Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.
Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Goscinny »

Znam jednego z nich - oni mieli pełno w gaciach jak policja ich znalazła i przesłuchiwała.
Co najciekawsze - tym co otwierali drzwi groziło więcej niż temu który jechał, bo gość był nieletni, a tamci akurat pokończyli 18 lat. I to nie żadna patologia - normalni goście, dobrze się uczący, spokojni itd.
Odwaliło im po prostu. To, że byli oskarżeni, przesłuchani itd podziałało lepiej niż jakby ich wsadzili do pierdla czy poprawczaka.
Co prawda na miejscu prokuratora zwróciłbym się o karę np. prac społecznych - żeby kara była, ale nie więzienia. A sprzątanie, czy pomoc w hospicjum byłaby z pożytkiem dla innych, a im dała do myślenia.

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Mr Greenback »

Porządny dzwon na skrzyżowaniu Słonecznej i MBF. Rozprane Audi na srodku i wyciek paliwa, drugi samochód-chyba Nissan zjechał na bok. Ale oba samochody wg mnie do kasacji. Jakaś ranna osoba z białego (chyba)Nissana. Zachodze do teraz w głowę który jechał na czerwonym. :P
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


toomas
Archont
Posty: 603
Rejestracja: 20-09-2009, 18:27
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: toomas »

Mr Greenback pisze:Porządny dzwon na skrzyżowaniu Słonecznej i MBF. Rozprane Audi na srodku i wyciek paliwa, drugi samochód-chyba Nissan zjechał na bok. Ale oba samochody wg mnie do kasacji. Jakaś ranna osoba z białego (chyba)Nissana. Zachodze do teraz w głowę który jechał na czerwonym. :P
Żaden. Obaj mieli zielone. Tam nie ma skrzyżowania bezkolizyjnego. Jechali z przeciwnych kierunków i jeden skręcał i wymusił pierwszeństwo.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: opornik »

toomas pisze:Tam nie ma skrzyżowania bezkolizyjnego
W ciągu MB Fatimskiej tak ale w ciągu Słoneczna-Sitki jest bezkolizyjne.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Mr Greenback »

opornik pisze:
toomas pisze:Tam nie ma skrzyżowania bezkolizyjnego
W ciągu MB Fatimskiej tak ale w ciągu Słoneczna-Sitki jest bezkolizyjne.
Cieżko powiedzieć kto z skąd jechał bo mogło przecież samochód obrócić. Ale fakt rozbite audi z wyciekiem stało prodzem w kierunku wschodnim w ciągu Słoneczna-Sitki.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


toomas
Archont
Posty: 603
Rejestracja: 20-09-2009, 18:27
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: toomas »

Obaj jechali MBF. Jeden skręcał w lewo w Słoneczną a drugi jechał prosto i spotkali się na środku.


kolegi
Prytan
Posty: 149
Rejestracja: 02-01-2013, 17:34

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: kolegi »

Cieżko ten "wyczyn" jakoś kulturalnie, bez mięsa podsumować więc po prostu pozostawie to bez komentarza. Na szczęście, że obyło się bez ofiar choć gdyby doszło do selekcji naturalnej (bez udziału osób postronnych) to wcale bym się nie obraził...
http://kontakt24.tvn24.pl/sg/jechal-pod ... 73688.html" onclick="window.open(this.href);return false;


dropszot
Archont
Posty: 907
Rejestracja: 05-08-2013, 16:32

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: dropszot »

kolegi pisze:Cieżko ten "wyczyn" jakoś kulturalnie, bez mięsa podsumować więc po prostu pozostawie to bez komentarza. Na szczęście, że obyło się bez ofiar choć gdyby doszło do selekcji naturalnej (bez udziału osób postronnych) to wcale bym się nie obraził...
http://kontakt24.tvn24.pl/sg/jechal-pod ... 73688.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Dziesiątki takich nagrań można znaleźć w Internecie. Zawsze zastanawia mnie co w głowie ma człowiek, który jest w stanie jechać pod prąd na autostradzie...

Często pomimo obecności monitoringu i szybkiej reakcji innych kierowców ci idioci nie są zatrzymywani przez policję. Przerażające.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Beaver »

A dla mnie jedno wyjście: dożywotnie zabranie prawa jazdy. W dzisiejszych czasach jest zasada że każdy musi mieć prawo jazdy. Nie ważne że nie ma do tego talentu, nie ma predyspozycji, nie łapie tego - ale jeździć musi. Ja nie umiem malować więc się za to nie chwytam, inny boi się latać więc nie lata. Ale wielu mimo ze się boi prowadzić to jeździ. Bo na serio aby wjechać pod prąd na autostradzie albo tym bardziej zrobić to specjalnie to mózgu trzeba mieć niezłą papkę.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: LordRuthwen »

Przypominam, że siadając za kółko, bierze się odpowiedzialność za swoje czyny i za innych uczestników ruchu.

Awatar użytkownika

Jan Kowalski
Rhetor
Posty: 5589
Rejestracja: 17-06-2014, 09:35

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Jan Kowalski »

LordRuthwen pisze:Przypominam, że siadając za kółko, bierze się odpowiedzialność za swoje czyny i za innych uczestników ruchu.
Odpowiedzialność za innych uczestników ruchu? Chyba przekombinowałeś.
Jak wsiadasz za kółko to bierzesz odpowiedzialność za rowerzystę na innej ulicy?
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: LordRuthwen »

Tak, jeśli przez swoje głupie zachowanie w niego wjadę.
Nie odniosłeś nigdy wrażenia, że jeżdżąc po drodze, trzeba myśleć za innych i przewidywać możliwie jak najwięcej możliwych sytuacji?
Do trenowania prekognicji polecam jazdę motocyklem, bo tam blacha nie chroni :P


kato
Rhetor
Posty: 2747
Rejestracja: 24-08-2009, 11:27
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: kato »

Jeśli chodzi o motocyklistów (uwielbiam motocykle), to chciałbym mieć trzecie oko, które nieustannie byłoby skierowane w lusterko.
Coraz częściej taka myśl mnie dręczy :)
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)


Kirk
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 25-09-2009, 09:18
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Kirk »

Jan Kowalski pisze:Niestety nie przepadam za motocyklistami. Połowa z nich nie nadaje się do prowadzenia roweru, a co dopiero motocykla.
Może to są ci co bez prawka jeżdżą albo masz na myśli tych od skuterów ;), bo trzeba przyznać dzisiejszy egzamin na kat. A wymaga zdecydowanie większych umiejętności niż 15-20 lat temu, czego nie można powiedzieć o kat. B. Pomimo iż sam od roku jeżdżę motocyklem to mam parę uwag co do motocyklistów, bo nie sztuka jest ruszyć na prostej spod świateł i mieć po 3 sekundach 99 km/h (żeby prawka nie zabrali), tak samo nie zawsze więcej nie znaczy lepiej, nie rozumiem też tych co kupują ścigacze z litrowymi silnikami, a potem jeżdżą po głównie po mieście. Moja "500-tka" wg. mnie ma niezłego kopa a co dopiero takie maszyny, przecież trzeba umieć nad tym panować. No i pozostaje kwestia wieku, większość z tych na ścigaczach to chłopaki po ok. 20 parę lat, można mieć opanowany motocykl, ale doświadczenie w ruchu drogowym to inna para kaloszy.
Natomiast czego się nauczyłem przez ten rok? Uświadomiłem sobie już kilka razy, że nie jestem tak samo widoczny jakbym w aucie jechał, nawet na skrzyżowaniach z dobrą widocznością. Dojeżdżając do skrzyżowania, na którym mam pierwszeństwo klamkę z hamulcem trzymam lekko wciśniętą i generalnie trzeba więcej i wcześniej przewidywać niż prowadząc samochód.
kato pisze:Jeśli chodzi o motocyklistów (uwielbiam motocykle), to chciałbym mieć trzecie oko, które nieustannie byłoby skierowane w lusterko.
Coraz częściej taka myśl mnie dręczy :)
Wystarczy, że lewe skierujesz na lusterko a prawe na drogę - w zupełności Ci taka konfiguracja wystarczy, możesz trochę dziwnie wyglądać, ale nie przejmuj się. ;)


P.S. A tak poza tym, to motocykliści to chuligani, widzieliście co z Romanem z "Na wspólnej" zrobili? ;)

Awatar użytkownika

motoradk
Obywatel
Posty: 10
Rejestracja: 22-06-2015, 15:21
Lokalizacja: Okolice Tarnowa

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: motoradk »

Kirk pisze:bo trzeba przyznać dzisiejszy egzamin na kat. A wymaga zdecydowanie większych umiejętności niż 15-20 lat temu
Baa, śmiem twierdzić, że egzamin na kategorię A 4-5 lat temu był sporo łatwiejszy, niż jest teraz.
Kirk pisze:tak samo nie zawsze więcej nie znaczy lepiej, nie rozumiem też tych co kupują ścigacze z litrowymi silnikami, a potem jeżdżą po głównie po mieście.
Największą głupotą jest kupić sportową maszynę i poruszać się nią wyłącznie po mieście. Niestety jest to coraz częstszy widok na drogach. Można jeszcze wspomnieć o ubiorze. Na samą myśl, że ludzie na takich szpejach jeżdżą w koszulkach i spodenkach mnie krzywi. W tym przypadku lans wygrywa z dobrym rozsądkiem.

Kirk pisze:Natomiast czego się nauczyłem przez ten rok? Uświadomiłem sobie już kilka razy, że nie jestem tak samo widoczny jakbym w aucie jechał, nawet na skrzyżowaniach z dobrą widocznością.
Dlatego można spotkać często motocykle, które w dzień poruszają się na światłach drogowych, zwłaszcza poza terenem zabudowanym. Bądź co bądź poprawia to ich widoczność na drodze.

I tak na koniec:
Kirk pisze:bo nie sztuka jest ruszyć na prostej spod świateł i mieć po 3 sekundach 99 km/h (żeby prawka nie zabrali)
amen!
Gawiedziowstręt

ODPOWIEDZ