Tarnów - miasto przyjazne rowerzystom.
-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera
@ Boruta
Po tych konsultacjach poprawiono kilka przejazdów, krawężników i dziur.
Nie wiem czy już zakończono przejazd Hodowlana - Wyszyńskiego, rzadko tamtędy jeżdżę, ale prace przy nim zaczęto właśnie po tych konsultacjach.
Akcja IMHO była przeprowadzona dobrze. Szkoda, że tak rzadko ale i tak nieźle, że zaczynają nas o coś pytać.
@ Ravir
Ze ścieżkami jest jak z żoną, zalety kochasz, do wad się przyzwyczajasz. Dlatego w kostce podoba mi się to, że woda po deszczu znika szybciej niż z asfaltu czy betonu i jeżeli jest bez fazki to jedzie sie jak po maśle
Po tych konsultacjach poprawiono kilka przejazdów, krawężników i dziur.
Nie wiem czy już zakończono przejazd Hodowlana - Wyszyńskiego, rzadko tamtędy jeżdżę, ale prace przy nim zaczęto właśnie po tych konsultacjach.
Akcja IMHO była przeprowadzona dobrze. Szkoda, że tak rzadko ale i tak nieźle, że zaczynają nas o coś pytać.
@ Ravir
Ze ścieżkami jest jak z żoną, zalety kochasz, do wad się przyzwyczajasz. Dlatego w kostce podoba mi się to, że woda po deszczu znika szybciej niż z asfaltu czy betonu i jeżeli jest bez fazki to jedzie sie jak po maśle
Jak pisałem to NIE SĄ ŚCIEŻKI. Każdy kto miał okazję pojechać po PRAWDZIWEJ ścieżce ten wie. Woda spływa, jedzie się równo bez wibracji. Sam mam porządny rower MTB i kostka mi przeszkadza - zaś ci so jeżdżą na bardziej szosowych rowerach mają przeje... - wystarczy zalożyć do "górala" bardziej szosowe opony - masakra.
Skoro Tarnów się promuje, jako misto przyjazne rowerzystom to powinien budować PRAWDZIWE ścieżki a nie oznaczać chodniki jako ciągi rowerowo piesze i chwalić się - ile to tras rowerowych wybudowaliśmy. Tu duży minus.
Skoro Tarnów się promuje, jako misto przyjazne rowerzystom to powinien budować PRAWDZIWE ścieżki a nie oznaczać chodniki jako ciągi rowerowo piesze i chwalić się - ile to tras rowerowych wybudowaliśmy. Tu duży minus.
-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera
Ravir, rower miejski za 300 - 500 PLN będzie o wiele lepszym rozwiązaniem na takie ścieżki vel ciągi niż drogi MTB. Problem tkwi w tym, że kromkę chleba chcesz smarować tasakiem, MTB ma się sprawdzać na bezdrożach i tam dawać satysfakcję z jazdy.
Co do opon szosowych to bez problemu niejeden szlak turystyczny przemierzyłem na zwykłym rowerze miejskim.
Co do opon szosowych to bez problemu niejeden szlak turystyczny przemierzyłem na zwykłym rowerze miejskim.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Tomasz Drwal, Tak się składa, że ja mam "górala" z kołami 27" o szerokości 1,5-2 cm
Po kostce z fazą jeździ się masakrycznie, już lepiej się jedzie po naszych dziurawych drogach, ale wszędzie nastawiali zakazy dla rowerów i jest przesrane.
Zresztą ja, jeśli już gdzieś rowerem jadę, to nie lubię jeździć wolno, około 40 km/h to jest dobra prędkość - jedź tak między ludźmi na ciągach pieszo-rowerowych i jeszcze przy okazji uważaj na pieski, latarnie i inne dziwne rzeczy, których na ścieżce rowerowej nie powinno być.
Po kostce z fazą jeździ się masakrycznie, już lepiej się jedzie po naszych dziurawych drogach, ale wszędzie nastawiali zakazy dla rowerów i jest przesrane.
Zresztą ja, jeśli już gdzieś rowerem jadę, to nie lubię jeździć wolno, około 40 km/h to jest dobra prędkość - jedź tak między ludźmi na ciągach pieszo-rowerowych i jeszcze przy okazji uważaj na pieski, latarnie i inne dziwne rzeczy, których na ścieżce rowerowej nie powinno być.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Wyobraź sobie, że wielu, jak jak lubi często wyskoczyć na bezdroża. W związku z tym musiał bym mieć DWA rowery. Wolę więc dołozyć te 500 zł to porządnego roweru "górskiego". Po za tym, jeśli na klasycznym MTB jeździ się źle to nie wierzę by przesiadka na Rower Miejski lub Trekingowy coś poprawiła. Ja mam w swoim Magnusie typowe opony semi slick z bocznymi kostkami - idealne na twardsze nawierzchnie a nie na błoto - a mimo to jest masakra.
Jak by nie patrzeć Ścieżka ma mieć ustalone w PRZEPISACH parametry - dodatkowo jazda po Ciągu rowerowo Pieszym stwarza zagrożenie dla pieszych i rowerzystów, utrudnia płynną jazdę. Dlatego na Zachodzie już 30 lat temu wpadli na pomysł oddzielenia ruchu pieszego od rowerowego.
W Krakowie potrafiono wydzielić KONTRPASY rowerowe na drodze - i zwiększyło to beazpieczeństwo, tam gdzie są liczba wypadków z udziałem rowerów spadła bardzo wyraźnie - rownierz kolizji pieszy - rower, jakoś się dało.
Osobiście uważam, że na Krakowskiej, Słonecznej i paru ulicach bez kłopotu i TANIO można wyznaczyć kontrpas dla rowerzystów.
Jak by nie patrzeć Ścieżka ma mieć ustalone w PRZEPISACH parametry - dodatkowo jazda po Ciągu rowerowo Pieszym stwarza zagrożenie dla pieszych i rowerzystów, utrudnia płynną jazdę. Dlatego na Zachodzie już 30 lat temu wpadli na pomysł oddzielenia ruchu pieszego od rowerowego.
W Krakowie potrafiono wydzielić KONTRPASY rowerowe na drodze - i zwiększyło to beazpieczeństwo, tam gdzie są liczba wypadków z udziałem rowerów spadła bardzo wyraźnie - rownierz kolizji pieszy - rower, jakoś się dało.
Osobiście uważam, że na Krakowskiej, Słonecznej i paru ulicach bez kłopotu i TANIO można wyznaczyć kontrpas dla rowerzystów.
-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera
Ikony PRLuLordRuthwen pisze:Tomasz Drwal, Tak się składa, że ja mam "górala" z kołami 27" o szerokości 1,5-2 cm
Niestety mylisz się i to bardzo, posiadam kilka rowerów (miejskie, turystyczne, górskie), najlepiej w mieście sprawdza się stary holender, żadne fazki nie przeszkadzają, jakby się siedziało na miękkiej kanapie i jeszcze ten wiatr we włosach...Ravir pisze:Po za tym, jeśli na klasycznym MTB jeździ się źle to nie wierzę by przesiadka na Rower Miejski lub Trekingowy coś poprawiła
Moda na MTB sprawiła, że kupują je ludzie, którzy nie bardzo wiedzą co z tym rowerem będą robić, daleko im do uniwersalności, nie każdemu leży pozycja w jakiej się jeździ.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Nie ikona PRL-u tylko "du it jurself"
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Nie, rama z górala, leciutka, aluminiowa i koła 27" z podłużnym bieżnikiem od kolarki
Powiem ci że można tym ładnie śmigać, mój rekord to 67,7 km/h ale to z górki
Powiem ci że można tym ładnie śmigać, mój rekord to 67,7 km/h ale to z górki
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Nie jestem pewny czy radary używane przez policję zareagują na rowerzystę
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
TAK - dostanie. Co zresztą spotkało mojego znajomego. Rozpędził się na wyczynowym Kellysie URC do 85 km/h w terenie zabudowanym i dostał mandat. Zresztą słusznie mu się należało bo pędził ulicą przypominającą naszą Krakowską na odcinku od Runku do Świtu - i podobnie ruchliwą.
Przepisy obowiązują WSZYSTKICH - nie ma znaczenie czym się poruszasz. Niektóre rodzaje pojazdów podlegają dodatkowym szczególnym przepisom np. rower musi mieć oświetlenie ściśle określone przepisami.
Ale nie zwalnia to z przestrzegania Kodeksu Drogowego. ownie dobrze moza się spytać czy moge rowerem wjechać na szkrzyżowanie na czerwonym świetle?
Oczywiście sytuacje z przekroczeniem prędkości przez rowerzystów są bardzo rzadkie, a za jazdę 50 km/h gdy mamy 40 nikt nie został chyba ukarany. Samochodem zresztą też - obecnie obowiazuje tolerancja 10 km/h - ktorą chciano zlikwidować, ale Sejm się nie zgodził. Kazdy fotoradar stacionarny ma podniesiony limit, a samo policjanci nie łapią tych przekraczających 10 km/h - bo po co? Skoro bez trudu łapią tych co przekraczają o 50 km/h.
Jako ciekawostkę powiem, że kolega Policjat z Wroclawia mówił, ze na drodze ala Jana Pawła 2 - było 70 km/h - fotoradar miał ustawiony dyskryminator na 90 hm/h czyli robił fotki powyżej 90 - i kosztujące około 120000 zł urządzenie spłaciło się w dwa miesiące.
Przepisy obowiązują WSZYSTKICH - nie ma znaczenie czym się poruszasz. Niektóre rodzaje pojazdów podlegają dodatkowym szczególnym przepisom np. rower musi mieć oświetlenie ściśle określone przepisami.
Ale nie zwalnia to z przestrzegania Kodeksu Drogowego. ownie dobrze moza się spytać czy moge rowerem wjechać na szkrzyżowanie na czerwonym świetle?
Oczywiście sytuacje z przekroczeniem prędkości przez rowerzystów są bardzo rzadkie, a za jazdę 50 km/h gdy mamy 40 nikt nie został chyba ukarany. Samochodem zresztą też - obecnie obowiazuje tolerancja 10 km/h - ktorą chciano zlikwidować, ale Sejm się nie zgodził. Kazdy fotoradar stacionarny ma podniesiony limit, a samo policjanci nie łapią tych przekraczających 10 km/h - bo po co? Skoro bez trudu łapią tych co przekraczają o 50 km/h.
Jako ciekawostkę powiem, że kolega Policjat z Wroclawia mówił, ze na drodze ala Jana Pawła 2 - było 70 km/h - fotoradar miał ustawiony dyskryminator na 90 hm/h czyli robił fotki powyżej 90 - i kosztujące około 120000 zł urządzenie spłaciło się w dwa miesiące.
Wracając do tematu to świetnym rozwiązaniem jest zakaz jazdy rowerem na Słonecznej, odcinek słoneczna Jana Pawła. Od prawieków na tym chodniku był chodnik . Teraz jest tam ciąg pieszo-rowerowy, to samo na Nowodworskiej, Krakowskiej. Akcja guzik dała szum w mediach został, że coś jest zrobione lub ze coś sie "robi", a wybory tuż tuż.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.