Inwestycje w miescie

[wejss]

Ale specustawa reguluje wywłaszczenie tylko w sytuacjach uzasadnionych. Nie wymądrzam się, tylko dopytuję z ciekawości.

Nie uważasz, że w tym przypadku jest sytuacja uzasadniona? 20 lat ruiny to chyba mówi samo za siebie.

[Jan Kowalski]

A to miejsce nie jest uzasadnione? Zwiększenie dostępności południowej strony torów, porządne przebicie w stronę Tuchowa - same ważne rzeczy, i nie jest to ironia.

Ja nie kwestionuję, że fajnie byłoby coś tam zmienić. Ale czy uzasadnione jest wywłaszczenie tak dużego terenu pod drogę, zwłaszcza, że obok jest ulica Bandrowskiego, która ma możliwość poszerzenia. Przebicia na Tuchów nie ma, bo pod torami się nic nie zmieści, a estakady nie ma nawet w planach. No i ostatnia rzecz. Prezydent proponuje konkurs na koncepcję zagospodarowania terenu, a to nie dotyczy drogi, ale i innych pomysłów. Na przykład czy plac zabaw wpisuje się w prawo do wywłaszczenia?

@weiss Pytasz czy nie uważasz, że w tym przypadku jest sytuacja uzasadniona? Nie jestem przekonany czy samo to, że od 20 lat teren jest w ruinie może być argumentem. Podkreślam, że ja nie jestem przeciwnikiem żeby coś zrobić. Interesuje mnie, czy to ma podstawy prawne.

[Rodowity]

miasto ogłosilo przetarg na plany zagospodarowania prywatnego terenu, który usytuowany jest w samym centrum miasta, lokalizacja idealna, nie wiem jakim cudem tam nic nie powstało jeszcze, ale wracajmy do planu zagospodarowania "cudzego". Jacyś architekci, myśliciele, wymyśla jakąs galerie, dwa domy, na krzyż, albo same "nowoczesne" dziwadła, przedstawią to na jakiś wizualizacjach z śmiesznymi ludzikiami i samochodzikami, na których nie zabraknie zabytkowego komina klasy zero, kase wezmą i miasto pocieszy sie wizualizacją, a sytuacja i tak nie zmieni sie. eh

[Trishelle]

Chodzi o plan dla południowej części miasta, nie tylko Owintaru z tego co się orientuję. I tak domyślam się, że całe przedsięwzięcie stanie na ładnych wizualizacjach, no ale zawsze jest to jakiś punkt odniesienia i popatrzenie na teren świeżym okiem. Po pierwsze wiadomo, że na prywatnym terenie nie powstanie nic, co inwestorowi nie przynosiłoby zysku, po drugie nie można pozwolić na pełną galeryzację centrum, gdyż standardowe CH w tym miejscu wyssie życie z tamtej okolicy, a jak wiadomo ten model inwestycyjny jest mocno starzejący się, więc wystarczy, że typowe CH są oddalone od centrum i niech tam pozostaną. Niech w razie czego miasto pozwoli na ich rozbudowę (przy odpowiednich kryteriach) tak, aby nie było już popytu na nowe formaty. Co w takim razie zrobić, żeby zadowolić wszystkich i były zyski? To jest główny problem. Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby wzięcie wzorców z Wzorcowni we Włocławku, czy Manufaktury w Łodzi z tym, że nie byłoby typowego centrum handlowego, a kilka budynków z parterem dostępnym od poziomu ulicy z przeznaczeniem handlowo-usługowym. Piętra natomiast mogłyby pełnić różne funkcje tj.: mieszkaniowe, komercyjne (np. biurowe) oraz rozrywkowe (np. kręgielnia, kluby). Nie wiem jak wygląda podział działek dokładnie, ale proponowałabym, aby linia zabudowy przechodziła przy chodnikach, a pośrodku powstał plac, domknięty od strony boiska Tarnovii i Plant, innymi budynkami. Oczywiście pomiędzy budynkami stworzyłabym przerwę w taki sposób, aby powstały szerokie aleje piesze. Pierwszeństwo wywłaszczenia pod drogę, wykorzystałabym jako budowę oddzielnego buspassa, który służyłby jako centrum przesiadkowe.

[wejss]

Cały ten plac zaorać, wyrównać i postawić na nim budynki-hale a w nich zrobić tarnowski oktoberfest. Impreza o randze ogólnopolskiej. To by było fajne

[Mistyczny]

Najpierw trzeba się zastanowić gdzie to przebicie do Tuchowskiej miałoby przejść przez tory. Dopiero później można pomyśleć nad śladem nowej drogi i wtedy planować całość. Wiem że planowanie przestrzeni w odniesieniu do drogi jest nienajlepsze ale nie zapominajmy, że to na budowie ulicy ma się opierać całe założenie (wywłaszczanie). Trishelle bardzo dobry pomysł z jezdnią dla autobusów, jest pretekst do budowy ulicy, nie pakujemy samochodów w nową przestrzeń a i Unia będzie szczęśliwa i da kasę na transport zbiorowy. Jeśli ta ulica zaczynałaby się na skrzyżowaniu Krakowska-Narutowicza-Szkotnik to wraca stary pomysł ronda dwupoziomowego, nie wyobrażam sobie włączenia kolejnego wlotu do tego skrzyżowania.

[gushman]

Cały ten plac zaorać, wyrównać i postawić na nim budynki-hale a w nich zrobić tarnowski oktoberfest. Impreza o randze ogólnopolskiej. To by było fajne

Ochlejstwo i wyżerka to raczej bliżej wyborów samorządowych by przeszły.

[LaRg]

miasto ogłosilo przetarg na plany zagospodarowania prywatnego terenu

Ciekawe prawda ?

nie wiem jakim cudem tam nic nie powstało jeszcze

odpowiedź? nowy wątek?
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/ ... komentarze" onclick="window.open(this.href);return false;

• 02.10.15, 11:52:52
Udają, że nie wiedzą? Powtórka dezinformacji jak z Saargummi?

Bzdury. Znowu bzdury. Klaster już rok temu dopiął ten temat.
Wystarczy zapytać HSN o negocjacje w TKP z udziałem RankProgress i Kaufland.
Tylko wtedy, komuś bardzo zależało na tym - by to się nie udało ...

Plotki korytarzowe póki co w UM donoszą, że w poniedziałek po południu zanosi się na małą sensację w TKP.
Zobaczymy

[Jan Kowalski]

Plotki korytarzowe póki co w UM donoszą, że w poniedziałek po południu zanosi się na małą sensację w TKP.
Zobaczymy

Coś wyszło?

[Mr Greenback]

http://www.radiokrakow.pl/gospodarka/ta ... myslowego/" onclick="window.open(this.href);return false;

Jak dowiedziało się Radio Kraków, po wczorajszych rozmowach z kandydatami, którzy stanęli do konkursu na prezesa tej ważnej miejskiej spółki, wybrano jedną osobę. Komisja konkursowa uznała, że najlepsza po rozmowach kwalifikacyjnych jest Magdalena Gadecka-Bukało. Pani Magdalena to młoda tarnowianka. Ma 35 lat i pracuje w bankowości.

Magdalena Gadecka-Bukało to młoda tarnowianka, pracuje w bankowości...Pięknie brzmi. Ale czy to osoba spoza układu? Jak pamiętam to komendant Strazy Miejskiej Krzysztof Tomasik nosił razem z nią ulotki dla Unii Wolności, ugrupowania z którego prezydentem w swej I kadencji był Roman Ciepiela. Ale zbieg okoliczności.
Jedyne co mogę potwierdzić to fakt, ze jest to osoba pracowita i sprzedaż leasingu w BZ WBK szła jej dosyć dobrze. Jakie ma doświadczenie w czymś takim jak klaster? Zerowe. Ale ma poparcie góry więc będzie miała łatwiej....
Powodzenia.

[bpeor]

http://www.goldenline.pl/magdalena-gadecka-bukalo/

[defekator]

http://www.radiokrakow.pl/gospodarka/ta ... myslowego/
Ale czy to osoba spoza układu?

Całkiem możliwe, że z jest z "układu" Tarnów jest na tyle mały, że każdy na nieco lepszym stanowisku będzie w końcu z "układu" - ale zawsze to jakaś nowa twarz a nie stary i zasłużony którego po spieprzeniu wszystkich spraw na poprzednim stanowisku zarządzającym wsadza się na nowe. Młody wiek może być także zaletą - jest szansa na myślenie inne niż u "doświadczonych" dziadów ukształtowanych przez PRL.

[Jan Kowalski]

I ta pani spełniła te wszystkie warunki:
co najmniej pięcioletni staż pracy,
biegła znajomość języka obcego, preferowane będą osoby o znajomości dwóch języków obcych, w tym języka angielskiego,
doświadczenie w zarządzaniu przedsiębiorstwem,
znajomość przepisów dotyczących obrotu nieruchomościami i ich zarządzania oraz procesów inwestycyjnych,

[defekator]

Nie są to jakieś wygórowane warunki - co mnie zresztą zdziwiło bo sądziłem, że na takie stanowisko wymagać będą więcej.

[Jan Kowalski]

Za te pieniądze można było wymagać więcej. Zastanawia mnie zwłaszcza ten punkt o doświadczeniu w zarządzaniu przedsiębiorstwem, bo przeczytałem, że "ma doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności", a własna działalność to niekoniecznie przedsiębiorstwo.

Ze strony RDN:

Pani Magdalena jest bankowcem, ma duże doświadczenie jeśli chodzi o leasing i przeszła staże na uczelniach zagranicznych – dodaje Piotr Augustyński. Magdalena Gadecka Bukało była również menadżerem regionalnym ds. agrobiznesu w Banku Zachodnim WBK.
Był to już drugi konkurs na prezesa spółki. Pierwszy zakończył się fiaskiem, ponieważ w zgłoszenia kandydatów nie spełniały wszystkich warunków.