tarnowskie MPK
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
http://ted.europa.eu/udl?uri=TED:NOTICE ... HTML&src=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
http://www.transport-publiczny.pl/wiado ... 50190.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Kilka pierwszych otokarów już ma norme spalin Euro 4 przyjechali Niemcy, popodpinali komputery, testowali i doszli do wniosku, żę Euro 5 nie da rady. Silniki firmy Deutz stosowane w tej technolgi do koparek nie dają rady w mieście Wszystkie Otokoray mają mieć zmienione EURO 4. Rewelacja !!!!!! Ogólnie Otokary to jest już złom do potęgi entej. Najwięcej ma przejechane 603 coś ponad 250 tyś. a reszta mniej bo więcej stało niż jeździło. BADZIEWIE JAKIEGO ŚWIAT NIE WIDZIAŁ. Cały czas warsztat i przeróbki. Klimatyzacje padają na potęgę.Tańszy zakup juz okazuje się droższy.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Przecież już dawno pisaliśmy, w tym ja, że ten turecki eksperyment okaże się dla MPK bardzo kosztowny. A to dopiero początek. Z wiekiem autobusów problem będzie narastał.
Jechałem ostatnio jednym z Otokarów w te upały - niestety klimatyzacja pełniła raczej rolę wentylacji - było duszno i gorąco, efekt chłodzenia praktycznie żaden.
Berliety potrafiły przejechać ponad 2 mln km i jeździły, a niektóre z tych turków mogą miliona nie doczekać. Zamiast w końcu puścić Solarisa czy EvoBusa (Mercedes) to eksperymentują.
Kto bogatemu zabroni? A rozsądny problemu nie widzi.
Jechałem ostatnio jednym z Otokarów w te upały - niestety klimatyzacja pełniła raczej rolę wentylacji - było duszno i gorąco, efekt chłodzenia praktycznie żaden.
Berliety potrafiły przejechać ponad 2 mln km i jeździły, a niektóre z tych turków mogą miliona nie doczekać. Zamiast w końcu puścić Solarisa czy EvoBusa (Mercedes) to eksperymentują.
Kto bogatemu zabroni? A rozsądny problemu nie widzi.
Zapraszam na Internetową Stację Meteo Tarnowiec - meteo.tarnowiec.prv.pl
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Czy orientuje się ktoś jak wygląda sytuacja z przetargiem na obsługę lubi??
Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
To chyba wiadome, że MPK Tarnów
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Jak MPK zamierza dotrzymac rozkladu jazdy w zwiazku z planowanymi wahadlami na Gumniskiej ,Narutowicza czy mega korkow na Krakowskiej ?
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Jest chyba zapis na każdym rozkładzie o utrudnieniach w ruchu...
^
^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!
Bo łączność musi być pewna!
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Może pożyczą helikopter z republiki roleskiejKulfon pisze:Jak MPK zamierza dotrzymac rozkladu jazdy w zwiazku z planowanymi wahadlami na Gumniskiej ,Narutowicza czy mega korkow na Krakowskiej ?
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Nie ma co narzekać w Tarnowie na MPK. W piątek w Łodzi pierwszy raz wsiadłem do autobusu. Miałem całą trasę do przejechania czyli 33 przystanki. Przy 8 przystanku było już 30 minut a na końcowym dokładnie 107 minut opóźnienia w stosunku do rozkładu. Ponoc od dwóch lat w Łodzi to tylko autobusy nocne jeżdżą rozkładowo :-) :-)
Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Czy włączenie ogrzewania w aubusie to decyzja kierowcy czy oni maja z góry narzucone grzejemy/nie grzejemy? Wydaje mi się, że pogoda, którą mamy za oknem jest wystrczająca żeby ogrzewanie włączyć. Tymczasem jadę jak eskimos, ręce skostniałe, para z ust. I tak się zastanawiam komu było ciepło: kierowcy czy dyrektorowi w biurze...
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
To zależy od wielu czynników:PrzemczaN pisze:Czy włączenie ogrzewania w aubusie to decyzja kierowcy czy oni maja z góry narzucone grzejemy/nie grzejemy? Wydaje mi się, że pogoda, którą mamy za oknem jest wystrczająca żeby ogrzewanie włączyć. Tymczasem jadę jak eskimos, ręce skostniałe, para z ust. I tak się zastanawiam komu było ciepło: kierowcy czy dyrektorowi w biurze...
1. jakim autobusem jedziesz?
- Jelcz PR110 - jak są nagrzewnice sprawne, to powinno być ciepło
- Jelcz 120M - jak nagrzewnice są sprawne, to powinny sobie poradzić w warunkach -3 - +5 st.C
- Volvo B10M - autobus na skandynawskie zimy
- MAN NL222 - choćby nie wiem co, to szału w nich nie ma
- Otokary - są w miarę nowe, to i grzać powinny
- Mercedes - powinno być lepiej niż w MANach
- Solbus - powinno być OK
2. Czy kierowca ma dobry humor
- tak - może się zlituje nad pasażerami
- nie - czemu inni mają mieć lepiej niż on
To tak żartobliwie, ale część tarnowskich autobusów ma mało wydajne ogrzewanie, bywa też, że kierowca po prostu zapomni włączyć ogrzewania.
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Autobusami jeżdżę sporo. I wiem że dziś na pewno nie było grzania. Żadnego. Ani rano ani po południu. Jechałem jakimś starym jelczem ale jak siedziałem kolo dmuchawy to bym cokolwiek czuł jaka by ona nie była. Może zepsute... następnym razem zapytam jeszcze kierowcę. Chociaż mam nadzieje ze juz takiej sytuacji nie będzie.
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
Heh, z tą nadzieją to ja bym tak nie szalał Pamiętaj, że kierowcy dostają premie za oszczędności na paliwie.PrzemczaN pisze: Chociaż mam nadzieje ze juz takiej sytuacji nie będzie.
Re: MPK - naraża życie pasażerów?
W rzeźni przecież z zasady ma być zimnofaleQ pisze:Heh, z tą nadzieją to ja bym tak nie szalał Pamiętaj, że kierowcy dostają premie za oszczędności na paliwie.PrzemczaN pisze: Chociaż mam nadzieje ze juz takiej sytuacji nie będzie.