A ja powiem tak, znalazłem czego szukałem i jestem już po lekturze II etapu.MST wónraT pisze:A ja odpowiem tak, bo: "Administrator zabronił Ci wysyłać prywatnych wiadomości"
Reszty nie skomentuję.
MST wónraT pisze:opornik pisze:
jeżeli jest prawdą co zamieściłeś to sprawa podlega pod paragrafy
Jaka część z ubytku mieszkańców Tarnowa to przeprowadzki na wieś i czy wciąż Ci ludzie pozostają w gminie Tarnów - chodzi mi wyłącznie o wpływy z podatków do budżetu miasta.Trishelle pisze:Ten duży odpływ ludności, to odpływ na przedmieścia.
Tzn., które inwestycje ?Trishelle pisze:Cały problem polega na tym, że tego typu inwestycje sprzyjają suburbanizacji.
Racja. Już dawno pisałem, że powinno się przywrócić ruch na Wałowej. To nie są Krupówki, gdzie chodzi tysiące ludzi. Deptaki mają rację bytu w miejscowościach letniskowych, kurortach itp. A co do Mickiewicza to szkoda pisać nawet. Teraz jeszcze dodali, że przystanek autobusowy przenoszą niżej. Tylko zapomnieli zaprojektować zatoki.Jan Kowalski pisze:Na Wałowej wycięto drzewa, wygoniono samochody i teraz mamy miasto ... do niczegoGoscinny pisze:Jak widać - u nas miasto jest dla samochodów a nie dla ludzi
Jechałem dzisiaj i co widzę??? W miejscu przystanku wycięto dziurę i położono siatkę zbrojeniową. Pod beton? Pod warstwę wyrównawczą MA?wejss pisze:Tylko zapomnieli zaprojektować zatoki.
1) Czyli potwierdzają się moje przypuszczenia kilka stron temu. Rozwiązanie jakie zastosowano wydaje się być po prostu ratowaniem tyłka, aby woda opadowa nie zlewała się bezpośrednio na chodniki (przy większych opadach przypuszczam, że będzie odbijać od odwodnienia liniowego i i tak się bezie wylewać). No i oczywiście w ramach ratowania honoru, zaserwowano nam gadkę o "nowatorskim rozwiązaniu" ..opornik pisze:Po analizie zamieszczonej w BIP-ie dokumentacji II i III etapu branży sanitarnej muszę stwierdzić, że nie znalazłem rozwiązań odprowadzenia wód deszczowych z rur spustowych przyległych do ulicy Mickiewicza budynków.
Wygląda mi to na to, że projektant z grodu Kraka nie przewidział tego.
Magistrat pod wodzą prezydenta lub jego zastępcy przyjął do realizacji takie niedokładności w projekcie. Brawooooo!!!
Dzisiaj na potrzebę chwili cza dorobić teorię do knota i wygłosić niepoważny komentarz.
Kiedy wreszcie urzędnicy zaczną odpowiadać za .........................................?
Od kilku lat powtarzam urzędnikom przy różnych okazjach, że pora zmontować ekipę specjalistów z każdej branży, posiadających uprawnienia budowlane weryfikujących oddawane projekty. Coś na wzór Zespołu Sprawdzającego pod wodzą Naczelnego Inżyniera Miasta.
Nie mielibyśmy wtedy takich głupot kierowanych do realizacji.
Ale kto głupka posłucha?