Centrum Handlowe Gemini Park

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Baxon
Thesmothetai
Posty: 1375
Rejestracja: 15-09-2009, 21:33

Post autor: Baxon »

defekator pisze:
trix pisze: Z ta różnica ze po wprowadzeniu euro to Słowacy przyjeżdżają do nas na zakupy, bo po wprowadzeniu tej waluty tak im się "polepszyło.

Przyczyną zakupów Słoweńców w Polsce może być gwałtowne osłabienie złotego w stosunku do Euro na przełomie lat 2008/2009. Po prostu to co było dość drogie u nas w grudniu gdy przeliczało się to na korony nagle okazało się tanie gdy w lutym przeliczano na Euro.
Powyżej defekator przedstawił prawie całą prawdę o przyczynach zakupów Słowaków w Polsce.
Otóż Słowacy pół roku przed wprowadzeniem Euro powiązali kurs Korony z Euro, który został ustalony na poziomie 30,126 SKK = 1 EUR, co oznacza, że dla nas już wtedy wszystko, co zakupione na Słowacji należało przeliczać na Euro. Jeżeli kurs Euro do złotówki był coraz wyższy, to równocześnie w tych samych proporcjach wzrastał kurs Korony do złotówki.
Ja to odczułem wtedy na własnej skórze, gdy we wrześniu rezerwowałem pobyt na Sylwestra dla grupy znajomych, to cena jednego noclegu na 1 osobę w przybliżeniu wynosiła około 42 zł, a gdy płaciłem za pobyt to kosztowało mnie to już prawie 52 zł za osobę. Cena w koronach się nie zmieniła tylko złoty osłabł tak bardzo.

Więc Trix jeśli ekonomia nie jest bliską Tobie dziedziną, to nie pleć głupstw, bo drogą dedukcji należałoby stwierdzić, że w lecie 2008 roku w Polsce było tak źle, że Polacy musieli zakupy robić w USA. Pewnie się pusto uśmiejesz ze mnie, ale jak wytłumaczysz fakt, że wtedy ściągaliśmy masowo ze Stanów samochody, elektronarzędzia czy odzież?

Wytłumaczenie:
Gdy rodzima waluta umacnia się wobec walut sąsiednich, to za granicą robi się taniej i na odwrót... gdy waluta w naszym kraju osłabia się, to na zakupy zaczynają przyjeżdżać sąsiedzi (Słowacy, Czesi, Niemcy, Litwini). W Rosji i na Ukrainie była podobna, jak u nas rzeź na walucie, więc akurat oni nie przyjeżdżali do nas na zakupy, a należy dodać, że Rosja użyła ogromnych rezerw walutowych by obronić kurs Rubla.

Żeby nie było Off Topic:
Zauważyłem dzisiaj, że od strony Osiedla Legionów pojawiły się elementy okładziny zakrywające to czarne docieplenie.
[/b]


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

Baxon, a czy to co ja napisałem zaprzecza temu co napisałeś Ty czy Defekator ??.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.


mefisto101
Prytan
Posty: 212
Rejestracja: 25-09-2009, 19:12

Post autor: mefisto101 »

Husiek pisze:^^ Popieram, Dla porównania kupiłem kiedyś spodnie w Maxie stoisko Wrangler ... i raz spodnie na Kapłanówce obie pary to spodnie Jeans. Te z maxa miałem pół roku a z kapcia o wiele wiele dłużej sie trzymały różnicy nie widziałem w noszeniu praniu itd a różnica w cenie +/- 100zł
o tutaj mamy sedno raczej słabych obrotów w tarnowskiej galerii handlowej
To rodzaj mentalności przeciętnego mieszkańca dla niego alternatywą jest zakup na kapłanówce. Jak widać niektórzy są w stanie porównać krój, jakość, marka firmowych ciuchów z kapłanówkową podróbą. Jeżeli wyznacznikiem jest tylko wytrzymałość
Jeszcze wiele wody upłynie nim niektórzy dostrzegą różnicę w stylu, kroju, jakości, materiale ciuchów z targu i firmowym sklepie.
Trzeba tylko selektywnie wybierać i kupować.


Husiek
Hekatontarchos
Posty: 202
Rejestracja: 25-10-2009, 10:22
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Husiek »

mafiesto ja nie widziałem żadnej różnicy ... a można kupić i tu i tu takie same kroje style itd. Fakt rzadko kupuje cos na kapłanowce ale jesli sie trafi to raczej dany towar mi odpowiada pod względem kroju wygody itd a jesli mi wszystko pasuje to po co mam przepłacać ? te 100/150zł żeby mieć metkę i pokazać sie o patrzcie kupiłem w galerii oryginalne ? Dla mnie sie liczy wygodna i mam sie w tym dobrze czuć.


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

Ja pójdę dalej - najważniejsza jest JAKOŚĆ - krój spodni to abstrakcja - zwłaszcza dla mnie. I tak wybieram klasyczne w kroju. Jeśli porzadne no-name kosztujące 100 - 150 zł wytrzymują tyle samo co markowe mega-wypasy za 400 zł to po co mam przepłacać?


Jakub Kwaśny
Rhetor
Posty: 3060
Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
Kontakt:

Post autor: Jakub Kwaśny »

Ravir pisze:Ja pójdę dalej - najważniejsza jest JAKOŚĆ - krój spodni to abstrakcja - zwłaszcza dla mnie. I tak wybieram klasyczne w kroju. Jeśli porzadne no-name kosztujące 100 - 150 zł wytrzymują tyle samo co markowe mega-wypasy za 400 zł to po co mam przepłacać?
A ja kupiłem ostatnio markowe spodnie w galerii za 150zł, przy czym te marki mają to do siebie, zwłaszcza w jeansach, że i tak nie widać napisu, kto je wyprodukował, jakiej są firmy. Dlatego tutaj nie ma reguły. Ważne żeby dobrze leżały i człowiek się w tych rzeczach dobrze czuł. Nie ważna firma.

Firmą kieruję się bardziej przy wyborze strojów bardziej oficjalnych. Garnitury, koszule. Tutaj akurat za firmą idzie również jakość wykonanych ciuchów, materiał z którego zostały wykonane, i zastosowane rozwiązania. Tak by np. koszulę łatwo można było wyprasować a garnitur nie miął się jak z lnu a przy tym ładnie się układał. Ale i tym temacie nie mamy w Polsce się czego wstydzić w końcu takie marki jak Sunset Suits, Vistula, Bytom czy Próchnik to są polskie marki odzieżowe na poziomie światowym.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?

Awatar użytkownika

rzuf
Thesmothetai
Posty: 1430
Rejestracja: 03-12-2009, 19:20
Lokalizacja: Tarnów/Skrzyszów
Kontakt:

Post autor: rzuf »

W Polsce niektórych marek spodni nie opłaca się kupować, np wrangler, lee, levis itd bo to produkowane w Łodzi (czyt. w Polsce) jest i pewnie wiele nie różni się od joyów z naszego burklinu. Przecierają się tak samo jak inne...

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Możecie na mnie krzyczeć, że nie popieram lokalnego rynku, ale najtrwalsze ubrania mam z ... USA ;) Nie wiem jak to jest, ale chińskie koszulki kupione w dowolnym sklepie w USA i chińskie koszulki kupione nawet w H&M to dwie różne rzeczy, jeżeli chodzi o trwałość.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

rzuf pisze:W Polsce niektórych marek spodni nie opłaca się kupować, np wrangler, lee, levis itd bo to produkowane w Łodzi (czyt. w Polsce) jest i pewnie wiele nie różni się od joyów z naszego burklinu. Przecierają się tak samo jak inne...
Produkowane sa w szwalniach w Polsce. Szyją je i dla Levi's idzie z metką, a dla odbiorcy innego niż levi's idą bez metki. Co do koszulek i rzeczy z innych krajów--jestem za. Jak w drogim sklepie na Oxford Street spodnie kosztują 50 funtów to w Galerii Krakowskiej są po 400 PLN. Ja osobiście polecam kupowac w Polsce buty, bo te sa w miare tanie i nie oplaca sie kupowac ich i wieźć z zagranicy. Zwłaszcza , że wprowadzone sa limity bagażu na samoloty. Perfumy to standardowo poza Polską. Elektronike raczej u nas-bo jak sie zepsuje to jednak gwarancja jest wtedy istotna.Co do reszty ciuchów-lepiej jechać do Anglii albo Niemiec, zwłaszcza w okresie SSV-SommerSchluss Verkauf.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


dafi33
Rhetor
Posty: 2913
Rejestracja: 07-12-2009, 08:03

Post autor: dafi33 »

Ja bedąc w Wielkiej Brytanii zawsze robię sobie zapasy ciuchów tam to są naprawdę wyprzedaże szczególnie od końcówki Listopada można się zaopatrzyć konkretnie w bardzo dobre firmowe ciuchy a co najwazniejsze naprawdę bardzo tanio :mrgreen:

Awatar użytkownika

gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Post autor: gushman »

To już nie tylko Tarnovia będzie podupadać, ale i Galeria Krakowska, skoro tarnowianie jeżdżą za ciuchami po świecie zamiast wspierać rodzimy biznes. :mrgreen:
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku


dafi33
Rhetor
Posty: 2913
Rejestracja: 07-12-2009, 08:03

Post autor: dafi33 »

gushman pisze:To już nie tylko Tarnovia będzie podupadać, ale i Galeria Krakowska, skoro tarnowianie jeżdżą za ciuchami po świecie zamiast wspierać rodzimy biznes. :mrgreen:
Napisałem będąc czyli "przy okazji " bo mam tam rodzine :mrgreen:
A rezerwując bilety lotnicze ze znacznym wyprzedzeniem wychodzi niewiele tak że okazji juz trochę miałem :D

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3592
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

gushman pisze:To już nie tylko Tarnovia będzie podupadać, ale i Galeria Krakowska, skoro tarnowianie jeżdżą za ciuchami po świecie zamiast wspierać rodzimy biznes. :mrgreen:
Rodzinny? czy rodzimy? Bo okulary mi szwankują? :mrgreen:
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Ricardo
Archont
Posty: 650
Rejestracja: 09-10-2009, 15:30
Lokalizacja: Tarnów - Piaskówka Płn.

Post autor: Ricardo »

Jak tak dalej pujdzie to niedługo na ulicy będą takie oto dialogi:

- Hej, gdzie kupiłaś tą kieckę ??
- W Londynie
- ja ostatnio kupiłam buty w Paryżu ale dziadostwo, to co może pojedziemy na zakupy ??
- dobra, to co Madryt


bobasek
Proedroj
Posty: 331
Rejestracja: 25-01-2010, 23:55

Post autor: bobasek »

gushman pisze:To już nie tylko Tarnovia będzie podupadać, ale i Galeria Krakowska, skoro tarnowianie jeżdżą za ciuchami po świecie zamiast wspierać rodzimy biznes. :mrgreen:
Dziś jeszcze maja pracę, ale jutro mogą już jej nie mieć...
Chcesz zarabiać pieniądze? Daj zarobić innym. I nie chodzi mi o ciuchy czy buty ale o całą resztę. (myjnie samochodowe, restauracje, puby)

ODPOWIEDZ