Goscinny pisze:
Ale w jakim zawodzie za pracę na wsi przysługuje.... 0,25 ha ziemi? Oprócz nauczycieli.
Nie miałem pojęcia, że w karcie nauczyciela są do dzisiaj takie cuda jak dodatek wiejski i prawo do działki!
Dodatek wiejski należy się nauczycielom zatrudnionym na wsi lub w mieście do 5 tys. mieszkańców. Wynosi 10 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Dostaje go ok. jednej trzeciej wszystkich nauczycieli - 190 tys. osób.
A to już mnie całkiem rozwaliło:
Nauczyciele zatrudnieni co najmniej na pół etatu na wsi mają prawo do działki do 2500 m kw. (0,25 ha).
Ciekaw jestem co mają powiedzieć masy ludzi, którzy pracują w różnych firmach zlokalizowanych we wsiach i nie dostają 10% tylko za to, że pracują poza miastem. O działce do użytkowania nie wspomnę.
Jak o tej działce wspomniałem żonie, to wielkie oczy zrobiła, bo pierwszy raz o tym słyszy. Zaczęliśmy czytać o tym w karcie nauczyciela i faktycznie jest tam zapis o prawie do
użytku działki, małżonka nie zna nikogo, kto by z takiego przywileju skorzystał natomiast znamy osobę, która miała mieszkanie służbowe przy szkole, ale płaciła normalny czynsz + to co trzeba było dołożyć do drobnych remontów czy napraw, ale nie wiem czy takie mieszkanie można traktować jako przywilej. Co do dodatku wiejskiego, to potwierdzam, że istnieje, z pewnością został wprowadzony aby ściągnąć nauczycieli do pracy w wiejskich szkołach.
green123 pisze:
Zapomnieliście o tym, że większość nauczycieli do swoich zarobków dorzuca także korepetycje, które nie są opodatkowane.
Ale przecież korepetycje dają po godzinach a nie w szkole, to po pierwsze, po drugie czy to jedyna grupa w której take dorabianie jest możliwe? Nie rozśmieszaj mnie, mało to prywaty w urzędach się odbywa i to w godzinach pracy, wiem o pewnej firmie w Tarnowie, w której był to proceder tak bezczelny, że zamontowano kamery w biurach. Rozumiem, że tacy pracownicy np. Zakładu Energetycznego, "Gazów" czy "Wodociągów" po godzinach nie robią fuch? Tak samo mechanik samochodowy pracujący w warsztacie 8 godzin albo informatyk. Nie rozumiem tego argumentu o tych korepetycjach.
green123 pisze:
[...] I do tego 4 osoby nie zdały matury. To świadczy właśnie o zawodzie nauczyciela.
No akurat nie do końca. Uważasz, że każdy powinien zdać maturę jeśli trafi na dobrego nauczyciela i to niezależnie jaki poziom sobą reprezentuje? Co z tego, że dostał się do liceum, skoro szkoły biorą prawie wszystkich jak leci z racji niżu demograficznego. To tak, jakby jakiś pacjent miał pretensje, że żaden z lekarzy nie potrafi wyleczyć jego nowotworu i oni wszyscy są niekompetentni, a może to po prostu choroba jest nieuleczalna.