Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.
Awatar użytkownika

mirak
Archont
Posty: 852
Rejestracja: 30-09-2009, 19:53
Lokalizacja: Tarnów Strusina

Post autor: mirak »

BIGer jednak pieszy ma wolne ręce podczas przechodzenia przez jezdnię, a co rozpraszania to trzeba by zakazać krótkich spódniczek bo to tez potrafi rozproszyć :oops:
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"


aaee
Archont
Posty: 709
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Post autor: aaee »

BIGer, chodzi o to że tam nie ma takiego przepisu dotyczących pieszych. Tylko policja tak zinterpretowała to że to dotyczy wszystkich "uczestników".


aaee
Archont
Posty: 709
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Post autor: aaee »

Dziś przed 18 identyczna prawie sytuacja na tym samym rondzie...
Nie wiem czy ja jestem ślepy czy ludzie...
Jedno auto się zatrzymuję więc idę dalej patrzę w prawo i auto "wjeżdża na rondo" prawie po moich nogach.

Niestety poniosło mnie trochę i otworzyłem drzwi od strony pasażera i uświadomiłem sobie że osoby powyżej "pewnego" wieku powinny mieć badania i testy robione przynajmniej raz do roku uprawniające do poruszania się po drogach. Starszy Pan za kierownicą i jego żona najprawdopodobniej po prostu nie zauważyli. Obydwoje w okularach co nic nie znaczy oczywiście.

Ale usłyszałem przynajmniej "przepraszam, nie zauważyłem, bardzo przepraszamy".

Co prawda warunki widoczności nie były sprzyjające mgła + mżawka.

Awatar użytkownika

BIGer
Proedroj
Posty: 455
Rejestracja: 06-07-2010, 07:40
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: BIGer »

mirak pisze:BIGer jednak pieszy ma wolne ręce podczas przechodzenia przez jezdnię, a co rozpraszania to trzeba by zakazać krótkich spódniczek bo to tez potrafi rozproszyć :oops:
Nietrafiony argument - bez problemów da się prowadzić jedną ręką, czasem nawet trzeba (zmiana biegów, hamulec ręczny). Rozmowa telefoniczna rozprasza uwagę o wiele bardziej i dłużej niż nawet zbyt krótka spódniczka.
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein


aaee
Archont
Posty: 709
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Post autor: aaee »

BIGer pisze:Rozmowa telefoniczna rozprasza uwagę o wiele bardziej
A widzisz, ale według prawa w sumie. Trzymając telefon Cie rozprasza wg. Twoich słów, ale zestaw głośnomówiący już tak.

Ja osobiście nie rozmawiam w aucie bo po pierwsze nie mam zbyt warunków by rozmawiać bezpiecznie i żeby ta rozmowa miała sens.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Ja też podczas jazdy nie rozmawiam nawet przy zestawie. Albo rozmawiam z sensem albo jadę zgodnie z przepisami. I nikt mi nie wmówi, że można jadąc prowadzić rozmowę telefoniczną.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Kirk
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 25-09-2009, 09:18
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kirk »

To w takim razie czym się różni w kontekście rozpraszania rozmowa przez zestaw od rozmowy z pasażerem?


aaee
Archont
Posty: 709
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Post autor: aaee »

Kirk pisze:To w takim razie czym się różni w kontekście rozpraszania rozmowa przez zestaw od rozmowy z pasażerem?
Trafna uwaga, ale to tak samo jakby nie można było słuchać radia.

Ja przynajmniej jak rozmawiam z pasażerem to staram się być głównie słuchaczem podczas jazdy. A jeśli mam już coś do powiedzenia to w bezpiecznych warunkach, (tocząc się w korku, na prostym odcinku, na światłach). Jeżdżąc po mieście takich miejsc jest multum żeby nawet zjeść kanapkę podczas jazdy.


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

BIGer pisze:
aaee pisze:Śmieszne bo w Holandii dostaje się mandat za rozmawianie przez telefon na przejściu dla pieszych. - dziś w RMF spowiadali.
Możesz wyjaśnić co jest śmieszne, czy to że w Holandii, czy to że na przejściu, czy to że rozmawiając przez telefon?
Na przejściu dla pieszych i w jego pobliżu kierowca musi zachować szczególną ostrożność. Od dawna obowiązuje także zakaz korzystania z telefonu podczas jazdy. Więc wytłumacz mi dlaczego to pieszy nie musi zachowywać ostrożności w sytuacji gdy to właśnie jego życiu i zdrowiu zagraża potencjalne niebezpieczeństwo? Taki przepis chętnie widziałbym u nas w Polsce, a rozszerzyłbym go jeszcze na rowerzystów na takich samych zasadach jak dla kierowców.
Art. 45.
2. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;

Nie ma potrzeby rozszerzania przepisu, bo jest taki przepis.

Awatar użytkownika

BIGer
Proedroj
Posty: 455
Rejestracja: 06-07-2010, 07:40
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: BIGer »

aaee pisze:
BIGer pisze:Rozmowa telefoniczna rozprasza uwagę o wiele bardziej
A widzisz, ale według prawa w sumie. Trzymając telefon Cie rozprasza wg. Twoich słów, ale zestaw głośnomówiący już tak.

Ja osobiście nie rozmawiam w aucie bo po pierwsze nie mam zbyt warunków by rozmawiać bezpiecznie i żeby ta rozmowa miała sens.
Możesz pisać troszkę bardziej zrozumiale. Musiałem przeczytać trzykrotnie aby zrozumieć sens Twojej wypowiedzi.
aaee pisze:
Kirk pisze:To w takim razie czym się różni w kontekście rozpraszania rozmowa przez zestaw od rozmowy z pasażerem?
Trafna uwaga, ale to tak samo jakby nie można było słuchać radia.

Ja przynajmniej jak rozmawiam z pasażerem to staram się być głównie słuchaczem podczas jazdy. A jeśli mam już coś do powiedzenia to w bezpiecznych warunkach, (tocząc się w korku, na prostym odcinku, na światłach). Jeżdżąc po mieście takich miejsc jest multum żeby nawet zjeść kanapkę podczas jazdy.
Moim zdaniem ustawodawca uznał iż uwagę rozprasza trzymanie słuchawki przy uchu a nie sama rozmowa (poprzednio nie wyraziłem się precyzyjnie).

E.O.T.
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Kto pomoże policzyć punkty i kwotę za te wyczyny?
https://www.youtube.com/watch?v=CccfouTowL4

Tak na szybko policzyłem przy solowych przewinieniach wyszło mi 900 zł i 17 pkt.
Po dorzuceniu drugi raz P-4 i nieużywanie kierunkowskazów - 1200 zł i 24 pkt. A jak dołożyć stworzenie zagrożenia dla wyjeżdżających spod stokrotki i z ul. Jaracza to gościu będzie jeździł busem z Dąbrowy Tarnowskiej.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Skrzyżowanie, przejście, podwójna i brak sygnalizacji.


martens
Prytan
Posty: 169
Rejestracja: 21-02-2011, 00:31

Post autor: martens »

opornik pisze:Kto pomoże policzyć punkty i kwotę za te wyczyny?
https://www.youtube.com/watch?v=CccfouTowL4

Tak na szybko policzyłem przy solowych przewinieniach wyszło mi 900 zł i 17 pkt.
Po dorzuceniu drugi raz P-4 i nieużywanie kierunkowskazów - 1200 zł i 24 pkt. A jak dołożyć stworzenie zagrożenia dla wyjeżdżających spod stokrotki i z ul. Jaracza to gościu będzie jeździł busem z Dąbrowy Tarnowskiej.
LordRuthwen pisze:Skrzyżowanie, przejście, podwójna i brak sygnalizacji.
Dołożyłbym jeszcze wadliwie działające światła - zamiast stopów świeciły mu się chyba światła kierunkowskazów.
Ale najlepiej chyba poprosić o fachową pomoc, gość ewidentnie powinien spróbować spacerów.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Już nie wspomnę o tym, że jak mnie wyprzedził na początku filmu i zjechał na mój pas 1m przed maską to przyhamował. Głupek pomyślał, że będę się z nim ścigał i najadę mu na tyłek.
Od Statoila siedział mi na zderzaku i sprawdzał działanie swoich świateł. Takich lubię :D 54km/h.
I jeszcze jedna sprawa, wyjeżdżający z Jaracza czy spod Stokrotki w prawo raczej pilnują lewej strony. Wolna to wyjeżdżasz i masz czołówkę z debilem.
PS
A za kierownicą A3 siedział młodzieniec.
To się tato zdziwi jak dostanie wezwanie :D
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Labudu
Prytan
Posty: 166
Rejestracja: 30-09-2011, 20:52
Lokalizacja: Zawada

Post autor: Labudu »

no może zajechał Ci drogę, a teraz przyznaj się jak długo jechałeś lewym pasem jak prawy był wolny, to też jest wykroczenie... bo jego zajechaniem chodziło mu na 99% o to :P tak swoją drogą to dla mnie jest to wyprzedzanie na ciągłej i nieużywanie kierunkowskazów i tyle, drugie "wyprzedzanie" to standardowe ominięcie skręcającego w prawo, robicie z igły widły.
Martens- światła działały poprawnie

"Po dorzuceniu drugi raz P-4 i nieużywanie kierunkowskazów - 1200 zł i 24 pkt." maksymalny mandat w naszym kraju to 1000zł :P
2250ml 0 Rh+

ODPOWIEDZ