Przyszłość Tarnowa

[wejss]

Wszystkim wątpiącym w odbudowę zamku i nie widzącym w tym sensu polecam oglądnąć to: http://www.zamekbobolice.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

A wyglądał tak: https://www.google.pl/search?q=ruiny+za ... CH8QsAQIHQ" onclick="window.open(this.href);return false;

[murks]

Turystów też niby mamy, wg. danych na stronie Informacji Turystycznej to pół miliona rocznie, czyli porównywalnie z Malborkiem... ale taki Toruń na przykład odwiedza po 2 miliony nie mówiąc o Krakowie

Podejrzewam, że większość z tych turystów to turyści jednodniowi. A to nie przekłada się aż tak bardzo na lokalne usługi jak turysta który zostaje na noc, przed snem odwiedzi knajpkę, coś zje itp.
Przy odrobinie samozaparcia taki turysta jednodniowy nie wyda u nas ani grosza. Pochodzi, pospaceruje i jedzie dalej. Jeżeli Tarnów ma stawiać chociaż częściowo na turystykę to pomijając rzeczy oczywiste takie jak ponowne ożywienie Rynku musi znaleźć jakiś pomysł aby turystów zatrzymać tu na noc. Mi niestety żadne sensowne pomysły do głowy nie przychodzą.

Masz rację. Ktoś tu wreszcie mówi do rzeczy.

[Goscinny]

Defekator, zostałeś doceniony. Już nie jesteś, cytuję: "nieudacznikiem i przygłupem" jak reszta tego forum.

[murks]

Defekator, zostałeś doceniony. Już nie jesteś, cytuję: "nieudacznikiem i przygłupem" jak reszta tego forum.

Ponieważ ostatnio jest moda na udostępnianie dokumentów - podaję mój list do Administratora, który wysłałem po zbanowaniu mnie:

"Witam,

Nie życzę sobie więcej takich banów!

Zwracam uwagę, że nasapiła dobra zmiana...

Nie wolno banować użytkownika, który pokazuje skrajną indolencję i głupotę innch użytkowników forum, którzy składają się z nieudaczników i przygłupów, którzy potrafią tylko na wszystko narzekać i krytykować.


Przecież prawie każdy post zawiera kłamstwa wynikające z niewiedzy. Moje kometarze wprowadzą minimalny pierwiastek równowagi prawdy w tym korycie jadu.

Co mam robić, aby nie być zbanowanym - nie pisać dużymi literami? Czy też coś jeszcze? Czy można pisać prawdę i obnażać głupotę innych użytkowników?


Pozostaję z wyrazami szcunku,

MURKS"

Jak widać nie uważamy wszystkich za "nieudaczników i przygłupów", a tylko wybranych, którzy na wszystko narzekają. Nie wszyscy narzekają.
"Przecież prawie każdy post zawiera kłamstwa wynikające z niewiedzy." - piszę PRAWIE, czyli nie wszyscy, ale na pewno wielu. To fakt.

Nie ma się co obrażać, a za to pisać mądre rzeczy...

[Administrator]

"nie wolno"- mocne słowa. A ja wam mówię, że mi wolno i "co mi pan zrobisz"?
Sam udostępniłeś ten dziwny list więc niech inni ocenią i zobaczą, co o nich piszesz. Niech pamiętają, że są nieudacznikami i przygłupami.
Niech widzą, że jedynie TY możesz wprowadzić "minimalny pierwiastek równowagi prawdy".
Czy pisanie "mądrych rzeczy" będzie musiało podlegać waszej ocenie? Każdy post iść do moderacji i wasza grupa będzie decydować czy jego poziom intelektualny jest na tyle wysoki, że może się pojawić?
Znasz takie słowo jak "megalomania"?
I jeszcze piszesz o sobie w liczbie mnogiej - albo to kolejny objaw megalomanii, albo jest u ciebie (u was?) w pracy cała grupka, która pisze te posty. Szef wie o tym?
I tyle ode mnie - a teraz wracamy do tematu.

[murks]

Spoko. Nie gniewam się już na Ciebie, Admi.

[JacLe]

Wszystkim wątpiącym w odbudowę zamku i nie widzącym w tym sensu polecam oglądnąć to: http://www.zamekbobolice.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

A wyglądał tak: https://www.google.pl/search?q=ruiny+za ... CH8QsAQIHQ" onclick="window.open(this.href);return false;

Jestem pod wielkim wrażeniem i podziwiam ideowość, poświęcenie i determinację właściciela oraz umiejętności specjalistów, którzy zamek odbudowali.

Laseccy to rodzina związana z okolicą od pokoleń.
- Dlatego tak bardzo zależy nam na rozwoju naszej gminy i całej Jury - zapewnia pan Jarosław. - Są dni, gdy Bobolice zwiedza 3 tysiące osób. Nie ma dla nich odpowiedniej bazy noclegowej ani gastronomicznej. Według obliczeń angielskich specjalistów, rocznie naszą gminę mogłoby odwiedzać do 300 tysięcy turystów. Tylko trzeba zapewnić im odpowiednie atrakcje. W tej okolicy jest ziemia V i VI klasy. Nie ma żadnego przemysłu i tylko turystyka może być nadzieją na polepszenie bytu mieszkańców.

Osobiście nie wątpię w możliwość odbudowy "naszych ruin", chociaż w porównaniu z Bobolicami są, wydają się, w gorszym stanie, jednak mam wątpliwość co do sensu inwestowania pieniędzy z budżetu miasta biorąc pod uwagę tylko sam wynik ekonomiczny przedsięwzięcia.
Bobolice "odbudował" właściciel ze swoich prywatnych środków.

[murks]

Mądrze mówisz. Należy zrozumieć jedną rzecz: odbudowa zamku NIE JEST lekarstwem na brak turystów, tak jak A4 nie jest lekarstwem na bezrobocie. Tylko rozwijanie różnych inteligentnych specjalizacji naszego regionu w połączeniu z rozwojem infrastruktury, np. komunikacyjnej a także zapleczem edukacyjnym DADZĄ EFEKT SYNERGICZNY w postaci zwiększenia liczby miejsc pracy i ożywienia Tarnowa. Na to trzeba lat. Inaczej trzeba liczyć na podwójną rozbudowę Azotów i stworzenie przez to 5.000 miejsc pracy, a to nie nastąpi raczej... ;-)

[Goscinny]

Czuć tutaj kogoś z UM lub spółek komunalnych: "inteligentne specjalizacje"
A może jakiś konkret - co to są te "inteligentne specjalizacje" - ale konkretnie, jakie - z nazwy. Takie, które można "rozwijać", czyli już są.

[figa]

Podejrzewam, że większość z tych turystów to turyści jednodniowi. A to nie przekłada się aż tak bardzo na lokalne usługi jak turysta który zostaje na noc, przed snem odwiedzi knajpkę, coś zje itp.

Tu się zgadzam. Jako zawodowy przewodnik po Tarnowie, 99% grup, które oprowadzam, to grupy jednodniowe.
Trudno mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Robiłam nawet dla zaprzyjaźnionego biura programy kilkudniowe, jednak nie było zainteresowania ze strony potencjalnych klientów.

[Goscinny]

figa, może teraz jest taki trend, żeby zwiedzać szybko? Taki Kraków zatrzyma na kilka dni turystę, bo lista miejsc do zobaczenia jest imponująca, ale mniejsze miejscowości powinny się cieszyć z tych jednodniowych.
Sam zwiedzając np. Morawy planowałem zwiedzanie średniego miasta na jeden dzień, a małe to 2-3 w dzień można zobaczyć. Wiem, że tam na 100% jest o wiele więcej do zobaczenia, ale jeśli nie jesteś szczególnie zainteresowany danym tematem, to takie jednodniówki są jak najbardziej wystarczające.
Jeden w Luwrze "przeleci" większość wystaw w kilka godzin, drugi w jednej sali będzie pól dnia siedzieć.

[murks]

Czuć tutaj kogoś z UM lub spółek komunalnych: "inteligentne specjalizacje"
A może jakiś konkret - co to są te "inteligentne specjalizacje" - ale konkretnie, jakie - z nazwy. Takie, które można "rozwijać", czyli już są.

Inteligentne specjalizacje to inaczej istniejące specjalizacje w jakieś dziedzinie - mocne strony danego regionu, miasta. Na przykład w Tarnowie to przemysł chemiczny, zbrojeniowy - coś co jest rozwinięte w regionie i można dalej w sposób świadomy wspierać, a one w pewnym sensie żyją własnym życiem i generują dalszy rozwój gospodarczy poprzez współpracę z dostawcami lokalnymi lub poprzez przyciąganie nowych inwestycji czy turystów. Rzeszów - przemysł lotniczy, Zakopane - turystyka górska. Trzeba rozwijać to co już jest, bo stworzenie zupełnie czegoś od nowa jest prawie nie wykonalne.

Na przykład w Krakowie jest ogromne zaplecze uniwersyteckie i teraz znakomicie zaczęły pączkować centra usług wspólnych. Władze Krakowa widzą tą szansę na inteligentną specjalizację w tym kierunku i pomagają, zachęcają kolejnych inwestorów w tej dziedzinie.
http://wyborcza.biz/biznes/1,147584,180 ... rects=true" onclick="window.open(this.href);return false;

Na tym forum wy też szukacie takich specjalizacji chociaż niepotrzebnie tyle jadu wylewacie na około.

Czyli od teraz Panowie - przestajemy narzekać, cieszymy się tym co mamy i zastanawiamy się co każdy z Was może zrobić dla Tarnowa!

[Goscinny]

My nie chcemy, żeby nasza kasa poszła na piękny, drogi kompleks budynków na Kapłanówce w którym nie wiadomo co ma być - urzędnicy nie potrafią powiedzieć nic konkretnego, operują wyłącznie ogólnikami z których nic nie wynika.

[murks]

My nie chcemy, żeby nasza kasa poszła na piękny, drogi kompleks budynków na Kapłanówce w którym nie wiadomo co ma być - urzędnicy nie potrafią powiedzieć nic konkretnego, operują wyłącznie ogólnikami z których nic nie wynika.

A co ma być na Kapłanówce? Miało być za Ścigały, a teraz co ma być?

[defekator]

Tu się zgadzam. Jako zawodowy przewodnik po Tarnowie, 99% grup, które oprowadzam, to grupy jednodniowe.
Trudno mi powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Robiłam nawet dla zaprzyjaźnionego biura programy kilkudniowe, jednak nie było zainteresowania ze strony potencjalnych klientów.

Po prostu w Tarnowie nie ma za bardzo co robić przez dwa dni. Wszystkie ciekawe rzeczy można spokojnie zaliczyć w ciągu jednego dnia a to co ewentualnie zostanie nie jest warte wydania pieniędzy na nocleg. Oczywiście pewnie dla specjalisty lub pasjonaty interesującego się konkretnym zagadnieniem byłoby co robić przez tydzień albo i dłużej, ale turysta to odbiorca masowy który nie będzie się wgłębiał w szczegóły i wystarczy mu, że przyjdzie, zobaczy, zrobi kilka fotek i leci dalej.
Gdyby Rynek działał prężnie jako centrum niewyszukanej piwnej rozrywki, chociażby tak jak kilka lat temu być może przy umiejętnej promocji dało by się sprzedać jakiś produkt dwudniowy, zwłaszcza w miesiącach letnich, kusząc miłym urokliwym wieczorem przy kuflu piwa wśród renesansowych kamienic. Ale niestety w ostatnich latach coraz częściej na Rynku nie jest ani miło ani urokliwie