I po ptokach. Mamy już pana Miedlara a nie księdza. Dostał pewnie błogosławieństwo Macierewicza i narodowców.Mr Greenback pisze:Ks. Międlar porozumiał się z władzami swojego zgromadzenia i został skierowany do pracy w parafii Świętej Rodziny w Tarnowie...Kościół mojego ślubu splugawiony faszystą.
Ks. Międlar w akcji. Na jutiubie przekonywał o holocauście chrześcijan, który "dokonuje się z rąk żydowskich ekstremistów i islamskich fundamentalistów", i "samobójczej pętli, która zaciska się na chrześcijaństwie w Europie". W Białymstoku w katedrze na obchodach 82. rocznicy ONR wygłosił kazanie w kórym mówił tak: Ciemiężyciele i pasywny żydowski motłoch będzie chciał was rzucić na kolana, przeczołgać, przemielić, przełknąć, przetrawić, a na koniec będzie chciał was wypluć, bo jesteście niewygodni .
I teraz wylądował u nas . To jest po prostu skandal, ze ten człowiek nosi sutannę.
http://www.rp.pl/Kosciol/308319861-Zaka ... ymany.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ehhh, szkoda pisać.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ks-jacek ... ola/s4skgx" onclick="window.open(this.href);return false;