Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
W szczególności na rondach to takie ciężkie, skomplikowane? wrzucić ten prawy kierunek przed zjazdem? Albo blokowanie skrzyżowania na Solidarności/Rogoyskiego, Chopina/Matejki itp. Skąd ci ludzie mają uprawnienia do kierowania samochodu? to ci z epoki nabywania ich w słomczynie?
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Nie czepiajmy się szczegółów, wiadomo o który kawałek drogi chodzi.R p T pisze:A gdzie na tym skrzyżowaniu masz wyjazd z ul. Kolejowej?Kirk pisze:Ano zmieniło się natężenie ruchu ze względu na zamknięty wiadukt na ul. Zbylitowskiej, sporą część ruchu przejęły ulice Sienkiewicza i Norwida i w godzinach szczytu przykorkuje się wyjazd z Norwida i Kolejowej w związku z czym niektórzy zniecierpliwieni próbują ryzykowne manewry i tak to się kończy.
Pomijam już wszystkie możliwe sposoby sygnalizowania przejazdu na tym skrzyżowaniu przez różnych kierowców.
Nawet dzisiaj taki jeden przede mną włączył kierunkowskaz w prawo już pod wiaduktem, a pojechał w Norwida. Natomiast zastanawia mnie wariant tego znaku T6a, muszę się jeszcze raz dokładniej przyjrzeć czy jadąc od wiaduktu ten znak występuje w klasycznej formie czy zjazd w Norwida jest nieco przesunięty zgodnie z rzeczywistą geometrią skrzyżowania, która naturalnie wymusza na jadących prosto w Norwida lekkie skręcenie w lewo i tuż zaraz znów lekko w prawo, stąd niektórzy tuż po minięciu zjazdu w prawo (w stronę skweru) włączają prawy kierunkowskaz, ale jest to na tyle mała odległość, że zwykle jest to jedno lub dwa "mignięcia", która niewiele daje tym stojącym na Norwida.R p T pisze: Co do sygnalizowania kierunku jazdy, to masz rację.
Zwykle jadący prosto z ul. Czerwonych Klonów w Norwida używają prawego kierunkowskazu, który włączają jeszcze przed ul. 11 Listopada.
Trafiłem raz na jednego orła, który wjazd na Norwida zasygnalizował lewym kierunkowskazem.
Bardzo często korzystam z przejazdu rowerowego na ul. Norwida i gdybym korzystał z pierwszeństwa na przejeździe, lub sugerował się sygnalizowanym przez kierowców kierunkiem ruchu, to już dawno bym nie pisał na forum.
Niestety to samo obserwuję tam codziennie, również w kwestii kierowców MPK.R p T pisze: Natomiast skręcający z Czerwonych Klonów w Czerwoną w kierunku Krakowskiej dzielą się na 2 zasadnicze grupy.
1) Kierowcy zawodowi sygnalizujący prawidłowo lewym kierunkowskazem. Uwaga! Nie dotyczy to pewnej grupy kierowców MPK, ponieważ uważają oni "że wszyscy wiedzą gdzie dziewiątka skręca"
2) Kierowcy amatorzy, którzy nie sygnalizują skrętu, "bo nie czeba sygnalizować jak się jedzie za główną drogą"
Jest jeszcze trzecia grupa tzw. "lemingi", którzy sygnalizują tak jak jadący przed nimi.
Odnośnie tego skrzyżowania zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia, którą zaobserwowałem w tym miejscu, czy wg. Was dopuszczalny jest wyjazd z Norwida w stronę wiaduktu "na raty"? Tzn. przy sytuacji gdy nie jedzie nic od strony wiaduktu, a jadą pojazdy ul. Czerwoną od strony Krakowskiej? Chodzi mi dokładnie o wykorzystanie tego pasa https://goo.gl/brTGGd" onclick="window.open(this.href);return false; w celu poczekania aż jadący Czerwoną od Krakowskiej przejadą i dopiero wjechanie na właściwy pas. Na pewno jest to kolizyjne z tymi, którzy jadąc od Krakowskiej chcą pojechać prosto w stronę skweru. Co o tym sądzicie?
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
A może małe klasyczne rondo i problem z głowy. Kiedyś kiedyś to były tam światła, ale to był niewypał.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Problem używania kierunkowskazów na tym skrzyżowaniu jest wg mnie podobny do skrzyżowania na wjeździe na obwodnicę na wylocie na Kraków (przed Orlenem). Główna jest w lewo na obwodnicę a prosto podporządkowana. Ale jakoś dziwnie większość ludzi jadąc w lewo główną nie sygnalizuje tego lewym kierunkiem a jadący prosto najczęściej włączają prawy kierunek.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Polska rzeczywistość- prawo swoje a POLAK wprowadza swoją interpretację
To tak jak ze światłami; późne żółte, wczesne zielone
To tak jak ze światłami; późne żółte, wczesne zielone
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
A przed chwilą na skrzyżowaniu Kwiatkowskiego i Czerwonych Klonów, dzwon. Autobus wyjeżdżający z zajezdni w stronę Czerwonych Klonów dostał strzała od dostawczaka jadącego od strony Wierzchosławic, zderzenie przednio-boczne, kilka jednostek SP na miejscu. Nie widziałem pogotowia więc trudno przypuszczać czy byli jacyś poszkodowani.
I por raz kolejny nasuwa się pytanie jakim cudem dochodzi do takich kolizji, a to skrzyżowanie nie dość, że ma kilka cykli sygnalizacji, to jeszcze wyjazd z zajezdni ma stosunkowo małe natężenie ruchu.
I por raz kolejny nasuwa się pytanie jakim cudem dochodzi do takich kolizji, a to skrzyżowanie nie dość, że ma kilka cykli sygnalizacji, to jeszcze wyjazd z zajezdni ma stosunkowo małe natężenie ruchu.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Sytuacja jak na foto. Prawdopodobnie pierwsza była straż z ZA (jednostki chemicznej), w sumie (po dotarciu jednostek z miasta) 4 wozy. Dwie karetki pogotowia, policja na końcu. Nie znam szczegółów.
Są dosyć długie przerwy w cyklach więc któryś pewnie poleciał już na czerwonym.
Są dosyć długie przerwy w cyklach więc któryś pewnie poleciał już na czerwonym.
- Załączniki
-
- Zdjęcie2517.jpg (621.62 KiB) Przejrzano 7117 razy
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Kobiecino kurczowo ściskająca kierownicę w zielonym Matizie KTA37*6 - dziękuj Stwórcy czy w co tam wierzysz, że dzisiaj kamery na szybie nie miałem...
na Słonecznej - na odcinku raptem niecałych 1200 metrów przydarzyło się:
conajmniej dwukrotne zajechanie drogi innym pojazdom (skutkujące koniecznością ostrego hamowania przez "zajechanych");
przejazd "na krechę" przez rondo;
jazda środkiem jezdni - z linią rozdzielającą pasy w osi symetrii pojazdu prawie że;
pod Zenitem - tradycja - piesi na przejściu - cooo tam, jadę...;
o takich drobiazgach jak brak sygnalizacji manewrów - nie ma co wspominać .....
*a zamiast * wstawić należy literkę w polskim alfabecie lokowaną pomiędzy J a L;
na Słonecznej - na odcinku raptem niecałych 1200 metrów przydarzyło się:
conajmniej dwukrotne zajechanie drogi innym pojazdom (skutkujące koniecznością ostrego hamowania przez "zajechanych");
przejazd "na krechę" przez rondo;
jazda środkiem jezdni - z linią rozdzielającą pasy w osi symetrii pojazdu prawie że;
pod Zenitem - tradycja - piesi na przejściu - cooo tam, jadę...;
o takich drobiazgach jak brak sygnalizacji manewrów - nie ma co wspominać .....
*a zamiast * wstawić należy literkę w polskim alfabecie lokowaną pomiędzy J a L;
"Pan Jan z Suwalszczyzny idąc na polowanie przez pomyłkę zabrał papierosy syna - do południa upolował: niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki..."
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
A dzisiaj na Słonecznej akcja wyprzedzanie/omijanie na przejściu. Na parkingu przy Bitwy o Wał Pomorski ustawiony radiowóz patrzący rejestratorem na przejście na Słonecznej i gotowy do startu Oby częściej takie akcje.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Wreszcie.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Ze strony tarnowskiej policji. Może ktoś z Was był świadkiem.
Kod: Zaznacz cały
Wydział do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie prowadzi czynności w sprawie zdarzenia drogowego jakie miało miejsce w Tarnowie na skrzyżowaniu ulicy Kwiatkowskiego i Czerwonych Klonów.
W dniu 23.02.2016 roku około godziny 6:35 na skrzyżowaniu w rejonie zajezdni autobusowej w Tarnowie-Mościcach doszło do zderzenia autobusu Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tarnowie linii 9 z samochodem dostawczym.
Osoby będące świadkami tej sytuacji proszone są o kontakt pod numer tel. 14 628-1348 lub Dyżurnym KMP w Tarnowie pod numer alarmowy 997 lub 112.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Czyli coś jest nie tak z tym wypadkiem ?
http://tarnow.net.pl/articles/s/i/212485" onclick="window.open(this.href);return false;
http://tarnow.net.pl/articles/s/i/212485" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Prytan
- Posty: 251
- Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
- Lokalizacja: Tarnow
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Moim zdaniem dostawczak, chciał "przelecieć" na czerwonym bo widział, żer pusto. Bo wątpię żeby kierowca autobusu zaryzykował jazdę na czerwonym z pasażerami.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Autobus tak szybko się nie wyzbiera z zajezdni, a żeby stanąć na środku skrzyżowania potrzebuje sporo czasu. Dziwna sytuacja.