Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

[makaroniarz76]

A nie dawno był w Tarnowie pan Dworak z ekipą TV Kraków, wyjaśniał jak jeździć po "nowym" tymczasowym rondzie, gdzie sytuacja jest jasna jak słońce pod warunkiem stosowania się do znaków poziomych. A wystarczyło żeby podjechali na rondo Słoneczna-Starodąbrowska i wyjaśnili jak należy tam jeździć, gdzie po pomalowaniu nowych znaków poziomych jadąc wewnętrznym pasem południe-północ przy zjeździe zmienia się pas. I kto ma pierwszeństwo?

[marecki 0701]

Już pisałem... Ten zjeżdżający z ronda, nieważne czy on jest na pasie wewnętrznym, czy na zewnętrznym.

[rafalt]

Miałem okazję jechać dzisiaj ulicą Narutowicz po 15 katastrofa !!!!.
A tu próba pokazania całej sytuacji.
I wydaje ci się że jesteś na drodze głównej to powinieneś wyjechać szybciej.

002.png (297.54 KiB) Przejrzano 8768 razy

To jeszcze nie koniec. Jeszcze szeka nas Ziaji.

PS. Wiem że przesadziłem z 3 razy ale i tak daje do myślenia.

[Cubaza]

Co ma znaczyć ten obrazek? Jakieś kropki w różnych kolorach i jakieś liczby.

[rafalt]

To są samochody. Chciałem pokazać jaki wpływ ma wpuszczanie kolejnych osób przy każdym wjeździe na główną drogę. Staje się tak że narutowicza po prostu stoi. A kto chce przejechać szybciej to objeżdża aby się wbić od Konarskiego, Od Najświętszy Marii Panny, Dżymały. Ulica Małeckiego (Ziaji) też stoi do kwestji kto dużej nie chcę się odnosić.
Pytanie moje czy tak powinien wyglądać wyjazd z miasta?? Główna droga jest po prostu zablokowana przez ciągłe włączanie się w wielu miejscach nowych samochodów.
Czy nie lepiej byłoby zmniejszyć liczbę tych skrzyżowań (Przy bieżącym zatłoczeniu tuchowskiej)??
Czy nie było by lepiej przenieś wjazd na osiedle Tarnowskich z Zamkowej na Ostrogskich(Wydaje mi się że jest tam więcej miejsca i "mini" pas do skrętu w lewo by się dało zrobić??

[ad2222]

Stoi, bo główny wjazd na Zabłocie jest zablokowany remontem wiaduktu (al. Tarnowskich). Bo przez Zabłocie przejeżdżają też mieszkańcy np Skrzyszowa, przez ul. Lotniczą - licząc na szybszy wjazd do miasta, bo remontowany jest też wiadukt na Gumniskiej.

Główny zator robi się na skrzyżowaniu Tuchowska/Narutowicza/Konarskiego - tam niewielkie rondo (tymczasowe oczywiście) , nawet w postaci doniczki z kwiatkiem na środku, mocno usprawniło by ruch (tak przypuszczam).

Jeżeli chodzi o wjazd w Zabłocie od strony Ostrogskich, to wybij to sobie z głowy - jedyna uliczka łącząca Ostrogskich z resztą Zabłocia wygląda tak: https://goo.gl/1VfvSf" onclick="window.open(this.href);return false; (nawet samochód Googla po niej nie przejechał, a co dopiero cały ruch na osiedle...)

[aaee]

Ale to prawda, dużo łatwiej objechać bocznymi ulicami do dalszego odcinka drogi w korku, bo ludzie są strasznie mili i wpuszczają jak leci.

Rozumiem żeby to było płynne w ramach 1:1 nawet ale nie żeby zatrzymywać cały ruch za sobą bo ktoś chce wyjechać

[rafalt]

Dlatego uważam że skręt z Urszulańskiej, Wodnej, i NMP oraz Dżymały w trybie natychmiastowym powinny zostać zamknięte(zakaz skrętu). Każda z tych ulic ma inną alternatywną drogę wyjazdu, tym samym usprawniłoby to komunikację.
A nadbrzeżna dolna ze skętem w prawo powinna zostać główną (Wyjazd pod almą). Umożliwiło by to szybsze przemieszczanie się osób zachód - wschód. (PS. Próg zwalniający pod 2 obowiązkowo )
Aktualnie gumniska jest wolna co by spowodowało przerzucenie trochę ruchu na nią (Z południa na północ bo z północy na południe nie miałoby to większego wpływu).

[Goscinny]

Może całkiem je odciąć od ruchu, żeby na Narutowicza kierowcy nie musieli być uprzejmi?
Urszulańska - jednokierunkowa. Gratulacje po zamknięciu jedynego wyjazdu.
Wodna - dwa kierunki. Blokujesz możliwość wyjazdu na Narutowicza, zostaje tylko powrót Towarową i wjazd Drużbackiej na.... Narutowicza. A ludzie bezczelnie wpuszczają!
NMP - jeden kierunek. Gratulacje po zamknięciu jedynej drogi wyjazdu.
Drzymały - dwa kierunki. Zamknięcie wyjazdu (w tym wypadku rozumiem, że na Tuchowską) spowoduje, że będą jechać Ziaji lub Dąbrowskiego. Po prostu przeniosą się kawałek dalej.

[Cubaza]

No chamy no. No jakie chamy, że puszczają, przecież mi się spieszy. Polecam pojechać na Opolską w Krakowie w godzinach szczytu. I wtedy porozmawiajmy o tym, że są korki.

[halford]

Głupszego pomysłu dawno nie słyszałem. Myślisz, że jak zamkniesz skręty to auta magicznie znikną z ulic?

PS. jak będziesz zgłaszał projekt do ZDiK to poproś też o zamknięcie skrętów w Bema, ja tędy najczęściej jadę i też mi co chwile ktoś się włącza do ruchu.

[rafalt]

Ja nie zamknięcie tylko usystematyzowanie ruchu.
Mniej skrzyżowań w lewo.
Czy zniknie korek nie nie zniknie i jest to pewne, przeniesie się tylko w inne miejsce.
Cel w tym jest jeden aby główna droga była główną drogą w godzinach szczytu. Przywołana Opolska jest przykładem nie ma lewoskrętnych wyjazdów co 200m.
Wyjazd z osiedla w prawo ja bym tylko przez Banderowskiego czyli jeszcze gorszy scenariusz niż pisałeś.
A o "góry" to jak już pisałem to przez Nadbrzeżną.(I zmiana pierwszeństwa).
Puszczać nie Puszczać to indywidualna sprawa i raczej nie rozpisywał bym się na ten temat.

[Goscinny]

No to analizy pomysłu likwidacji wjazdów w lewo - ciąg dalszy.
Zrobiłem prosty rysunek jak trzeba by było jechać jeśli nie byłoby możliwości skrętów w lewo z ulic dochodzących do Narutowicza, a my jednak chcielibyśmy pojechać w "lewym" kierunku.

nar-pomysl.png (306.67 KiB) Przejrzano 8322 razy

Jako bonus dodałem wyjazd z Drużbackiej
Taki pomył to jakiś mokry sen KTA, który chce szybko wyjechać na wieś, a tu jakieś barany wpuszczają ludzi z podporządkowanych.

[Jan Kowalski]

To kwestia mentalności. To wpuszczanie nie jest wynikiem przepisów, tylko kultury na drodze i pewnej empatii. Co ciekawe, jeżdżąc po Polsce zawsze uważałem za takich samolubów hanysów, ale ostatnio w Sączu czekałem kilka minut, żeby wyjechać ze stacji paliw i to nie przy ruchliwej drodze, tylko przy takiej zakorkowanej. Słoma.

[Roberto]

Na remontowanym odcinku Kwiatkowskiego wypadek/potrącenie. Karetka, 3 radiowozy, wahadło, korki, sodoma, gomora i ciepiela.