Odbijania piłeczki ciąg dalszy.
Tarnów: Będzie grzywna dla właściciela Młyna Szancera
Data : 9 marca 2016 Autor : Jadwiga Kozioł
Nie zabito przed intruzami dziur po oknach, nie usunięto niebezpiecznych blach i naderwanych przez pożar konstrukcji. Nadal zagrażają bezpieczeństwu i życiu osób, które mogą wejść do nadpalonego Młyna Szancera. Jak dowiedziała się reporterka RDN Małopolska, tarnowski biznesmen, do którego należy XIX-wieczny Młyn, nie zrobił nic, co nakazał mu Inspektorat Nadzoru Budowlanego. W przyszłym tygodniu ma zostać nałożona na niego grzywna.
Jak mówi Roman Górski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Tarnowie, właściciel złożył wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego, gdy ruszyła w lutym egzekucja, jednak nie wyjaśnił dlaczego nic od prawie roku od pożaru nie zrobił.
Jak już informowaliśmy, właściciel Młyna miał do końca grudnia usunąć niebezpieczne elementy i zabezpieczyć budynek. Gdy egzekucja ruszyła, powołując się na wynajętego przez siebie eksperta, podważył część nakazów Inspektoratu.
Sąsiedzi Młyna mają już dość widoku niebezpiecznej ruiny. Każdy tam może wejść, sam tam chodzę, mówi starszy mężczyzna. Spali tam jeszcze niedawno ludzie, mówi kobieta. Powinno być już dawno coś zrobione, ale grzywna nic nie pomoże – dodaje ktoś inny.
Jeśli właściciel Młyna wniesie zażalenie na grzywnę, wstrzyma to egzekucję do czasu wyjaśnienia sprawy przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Do sprawy wrócimy w Pulsie Regionu.
http://rdn.pl/?p=42725" onclick="window.open(this.href);return false;