Unia Tarnów Speedway
Ile ten sport przyciąga kibiców ? paredziesiąt tysięcy w ciągu jednej kolejki. Bardzo często więcej niż piłka nożna w tym samym mieście.Deto pisze:Już się dzieje. Pisowcy nie spią. Widać, że wybory coraz bliżejVersacz pisze:No to wracamy do Ekstra ligi, czyli będzie się działo.
http://www.intermaks.pl/index.html?grp= ... 6&strona=0
Żużel sport narodowy. Wolne żarty Ilu naszych obywateli uprawia ten sport w całym kraju ? 500 osób ? To już wspinaczka bardziej na to zasługuje a nie żużel
Parodia.
Nie wiem po co ta licytacja piłka nożna - żużel, żużel - piłka nożna.
Wiadomo że są to całkowicie przeciwstawne dyscypliny sportu. I jedna i druga ma swoich zwolenników i przeciwników jak również kibiców interesujących obydwoma dyscyplinami.
Deto słynie z tego że jest kibicem piłki nożnej i udziela się tej dyscyplinie (często oglądam Jego filmy ze spotkań piłkarskich), ale nie musi przez to dyskryminować i ośmieszać żużel, który w naszym regionie jest bardzo popularny i ma wielu zwolenników co się objawia frekwencją na zawodach.
Poziom piłki nożnej w kraju i w regionie jest jaki jest i nic na to nie poradzimy jako kibice.
Żużel w Polsce jest na najwyższym światowym poziomie gdzie jeżdżą najlepsi zawodnicy i tego nikt nie zakwestionuje bo to jest prawda.
A to że Azoty łożą swoje pieniądze marketingowe na żużel to ich sprawa. To, przykładowo, Ułamek pokazuje się całej Europie z logo Azotów na kewlarze podczas rund GP, a niestety piłkarze tarnowskiej Unii pokazują się tylko na boiskach kilku miast Polski południowej, gdzie frekwencja nie powala na kolana.
Ja życzę Tarnowowi dobrej na wysokim poziomie piłki nożnej, bo był okres gdy nie opuściłem ani jednego spotkania naszej Unii. Ale również w tym okresie nie opuszczałem zawodów żużlowych i to mi pozostało do dziś bo na żużlu jest więcej adrenaliny.
Dlatego jeszcze raz proszę, nie licytujmy się nawzajem, bo to czasami wygląda jak dyskusja małolatów na Onecie.
Wiadomo że są to całkowicie przeciwstawne dyscypliny sportu. I jedna i druga ma swoich zwolenników i przeciwników jak również kibiców interesujących obydwoma dyscyplinami.
Deto słynie z tego że jest kibicem piłki nożnej i udziela się tej dyscyplinie (często oglądam Jego filmy ze spotkań piłkarskich), ale nie musi przez to dyskryminować i ośmieszać żużel, który w naszym regionie jest bardzo popularny i ma wielu zwolenników co się objawia frekwencją na zawodach.
Poziom piłki nożnej w kraju i w regionie jest jaki jest i nic na to nie poradzimy jako kibice.
Żużel w Polsce jest na najwyższym światowym poziomie gdzie jeżdżą najlepsi zawodnicy i tego nikt nie zakwestionuje bo to jest prawda.
A to że Azoty łożą swoje pieniądze marketingowe na żużel to ich sprawa. To, przykładowo, Ułamek pokazuje się całej Europie z logo Azotów na kewlarze podczas rund GP, a niestety piłkarze tarnowskiej Unii pokazują się tylko na boiskach kilku miast Polski południowej, gdzie frekwencja nie powala na kolana.
Ja życzę Tarnowowi dobrej na wysokim poziomie piłki nożnej, bo był okres gdy nie opuściłem ani jednego spotkania naszej Unii. Ale również w tym okresie nie opuszczałem zawodów żużlowych i to mi pozostało do dziś bo na żużlu jest więcej adrenaliny.
Dlatego jeszcze raz proszę, nie licytujmy się nawzajem, bo to czasami wygląda jak dyskusja małolatów na Onecie.
Po co to ciśnienie Nie o to mi chodziło. Choć i Ty racji nie masz, bo w Poznaniu, przed remontem, 26.000 kibiców przyszło na ligoe spotkanie z Legią. W zasadzie gdyby Wisła grała teraz w Krakowie, Legia nie miała remontu i inne zespoły, to na większośći z nich masz po 10-12 tyś na meczu. Jest Górnik Zabrze, gdzie na mecze w I lidze przychdozi po 12-14 tysięcy kibiców.Beaver pisze:Ile ten sport przyciąga kibiców ? paredziesiąt tysięcy w ciągu jednej kolejki. Bardzo często więcej niż piłka nożna w tym samym mieście.
Ale jak już wspomniałem, nie o to tutaj chodzi.
Po pierwsze chodzi o fakt, że właśnie obserwujemy nowe oblicze Pis Po drugie właśnie jesteśmy świadkami rozpoczynającej sie już chyba - kampanii wyborczej Po trzecie... jaki sport narodowy ?
http://wiadomosci.onet.pl/1907788,135,1,1,item.html
Ma być dlatego, że odnosimy sukcesy ? W windsurfingu też odnosimy i to w każdej klasie. To też nasz sport narodowy ? Ile razy śmigałes na desce ? Ile razy ścigałeś się na żużlu ? Czy wreszcie ten żużel, jest uporawiany tylko w Polsce ? Zrodził sie u nas ? My odnosiliśmy pierwsze sukcesy ? Wybacz.
Pisząc o ilości osób odniosłem sie do sytuacji w miastach typu: Zielona Góra, Bydgoszcz, Toruń, Gorzów, Częstochowa, itd. Gdzie nie ma piłki albo jest na słabym poziomie bo piłka nożna to nie tyko Wisła Legia czy Lech. Wiadomo Piłka nożna będzie zawsze najpopularniejsza w Polsce i nic tego nie zmieni.
A co do określenia sport narodowy to chyba każdy inaczej to rozumie. Dla mnie to określenie odnosi się po prostu do tego że warto promować coś w czym odnosimy jakieś sukcesy. A czy uprawia ten sport 500 czy 5mln ludzi nie jest jakoś dla mnie ważne. Bo tak na prawde zastanawiam się ilu ludzi uprawia piłkę nożna... większość jest także tylko jej kibicami. Szczególnie gdy są mecze o wszystko lub mundiale.
Dla mnie w ogole ogłaszanie czegos sportem narodowym jest śmieszne.
Niech promują każdy sport który ma przynajmniej paru uczestników a będzie na prawde dobrze.
Odnośnie kłótni nie mam zamiaru mówić ze pilka jest gorsza od żużla. Tylko po prostu mi szkoda że od razu gdy jest słowo o żużlu w Tarnowie niektóre osoby muszą dyskryminować ten sport na zasadzie - Bo piłka jest popularniejsza.
Niech każdy chodzi i kibicuje temu co chce bez zbędnych komentarzy. A będzie na prawdę wszystko pięknie i ładnie.
Jedni lubią kolarstwo torowe a inni biegi przełajowe i dla każdego ten sport będzie najważniejszy.
A co do określenia sport narodowy to chyba każdy inaczej to rozumie. Dla mnie to określenie odnosi się po prostu do tego że warto promować coś w czym odnosimy jakieś sukcesy. A czy uprawia ten sport 500 czy 5mln ludzi nie jest jakoś dla mnie ważne. Bo tak na prawde zastanawiam się ilu ludzi uprawia piłkę nożna... większość jest także tylko jej kibicami. Szczególnie gdy są mecze o wszystko lub mundiale.
Dla mnie w ogole ogłaszanie czegos sportem narodowym jest śmieszne.
Niech promują każdy sport który ma przynajmniej paru uczestników a będzie na prawde dobrze.
Odnośnie kłótni nie mam zamiaru mówić ze pilka jest gorsza od żużla. Tylko po prostu mi szkoda że od razu gdy jest słowo o żużlu w Tarnowie niektóre osoby muszą dyskryminować ten sport na zasadzie - Bo piłka jest popularniejsza.
Niech każdy chodzi i kibicuje temu co chce bez zbędnych komentarzy. A będzie na prawdę wszystko pięknie i ładnie.
Jedni lubią kolarstwo torowe a inni biegi przełajowe i dla każdego ten sport będzie najważniejszy.
Dotacje powinny być przydzielane na podstawie sukcesów - przynajmniej te państwowe. To po pierwsze, po drugie - nigdy nie kibicowałem piłce - nie mam komu kibicować. Ostatni raz to pamiętam sukcesy z lat 80 gdy byłem bardzo młody. Polska piłka to śmiech i wstyd, osobiście uważam, że szkoda, iż Rząd ugiął się przed UEFA - pzpn* powinien zostać rozwiązany - a wykluczenie z rozgrywek nam i tak nie szkodzi. Przecierz od lat nie mamy żadnych sukcesów - więc równie dobrze możeny nie startować. A moze odnowiony pzpn* by coś zdziałał.
Dlatego uważam, że stadiony narodowe powinny być budowane pod kątem sportów w których odnosi się sukcesy. Czyli Lekkoatletyka, Żużel a boisko na końcu. Boisko też powino być - stadiony narodowe powinny być wielo zadaniowe - i pierwszeństwo w dostękie i korzystaniu ppowinni mieć ci, którzy mają sukcesy. Tymczasem podobno na stadionach narodowych ma być tylko boisko - takie chodza plotki zaznaczam popularność ? Cóż przychodzi mi do głowy dowcip o milionach much i Gów.... - bo polska piłka to właśnie jedno wielkie Gów... - poczynając od pzpn* na ligach kończąc.
PS - fanem żużlu też nie jestem - ale jeśli mam komuś kibicować to wolę tym co wygrywają.
* pisane celowo z małej litery, nie zasługują na jakikolwiek szacunek.
Dlatego uważam, że stadiony narodowe powinny być budowane pod kątem sportów w których odnosi się sukcesy. Czyli Lekkoatletyka, Żużel a boisko na końcu. Boisko też powino być - stadiony narodowe powinny być wielo zadaniowe - i pierwszeństwo w dostękie i korzystaniu ppowinni mieć ci, którzy mają sukcesy. Tymczasem podobno na stadionach narodowych ma być tylko boisko - takie chodza plotki zaznaczam popularność ? Cóż przychodzi mi do głowy dowcip o milionach much i Gów.... - bo polska piłka to właśnie jedno wielkie Gów... - poczynając od pzpn* na ligach kończąc.
PS - fanem żużlu też nie jestem - ale jeśli mam komuś kibicować to wolę tym co wygrywają.
* pisane celowo z małej litery, nie zasługują na jakikolwiek szacunek.
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
A propos tego całego Parlamentarnego Zespołu Promocji Żużla to jak najbardziej niech promują niech lobbują ale jak koło takiej inicjatywy przejść i przyklasnąć, jeżeli Ci Panowie pojawili się na ostatnim meczu w sezonie? Czy to faktycznie z miłości do żużla czy może z chęci ugrania politycznego kapitału?!
Starałem się na żużel w tym sezonie chodzić i byłem na wielu meczach, paru Panów tam nie widziałem :-)
Starałem się na żużel w tym sezonie chodzić i byłem na wielu meczach, paru Panów tam nie widziałem :-)
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
No widzisz, ja w tym sezonie opuściłem jeden mecz żużlowy, ale tylko z powodu chwilowego pobytu za granicą i jako kibicowi od wielu lat, lata mi czy jacyś Panowie przychodzą na żużel czy nie.Jakub Kwaśny pisze: Starałem się na żużel w tym sezonie chodzić i byłem na wielu meczach, paru Panów tam nie widziałem :-)
Jeżeli politycy chcą się "ogrzać przy żużlowym ognisku" to niech się grzeją, ale niech nie myślą że pokazaniem się na finałowym meczu zmienią swój wizerunek w oczach kibiców, którzy przychodzą na stadion aby dopingować swoich zawodników i pasjonować się samymi zawodami.
Dla kibica liczy się dobra drużyna, oraz sponsorzy gwarantujący utrzymanie na wysokim poziomie sportowym drużyny ze znakomitymi zawodnikami.
Jeżeli ci Panowie politycy czy też Urzędnicy Miasta Tarnowa zabezpieczą finanse na remont Stadionu Miejskiego aby można było w przyzwoitych, że nie powiem w komfortowych warunkach oglądać zawody, to wówczas zaskarbią sobie wdzięczność kibiców, może nawet przy urnach wyborczych.
Promowanie żużla wśród kibiców żużla mija się z celem. Kibic wie kiedy ma przyjść na zawody żużlowe bez promocji polityków.
Tomasz Gollob NIE dla Tarnowa
Niestety nie zobaczymy po raz kolejny najlepszego polskiego żużlowca z jaskółką na plastronie, Tomasz Gollob rozwiał wszelkie wątpliwości i nadal będzie reprezentował barwy Caelum Stali Gorzów.
W poniedziałek kapitan Stali podpisał aneks finansowy do dwuletniego kontraktu, który zawarł przed rokiem. W sezonie 2009 Gollob był liderem gorzowskiej drużyny. Osiągnął średnią biegową równą 2,244, co dało mu piąte miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników Ekstraligi.
- Byli już tacy, którzy widzieli Tomasza Golloba w Tarnowie, a ja chciałbym już teraz powiedzieć Państwu, że wicemistrz świata będzie w Gorzowie jeszcze minimum jeden sezon. Umowę już mieliśmy dawno podpisaną, a teraz podpiszemy do niej aneks - powiedział przed parafowaniem kontraktu Władysław Komarnicki, prezes gorzowskiego klubu.
- Gdybym nie był w drużynie, gdzie mam dobre warunki, to może wyników na arenie międzynarodowej by nie było, jednak pomoc prezesa oraz prezydenta jest w Gorzowie bardzo dla mnie ważna. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia i będę startował w Stali kolejny sezon - dodał Gollob.
za http://www.tarnow.net.pl/serwis/sport/i ... zytaj=8942
Niestety nie zobaczymy po raz kolejny najlepszego polskiego żużlowca z jaskółką na plastronie, Tomasz Gollob rozwiał wszelkie wątpliwości i nadal będzie reprezentował barwy Caelum Stali Gorzów.
W poniedziałek kapitan Stali podpisał aneks finansowy do dwuletniego kontraktu, który zawarł przed rokiem. W sezonie 2009 Gollob był liderem gorzowskiej drużyny. Osiągnął średnią biegową równą 2,244, co dało mu piąte miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników Ekstraligi.
- Byli już tacy, którzy widzieli Tomasza Golloba w Tarnowie, a ja chciałbym już teraz powiedzieć Państwu, że wicemistrz świata będzie w Gorzowie jeszcze minimum jeden sezon. Umowę już mieliśmy dawno podpisaną, a teraz podpiszemy do niej aneks - powiedział przed parafowaniem kontraktu Władysław Komarnicki, prezes gorzowskiego klubu.
- Gdybym nie był w drużynie, gdzie mam dobre warunki, to może wyników na arenie międzynarodowej by nie było, jednak pomoc prezesa oraz prezydenta jest w Gorzowie bardzo dla mnie ważna. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia i będę startował w Stali kolejny sezon - dodał Gollob.
za http://www.tarnow.net.pl/serwis/sport/i ... zytaj=8942
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
suraiw, Zgadzam się w zupełności! Dlatego to napisałem. Kibicem żużla jestem od 1994, wtedy to po raz pierwszy poszedłem na mecz żużlowy, jeszcze wtedy jeździł Kużdżał, Cierniak, bracia Rempałowie, Grzegorz chyba zdobył wtedy tytuł Mistrza albo Wicemistrza Polski Juniorów? Nie pamiętam wiem , że pobiegłem po autograf :-) a z jeżdżącym wtedy mistrzem świata trafiłem do TVP 1 - jak w parku maszyn podpisywał mi czapeczkę
Staram się na żużel chodzić jeżeli tylko mogę, i powiem, że w tym sezonie tylko kilka razy nie udało mi się być, ze względów zawodowych. Natomiast, odnosiłem się do tych "Panów" którzy robią to okazyjnie przy okazji "sukcesów". A co do kibiców mam nadzieje, że owym "okazyjnym kibicom" raczej nie uwierzą, choć nie rozumiałem gwizdów, podczas witania na meczach swego czasu Krzysztofa Janika, który dla sportu żużlowego w Tarnowie jako minister zrobił najwięcej! To wtedy w Tarnowie pojawili się znaczący sponsorzy i to wtedy wywalczyliśmy Drużynowe Mistrzostwo Polski!
Staram się na żużel chodzić jeżeli tylko mogę, i powiem, że w tym sezonie tylko kilka razy nie udało mi się być, ze względów zawodowych. Natomiast, odnosiłem się do tych "Panów" którzy robią to okazyjnie przy okazji "sukcesów". A co do kibiców mam nadzieje, że owym "okazyjnym kibicom" raczej nie uwierzą, choć nie rozumiałem gwizdów, podczas witania na meczach swego czasu Krzysztofa Janika, który dla sportu żużlowego w Tarnowie jako minister zrobił najwięcej! To wtedy w Tarnowie pojawili się znaczący sponsorzy i to wtedy wywalczyliśmy Drużynowe Mistrzostwo Polski!
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Dobra Jakubie, nie licytujmy się kto jak długo chodzi na żużel, bo jakbym napisał odkąd ja chodzę to albo by nikt nie uwierzył, albo by kazali mi się puknąć w głowę twierdząc że sobie zmyślam.
Ale nie o tym.
Ja wiem co zrobił Krzysztof Janik wspólnie z Januszem Wiśniewskim dla tarnowskiego żużla angażując RT z Grzegorzem Ślakiem. Tylko że Oni byli w cieniu lub, jak to ostatnio modne, sterowali Ślakiem z tylnego siedzenia. I dlatego że G. Ślak był na pierwszej linii frontu, to On zyskał sobie sympatię kibiców i był przez nich szanowany bo się z nimi utożsamiał w najważniejszym momencie kiedy zdobywaliśmy drugi raz z rzędu DMP.
Każdy kibic pamięta, gdy mecz decydujący był rozgrywany w Bydgoszczy, a na stadionie Unii około 10 tys. kibiców oglądało na telebimie wygrane zmagania o DMP wraz z Grzegorzem Ślakiem, a następnie świętowało sukces.
No ale niestety, wówczas żadnego polityka nie było i może dobrze, bo kibice nie przepadają za politykami, tylko za tymi co wykładają kasę na ich drużynę, która następnie odnosi sukcesy.
W tym sezonie też kibiców nie interesują politycy choć pewnie większość jakieś preferencje ma, tylko Azoty które wraz z innymi mniejszymi darczyńcami pozwoliły na stabilność finansową i szybki powrót do upragnionej ekstraligi.
To tak krótko na temat relacji kibic-polityk.
Ale nie o tym.
Ja wiem co zrobił Krzysztof Janik wspólnie z Januszem Wiśniewskim dla tarnowskiego żużla angażując RT z Grzegorzem Ślakiem. Tylko że Oni byli w cieniu lub, jak to ostatnio modne, sterowali Ślakiem z tylnego siedzenia. I dlatego że G. Ślak był na pierwszej linii frontu, to On zyskał sobie sympatię kibiców i był przez nich szanowany bo się z nimi utożsamiał w najważniejszym momencie kiedy zdobywaliśmy drugi raz z rzędu DMP.
Każdy kibic pamięta, gdy mecz decydujący był rozgrywany w Bydgoszczy, a na stadionie Unii około 10 tys. kibiców oglądało na telebimie wygrane zmagania o DMP wraz z Grzegorzem Ślakiem, a następnie świętowało sukces.
No ale niestety, wówczas żadnego polityka nie było i może dobrze, bo kibice nie przepadają za politykami, tylko za tymi co wykładają kasę na ich drużynę, która następnie odnosi sukcesy.
W tym sezonie też kibiców nie interesują politycy choć pewnie większość jakieś preferencje ma, tylko Azoty które wraz z innymi mniejszymi darczyńcami pozwoliły na stabilność finansową i szybki powrót do upragnionej ekstraligi.
To tak krótko na temat relacji kibic-polityk.
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Nie chciałem się licytować ale miło powspominać :-)
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?