Dalszy ciąg 'afery dykrektorskiej' w I LO

[ad2222]

Ech... z ciebie to jednak polityk. Wystarczyło napisać "musi w ciągu 14 dni" :-D

No coś Ty - z punktu widzenia ergonomii pwyższe zdanie to 19 naciśnięć klawiszy, a ctrl-c/ctrl-v - raptem cztery...

[fiber]

I wiadomo coś? Prezydent odpowiedział? Bo 14 dni już mineło.

[Weredyk]

Na ten moment nic z Kancelarii Prezydenta nie wpłyneło do Biura Poselskiego.

Trzeba pamietać, ze 14 dniowy termin liczy sie od otrzymania,pozniej kwestia także doręczenia. Regula jest odpowiedz w terminie 3-4 tygodni.

[ Dodano: 17-10-2009, 11:00 ]
W dniu wczorajszym wplyneła odpowiedz Prezydenta, którą przesłałem do osób tworzących poniższą stronę. Pełna treść pod wskazanym adresem. Przy okazji uzasadnienie wyroku WSA

http://www.gdziejesthorbacewicz.pl/news.html#9

[hurricane]

jedno prezydentowi trzeba przyznać, odpowiedział wyczerpująco... choć nadal trzymając się kurczowo niektórych swoich wątpliwych tez...

[Jakub Kwaśny]

Wątek zaczyna się rozwijać:

http://www.intermaks.pl/index.html?grp= ... 7&28063529

Jeżeli to okaże się prawdą, to jakim przykładem Ci Panowie są dla swoich uczniów?!

[Marcin Zaród]

Autorem koncepcji kierowania szkołą nie miał być ani Marek Kobielski, ani Krzysztof Horbacewicz tylko obecna dyrektor szkoły Małgorzata Wrześniowska.Tak wynika przynajmniej z zażalenia na decyzję prokuratury,

Jeżeli to okaże się prawdą, to jakim przykładem Ci Panowie są dla swoich uczniów?!

Kubo, wstrzymaj się z rzucaniem kamieniami do chwili wyjaśnienia sprawy, bo rzucając tego typu zarzuty (nawet rozpoczęte słowem "Jeżeli") krzywdzisz ludzi, którzy do chwili udowodnienia winy przez sąd są niewinni (tak przynajmniej stanowi prawo).
Życzę Ci (i sobie także jako nauczycielowi), żebyś kiedyś w czasie swojej kariery zdobył tak ogromny szacunek i zaufanie, jakim młodzież obdarzyła (przecież przez nikogo nie przymuszana) Pana Horbacewicza. Bo na takie coś się pracuje dziesiątki lat. Wiem, że teraz jest tendencja w kraju do mieszania autorytetów z błotem (taki narodowy sport IV RP), ale bez przesady - zostawcie tym młodym ludziom choć parę osób, którzy nie będą obsmarowani błotem, a będą dla nich wzorcem, do którego się dąży. Chyba że wolicie, żeby wzorcem dla młodych ludzi byli nauczyciele, którzy nigdy w życiu nie odważyli się zrobić czegoś więcej niż to wynikało z ich obowiązków, ale byli "na każde skinienie władzy" i dzięki temu są "lubiani" przez władzę.

Po drugie, czemu wszyscy mówią o tym, jakim to przykładem takim a takim jest Pan Horbacewicz (wg mnie to on mógł być autorem także tej koncepcji napisanej dla pana Kobielskiego, którą potem wykorzystał we własnym konkursie, bo z tego co wiem, są w koncepcji plany dotyczące e-learningu, a od tego specjalistą jest właśnie Pan Horbacewicz a nie Kobielski), natomiast nikt nie podniesie kwestii jawnego zgorszenia, które młodzież doznaje, patrząc na sprzeczne z prawem, a nawet mające znamiona jawnej zemsty, działania Urzędu Miasta. To co, postawa urzędników nie gorszy, ale jak już coś nauczyciel zrobi, to gorszy?

Swoją drogą, to faktycznie niezła volta w tej sprawie. Mam nadzieję, że magistrat nie brnie dalej, jeszcze głębiej w grząski grunt, tylko ma jakieś info, że jest to oparte na rzeczywistości.

Jeśli faktycznie to prawda, to ok, niech walczą o prawdę przed prokuraturą, ale jeśli miałoby się okazać inaczej, to chyba lepiej zakopać topór, powiedzieć 'przepraszam' (to wielka sztuka - choć warto jej wzorce pokazywać młodzieży) i przywrócić wszystko dawnemu torowi, zanim (nie chcę krakać) nie nakaże tego sąd najwyższy oddalając kasację wyroku sądu administracyjnego. I wtedy niestety utrata twarzy może być nie do odrobienia.

[Weredyk]

Mnie tylko dziwi ze afera rwa od pol roku i nagle przed posiedzeniem w przedmiocie zatwierdzenia (najprawdopodobniej) postanowienia o umorzeniu postepowania przygotowawczego nagle okazuje sie, ze autorem jest calkowicie inna osoba?

Zatem wczesniejsze argumenty Prezydenta o autorstwie Pana Kobielskiego byly nieprawdziwe.

Na razie to sie kompromituje Prezydent i jego swita. Zreszta zobaczymy jaka bedzie mial mine jak sie okaze, ze NSA utrzyma wyrok WSA.

PS Prawda jest taka, ze skazanie Horbacewicza bedzie na reke jego przeciwnikom - w momencie skazania stosunek ulega automatycznemu wygasnieciu. Dlatego nie dziwie sie ich reakcjom. To jest ostatnia deska ratunku.

[fiber]

Poczekajcie na wyrok sądu, a nie ferujcie od razu wyroków "że coś się okazało".
Z tego co zrozumiałem z artykułu, to tylko zdaniem UM autorem koncepcji jest pani Wrześniowska. Ani sąd, ani prokuratura, ani sama zainteresowana jeszcze nie wypowiedziały się w tej sprawie, więc póki co nic się nie okazało. Jedyne co "się okazało", to to, że UM przyjął kolejną linię obrony (ataku?) w tej sprawie.

Poczekajmy co z tego wyjdzie...
Sam jestem sprawą zainteresowany - niemniej bardzo dziwne wydaje mi się, że UM przypomniało się że autorem koncepcji jest MW po blisko pół roku od rozpoczęcia sprawy. Pachnie mi to po prostu kaczką dziennikarską, mającą na celu przykrycie ewentualnego przegrania sprawy przez UM i zasianie wątpliwości w tej sprawie wśród opinii publicznej, które stanęła raczej po stronie pana Horbacewicza w tym sporze.

Ale jeszcze raz powtarzam - poczekajmy na wyrok sądu.

[Jakub Kwaśny]

Fiber a może ktoś z UM liczył na zwykłą przyzwoitość? Licząc, że mając taką świadomość Pan H. jednak będzie potrafił odejść "honorowo" - jeżeli w ogóle można tu o honorze mówić.

Nie chce ferować wyroku, ale jeżeli to jest prawda to zaczyna się układać w logiczną całość. Trzymano "bombę" do końca licząc na przyzwoitość drugiej strony.

Czekajmy jednak jak sąd i prokuratura podejdzie do tych nowych okoliczności.

[Weredyk]

Jakubie w tej sytuacji decydenci z urzedu narazaja sie na odpowiedzialnosc karna. Jesli dysponowali ta wiedza wczesniej mieli obowiazek prawny zawiadomienia czy uzupelnienia wczesniejszego zawiadomienia o te fakty.

[Jakub Kwaśny]

a może nie mieli? ja tego nie wiem, ty też. Drogą dedukcji rozważam możliwe scenariusze. Nie wydaje Ci się jednak to trochę logiczne? a zarazem ludzkie?

[hurricane]

Kuba, UM i mówienie o przyzwoitości? zlituj się... przez to co się działo w 2009 roku trudno mi mówić o przyzwoitości. Dobrze, że się właśnie wyprowadziłem z Tarnowa do jednej z miejscowości pod Tarnowem, mogę na to bagienko patrzeć z boku...

Jakim cudem okazało się po pół roku dopiero, że są przesłanki, że autorem koncepcji jest Pani Wrześniowska? Niby jaki miała mieć ona związek wtedy z I LO? Startowała w konkursie na dyrektora I LO? To niech się ten nasz 'cudowny' prezydent zdecyduje kogo miał plagiatować Pan Horbacewicz, Pana Kobielskiego czy Panią Wrześniowską? Bo dla inteligentnego człowieka od razu widać, że się to kupy nie trzyma...

Rozumiem, że te jakże 'mądre' głowy z UM już bardziej nieprawdopodobnej rzeczy wymyślić nie mogli, a nawet jeśli, podkreślam JEŚLI ta wątpliwa hipoteza okazałaby się prawdą, może się wydawać, że postawa moralna pani Wrześniowskiej jest wątpliwa, bowiem czemu nie ujawniła tego faktu wcześniej, oszczędzilibyśmy sobie i 'mądrym' głowom z UM paru miesięcy szopki na skalę kraju z Tarnowem jak zwykle w negatywnej roli głównej... taki przykład ma dawać uczniom?

Owszem, mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości wykaże prawdę... ale powtarzam, MAM NADZIEJĘ, że owa 'bomba' nie została wygenerowana na prędce (bo takie można odnieść wrażenie z biegu wydarzeń), by ostatecznie zniszczyć człowieka, który odważył się przeciwstawić 'najwyższemu', 'nieomylnemu'... ujawnianie tego dopiero teraz stawia w wielką wątpliwość moralne podstawy działania UM, trzeba to było załatwić na początku i po sprawie.

A w ogóle to skąd się koncepcja Pani Wrześniowskiej wzięła? z sufitu?

A może na dniach NSA ma ogłosić wyrok i trzeba zrobić papkę medialną...

[Deto]

Widzę, ze ta koncepcja zmienia kolejny raz właściciela. Hehe, dobra

Niech żyje polityka po tarnowsku...

[ad2222]

A na końcu się okaże, że takie 'koncepcje' krążą od kilku lat w internecie, wystarczy tylko copy&paste... ;)I teraz będzie walka o to, kto wcześniej to skopiował )

Jakub: jeżeli ktoś świadomie zataja dowody w sprawie to niestety ale musi za to odpowiedzieć. To nie jakaś opera mydlana, gdzie po 200 odcinkach nagle ktoś ujawni jakieś fakty i babcie mdleją przed TV, tylko życie, samo życie...

[Jakub Kwaśny]

Ale ja się z Wami zgadzam!
Sprawa ta również w złym świetle pokazuje i osobę obecnej Pani Dyrektor, chyba ma tego świadomość, najwidoczniej sprawy zaszły za daleko.

Jestem w tej samej pozycji, co i wy! Przyglądam się tej sprawie z boku, bo nijak ona mnie nie dotyczy. Przyglądam się i interpretuje na swój sposób. Niemniej jednak ciekawie się zapowiada... zwłaszcza zażalenie na umorzenie przez prokuraturę postępowania.

Jak napisało ostatnie TEMI, w grę wchodzi już nie tylko zarzut plagiatu, ale również poświadczenie nieprawdy. Bowiem Panowie zgodnie i na piśmie stwierdzili, że obaj są autorami tej koncepcji. Czekam podobnie jak wy na rozwój wydarzeń. A swoją drogą ubolewam, że w taki sposób to się odbywa...