Inwestycje w miescie

[ad2222]

"Szukamy i będziemy szukali dobrze wykwalifikowanych pracowników z obszaru chemii i specjalizacji charakterystycznych dla Grupy Azoty. Rekrutacja trwa" - dodaje Kądzielawski.

I już się dr. Kądzielawski podpina pod sukces... Ale to ponadpartyjna zasada, nie popieram, ale wiem, skąd się wzięło.

[wejss]

20 miejsc pracy za 88 mln złotych. Kogoś chyba Chrystus opuścił.

Za przeproszeniem to Ciebie chyba Chrystus opuścił.
Za te pieniądze nie mają być sponsorowane miejsca pracy tylko tworzone innowacyjne produkty/technologie, które pozwolą na zwiększenie przychodów/zysków GA.
Już ich biznes w tym jak to im się przełoży na finanse.
Tym cechują się gospodarki rozwinięte, że nie człowiek i jego koszt pracy a technologia jest wartością dodaną.
I w tym wypadku widocznie 88 mln i 20 osób będzie opłacalne dla przedsiębiorstwa.
PS. W Serbii strajkują pracownicy Fiata - nie chcą zarabiać 300 euro tylko 350. Tam sytuacja jest odwrotna - zysk daje tani pracownik a nie nowa technologia.

Nie kapujesz tego, że za 88 mln ma powstać sam zakład? Żeby stworzyć innowacyjny produkt będą potrzebne kolejne miliony. Tak więc te 88 mln jest wydane na utworzenie 20 miejsc pracy.

[Jan Kowalski]

"Szukamy i będziemy szukali dobrze wykwalifikowanych pracowników z obszaru chemii i specjalizacji charakterystycznych dla Grupy Azoty. Rekrutacja trwa" - dodaje Kądzielawski.

I już się dr. Kądzielawski podpina pod sukces... Ale to ponadpartyjna zasada, nie popieram, ale wiem, skąd się wzięło.

Dobrze, że nie użył czasu przeszłego
Liczyłem, że jako partyjny obsadzacz stołka bez wiedzy i doświadczenia, będzie brał kasę i raczej się nie wychylał. Ale już ostatnio słyszałem, jak Gowin przedstawiał go jako wiceprezesa Azotów. To trochę żenujące. No i to tytułowanie, kojarzy mi się z jednym agentem ubezpieczeniowym, który na pieczątce ma mgr inż. Tytuł Kądzielawskiego nei ma nic wspólnego z tym, co z ramienia partii wykonuje na Azotach.

[sotiv]

Dobrze, że coś takiego powstaje. Wynajdą jakiś nowy materiał lub coś w ten deseń i będzie można otwierać nowe hale produkcyjne i zatrudniać kolejnych pracowników. Przecież nie robią tego od tak, żeby sobie szukać nowych produktów, technologii i nic z tym nie robić.

[wejss]

Dobrze, że coś takiego powstaje. Wynajdą jakiś nowy materiał lub coś w ten deseń i będzie można otwierać nowe hale produkcyjne i zatrudniać kolejnych pracowników. Przecież nie robią tego od tak, żeby sobie szukać nowych produktów, technologii i nic z tym nie robić.

To czy tak będzie jak piszesz zależy jeszcze od wielu czynników. No bo załóżmy, że coś tam wynajdą i potem patent sprzedadzą za granicę. Albo wynajdą i produkcja tego czegoś będzie szła w Puławach. Bardzo dobrze, że to powstaje u nas tylko coś mi się ta kasa nie zgadza. Za 88 mln to można zbudować zakład zatrudniający nie 20 osób tylko 200. No chyba, że wyposażenie będzie tyle kosztować.

[Frytek]

Zakłady buduje się żeby zarabiać pieniądze a nie zatrudniać jak największą ilość ludzi.

[faleQ]

Za 88 mln to można zbudować zakład zatrudniający nie 20 osób tylko 200. No chyba, że wyposażenie będzie tyle kosztować.

Taki sprzęt do badań i analiz tani nie jest. Zwykłe chromarografy są w miarę tanie (kilkaset tysięcy złotych sztuka), ale jak będą chcieli kupić coś bardziej ambitnego, np rezonans magnetyczny, to może im braknąć.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[ad2222]

@wejss: jak już przeliczasz na etaty, to weź pod uwagę, że tutaj te 20 osób nie będzie zarabiać po 2 kpln, tylko po 10kpln i więcej... to nie call-center.

[wejss]

@wejss: jak już przeliczasz na etaty, to weź pod uwagę, że tutaj te 20 osób nie będzie zarabiać po 2 kpln, tylko po 10kpln i więcej... to nie call-center.

Dlatego właśnie piszę, że zakład ma kosztować 88 mln a to ile zarobią to kolejne koszty czyli 88 mln + x mln.

[Dominik_PCH]

Budują centrum badawcze. W biznesie to jest normalne, że zakład X dąży to "samowystarczalności" - jeden z dwóch modeli. Ma też swoją nazwę ale nie pamiętam teraz, powszechny w biznesie. Wracając do Azotów do tej pory badania zlecali na zwenątrz, teraz będą to robić u siebie. W perspektywie czasu chemia na PWSZ będzie bardzo porządanym kierunkiem. Jeszcze jakby nasze władze zrobiłyby coś żeby przejąć prosty outsourcing z krk (a chcą go wyprowadzać poza miasto) to rozwinęłyby się kierunki informatyczne i "finanse" (prosta księgowość typu kopiuj/wklej) w Tarnowie.

[Dominik_PCH]

Nowa Hala w mościcach. Na RK rozmawiają o możliwych korkach w przyszłości. Mam inne pytanie, ale na pewno się czepiam.

"To raczej nierealne rozwiązanie. Nie da się wybudować ronda w bliskiej okolicy wiaduktu kolejowego. Powstanie nowy parking, zmieni się szerokość dróg dojazdowych, nowa droga pojawi się z wjazdem od ul. Czerwonych Klonów. Problemy komunikacyjne mają wszyscy. W ciągu roku będzie kilkanaście imprez. Po prostu będzie trzeba to jakoś przeżyć" - twierdzi w rozmowie z Radiem Kraków Edward Rusnarczyk, dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji".

Pytanie: Ile rocznie będzie kosztować utrzmanie hali?, bo po słowach Edrwada już widać, że obiekt nie zarobi na siebie.

link: http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/ta ... wej-drogi/" onclick="window.open(this.href);return false;

[krzychu]

zakladamy ze jest dana inwestycja

w ekonomi jest pojecie wartosci dodanej czyli ile procent inwestycji to nasza robota

a pozniej miejsca pracy to tez inna bajka

najwiecej pracy jest wlasnie podczas inwestycji a nie podczas obslugi

[pilips]

Nie kapujesz tego, że za 88 mln ma powstać sam zakład? Żeby stworzyć innowacyjny produkt będą potrzebne kolejne miliony. Tak więc te 88 mln jest wydane na utworzenie 20 miejsc pracy.

To Ty chyba nie kapujesz ale szczęśliwie koledzy powyżej już Ci wyjaśnili mniej więcej co i jak, więc nie będę się dalej rozpisywał w tym temacie. Pozdrawiam

[Exyou]

Lago znów buduje.


Rozpoczęliśmy budowę nowego osiedla przy ul. Gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego w Tarnowie.
Realizujemy 4 budynki wielorodzinne - 150 mieszkań w metrażach 37 m2, 50 m2, 60 m2, 70 m2.

Planowany termin oddania pierwszych budynków - jesień 2018.


Ale tam będzie gęsto. Szkoda tylko że bloki od Mikołajczaka są tak okropnie brzydkie

[Goscinny]

Współczuję mieszkańcom osiedla - już teraz poruszanie się w tamtym rejonie wymaga dużo zamozaparcia, a jak dojdą kolejne bramy, bramki i ogrodzenia, to będzie koszmar.
A bloki u nas są robione najniższym kosztem, żeby się sprzedały - po co jakieś fanaberie i wygląd? Skoro ludzie na to nie patrzą, to nie ma sensu dokładać sobie roboty i wydatków.