Uchodźcy z Syrii w Tarnowie

[maup]

rozdamy im ulotki. z jednej strony będzie politycznie poprawna prośba o powstrzymanie się przed dalszą podróżą a z drugiej kupon rabatowy na Sindbada.

[opornik]

Może ktoś tak na szybko zapytać kogoś z magistratu czy planuje się w Tarnowie otwarcie obozu dla uchodźców? Jeśli tak to gdzie?

No to pojechałeś po bandzie z tym obozem.
A może partia której jesteś zwolennikiem ma już jakieś pomysły o których słyszałeś w rozmowach zakulisowych i wykonanych telefonach? Podziel się tymi informacjami bo zaniepokojony jestem powstaniem obozów w Tarnowie.

[ad2222]

opornik: przejedź się do Traiskirchen (k/Wiednia) - tam taki obóz stoi już 50 lat, gościł też m.in. Polaków w latach 80-tych. Wtedy te obozy były cacy, a teraz wszyscy są przerażeni. aaa, bo to nie my do nich, tylko oni do nas przyjeżdżają...

[psychoultras]

Widzę że niektórzy mają niezłą bekę z mojego pytania. Pytam bo mam sygnały że urzędnicy wojewody sprawdzają potencjalne lokalizacje obozów dla imigrantów. Może to standardowa procedura, a może nie.

[green123]

Dla mnie to właśnie też to do śmiechu nie jest. Wszystko jest możliwe. A, że w większości imigranci czy uchodźcy będą trafiać do miast, może się okazać, że np. do tarnowa trafi około 500 osób. Bo według unii europejskiej trzeba im znaleźć dom i pracę. Jak będą mieszkać na wsi, ich dojazd do miejsca pracy może być według unii europejskiej utrudniony. W polsce jest około 10000 romów i jest z nimi problem. Teraz dojdzie 11000 imigrantów muzułmański i dopiero będzie problem . Nie zdziwię się, gdy imigrantów dadzą do Krzyża. Wszystko co złe dla mieszkańców, w tarnowie zawsze lądowało do krzyża. Śmietnisko, autostrada. Obym się mylił. Według mnie obozy powinny być robione tam gdzie mało kto mieszka np. koło białystoku. A jeżeli nawet i 100 osób wprowadzimy do Tarnowa, nieważne gdzie do bloków, czy gdzieś na wieś pojawią się od razu konflikty na tle rasowym. Dlatego jestem za niesprowadzanie do polski imigrantów. 85% Polski ich nie chcę, jednak tvn24 pokazuję dramatyczne filmiki, które tak naprawdę są propagandowe, bo przeważa płeć męska 85%, a kobiet z dziećmi jest 15%. A według tvn przeważają rodziny z dziećmi. Na facebooku Polacy przeciwko Imigrantom ma 150 tysięcy polubień, a druga strona od kilkunastu dni stoi na poziomie 50 tysięcy.

[Kirk]

green123, jeśli już się okaże, że musimy ich przyjąć i jakąś tam liczbę uchodźców przyjmiemy, to nie wiem czy dobrym pomysłem będzie skupianie ich w grupach na jakichś odludziach, porobią się getta i będzie to wyglądało jak osady romskie typu ta koło Łącka itp. O ile sceptycznie podchodzę do polityki Kościoła, tak ten pomysł mówiący o zasiedlaniu jednej rodziny w każdej parafii wydaje się być bardziej sensowny. Wydaje mi się, że prędzej taka rodzina czy dwie zintegruje w jakiejś małej miejscowości niż jakaś setka na obrzeżach miasta czy z dala od cywilizacji.

[LordRuthwen]

Tadaaaaam: http://fakty.interia.pl/polska/news-pol ... Id,1881595" onclick="window.open(this.href);return false;

[Jan Kowalski]

O ile sceptycznie podchodzę do polityki Kościoła, tak ten pomysł mówiący o zasiedlaniu jednej rodziny w każdej parafii wydaje się być bardziej sensowny. .

Pytanie tylko ile tych rodzin jest. Ja w każdej relacji widzę młodych mężczyzn i jakiś odsetek kobiet i dzieci.

[Kirk]

O ile sceptycznie podchodzę do polityki Kościoła, tak ten pomysł mówiący o zasiedlaniu jednej rodziny w każdej parafii wydaje się być bardziej sensowny. .

Pytanie tylko ile tych rodzin jest. Ja w każdej relacji widzę młodych mężczyzn i jakiś odsetek kobiet i dzieci.

Ano właśnie, bo TV funduje nam obrazki uchodźców, którzy wypowiadają się jak bardzo dziękują europejczykom, uściski wobec służb porządkowych, a z kolei w internecie pełno różnych nagrań jak uchodźcy - delikatnie mówiąc - gardzą pomocą doraźną typu woda itp. i rozrzucają to na tory albo kładą się z kobietami i dziećmi na tych torach. Sam nie wiem, ale obawiam się inwazji tej kultury u nas, chociażby ze względu na ich sposób traktowania kobiet w tej kulturze, pytanie czy kobiety z Europy będą traktować inaczej?

[kato]

W sobotę widziałem, jak ze stacji benzynowej Horgosz (Serbia) do granicy wyruszyła grupa uchodźców. Dzieci nie widziałem. Fakt, że było ich ~50 osób.

[defekator]

W sobotę widziałem, jak ze stacji benzynowej Horgosz (Serbia) do granicy wyruszyła grupa uchodźców. Dzieci nie widziałem. Fakt, że było ich ~50 osób.

Koszt opłacenia przemytnika ludzi jest dość duży i często całych rodzin nie stać na jego opłacenie. Stąd podobno często wysyłają największego i najsilniejszego z zadaniem zahaczenia się w EU, dostania azylu a potem w oparciu o dyrektywę o łączeniu rodzin próby ściągnięcia reszty. Należy mieć to na uwadze odnośnie określania ich docelowej liczby.

Ogólnie w tej sprawie mam dość mieszane uczucia. Dwa, trzy lub cztery tysiące osób w ciągu tak jak zakładano dwóch lat Polska mogłaby przyjąć - rozpłynęli by się bez większego śladu. Większe liczby będą już problemem chociażby przez wymogi zapewnia uchodźcom pracy, mieszkania itp. Po prostu nie będziemy w stanie temu sprostać. I co potem, co zrobimy z tymi ludźmi jak przyjdzie zima, gdzie ich zakwaterujemy? Dodatkowo zupełnie nie rozumiem tych wymagań odnośnie warunków jakie trzeba im zapewnić - jak już przyjeżdżają dać co najwyżej jakiś pakiet na start (powiedzmy pierwsze dwa tygodnie) zmusić do uczęszczania na zajęcia z języka polskiego a potem niech sobie radzą sami albo szukają szczęścia gdzie indziej. Dodatkowo całe te działania wydają się zwalczaniem skutków a nie źródła problemu i doprowadzą co najwyżej do zwiększenia fali imigracji.. Widać całkowity brak pomysłu jak rozwiązać ten problem.

Drażni mnie też poziom debaty na ten temat. Z jednej strony bezrefleksyjny entuzjazm na zasadzie trzeba pomóc ludziom w potrzebie z drugiej równie bezrefleksyjna histeria jakiej dawno nie widziałem z pod znaku "Polska dla Polaków, głodujących polskich dzieci i zagrożenia islamizacją kraju". A w ogóle nie ma racjonalnej analizy realnych zagrożeń (które owszem występują), analizy naszych możliwości, czy też nawet konkretnych danych jak ta pomoc miała by z naszej strony wyglądać, jak realnie utrzymać tych ludzi których przyjmiemy w kraju (co łatwe nie będzie bo Niemcy blisko a granice otwarte) i ile to wszystko będzie kosztować. Nawet jak media o tym piszą to albo tonie entuzjazmu i frazesów o pomocy albo w tonie narodowo-histerycznym. A i kampania wyborcza nie sprzyja niestety rozsądkowi w tej sprawie

Jedyny pozytyw jaki w tym wszystkim widzę to postawa pani Kopacz, o której pierwszy chyba raz mogę napisać coś dobrego. Sprytnie lawiruje pomiędzy interesami różnych państw Unii z jednej strony mówiąc, że oczywiście uchodźców trzeba przyjąć, solidarność ukazać itp a z drugiej zaznaczając, że tak za bardzo to my jednak tych uchodźców przyjmować nie będziemy. Chyba najlepsze co można obecnie w tej sytuacji zrobić - unikać konkretnych zobowiązań, minimalizować liczbę ludzi których musimy przyjąć i czekać na rozwój sytuacji pozwalając odwalić czarną robotę rządom Węgier, Czech i Słowacji.

[Kirk]

Dzisiaj w wiadomościach na RMF była rozmowa reportera z jednym z uchodźców i padło pytanie czy chcą do Polski, wyszło na to, że nasz kraj z niczym im się nie kojarzy, nic o nas nie wiedzą, a ich celem są Niemcy, bo im tak znajomi mówili, że to jest kraj super rozwinięty ze świetnie działającą gospodarką. Wniosek jest prosty aczkolwiek naiwny: niech sami decydują gdzie chcą się zatrzymać.

[defekator]

Dzisiaj w wiadomościach na RMF była rozmowa reportera z jednym z uchodźców i padło pytanie czy chcą do Polski, wyszło na to, że nasz kraj z niczym im się nie kojarzy, nic o nas nie wiedzą, a ich celem są Niemcy, bo im tak znajomi mówili, że to jest kraj super rozwinięty ze świetnie działającą gospodarką. Wniosek jest prosty aczkolwiek naiwny: niech sami decydują gdzie chcą się zatrzymać.

Ale jak zerkną na mapę i zobaczą, że jesteśmy zaraz obok Niemiec to może już będą chcieli zatrzymać się (choć przez chwilę) u nas

[Kirk]

Jak jednego dnia ktoś im da po ryju, a drugiego ktoś im coś ukradnie, to nawet na zwiedzanie naszego kraju nie będą mieli ochoty.

[wejss]

Jak jednego dnia ktoś im da po ryju, a drugiego ktoś im coś ukradnie, to nawet na zwiedzanie naszego kraju nie będą mieli ochoty.

Niestety wszystko wskazuje na to, że to oni będą nam dawać po ryju i nam z góry narzucać swój styl życia. My jak im damy po ryju to pójdziemy siedzieć. Oni jak nam dadzą po ryju to będzie to w obronie własnej przed agresywną większością polską.