Napisałem w ostatnim zdaniu - Z mojej strony uważam temat za zamknięty, bo o czym tu dyskutować ? Są jasne przepisy i wszystko w temacie
Ale skoro pytasz cyt. "Na pewno nas teraz wszystkich zaskoczysz i powiesz w jakich sytuacjach przy prędkości dopuszczalnej 70km/h można przejechać na zielonym świetle 70km/h.
Jak napiszesz to chętnie porozmawiam na temat Twoich moralizatorskich wywodów
"
Ktoś mądry powiedział, że nie ma głupich pytań - są głupie odpowiedzi i ty moją pewnie za takową uznasz, skoro zagadnienia z ustawy prawo o ruchu drogowym traktujesz jako moralizatorstwo
Wracając do Twojego pytania. Czy tutaj trwa dyskusja kiedy można przejechać na "zielonym" czy może kiedy na "żółtym" ? Bo "czerwone" raczej zakazuje przejazdu za sygnalizator.
Może Cię zaskoczę - na "zielonym" nie zawsze można wjechać nawet z prędkości 10 km/h.
A teraz o 70 km/h i "zielonym". Ty pewnie będziesz jechał 70, bo masz zielone, pomimo że na przejściu znajduje się niewidomy
Polecam wszystkim adwersarzom kodeks drogowy.
W Polsce jest tak, że na piłce nożnej znają się wszyscy z wyjątkiem tych 11 biegających po boisku. Podobnie jest na drodze - wszyscy mądrzy - a wiedza jaką prezentują w 70 % kierowców obejmuje, to co "łyknęli" na kursie prawa jazdy 2, 5, 10 czy 20 lat temu.
Napiszę jeszcze raz - uważam temat za zamknięty, bo o czym tu dyskutować ? Są jasne przepisy i wszystko w temacie