie jestem pewny w 100% ale wydaje mi się że na kolejnym przejściu w kierunku al. Jana Pawła II również będą progi bo pojawiły się na razie puste ale nowe słupki na znaki drogowe
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Ja proponuję przed każdym przejściem postawić próg. W ogóle to zróbmy na autostradzie co 10km próg zwalniający. Kur*** ludzi się powinno tak karać żeby nawet nie przychodziło przez myśl wyprzedzić na przejściu. Ale oczywiście pieszych tak samo. Jednak muszą mieć lekką nutkę chęci przeżycia, a nie że skoro jest na przejściu to już nie musi na nic uważać. Wiem, że zaraz ludzie się rzucą, że to ja powinienem uważać jako kierowca, ale kierowców na kursie uczy się zasady ograniczonego zaufania, natomiast pieszy na przejściu to tak jakby ją zatracił.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Dziś od rana kręcą kolejne progi... Jak ktoś wspomniał z 200 m za tym pod zenitem jest kolejny próg.... To jest chore.... wracając główną trasą miasta do domu mam 4 progi zwalniające, gdzie przepisy podobno mówią o tym, ze na takich głównych drogach robić ich nie wolno....
Progi które przykręcają dla mojego samochodu są mega niewygodne. Działają też bardzo wybiórczo bo dostawczym autem mogę przejechać jak by go tam nie było (wchodzi między koła). Wychodzi na to, że zwalniać musza tylko małe samochody a każdy jadący dużym autem przeleci bez zająknięcia....
Progi które przykręcają dla mojego samochodu są mega niewygodne. Działają też bardzo wybiórczo bo dostawczym autem mogę przejechać jak by go tam nie było (wchodzi między koła). Wychodzi na to, że zwalniać musza tylko małe samochody a każdy jadący dużym autem przeleci bez zająknięcia....
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Oto artykuł który już chyba tu gościł ale warto go przypominać. Zobaczcie jak dalego Tarnów zaczyna odjeżdżać od miasta przyjaznego. Kolejne inwestycje tylko to potwierdzają.
http://www.brd24.pl/infrastruktura/jawo ... wali-zera/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.brd24.pl/infrastruktura/jawo ... wali-zera/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Niech ktoś nauczy pieszych, że azyl na środku jezdni to nie jest przedłużenie przejścia...
Piesi na przejściach z wysepką/azylem dostają malpiego rozumu i w znakomitej większości nie patrzą w ogóle w prawo, tylko lezą prosto przed siebie...
Uprzedzając pytanie, przejście z azylem jest w mysl PORD przejściem dwuetapowym.
Piesi na przejściach z wysepką/azylem dostają malpiego rozumu i w znakomitej większości nie patrzą w ogóle w prawo, tylko lezą prosto przed siebie...
Uprzedzając pytanie, przejście z azylem jest w mysl PORD przejściem dwuetapowym.
"Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej,
przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje
się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest
rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni."
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Mój kolega dostał pocztą mandat z Francji za przekroczenie dozwolonej prędkości. Złapał go radar. Kwota mandatu... 1 euro.irekjj pisze:
Ach, żeby było jasne, nie jestem przeciwny bezpieczeństwu na drogach ale uważam, że wystarczy TYLKO wyegzekwować obecne przepisy i więcej nam nie trzeba. Postawić Policjantów w cywilu w pobliżu w/w przejść i zatrzymywać kierowców którzy mają problem z przepuszczaniem pieszych. Najważniejsze, że jeśli kara jest od... do... to trzeba stosować tylko kwotę po "do". Wiadomo, że Polaka nic tak nie uczy pokory jak rąbnięcie po portfelu.
I zapłacił. W sumie taka konsekwencja może się podobać i na pewno przyniesie efekty.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Z całym szacunkiem, jeśli pieszy przechodzi przez przejście dwuetapowe, to znaczy że jako kierowca widzisz go przechodzącego sąsiednią jezdnią i wchodzącego na wysepkę to jak myślisz co on zamierza dalej zrobić? Wrócić się??? Nie. Po prostu zamierza przejść przez drugą jezdnię. A Ty już to powinieneś przewidzieć i zatrzymać się. Sytuacje, że pieszego nie widać na sąsiedniej jezdni są tak nietypowe i rzadkie że nie ma co o nich tutaj mówić.TomekMKM pisze:Niech ktoś nauczy pieszych, że azyl na środku jezdni to nie jest przedłużenie przejścia...
Owszem, pieszy powinien się rozglądnąć, to fakt ale nie przewidzenie tej sytuacji z Twojej strony i nie zareagowanie zatrzymaniem jest złamaniem przepisów. No i czystym chamstwem oczywiście....
Najważniejsza i najtrudniejsza sprawa do zrozumienia przez polskich kierowców jest taka, że prawo jazdy to nie jest tylko dokument. To jest również potwierdzenie że dany człowiek umie nie tylko jeździć ale również przewidywać sytuacje na drodze. I nie można tego traktować wybiórczo, masz umieć i stosować jedno i drugie.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Na drogach dwupasmowych wypadki z udziałem pieszych wynikają nie z tego, że kierowca nie widzi pieszego, ale właśnie z tego, że widzi, zatrzymuje się, a na drugim pasie radośnie sobie jadą i nie dochodzi do nich, że jak ktoś się zatrzymał przed przejściem to nie dlatego, że ma taki kaprys, ale że ktoś chyba z przejścia właśnie korzysta.
I za takich debili teraz zapłacimy wszyscy jeżdżąc od progu do progu.
I za takich debili teraz zapłacimy wszyscy jeżdżąc od progu do progu.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Ależ oczywiście, że nie przejeżdżam ludziom przed stopami, tylko ustępuje. I nie o to też chodzi, aby manifestować swoją wersję. Do tego zobowiązuje mnie właśnie posiadanie kawałka plastiku, aby myśleć za innych. Chciałbym tylko, żeby piesi też choć trochę myśleli. po cos wlasnie te wysepki/azyle są montowane. Wypadałoby po prostu będąc na środku spojrzeć w prawo, a nie leźć jak ostatnia sierota. A już szczególnym mistrzostwem jest przjescie przez Sikorskiego koło Świtu, gdzie nie tylko z azylu, ale ogólnie z chodnika ludzie traktują je jak przedłużenie deptaku, wchodząc zza kiosku i często zaparkowanych na zatoczce autobusowej pojazdów, zupełnie nie patrząc w lewo i prawo. I takich sytuacji widziałem już tam na pęczki. Ja wiem, będę się spodziewał, większość też, ale znajdzie się jeden kierujący, który nie będzie się spodziewał i dojdzie do nieszczęścia, któremu możnaby w banalny sposób zapobiec. Wszak celem nie sa restrykcje i kary same w sobie, ale zmniejszenie (ideologicznie całkowite pozbycie się) wypadkow. Jestem kierowcą, pieszym i rowerzystą. Nigdy na pasach nie miałem żadnej sytuacji niebezpiecznej, jako żadna ze stron i to chyba nie jest przypadek. Na drodze trzeba być partnerami, a nie patrzec na czubek wlasnego nosa. I dotyczy to wszystkich uczestinków ruchu drogowego. Gwarantuję, że wtedy liczbę wypadków możnaby zmniejszyć o połowę. Amen.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Ja też przed przejściami uważam, też przewiduję różne zachowania i też mnie wkur.... że tak lekkomyślnie wpadamy w skrajności. Doszło do potrącenia, to od razu progi walnąć i jest ok, poprawiliśmy bezpieczeństwo i mamy czyste sumienie.... bo dokładnie tak to wygląda - miasto i Policja ma mieć czyste sumienie - próg z bezpieczeństwem zbyt dużo wspólnego nie ma, a wywołuje tylko irytację większości kierowców odreagowywaną potem właśnie na pieszych.
Większość kierowców rozumie przepisy i się zatrzymuje przed przejściami a mniejszość to lekceważy. Zdrowy rozsądek podpowiada, że trzeba coś z tą MNIEJSZOŚCIĄ zrobić, a u nas jest prawie na odwrót. Stawia się próg, który w równym stopniu za kilku debili "karze" wszystkich. Co to za system jest?
Tutaj niestety powinna NAJPIERW zadziałać Policja i dopiero jakby "łapanki" przy przejściach nie przynosiły efektu, w co akurat nie wierzę, to dopiero ZASTANOWIĆ się nad innymi rozwiązaniami, np. progami właśnie. A u nas od razu próg....
Policji tam nie widziałem nigdy, a jeżdżę Słoneczną kilka razy dziennie.
Większość kierowców rozumie przepisy i się zatrzymuje przed przejściami a mniejszość to lekceważy. Zdrowy rozsądek podpowiada, że trzeba coś z tą MNIEJSZOŚCIĄ zrobić, a u nas jest prawie na odwrót. Stawia się próg, który w równym stopniu za kilku debili "karze" wszystkich. Co to za system jest?
Tutaj niestety powinna NAJPIERW zadziałać Policja i dopiero jakby "łapanki" przy przejściach nie przynosiły efektu, w co akurat nie wierzę, to dopiero ZASTANOWIĆ się nad innymi rozwiązaniami, np. progami właśnie. A u nas od razu próg....
Policji tam nie widziałem nigdy, a jeżdżę Słoneczną kilka razy dziennie.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Jest taki fragment w starym filmie Karate Kid 1 jak młody dostał prawko i co mu powiedział nauczyciel karate. Ktoś poszuka i wklei tu ?
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Decyzja o postawieniu progów to nie jest konsekwencja jednego wypadku, ale przerażająco dużej liczby potrąceń, które miały miejsce w ostatnich latach, pomimo poprawy oznaczenia przejść dla pieszych.irekjj pisze:Doszło do potrącenia, to od razu progi walnąć i jest ok, poprawiliśmy bezpieczeństwo i mamy czyste sumienie....
Zgadzam się. Brakuje bezwzględności i systematyczności w karaniu piratów drogowych za ich wyczyny w pobliżu przejść.irekjj pisze:Większość kierowców rozumie przepisy i się zatrzymuje przed przejściami a mniejszość to lekceważy. Zdrowy rozsądek podpowiada, że trzeba coś z tą MNIEJSZOŚCIĄ zrobić, a u nas jest prawie na odwrót.
Moim zdaniem nawet jeśli nie dochodzi do najgorszego (tj. potrącenia) to bezmyślny kierowca łamiący przepisy powinien być surowo karany za prowokowanie niebezpiecznych sytuacji.