Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Zgadzam się z panami dropszot i karamba.
Z tym, że niestety zatrzymanie się przed przejściem w celu przepuszczenia pieszego czy rowerzysty dość często powoduje wyłączenie myślenia u tych próbujących na to przejście wejść czy wjechać, na zasadzie "skoro mi się zatrzymał to znaczy, że bezwzględnie mogę wchodzić", osłabia się czujność tak jakby ten jeden uprzejmy kierowca zabezpieczył teren dla wszystkich w promieniu 100 metrów od przejścia. A wystarczy zasada ograniczonego zaufania i można uniknąć nieszczęścia nawet gdyby ktoś na sąsiednim pasie się wbrew przepisom nie zatrzymał. Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, potępiam omijanie i wyprzedzanie na przejściu i jak najbardziej powinno być to surowo karane, ale nie powinno to zwalniać z zachowywania szczególnej ostrożności u pieszych czy rowerzystów.
Z tym, że niestety zatrzymanie się przed przejściem w celu przepuszczenia pieszego czy rowerzysty dość często powoduje wyłączenie myślenia u tych próbujących na to przejście wejść czy wjechać, na zasadzie "skoro mi się zatrzymał to znaczy, że bezwzględnie mogę wchodzić", osłabia się czujność tak jakby ten jeden uprzejmy kierowca zabezpieczył teren dla wszystkich w promieniu 100 metrów od przejścia. A wystarczy zasada ograniczonego zaufania i można uniknąć nieszczęścia nawet gdyby ktoś na sąsiednim pasie się wbrew przepisom nie zatrzymał. Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, potępiam omijanie i wyprzedzanie na przejściu i jak najbardziej powinno być to surowo karane, ale nie powinno to zwalniać z zachowywania szczególnej ostrożności u pieszych czy rowerzystów.
-
- Archont
- Posty: 833
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Kirk, owszem, "skoro mi się zatrzymał to znaczy, że bezwzględnie mogę wchodzić" ale... dużo pieszych jest wdzięcznych za wpuszczenie (czasami mam wrażenie, że pieszy kaja się przed kierowcą jakby przechodził w nieprawidłowym miejscu) ich na pasy i przez to spieszą się z przejściem na drugą stronę. Niejednokrotnie przebiegają lub "truchtają." To nie sprzyja zachowaniu bezpieczeństwa. Rozumiem, że większość kierowców nienawidzi czekać, aż pieszy łaskawie przekroczy jezdnię, ale gazowanie czy też ostentacyjne wzdychanie sprawia, że pieszy czuje się jak intruz na miejscu, które de facto jest dla niego przeznaczone. Więc zaczyna szybciej przechodzić i nagle trafia go auto wyprzedzające na przejściu.
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Policjanci lepiej się czują z suszarką w ręku i akcją promującą przepuszczanie pieszych, niż w realnych działaniach, które wymuszą przestrzeganie prawa w takich miejscach.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Pomijam kwestie ponaglania pieszych czy niecierpliwości wobec nich, tutaj nie ma dyskusji, tego robić nie wolno i tyle, tego w ogóle nie brałem pod uwagę w mojej wypowiedzi, chodzi mi po prostu o zasadę ograniczonego zaufania zarówno przy wejściu na przejście, o wzmożoną czujność przy wjeździe na zielonym świetle (lub na drodze z pierwszeństwem) czy zredukowanie prędkości i rozglądanie się przy przejeżdżaniu przez przejazd kolejowy mimo podniesionych zapór. W każdej z tych sytuacji w teorii powinniśmy być bezpieczni, no ale jak to mówił Sobiesław Zasada: "Cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo".gumini_0317 pisze:Kirk, owszem, "skoro mi się zatrzymał to znaczy, że bezwzględnie mogę wchodzić" ale... dużo pieszych jest wdzięcznych za wpuszczenie (czasami mam wrażenie, że pieszy kaja się przed kierowcą jakby przechodził w nieprawidłowym miejscu) ich na pasy i przez to spieszą się z przejściem na drugą stronę. Niejednokrotnie przebiegają lub "truchtają." To nie sprzyja zachowaniu bezpieczeństwa. Rozumiem, że większość kierowców nienawidzi czekać, aż pieszy łaskawie przekroczy jezdnię, ale gazowanie czy też ostentacyjne wzdychanie sprawia, że pieszy czuje się jak intruz na miejscu, które de facto jest dla niego przeznaczone. Więc zaczyna szybciej przechodzić i nagle trafia go auto wyprzedzające na przejściu.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
W mojej opinii w polskich warunkach zdecydowana większość wypadków na przejściach wynika ze zbyt agresywnej postawy kierowców. Więc oczywiście piesi i rowerzyści nie są w żadnym wypadku zwolnieni z myślenia i zachowywania ostrożności, ale największe wysiłki powinny być skupione przede wszystkim na zmianie złych nawyków i mentalności osób kierujących pojazdami.Kirk pisze:Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, potępiam omijanie i wyprzedzanie na przejściu i jak najbardziej powinno być to surowo karane, ale nie powinno to zwalniać z zachowywania szczególnej ostrożności u pieszych czy rowerzystów.
Jasne. To jest rezultat utrzymującego się w społeczeństwie przekonania, że pieszy jest intruzem na przejściu.gumini_0317 pisze:dużo pieszych jest wdzięcznych za wpuszczenie (czasami mam wrażenie, że pieszy kaja się przed kierowcą jakby przechodził w nieprawidłowym miejscu) ich na pasy i przez to spieszą się z przejściem na drugą stronę. Niejednokrotnie przebiegają lub "truchtają." To nie sprzyja zachowaniu bezpieczeństwa.
Cała dyskusja zaczęła się od opisu wczorajszego paskudnego wypadku na alei JPII w Tarnowie. Ta ulica ze swoimi odkrytymi przestrzeniami jak w soczewce skupia kilka patologii drogowych:
- dla niektórych kierujących start ze świateł na skrzyżowaniu z ul. Odległą to początek 1,5-kilometrowego rajdowego sprintu aż do Ronda Niepodległości
- kierowcy generalnie jeżdżą tam szybko, o wiele za szybko
- kierowcy mający zamiar skręcić w lewo w kierunku os. Westerplatte są poddawani niezdrowej presji ze strony kierowców, którym się "spieszy"
- piesi są traktowani jak powietrze; czasami można się zastanawiać jaki sens mają tam przejścia, skoro piesi stojący przy przejściu i tak muszą długo czekać aż ulica się opróżni - praktycznie równie dobrze mogliby przechodzić na dziko przez trawnik...
Podobnie sprawa wygląda na odcinku łącznika Rondo Niepodległości do skrzyżowania z Wilczą. Przejścia dla pieszych to konstrukcje teoretyczne, rajdowe popisy kierowców trwają tam całą dobę.
Niestety, ta choroba jest już mocno przewlekła. Dbałość o wpływy z mandatów notorycznie przegrywa z dbałością o bezpieczeństwo.Jan Kowalski pisze:Policjanci lepiej się czują z suszarką w ręku i akcją promującą przepuszczanie pieszych, niż w realnych działaniach, które wymuszą przestrzeganie prawa w takich miejscach.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Wygląda na to, że gdyby rowerzysta wykazał się odrobiną instynktu samozachowawczego, to dzisiaj by żył.
Oczywiście wiem tylko tyle, ile tu napisano, więc faktyczna sytuacja mogła być inna. Jednak do wypadku na przejściu potrzeba przynajmniej 2 osób bez wyobraźni.
PS Nie, nie powiedziałem, że kierująca jest bez winy. Wygląda na to, że jest winna jak cholera. Mówię jedynie, że wchodzenie/wjeżdżanie na przejście bez zachowania czujności to proszenie się o cmentarz.
Oczywiście wiem tylko tyle, ile tu napisano, więc faktyczna sytuacja mogła być inna. Jednak do wypadku na przejściu potrzeba przynajmniej 2 osób bez wyobraźni.
PS Nie, nie powiedziałem, że kierująca jest bez winy. Wygląda na to, że jest winna jak cholera. Mówię jedynie, że wchodzenie/wjeżdżanie na przejście bez zachowania czujności to proszenie się o cmentarz.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Zapytam bo nie pamiętam. Tam jest znak D-6 przejście dla pieszych czy znak D-6b przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów? Ma to poniekąd związek z odpowiedzialnością prawną i ustalenie winnego.
I żeby jasnym było. Dla mnie jest to bardzo czuły punkt w ruchu drogowym bo np. przejściem mogła przejeżdżać na wózku osoba niepełnosprawna. Zarejestrowane wykroczenia w tym zakresie tradycyjnie lądują na Policji.
I żeby jasnym było. Dla mnie jest to bardzo czuły punkt w ruchu drogowym bo np. przejściem mogła przejeżdżać na wózku osoba niepełnosprawna. Zarejestrowane wykroczenia w tym zakresie tradycyjnie lądują na Policji.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Z moich ostatnich obserwacji na drogach wynika kilka wniosków:
Z perspektywy kierowcy:
1. Brak uprzejmości na drodze to chyba nasza cecha (wada) narodowa.
2. Kierowcy na drogach momentami zachowują się jak w jakimś niezdrowym wyścigu.
3. Większości się gdzieś śpieszy.
4. Rozwijanie nadmiernych prędkości na terenie miasta takiego jak Tarnów jest generalnie bez sensu. Stwierdzam, że wyniesione przejścia na Słowackiego czy to na Starodąbrowskiej spełniły swoją rolę i podobne można byłoby ustawić na Jana Pawła.
Z perspektywy rowerzysty:
1. Coraz częściej obserwuję jednak, że samochody zatrzymują się przed przejazdami dla rowerów, zwłaszcza gdy odpowiedni manewr zostanie zasygnalizowany (a niestety u nas ścieżki są raz po jednej a raz po drugiej stronie ulicy). Plus dla kierowców.
2. Za mało jest przejazdów rowerowych, ale o tym był już osobny wątek - stosowne pismo wysłałem już do UMT.
3. Przejazdy rowerowe na rondach - są bardzo niebezpieczne - kierowcy dojeżdżają do ronda i myślą, że jedynym miejscem gdzie należy zachować ostrożność jest moment samego najazdu na rondo.
4. Przy zjeżdżaniu z ronda - kompletnie nie zwraca się uwagi na to, żeby go bezpiecznie opuścić. Dziś by mnie jeden rozjechał, bo akurat się zagadał z pasażerką. No bo jak już jest na rondzie to i po co obserwować kto idzie przez pasy/jedzie przejazdem.
Z każdej perspektywy:
1. Kierowcy nagminnie zatrzymują się na pasach. A co zostało powiedziane - pieszy traktowany jest jak intruz.
2. Więcej uprzejmości na drodze i będzie mniej wypadków.
3. Rowerzysta, który zostawia samochód w garażu - zmniejsza korki więc kierowco zauważaj innych na drodze.
Z perspektywy kierowcy:
1. Brak uprzejmości na drodze to chyba nasza cecha (wada) narodowa.
2. Kierowcy na drogach momentami zachowują się jak w jakimś niezdrowym wyścigu.
3. Większości się gdzieś śpieszy.
4. Rozwijanie nadmiernych prędkości na terenie miasta takiego jak Tarnów jest generalnie bez sensu. Stwierdzam, że wyniesione przejścia na Słowackiego czy to na Starodąbrowskiej spełniły swoją rolę i podobne można byłoby ustawić na Jana Pawła.
Z perspektywy rowerzysty:
1. Coraz częściej obserwuję jednak, że samochody zatrzymują się przed przejazdami dla rowerów, zwłaszcza gdy odpowiedni manewr zostanie zasygnalizowany (a niestety u nas ścieżki są raz po jednej a raz po drugiej stronie ulicy). Plus dla kierowców.
2. Za mało jest przejazdów rowerowych, ale o tym był już osobny wątek - stosowne pismo wysłałem już do UMT.
3. Przejazdy rowerowe na rondach - są bardzo niebezpieczne - kierowcy dojeżdżają do ronda i myślą, że jedynym miejscem gdzie należy zachować ostrożność jest moment samego najazdu na rondo.
4. Przy zjeżdżaniu z ronda - kompletnie nie zwraca się uwagi na to, żeby go bezpiecznie opuścić. Dziś by mnie jeden rozjechał, bo akurat się zagadał z pasażerką. No bo jak już jest na rondzie to i po co obserwować kto idzie przez pasy/jedzie przejazdem.
Z każdej perspektywy:
1. Kierowcy nagminnie zatrzymują się na pasach. A co zostało powiedziane - pieszy traktowany jest jak intruz.
2. Więcej uprzejmości na drodze i będzie mniej wypadków.
3. Rowerzysta, który zostawia samochód w garażu - zmniejsza korki więc kierowco zauważaj innych na drodze.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Oficjalna wersja wypadku
http://tarnowska.tv/aktualnosci/czytaj/ ... ysta.htmlA" onclick="window.open(this.href);return false;
A jak sobie radzą z prędkościami na zachodzie(Paryż)
http://moto.pl/MotoPL/1,88389,16081633, ... _km_h.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://tarnowska.tv/aktualnosci/czytaj/ ... ysta.htmlA" onclick="window.open(this.href);return false;
A jak sobie radzą z prędkościami na zachodzie(Paryż)
http://moto.pl/MotoPL/1,88389,16081633, ... _km_h.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Zapodając link postaraj się podać jego właściwy adres. Taki drobiazg a jak cieszyLeon pisze:Oficjalna wersja wypadku
http://tarnowska.tv/aktualnosci/czytaj/ ... ysta.htmlA" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawidłowy link to
http://tarnowska.tv/aktualnosci/czytaj/ ... zysta.html" onclick="window.open(this.href);return false;
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Leon pisze:Oficjalna wersja wypadku
http://tarnowska.tv/aktualnosci/czytaj/ ... ysta.htmlA" onclick="window.open(this.href);return false;
Niech żyje rzetelne dziennikarstwo... wiem czepiam się.[...]świadkowie zgodnie twierdzą że rowerzysta czekał na zaczymanie się pojazdów obok roweru przed przejściem dla pieszych. Kierujaca samochodem osobowym przyznała się do wyprzedzania stojącego obok przejścia innego samochodu.
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Ja pierdziu!!!! Co za analfabeta pisał te bzdury!!
Rzetelność dziennikarska sięga poziomu szamba przy GOŚ-ce.Policja nadal ustala przyczyny wczorajszego wypadku na Jana Pawła II w Tarnowie, w którym mimo przewiezienia do szpitala i godzinnej reanimacji zmarł mężczyzna w średnim wieku. Jak mówi podinsp. Zofia Kukla z WRD Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, świadkowie zgodnie twierdzą że rowerzysta czekał na zaczymanie się pojazdów obok roweru przed przejściem dla pieszych. Kierujaca samochodem osobowym przyznała się do wyprzedzania stojącego obok przejścia innego samochodu.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Ten rower leży w odległości przynajmniej 20 metrów od przejściaLeon pisze:Oficjalna wersja wypadku
http://tarnowska.tv/aktualnosci/czytaj/ ... zysta.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Prędkość samochodu musiała być spora :/
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Już zmieniliopornik pisze:Ja pierdziu!!!! Co za analfabeta pisał te bzdury!!Rzetelność dziennikarska sięga poziomu szamba przy GOŚ-ce.Policja nadal ustala przyczyny wczorajszego wypadku na Jana Pawła II w Tarnowie, w którym mimo przewiezienia do szpitala i godzinnej reanimacji zmarł mężczyzna w średnim wieku. Jak mówi podinsp. Zofia Kukla z WRD Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, świadkowie zgodnie twierdzą że rowerzysta czekał na zaczymanie się pojazdów obok roweru przed przejściem dla pieszych. Kierujaca samochodem osobowym przyznała się do wyprzedzania stojącego obok przejścia innego samochodu.
A nie powinno być tak:Jak mówi podinsp. Zofia Kukla z WRD Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, świadkowie zgodnie twierdzą że rowerzysta czekał na zaczymanie zatrzymanie się pojazdów obok roweru przed przejściem dla pieszych. Kierująca samochodem osobowym przyznała się do wyprzedzania stojącego obok przejścia innego samochodu.
... świadkowie zgodnie twierdzą że rowerzysta czekał obok roweru na zatrzymanie się pojazdów przed przejściem dla pieszych.
Nie to jest jednak najważniejsze.
Jest jeszcze coś w tej notatce:
Tak! Podinspektor Zofia Kukla Zastępca Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie DWUKROTNIE w swojej wypowiedzi mówiła o wyprzedzaniu stojącego pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszychJak mówi podinsp. Zofia Kukla z WRD Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie... Kierująca samochodem osobowym przyznała się do wyprzedzania stojącego obok przejścia innego samochodu.
Rzecznik Prasowa tarnowskiej Policji mogłaby taką gafę strzelić (chociaż nie powinna), ale szefowa WRD
-----
Edit:
Miałem dać w temacie o Kodeksie Drogowym, ale na kanwie dyskusji o zachowaniach głownie kierujących pojazdami, ale również pieszych w rejonie i na przejściach dla pieszych - polecę wysłuchanie audycji "Skołowani" w radiu TOK FM.
Coś czuję, że będzie wałkowany temat nowelizacji PoRD o pierwszeństwie pieszych na przejściach.
Audycja już dzisiaj (sobota) o 9:00 dostępna np. na http://fm.tuba.pl/radio/TOK+FM" onclick="window.open(this.href);return false;
Ostatnio zmieniony 08-08-2015, 01:05 przez R p T, łącznie zmieniany 1 raz.
Rowerkiem po Tarnowie
Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin
Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin
Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Pora chyba zapytać naczelne dowództwo co ma do powiedzenia w tej sprawie skoro drogówka nie wie czym jest wyprzedzanie a czym omijanie.
Kierownictwo:
Naczelnik: podinsp. Władysław Szydłowski
Zastępca: podinsp. Zofia Kukla
Kontakt:
Telefon: 146282225
Fax: 146282340
email: [email protected]
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku