Pomysły na promocje Tarnowa

[Dorota1975]

Monia, nie musisz udowadniać, że nie jesteś wielbłądem... wystarczy, iż udowodnisz swoje kompetencje w zakresie języka angielskiego... Kursy, certyfikaty, studia, to Twój język ojczysty? Tej prośby Druida nie zauważyłaś?

[Marcin Zaród]

Moniu, najwyraźniej pisałaś swój post jednocześnie z moim... przeczytaj proszę jeszcze raz to co masz o 1 post wyżej od swojego i... czekam na odpowiedź...

Zgadzam się, że "z każdym wyrażeniem na siłę możemy zrobić cuda'...

natomiast my żadnych cudów nie robimy ani z "Polish hot spot" ani z "heat of Tarnów"... podajemy dziesiątki PIERWSZYCH stron na googlu, które te wyrażenia zawierają, cytowałem moją rozmowę z dalekim kuzynem z USA (native speaker), który zareagował jednoznacznie, KUba cytował listy, który sam dostawał... czego Ci jeszcze trzeba?

jeśli ktokolwiek chciał zrobić cudo z tymi wyrażeniami, to chyba ich twórcy, którzy wbrew istniejącym konotacjom chcieli im nadać swoje! to tak jakby Anglik reklamujący swoje miasto użył w reklamie skierowanej do Polaków wyrażenia "Punkt zapalny Anglii", a potem tłumaczył, że w sumie to chodziło mu o najcieplejsze miasto w Anglii... Hasło reklamowe powinno bronić się samo bez dodatkowych wyjaśnień...

[ad2222]

Jesli chodzi o te nieszczesną próbe zaistanienia Pana Kwaśnego

Pani Moniko, Radny Kwaśny nie musi podejmować prób zaistnienia na siłę - on od początku kadencji ciężko pracuje, co widać na każdej sesji, nie tylko w roku wyborczym - od początku kadencji. Korzysta też z tego forum jako swego rodzaju platformy komunikacyjnej z tarnowianami - swoimi wyborcami. Widzę i słyszę na kolejnych sesjach, że często cytuje nawet posty z zapytaniami i propozycjami z forum. Więc to trochę chybiony atak.

[Goscinny]

Monia powiem krótko. Albo odpowiedz na pytania dot. TWOJEJ znajomości j. angielskiego, certyfikatów, tłumaczeń które dokonałaś, albo po prostu nic nie mów, bo z każdą wypowiedzią pogrążasz się coraz bardziej.
No i czekamy na TWOJE wyjaśnienie dot. angielskich wersji hasła reklamowego Tarnowa.

[Keleos]

Bez takich żartów proszę. To jest niesmaczne.

No właśnie, Gushman! Ona ma dopiero 15 lat...

Trzeba pamiętać, że hasło reklamowe w języku angielskim ma zostać odczytane pozytywnie przez CAŁY świat, w związku z tym nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek inne skojarzenia niż te, które są zamierzone.

Tak jak CIPA (Children's Internet Protection Act) - piękny akronim pewnej ustawy mającej zapewnić dzieciom ochronę w Internecie... żadnych innych skojarzeń niż zamierzone, co?

[Jakub Kwaśny]

Jednym słowem - Tarnów widać i nie ma wątpliwości że dział promocji pracuje dobrze. Powiem wiecej podoba mi się przyjęta strategia promocji i obecności naszego miasta na zewnątrz.
.

ze strony www.kubakwasny.pl :

"Zwróciłem uwagę na fakt, iż Tarnów promocyjnie - jest widoczny, jest agresywnie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) widoczny w mediach ogólnopolskich i regionalnych. Tak dobrze w promocji miasta nie było od 20 lat! Liczba audycji radiowych, telewizyjnych, realizacji medialnych z Tarnowa jest imponująca. Promujemy się na każdym polu! W Tarnowie odbywają się imprezy sportowe i kulturalne o znaczeniu ogólnopolskim, a nawet międzynarodowym. Niemniej jednak zwróciłem również uwagę na fakt związany z tłumaczeniami sloganów reklamowych miasta Tarnowa na język angielski."

Użytkownik Monia, ktokolwiek to jest, bo widzę konto założone głównie do celów politycznych, nie wykazał się minimum staranności by przeczytać i zobaczyć o czym mowa. Wątek ten dosyć obszernie traktuje o skojarzeniach z naszymi hasłami reklamowymi, podparty jest nie moją wiedzą, ale wiedzą TŁUMACZY, ANGLISTÓW, NATIVE SPIKERÓW, tego ów użytkownik nie doczytał.

[Marcin Zaród]

widzę, że Monia się pojawiła/pojawił? i znikła...

natomiast na www.intarnet.pl jest artykuł o interpelacji - http://www.intarnet.pl/www1.atlas.okay. ... l&id=15893

i dyskusja poniżej... ale to już poziom onetu... brr

[defekator]

A może i u nas dało by się zorganizować coś takiego jak zrobili w Poznaniu.
Poznań za pół ceny
Do obchodów "urodzin" miasta włączyć tego już się pewnie nie da ale na następny rok coś takiego dało by się może przygotować.

[Szybszy]

Jakiś czas temu (chyba kilka lat temu), spotkałem się z pomysłem (czy też i sam podobny wymyśliłem), dotyczącym stworzenia strony internetowej (informacyjno-turystycznej) skupionej na turystach z Izraela oraz dla Żydów z całego świata, którzy przyjeżdżają do Polski w celach turystyczno-historyczno-rodzinnych, odwiedzając miejsca związane ze swoim narodem.

Czy ktoś wiem może, czy powstał już podobny projekt, lub może powstaje?

Wiem, że jest strona ze starymi zdjęciami pochodzącymi z czasów wojny lub wcześniej, o tematyce żydowskiej, ale nie wpadł mi jeszcze w oko spersonalizowany portal/strona skierowana przede wszystkim do turystów z tego wąskiego zakresu.

PS. A przy okazji jak już piszę, to przedostatnia wersja strony Tarnow.pl, przed tą, która jest obecnie, podobała mi się znacznie bardziej. Czy ktoś wie dlaczego została zmieniona? Ta jest wydaje mi się mniej funkcjonalna, chociaż optycznie to zapewne kwestia przyzwyczajenia.

Pamiętam jeszcze stronę z początku lat 2000-nych. Też była całkiem atrakcyjna graficznie. Chociaż nie ustrzegła się błędów, choćby w księdze gości, gdzie boty potrafiły spamować wielokrotnie.

W każdym razie, chodzi mi o to, jeżeli chodzi o promocję miasta w tych czasach, strona internetowa i jej wygląd i wrażenie, to cały czas numer jeden, gdy promuje się globalnie.

Obecna strona jest funkcjonalna i czytelna, ale wydaje mi się, że ogólne wrażenie, jakie czyni i graficznie, jako całokształt, zrobiono krok w tył.

[Mr Greenback]

http://pb.pl/a/2010/05/10/74_mln_zl_na_ ... emyslowego to są najlepsze pomysły na promocje Tarnowa. Solidne podstawy pod rozwój miasta. A nie dyskusja czy hot spot to miejsce dla dziwek , dealerów czy nazwa Tarnowa.

[Dawid D]

Uważam, że dobrym sposobem promowania Tarnowa, byłoby ustawianie tablic - bilbordów związanych z Tarnowem jeszcze kawałek przed wjazdami do miasta (np. od strony Brzeska już przed Zgłobicami). Jedna tablica "Tarnów - Polski Biegun Ciepła" wciśnięty w krzakach, na rozjeździe Centrum / Obwodnica, nie daje chyba dużych rezultatów.

PS. Ciekawe, że da się dać informację (dużą tablicę) przed zjazdem z obwodnicy na ul. Tuchowską promującą Sanktuarium w Tuchowie, a o ani jednym zabytku w Tarnowie ani słychu, ani dychu

[Keleos]

W Niemczech postawmy tablicę: "Tarnów - to nas mordowaliście pierwszych. Zapraszamy!"
W Krakowie, Poznaniu czy Warszawie tablice: "Unia Tarnów - my też chcielibyśmy być w Ekstraklasie : ("

W miastach, gdzie będzie Euro2010 tablice ze stadionem Unii w tle i duży napis: "Jak dorosnę, to też będę taki duży jak Wy, chłopaki!"

Wg mnie podejście do promocji z humorem to jedyny sposób zainteresowania szerszej publiki.

Oczywiście banner w Niemczech to bardzo niesmaczny czarny humor, więc nie traktujcie go poważnie ; )

[Marcin Zaród]

A ja w dalszym ciągu utrzymuję, że hasło "biegun ciepła" nie przekazuje żadnego zaproszenia i nie reklamuje miasta, ale brzmi fizyczno-geograficznie. Dla temperatury nikt miasta nie zwiedza.... Że niby co, kąpać się tu ma czy co? Gdzie ta plaża pytam?

Ta tablica reklamowa z pingwinem czy innym maskonurem siedzącym na tablicy też niewypał... Już się chyba lepiej reklamować bliskością Zalipia...

Nawet to hasło "miasto trzech kultur" brzmi już bardziej interesująco dla turysty. Bo przecież to TURYSTÓW mamy zachęcać do zwiedzania, no nie? Na przykład jak się jest we Lwowie, to jedną z atrakcji jest właśnie połączenie kultury polskiej, ormiańskiej, żydowskiej i ukraińskiej.

[Dawid D]

hmm to prawda, że te tablice powinny być bardziej wymowne
Chodzi mi tylko o to, by były one bardziej widoczne...

[gushman]

Ale hasło, że w Tarnowie jest najcieplej dużo łatwiej zapada w pamięć niż wielokulturowość, która i tak raczej pozostaje tylko hasłem. Poza tym człowiek z natury jest ciepłolubny, więc skojarzenie jest jak najbardziej pozytywne i tego trzymałbym się konsekwentnie.